sawca Opublikowano 5 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 5 Stycznia 2009 sawca a robiłeś nastrzyk szynki ?? Pewnie że tak, wszystko jak w tabeli, dodatkowo przy codziennym przekładaniu lekko masowałem. Kupują np w hurtowni całe opakowanie osłonki na salceson i przewijają je we własnych domach w celu dalszej odsprzedaży. Sęk w tym że wraz z osłonką otrzymujecie całą zawartość dywanu sprzedawcy, czemu dywanu no bo zapewne robi to w pokoju. Kupowałem większe ilości, sznurka, siatek i peklosoli wszystko w hurtowni. Naczynia do peklowania wyparzone, a w domu staram się mieć czysto :wink: Jedyna możliwość kiedy jakieś bakterie się rozmnożyły to w gospodarczym przy ociekaniu, ale było zimno więc powiesiłem bez obaw. Cytuj Ja tam lubię swoja schizofrenię jest z kim wypić i pogadać. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2136-co-si%C4%99-sta%C5%82o-z-szynk%C4%85/page/2/#findComment-51149 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sawca Opublikowano 5 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 5 Stycznia 2009 A tutaj jest link również do postu Dziadka ,gdzie podane są właśnie takie dawki ,które mi bardziej odpowiadają https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1015 a zagubiłem się lekko, ta zielono-żółta tabela to w końcu czyja jest? To wg niej peklował Cytuj Ja tam lubię swoja schizofrenię jest z kim wypić i pogadać. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2136-co-si%C4%99-sta%C5%82o-z-szynk%C4%85/page/2/#findComment-51150 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 5 Stycznia 2009 zagubiłem się lekko, ta zielono-żółta tabela to w końcu czyja jestMasz na myśli tę na stronie głównej ..to też jest Dziadka ale wersja troszkę wcześniejsza :lol: Choć dla niektórych dawki z tabeli są O.K. ,dlatego pisałam o tej nieustającej dyskusji na temat słoności.Ja moją "czarną" szynkę konkursową - z kością peklowałem 10 dni w solance 1,5 kg na 10 l wody i parzyłem jeszcze w lekko osolonej wodzie. I wg mnie - a i chyba większości uczestników zlotu - nie była za słona.Niestety nie załapałam się na degustacje ..a szkoda :sad: Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2136-co-si%C4%99-sta%C5%82o-z-szynk%C4%85/page/2/#findComment-51157 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempes Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 6 Stycznia 2009 sawca, znam Cię i wiem, że podchodzisz do tematu b. poważnie czyli z Twojej strony zrobiłeś wszystko jak należało zrobić. Akcesoria użyte kupiłeś na Duńskiej i ok. Zacytuję tylko Bagno "Przypadek opisany przez sawcę jest tym, który czasami zdarza się.'' Nie zrażaj się kolego i rób dalej swoje zmień najwyżej budkę z mięsem nie tylko początkującym może to się zdarzyć bo nikt w mięsie nie siedzi i nie widzi co i jak. Wprawdzie aura grudniowa była jesienną / 29 grudnia minus 11 dni/ ale mięso mogło być po uboju nieodpowiednio przechowane do czasu Twojego zakupu lub też miało inną wadę. Zaobserwujesz część szynki zamrożonej jak będzie wyglądać po rozmrożeniu /b. wolno rozmrażaj/ i co się będzie z nią dziać po czasie. Jak nie zaobserwujesz zmian węchowo-smakowych wcinaj. Lepiej jest zamrażać wędzonki nie parzone. A tak dla humoru to powiem Ci, że może ktoś przypadkowo widzący Twoje udane wyniki wcześniejszych poczynań wędzonkowych po prostu uroczył, założył ustrzoł /jak to mówi moja teściowa/ z zazdrości i taki przypadek miałeś kolego :wink: :lol: Co nas nie zabije to nas wzmocni i pekluj następną szynkę :tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2136-co-si%C4%99-sta%C5%82o-z-szynk%C4%85/page/2/#findComment-51173 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sawca Opublikowano 9 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 9 Stycznia 2009 A tak jak pisalem 3,5 kg w 11 dni ???????????????? A czemu nie? DZIADEK tak robi i taką ma tabelę- chyba to jest sprawdzone. Mnie wyszło wszystko ok, ale to musiało być "złe mięso". :grin: :grin: Cytuj Ja tam lubię swoja schizofrenię jest z kim wypić i pogadać. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2136-co-si%C4%99-sta%C5%82o-z-szynk%C4%85/page/2/#findComment-51646 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.