peklowana szynka do piekarnika?

[Chlodnik]

Witam wszystkich.

Mam problem z zapeklowana szynka wieprzewa.Lezy w solance razem z poledwica wieprzewa od 2tyg.Poczatkowo mialem w planie za jakies dwa tygodnie ja uwedzic,lecz mam problem ze zbudowaniem wedzarni i chcial bym sie dowiedziec czy nadaje sie ona ,wraz z poledwica do upieczenia ?Jesli tak to jakie mam dalej poczynic kroki?

Dziekuje ,pozdrawiam.

[many]

Miałem podobny dylemat. Po wyjęciu z solanki na durszlak celem odsączenia i do piekarnika. Pewnie kawałki mięsa masz 1, 2 kilogramowe, więc nie ma problemu. Zasady pieczenia pewnie znasz? To do dzieła.

Jesli masz większe części to nożykiem posortować na mniejsze, dokładnie jeszcze umyć i do brytfanki czy co tam masz.

[Wnuczek]

Nadaje się jak najbardziej do upieczenia lub sparzenia. Pamiętaj tylko, aby piec, parzyć do momentu aż w najgrubszym miejscu uzyskasz temperaturę 69-73 stopnie.

Polędwicę proponuję po takim peklowaniu zjeść na surowo, będzie smaczna. Co najwyżej włóż ją (polędwicę) na 1-2 minuty do wrzątku. Po takim czymś nawet nie jadający surowizny chętnie ją zjedzą. Oczywiście, jeśli chcesz możesz ją normalnie sparzyć.

Budowa wędzarni to żaden problem. Wystarczy beczka, kilka cegieł, jakaś płachta do przykrycia beczki i kije do wędzenia. Na forum jest o tym sporo informacji. Jeśli masz, z czego to prowizoryczną wędzarkę zrobisz w godzinę.

Pzdr.

[Gonzo]

Witam.

Widzę Chlodnik, że jesteś w gorącej wodzie kąpany.Jeszcze wędzarka nie zbudowana a już peklujesz.

Zawsze jest jednak wyjście z sytuacji obronną ręką.Proponuję poczytać przepisy modyfikując o proces solenia/peklowania, który już masz za sobą.

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=755

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=603

 

Pozdrawiam :wink:

[Chlodnik]

Dzieki.

Peklowac ja dluzej ,jeszczeze ze dwa tygodnie?

Wiec po wyciagnieciu z zalewy oplukac woda , zalac wrzatkiem odczekac az sie schlodzi i piec, tak?

[many]

Peklowac ja dluzej ,jeszczeze ze dwa tygodnie?

Jeśli jesteś w stanie zrobić wędzarkę, nawet prowizorkę, taką na szybko to tak.

Jeśli nie, to śmiało możesz przystąpić do pieczenia.

 

Wiec po wyciagnieciu z zalewy oplukac woda , zalac wrzatkiem odczekac az sie schlodzi i piec, tak?

Yes, yes, yes. Pozdr.

[sokoz]

Wnuczek miał na myśli tylko krótkie sparzenie wrzątkiem i spożycie po ostudzeniu bez pieczenia. Chodzi o polędwicę.

[Wnuczek]

Dzięki Sokoz. Widocznie za mało wyraźnie to napisałem :blush:

Pzdr.