Słonina wg Zemat'a- czy ktoś robił?

[sawca]

Dostałem 3kg słoniny, smalcu mam zapas więc postanowiłem uwędzić i znalazłem dość nietypowy przepis:

http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=740&highlight=s%B3onina+w%EAdzona

Gdzieś, ktoś na forum pisał że moczenie słoniny w solance jest nie wskazane a zemat

się zachwyca.

Czy ktoś takową robił?

[DZIADEK]

Zastanawiam się czy dobrze przeczytałeś ten przepis . Pozdrawiam

[BonAir]

Wydaje mi się, że kol. sawca nie pytał o przepis na САЛО (sało), który został podany na początku wspomnianego wątku, tylko odnosił się do tego wpisu zemata:

 

http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=14201#14201

 

...Po 20 dniach do wędzarni i wędzę dymem zimnym do kolorku jasnego lub ciemnego orzecha...

[sawca]

BonAir dokładnie tak

[DZIADEK]

Pisząc to miałem na myśli ten przepis i stwierdzenie jest dalej aktualne

Zastanawiam się czy dobrze przeczytałeś ten przepis

Pozdrawiam

[BonAir]

A ja się zastanawiam, czy w ogóle da się dobrze przeczytać ten przepis

[DZIADEK]

Co tutaj jest nie zrozumiałe

ja tam biorę całą słoninę skóruje a na następnie rondel i gotuje wywar z przypraw (ziele, kminek, wegeta, trochę magii, goździki, oregano, majeranek), studzę (4-6st w lodówce) nasalam i przekładam solą z listkiem i cebulą. Następnie w beczułkę glinianą zalewam wywarem (odsadzonym od przypraw) i do piwnicy. Po 20 dniach do wędzarni i wędzę dymem zimnym do kolorku jasnego lub ciemnego orzecha, drewno dębowe - PYCHA można smarować na chlebek

- Słoninę bez skóry solimy dość obficie solą przekładając poszczególne płaty słoniny cebulą i listkami laurowymi .Następnie zalewamy wywarem według przepisu. Pozdrawiam

[BonAir]

Słoninę bez skóry solimy dość obficie solą przekładając poszczególne płaty słoniny cebulą i listkami laurowymi .Następnie zalewamy wywarem według przepisu

I taki przepis jest zrozumiały.

A poprzedniego trzeba się mocno domyślać

 

Wróćmy do pytania autora wątku - czy ktoś robił taką słoninę?

[DZIADEK]

Autorowi bardziej chodzi o wątek

Gdzieś, ktoś na forum pisał że moczenie słoniny w solance jest nie wskazane a zemat

się zachwyca.

Czy ktoś takową robił?

- to jest dalsza część pytania .

W przepisie nie ma mowy o solance - dlatego napisałem pierwszy post w tym temacie .Pozdrawiam

[Gonzo]

Witam.

Sawca, zrób według tych przepisów, będzie pewniejsze :rolleyes: :grin:

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1546

 

Pozdrawiam :wink:

[sawca]

Zrobiłem:

Słoninę zasoliłem, przełożyłem listkami laurowymi i krążkami cebuli - tak jak w przepisie(+gorczyca :smile: ) i zalałem tym wywarem.

Czekam +/- 20 dni i do wędzarni - chyba że zapach będzie nie taki :wink:

Jak wyszło na pewno napiszę.

 

Pozdrawiam

 

p.s. ilu ludzi - tyle interpretacji przepisu :wink:

[sawca]

I stało się, słonina zaczęła uciekać z gara po nie całych dwóch tygodniach - normalnie fermentacja się zaczęła a spoczywała w piwnicy pod przykryciem w temp 2-6 st.

 

Przepisu nie polecam.

[andrzej k]

Przepisu nie polecam.

 

I Gonzo miał rację żeby słoninkę zrobić taką :smile:

 

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1546

 

 

Pozdrawiam

[Tomuś]

Ja inaczej niż Zemat zagospodarowuję nadmiar słoniny ;

słoninę puszczam przez szarpak, sypę grubą sól/może być morska/, pieprz, ziele angielskie , czosnek wszystkie dodatki mielone i według smaku.Doprawioną słoninę wkładam ,dokładnie ubijając do słoi 0,9 l i pasteryzuje / można wielokrotnie/ .

"Smarowidło" super do "biblioteki" , co do okresu przydatności sie nie wypowiem bo znika szybciutko :lol:

Spróbowałem taką wersję "szukając " smaku słoniny wojskowej -nadaremno

[sawca]

Tomuś - ciekawy przepis następnym razem tak zrobię . :grin: