Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 589
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam,

Dzisiaj zabrałem się za zrobienie daszku.

http://img26.imageshack.us/img26/5581/20091219523.jpg

 

http://img94.imageshack.us/img94/9734/20091219522.jpg

 

http://img94.imageshack.us/img94/5442/20091219521.jpg

 

Jak długie zostawić te podtrzymujące słupki?. Teraz jest 24 cm od czapki do końca słupka. który będzie przymocowany do obudowy ocieplającej.

 

[ Dodano: Sob Gru 19, 2009 23:24 ]

A w międzyczasie przy -17 stopniach rozgrzałem wędzarnie i włożyłem polędwice. Zobaczymy jak wyjdą ale starałem się wędzić do 30 stopni. Mam pytanie. Na polędwicy pojawiły się dziwne kolory: (co to?)

 

http://img94.imageshack.us/img94/1702/20091219520.jpg

 

http://img109.imageshack.us/img109/6169/20091219519.jpg

 

I po 6 godzinach wędzenia:

 

http://img96.imageshack.us/img96/1553/20091219524.jpg

 

http://img96.imageshack.us/img96/827/20091219525.jpg

 

http://img96.imageshack.us/img96/9334/20091219526.jpg

 

Jutro ciąg dalszy... wędzenia

Pozdrawiam Tadzik

Mam pytanie. Na polędwicy pojawiły się dziwne kolory: (co to?)

tadzikmal, pod tym linkiem jest trochę napisane https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=908

 

Jak długie zostawić te podtrzymujące słupki?.

Ja tak sobię myślę, że coś około 15-20 cm zupełnie wystarczy.

 

Jutro ciąg dalszy... wędzenia

Wiem, że robisz schab według Ligawy ( http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1476 ). Nie wiem na ile zamieszczone zdjęcia oddają rzeczywisty kolor wędzonek, ale wydaję mi się, że wszystko jest ok! Jutro zrób kolejne wędzenie, daj trochę więcej dymu i podnieś temperaturę. Myślę, że okolo 45 stopni wystarczy. Jeśli chcesz to pod koniec wędzenia daj trochę ziaren jałowca (doczytałem :wink: )

Pozdrawiam... Piotrek.

Jeśli chcesz to pod koniec wędzenia daj trochę ziaren jałowca (doczytałem :wink: )

Trochę, tzn. ile?
Pozdrawiam Tadzik

Jeśli chcesz to pod koniec wędzenia daj trochę ziaren jałowca (doczytałem :wink: )

Trochę, tzn. ile?

Według mnie nic to nie da.Kiedyś zużyłem całą paczkę i d..a, nic wędzonki nie "poczuły" :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

P.S. Radzio - polędwica, polędwica :cool:

Carpe diem - raz kozie death

No to ile tego jałowca, Cała paczka jest też względna :)

Paczka 10g. Następnym razem to pojadę do lasu i przytargam z kilka gałęzi jałowca.Zresztą jak się chce mieć wędzonki o posmaku jałowca, lepiej pewnie dodać rozdrobnionych ziaren jałowca do parzonych przypraw, szykowanych do zalewy peklującej. Nigdy tego nie robilem ale warto spróbować. :rolleyes:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Zresztą jak się chce mieć wędzonki o posmaku jałowca, lepiej pewnie dodać rozdrobnionych ziaren jałowca do parzonych przypraw, szykowanych do zalewy peklującej. Nigdy tego nie robilem ale warto spróbować. :rolleyes:

Najlepsze wyjście z sytuacji. Chociaż wędzonki nie będą okopcone.

Chociaż wędzonki nie będą okopcone.

Przyznam się, że nie żałuję gałązek jałowca, bo mam go w bród. Nigdy nie miałam okopconych wędzonek. Zapach jest za to bardzo intensywny. Ale ja taki właśnie lubię :smile:

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

ja mam tylko ziarenka...

