Czyżby Codex Alimentarius?

[waldi1961]

Witam, do niektórych osobników to porównanie do świnki to zaszczyt albo obraza dla niej ponieważ świnki są bardzo inteligentnymi stworzeniami, które zwierzątko robi kupki w jednym miejscu, tylko świnki.

[andrzej k]

Witam, nie zapominajcie Panowie, że świnki mają około 90% genotypu ludzkiego.

 

O możliwości przeszczepu serca świńskiego człowiekowi , to już dawno mówią . Ile w tym prawdy - może się kiedyś dowiemy ?

 

 

Pozdrawiam

[Siara]

Scalam z istniejącym tematem.

[chłop z warmii]

:shock: A co to ma wspólnego z codexem?

 

Pozdrawiam serdecznie.

[Siara]

:shock: A co to ma wspólnego z codexem?

 

Dyskusja zaczęła się od Monsanto.

[arkdom]

Arkdom

Monsanto Polska Sp. z o.o. to lokalny oddział amerykańskiego lidera w dziedzinie nowoczesnego rolnictwa i biotechnologii.

Pozdrawiam.

Bardzo szkoda ale to niestety nie będzie Polski patent ,- jak zapewne myślałeś.

Proponuję, żebyś się nieco cofnął w tym wątku (a właściwie zaczął od początku) to zrozumiesz o co mi chodzi.

 

I nie wiem, czy dalej będziesz twierdził, że słowo "niestety" i jeszcze "bardzo szkoda" jest tu na miejscu.

[chłop z warmii]

arkdom,technik z przymrużeniem oka napisał o tym "liderze nowoczesności" :grin:

 

Pozdrawiam serdecznie.

[arkdom]

arkdom,technik z przymrużeniem oka napisał o tym "liderze nowoczesności" :grin:

 

Pozdrawiam serdecznie.

Hmm, a skąd Ty wiesz co technik miał na myśli? Ba ja tam żadnego przymrużenia oka nie zauważyłem.

[Gość technik]

Arkadom ,- wybacz ale nie miałem się gdzie cofnąc ponieważ mój informacyjny post napisałam dziś i był jako pierwszy w temacie "DNA świnki",dopiero potem kol. Siara przesunął go jako dalszy ciąg tematu, napisanego w maju tego roku "Czyżby codex Alimentarius",co zresztą słuszne, A jeżeli chodzi o moje oko to kol. chłop z warmii naprawdę ocenił słusznie i dzięki mu za to .Przeoczyłem tylko nieopatrznie w pewnym miejscu postawić znak cudzysłowia co pozwoliło Ci zrozumieć niewłaściwie moje szlachetne jak by nie było intencje. A jeśli nie zauważyłeś "przymrużenia oka" to zobacz i uśmiechnij się. POZDR.

http://img191.imageshack.us/img191/7287/zvirata998297808103.th.png

 

[ Dodano: Czw Gru 10, 2009 9:43 pm ]

Astemino,- serdeczne dzięki za te linki. Kiedyś tego szukałem.

Dopiero dzięki Tobie mogłem zrobić to co zamierzałem,

Pozdrawiam.

[Astemio]

Witam!

Cieszę się, że mogłem być pomocny :smile: .

Odswieżę linki, bo zostało niecałe trzy tygodnie:

http://www.stopcodex.pl

http://www.eu-referendum.org/polski/petitions/natural_remedies_info.html

Może to coś da, choć niewielkie mam nadzieje.

[pepe60]

... do mnie generalnie "spiskowa teoria dziejów" nie przemawia

"Rozmawiają dwie świnie w chlewie.

Jedna mówi do drugiej: - A ty wiesz, ze hodują nas, żeby zarżnąć i zjeść?

Na co ta druga: - Już nie mogę! Ty znowu z tymi teoriami spiskowymi!"

 

Jeżeli chodzi o patent na świnie tczyli:

"Złożone do Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO) w Genewie zgłoszenie patentowe zawiera roszczenia do praw do trzody chlewnej w ponad 160 krajach, w tym w Polsce. Jeśli ten patent zostanie przyznany, mający siedzibę w Stanach Zjednoczonych koncern Monsanto będzie w stanie uniemożliwić hodowcom i rolnikom chów świń o pewnych cechach, używania pewnych metod hodowli lub zmusić ich do płacenia honorariów autorskich. Patent obejmuje konwencjonalne metody chowu i testy na obecność naturalnie występujących warunków genetycznych, które przyspieszają wzrost świń."

 

tutaj jest EPILOG:

 

"Monsanto dostało w końcu patent na rzekomy fragment kodu DNA ich własnej świni GMO. Problem w tym że ten kod jest tak krótki i tak "ogólny" że wielu rolników sprawdzając swoje własne "zwykłe" świnie znajdywało też tam ten fragment kodu DNA."

 

Teraz czekamy chyba tylko na dostosowanie naszego prawa (ustawy) i przepisy wykonawcze umożliwiające pobieranie opłat licencyjnych ...

