Kuchnia kaflowa

[Maxell]

Dal wszystkich osób szukających materiałów na temat budowy pieców kaflowych i kuchni kaflowych mam dobra informację. Za kilka dni najprawdopodobniej stanę się posiadaczem książki inż. Karola Szrajbera "Nowoczesne piece mieszkaniowe". Wydawnictwo z 1951 r.

[zibi187]

 "Nowoczesne piece mieszkaniowe". Wydawnictwo z 1951 r.

Fajnie brzmi    Zwłaszcza rok

Ten sam zdun właśnie skończył kuchnię u kolegi, któremu go poleciłem

Edytowane 14 Grudnia 2013 przez zibi187

[Maxell]

Aż się prosi, by przenieść palenisko z boku, a w obecnym jego miejscu wybudować piec chlebowy. 

[zibi187]

Jest piekarnik

[Jan30]

 Wszystko fajnie tylko te drzwiczki do paleniska są od pieca pokojowego,

[Zico]

no i co to zmienia ?

[Jan30]

 

 

no i co to zmienia ?

 

Wygląd. 

[Zico]

znasz powiedzenie " Tak krawiec kraje , jak  mu materii staje "  Widocznie miał takie i takie wstawił 

[Jan30]

 

 

znasz powiedzenie " Tak krawiec kraje , jak  mu materii staje "  Widocznie miał takie i takie wstawił 

 

To już nie krawiec tylko kombinator. 

[Todek]

 

znasz powiedzenie " Tak krawiec kraje , jak  mu materii staje "  Widocznie miał takie i takie wstawił 

 

To już nie krawiec tylko kombinator. 

 

Nie rozumiem w czym macie problem? Najwidoczniej inwestor takie drzwiczki posiadał i takie dał zdunowi do zamurowania. Jego sprawa.

Edytowane 15 Grudnia 2013 przez Todek

[zibi187]

Mam takie same drzwiczki  i nie widzę problemu. Wchodzą porządne szczapy drewna i pali się porządnie.

[DZIADEK]

Wchodzą porządne szczapy drewna i pali się porządnie

Raczej bardzo dużo drewna się spala , sztuką jest by zrobić tak by ciepło wpierw ogrzało garnki lub płytę a dopiero szło do komina . W tej wersji z drzwiczkami z pieca kaflowego, to bardzo nie ekonomiczne gdy nie zrobiono poprawki   . Zbudowałem u rodziców pod nadzorem projektanta . Paliło się bardzo dobrze ale garnków nie grzało ,. były poprawki

Edytowane 15 Grudnia 2013 przez DZIADEK

[zibi187]

 

Raczej bardzo dużo drewna się spala , sztuką jest by zrobić tak by ciepło wpierw ogrzało garnki lub płytę a dopiero szło do komina . W tej wersji z drzwiczkami z pieca kaflowego, to bardzo nie ekonomiczne gdy nie zrobiono poprawki   . Zbudowałem u rodziców pod nadzorem projektanta . Paliło się bardzo dobrze ale garnków nie grzało ,. były poprawki

 

No muszę przyznać, że od pierwszego palenia nie musiałem niczego poprawiać. Spalam normalne ilości drewna a fajerki mogę rozgrzać do czerwoności, więc w pierwszej kolejności grzeje płytę.