To dawaj ziarenka :smile:

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

To dawaj ziarenka :smile:

 

 

Pozdrawiam

Dałem, ale jakiś taki dym ciemniejszy poleciał, to normalne?

Pozdrawiam Tadzik
tadzikmal, w przypadku gałązek tak właśnie się dzieje. Dym jest ciemniejszy. Pewnie owoce jałowca dają podobny efekt.
Pozdrawiam... Piotrek.

No i stało się,

Po dwóch dniach wędzenia polędwicy , dziś spróbowałem i jest kwaśna :cry: :sad: :cry: :sad:

 

Wiem, że zaraz, ktoś napisze:

"A nie mówiłem ..."

 

W końcu musi być ten pierwszy raz :sad:

 

Można coś z tym zrobić, czy tylko pieskowi dać?

Pozdrawiam Tadzik
Kwaśne wyroby w 99% związane są ze zbyt niską temperaturą. :wink:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Obróbki (wygrzewanie wędzarni, temperatura w komorze, jej rozkład, temperatura na zewnątrz, osuszanie produktu, itd.).

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Można coś z tym zrobić, czy tylko pieskowi dać?

Spróbuj zrobić z tego polędwicę sopocką, tzn sparz.

Ja miałem też takie wrażenie po pierwszych wędzeniach ale po sparzeniu wszystko było ok.

 

A co do jałowca to jest pod ochroną a "zdrowsze" są owoce, gałązki wydzielają zbyt dużo "jakiegoś" świństwa.

Ja tam lubię swoja schizofrenię jest z kim wypić i pogadać.

Można coś z tym zrobić, czy tylko pieskowi dać?

Spróbuj zrobić z tego polędwicę sopocką, tzn sparz.

Ja miałem też takie wrażenie po pierwszych wędzeniach ale po sparzeniu wszystko było ok.

 

A co do jałowca to jest pod ochroną a "zdrowsze" są owoce, gałązki wydzielają zbyt dużo "jakiegoś" świństwa.

Własnie już wodę gotuje, wczesniej wymoczyłem trochę w sodzie. Zobaczymy co będzie

 

[ Dodano: Nie Gru 20, 2009 23:14 ]

A tak to wszystko wygląda:

http://img163.imageshack.us/img163/2337/200912205302.jpg

 

i w przekroju:

 

http://img163.imageshack.us/img163/8569/20091220534.jpg

Pozdrawiam Tadzik
Po wymoczeniu w sodzie - jakieś dwie łyżeczki na 1,5 litra (przez 1/2 h) i sparzeniu już jest lepiej. Tylko nie wiem czy można to rodzince i przyjaciołom na święta dać :sad:
Pozdrawiam Tadzik
Tymi kolorkami tęczy na przekroju sie nie przejmuj.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Witam,

wczoraj moczyłem 40 min w roztworze sody 3l i 4 łyżeczki sody. Dzisiaj to powtórzyłem tzn. 40 min w roztworze 4l i 5,5 łyżeczki sody. Następnie sparzyłem w temp 72 stopnie do temperatury wewnątrz 62 stopnie.

 

Tak to wygląda:

 

http://img27.imageshack.us/img27/8572/20091221535.jpg

 

Dziękuję wszystkim co mi pomogli a w szczególności EAnnie i Radziowi. Uratowaliście mi polędwice. Jeszcze raz dziekuję

Pozdrawiam Tadzik
tadzikmal,właśnie po to jest to forum... żeby sobie pomagać! Cieszę się, że polędwica nadaje się do zjedzenia. Zamiast łososiowej masz sopocką. Też smaczna :wink:
Pozdrawiam... Piotrek.

tadzikmal.-

Jeżeli smak wydobyty podczas przeżucia jednego plasterka bez chlebka,jest właściwy dla tego rodzaju wyrobu to może być nie najgorzej.Należy jednak pamietać ze jest to poledwica po przejsciach. Pozdrawiam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.