[Gość vtec]

Chyba ufunduję jakąś nagrodę za odkopanie najstarszego wątku na forum :rolleyes:

Jak na razie pepe60 dzierżysz palmę pierwszeństwa

[pepe60]

Chyba ufunduję jakąś nagrodę za odkopanie najstarszego wątku na forum :rolleyes:

Jak na razie pepe60 dzierżysz palmę pierwszeństwa

:smile: przyznam że nieco się zastanawiałem czy wyciągać ten temat z otchłani archiwum, ale uznałem że jest on na tyle ważny z punktu widzenia naszej świadomości że warto, tym bardziej że od ostatniego postu przybyło wielu nowych użytkowników niekoniecznie świadomych rzeczywistości w której żyjemy.

A co do nagrody .. wstrzymaj się chwilę bo ... mam jeszcze jeden temat w zanadrzu :wink:

[andy]

Drodzy Koledzy, chyba nie ma nic złego w odkopywaniu wątków jak i w nagradzaniu za to :grin: Nie ma więc o co kopii kruszyć. Jak kiedyś miałem więcej czasu, to również prezentowałem tutaj swój "odmienny stan świadomości" na temat aspartamu, gmo, monsanto, i w ogóle nwo. Cieszę się i myślę, że potrzebnie ujawnił się drugi Don Kichote. Kolego pepe60, pisz o takich tematach i nie zrażaj się niezręczną ciszą jaka zapanuje po Twoich wpisach. Są ludzie, którzy przeczytają to z uwagą.

Pozdrawiamy (już dwóch :grin: )

[pepe60]

Cieszę się i myślę, że potrzebnie ujawnił się drugi Don Kichote

Andy - okres Don Kichotowania mam już za sobą, kiedyś mnie zainteresował jeden z tematów i wdepnąłem w świat teorii najczęściej określanych jako "spiskowe". Po nitce do kłębka i wiele rzeczy zaczęło się układać w obraz niczym z puzzli, nagle pewne teorie zaczęły do siebie pasować. Dzisiaj mamy sytuację przy której świat Orwella to pikuś.

Uważam że należy korzystać z różnych źródeł wiedzy ale wnioski wyciągać samemu, dlatego szkoda mi tylko ludzi nieświadomych żyjących w dalszym ciągu w matrixie.

Obserwując dyskusję o szkodliwości dla zdrowia podsmażania kiełbaski z peklosolą czy dymu w wędzarni gdzie skoczyła temperatura zacząłem zazdrościć niektórym osobom ich problemów!

Postanowiłem więc z pełną świadomością wyciągnąć kilka tematów z archiwum, licząc że być może zainteresują one nowych uczestników, a jeżeli jeszcze oni powiedzą o nich swoim znajomym to już będzie super. Zdaje sobie sprawę, że ryzykuję wiele ... ale co tam!

Obiecuję że więcej straszyć i dołować nie będę ... no chyba że ktoś będzie miał problem a ja będę mógł w jakikolwiek sposób pomóc. Przyznaję ze lepiej a raczej wygodniej żyć w nieświadomości, a czy i gdzie się obudzimy? trudno powiedzieć.

[andy]

pepe60, w całości mogę się podpisać pod Twoimi słowami.

 

Też nie chcę straszyć ani przekonywać kogokolwiek ale biorąc pierwszy z brzegu przykład, bardzo proszę mądrzejszych odemnie: wytłumaczcie mi czy i dlaczego nierealne są treści przekazywane w tym filmiku?:

[Gość vtec]

pepe60, no dobra, żarty żartami... widzę, że wzniosłe teksty zaczęły się pojawiać na forum, więc może przejdźmy do konkretów.

 

Ponieważ przytoczyłeś w swoim poście konkretny tekst, więc rozumiem, że temat masz rozpracowany.

Napisz zatem proszę, jaka jest rola i jakie są uprawnienia Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO) w zakresie przyznawania patentów.

Po drugie: kto przyznał Monsanto patent na kod DNA świni.

I po trzecie: jak patent przyznany przez jakiekolwiek inne państwo na świecie ma się do ochrony patentowej w Polsce.

 

Myślę, że wtedy wszystkie puzzle będą na swoim miejscu. Oby tylko nie okazało się, że układanka nagle się rozsypała

[andy]

Nie do mnie pytania, ale i ja zabiorę głos

 

Oby tylko nie okazało się, że układanka nagle się rozsypała

Bardzo bym chciał, żeby się rozsypała - jest to szczere wyznanie z mojej strony. (kolejny wzniosły tekst :grin: )

 

Pytasz o uprawnienia, kto dał i jak ma się do Polski. To są szczegóły do odszukania ale nie odzwierciedlą one istoty problemu. Istotą, według mnie są problemy poruszane w tego typu filmikach a nie sposoby lub instytucje za pośrednictwem których zostały osiągnięte.

[pepe60]

Oby tylko nie okazało się, że układanka nagle się rozsypała

bardzo bym chciał aby tak się stało! bardzo bym chciał się mylić!

niestety, nie odpowiem na Twoje pytania, aż tak tematu nie zgłębiałem i nie mam najmniejszego zamiaru tego robić .. czekam na następne wydarzenia/fakty potwierdzające lub obalające przyjętą teorię.

Kilka lat temu ludzie pukali się w czoło gdy mówiło się że rolnikowi nie wolno sprzedać zebranego ziarna na siew, dzisiaj tzw. piractwo nasienne to fakt, i jak każde piractwo podlega karze. Do grudnia 2009 kupowałem w aptece i stosowałem z powodzeniem naturalną witaminę C pod nazwą Acerola i nagle od stycznia 2010 zniknęła! Nie ma w żadnej hurtowni farmaceutycznej ani w sklepach zielarskich. Czasem jeszcze ktoś przemyci na allegro ...To też jest fakt. Staram się przyjętą teorię dopasowywać do faktów, jeżeli zaistnieje fakt podważający tezę zmieniam teorię bo nie można zmieniać faktów.

Uważam ze w dzisiejszych czasach nie jesteśmy w stanie uniknąć wszystkich zagrożeń, natomiast jeżeli jest szansa zminimalizować ich skutki to staram się to robić, szczególnie jeżeli chodzi o zdrowie mojej najbliższej rodziny .. i tyle!

Jeżeli uważasz, że zadając pytania na które nie udzieliłem odpowiedzi obaliłeś teorię o własności intelektualnej do genotypu świni przyznanej firmie Monsanto to masz do tego prawo. Tylko czemu podali taką informację w publicznej TV? Jakie będą tego następstwa to zobaczymy .. może żadne? oby tak było! Czego Tobie i nam wszystkim życzę! :smile:

[andy]

:grin: vtec, my się naprawdę nie "zmawiamy" na Ciebie :grin:

[Darino]

Do grudnia 2009 kupowałem w aptece i stosowałem z powodzeniem naturalną witaminę C pod nazwą Acerola i nagle od stycznia 2010 zniknęła!

tu jeszcze jest

http://www.zywnoscekologiczna.org/go/_info/?id=4464&idc=44&page=

Wesołej dyskusji

:grin:

[Gość vtec]

Jeżeli uważasz, że zadając pytania na które nie udzieliłem odpowiedzi obaliłeś teorię o własności intelektualnej do genotypu świni przyznanej firmie Monsanto to masz do tego prawo.

Ależ skąd, nie to było moim zamiarem.

Ot, po prostu po Twoim stwierdzeniu o nieświadomych ludziach żyjących w matrixie, byłem ciekaw jaką wiedzę mają ludzie żyjący poza matrixem. I wyszło na to, że oni też żyją sobie w swoim własnym matrixie

[pepe60]

:grin: vtec, my się naprawdę nie "zmawiamy" na Ciebie :grin:

no ale tak to wygląda :rolleyes:

żeby post nie był OT to ... włożę jeszcze jeden kij w mrowisko! :devil:

może ktoś to zobaczy, może kogoś zainteresuje? lub choćby się ktoś zastanowi ...

obejrzyjcie do końca co ten człowiek mówi, to ten sam facet co zajmuje się medycyną komórkową, czy ma rację? a może spiskuje?

http://video.google.com/videoplay?docid=-2927498432760024906

ja nie będę tego komentował choć mam wyrobione zdanie na ten temat, ale zatrzymam go dla siebie.

[Gość vtec]

andy, chyba mam dzisiaj za dużo wolnego czasu, że wdaję się w takie dyskusje

 

Generalnie mnie zawsze dziwi łatwość, z jaką przyjmujemy opinie publikowane w mediach, jeżeli tylko zgadzają się z naszym punktem widzenia. Szczególnie rozwój internetu pozwolił na nieograniczone rozpowszechnianie różnych bzdur, a niestety niewielu osobom chce się przynajmniej w podstawowym zakresie weryfikować czytane materiały.

To oczywiście taka uwaga na marginesie, niezwiązana z Monsanto, GMO, itp, itd...

[tim]

Kilka lat temu ludzie pukali się w czoło gdy mówiło się że rolnikowi nie wolno sprzedać zebranego ziarna na siew, dzisiaj tzw. piractwo nasienne to fakt,

Jakie piractwo :question:

Każdy rolnik mógł i może sprzedać wyprodukowane zboże z własnego gospodarstwa bez jakichkolwiek ograniczeń. Jeżeli wyprodukowane zboże przeznaczył na dalsze rozmnożenie(siew) to za te wysiane nasiona zobowiązany był do uiszczenia opłaty hodowlanej dla firmy która była właścicielem danej odmiany zboża(dotyczy to również sadzeniaków). Z opłat tych zwolnieni byli rolnicy których gospodarstwa nie przekraczają pow. 10 hektarów, natomiast obecnie z opłaty zwolnione są gospodarstwa o pow do 30hektarów (o ile się nie mylę, gdyż weszła zmiana ustawy)