Nasza Szkoła Domowego Masarstwa

[dadys]

Witam

Potwierdzam co napisał Tomuś,pomimo kilku prób połączenia się z forum, nie udało się.Wena, raczej jego żona robi dużo zdjęć,Wena był zajęty rozbiorem półtuszy i klasyfikacją mięsa.Ja odjeżdżałem o 21;30 to jeszcze przed nimi było robienie kaszanki.

[andrzej k]

Witam

 

Internet w "Folwarku" jest radiowy i poprzez to "Żaki" mają kłopot z relacją ze swojej nauki

To musi być bardzo kiepski ,bo ja mam też radiowy i nie narzekam :smile:

 

Pozdrawiam

[Tomuś]

To musi być bardzo kiepski ,bo ja mam też radiowy i nie narzekam

Popatrz Andrzeju jakiego mają pecha, ale to może każdemu wmiarę zasług a nie potrzeb.

 

To pewnikiem te intensywne opady śniegu zasypały łączność :wink:

[BonAir]

pomimo kilku prób połączenia się z forum, nie udało się.

Wniosek z tego taki, że dla potrzeb zlotowych należy szukać tylko lokalizacji ze swobodnym dostępem do internetu.

[andy]

Uwaga! Uwaga! Donoszę, że przed chwilą wróciliśmy z Anią z "wizytacji" :wink: zajęć domowego masarstwa w Zrębicach. Uczniowie bardzo pilnie uczestniczą w zajęciach. Są one rzeczywiście ciekawe i urozmaicone. Zresztą co się dziwić: Kolega Bagno tak prowadzi wykłady i demonstracje, ze można go słuchać "na okrągło" i za każdym razem coś nowego się dowiedzieć. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Kolega Straszny, który nawet nie jadł kolacji, żeby dopilnować wędzarni - ot pracowita młodzież nam rośnie! Wartościowy "nabytek"! :grin: Podziwiam Kolegę darbarian - tyle kilometrów przejechał do Zrębic! zapewniam Was - jest zadowolony. Wyposażenie akademii urozmaicił prezent firmy Bradley: dwie wędzarki! Wędziliśmy w "tym" i piekliśmy w "tym". Naprawdę się da! To mówię ja - ortodoks. Jestem wdzięczny za gest jaki firma Bradley dla nas zrobiła. Poza tym każdy uczestnik jest zadowolony, każdy jest potrzebny, każdy (jak chce) się uczy nowych rzeczy

[many]

Ty to masz gadane /pisane/. :grin:

[kaszubka33]

I ja bym sie wybrała ale te kilometry, :mellow: Ale może ktos jeszcze pojedzie z trójmiasta i jakoś razem sie uda, dysponuje samochodem a razem to raźniej, weselej i taniej, :grin: Pasuje mi termin na koniec lutego.

[andy]

Ty to masz gadane /pisane/.

Kiedy nie! To jest prawda za którą dam się posiekać na sitku 2,5mm! Miło jest poznać nowych "fanatyków" i spotkać znajomych! Kurde! Tak miło, że pomimo gadanego-pisanego opisać nie idzie :sad:

 

P.s. Moja Hanusia nauczyła się myć sitka od maszynki expresowo! I kto u nas od dzisiaj sitka myje? Stawiam pytanie :grin:

[Zico]

a będzie powstawął jakiś serial z tych szkoleń , np obszerne skróty z każdego szkolenia te najciekawsze ( wykłady , praktyka itp)jako jeden odcinek .Można to wystawiać za "bóg zapłac " dla prosiaczka.Bo na bank nie wszyscy będa uczestniczyć a może czegoś by się dowiedzieli.Przeciez w założeniach jest tak że każde szkolenie o innej tematyce. Kwestie techniczne do rozwiązania - powiedzmy tak ktoś uczestniczył w jednym szkoleniu pokrywa tylko koszt nośnika , przesyłki i pewnie coś dla montarzysty.Dla tych natomist co nie brali udziału w szkoleniach cena odpowiedznio inna .Zaznaczam iż to tylko taka propozycja żeby mi tutaj zaraz wszyscy głowy nie zmyli , że jakies nowelizacje chce wprowadzać :grin: .Po prostu cykle szkoleń będa na bank bardzo ciekawe , a nie oszukujmy sie nie wszystkich bedzie stac aby jeżdził na każde ( uczestnicu kursu mieli by dostęp do innych szkoleń- odcinków ). Może zrobić taką małą ankiete wtedy będzie wiadomo czy jest sens zawracać sobie głowę tematem

[Straszny]

Dotarłem jako pierwszy (zmęczony ale zadowolony) więc krótka relacja.

 

Kochani ! WARTO, WARTO, WARTO !!!

 

Nasza Szkoła Domowego Masarstwa to nie jakaś tam szkoła gdzie wygłoszony jest wykład i pokazane jak co się robi, tutaj trzeba było nieżle zasuwać i własnoręcznie pod czujnym okiem kol.Bagno wszystkie czynności wykonać (jak się nie udawało to do skutku). Oczywiście nie zabrakło trików prostych i genialnych zarazem, ale to trzeba samemu zobaczyć.

 

Jeszcze raz POLECAM !!!

 

Serdeczne podziekowania dla założycieli i wszystkich osób które przyczynili się do powstania Szkoły.

 

ps. jak nie padne to zaraz wkleje jakieś fotki

[many]

@Andy to miał byc komplement. Tak z ekspresją, egzaltacją i zaangażowaniem napisałeś kilka zdań, że nabieram ochoty na ten kurs.

pzdr.

[Straszny]

Oto kilka fotek

 

To ostatnie zdjęcie to nie pomyłka robiliśmy nie tylko wędlinki :grin:

[andy]

Straszny, fajne zdjęcia :grin: Ja też parę zrobiłem, ale wyszła jakaś "kaszaneczka" nie nadająca się do publikacji :sad:

[Straszny]

Kolega Straszny, który nawet nie jadł kolacji, żeby dopilnować wędzarni

To była celowa zagrywka :tongue: mało kto wiedział, że kilka kijaszków z kiełbasą jest już wyjętych z wędzarni więc poszli sobie na kolacje :grin:

[darok]

Witam wszystkich serdecznie. Powróciliśmy szczęśliwie do krakowa. Było fantastycznie, a ja znowu przybrałem na wadze... Szkoła pozwala każdemu na ćwiczenie swoich umiejętności pod kierunkiem mistrza Bagno. Jeśli tylko ktoś chce się czegoś nauczyć, to nie ma takiej możliwości, żeby nie osiągnął celu. Każdy mógł własnoręcznie i namacalnie brać udział w ćwiczeniach aby poprawnie wykonać poszczególne operacje. Ze wszech miar polecam pomysł SZKOŁY.

[Tomuś]

Dyplomowani Koleżnki i Koledzy ,na pewno robiliście : suhi, salseson. kaszanke i kiełbaski ? Jakie ? ,A może coś więcej /na pewno / pochwalcie się :wink:

[many]

Zdjęcia oddają atmosferkę. Może ktoś napisze kto jest na tych fotkach.

[andriu53]

Witam

Melduję że do domu wróciliśmy cali i zdrowi (choć zmęczeni ale szczęśliwi)

Kochani, napiszę krótko , tego się nie da opowiedzieć , to trzeba koniecznie zobaczyć i przeżyć.

Dziękuje serdecznie wszystkim organizatorom pierwszej w Polsce Szkoły Tradycyjnego Domowego Masarstwa za spędzone niezapomniane chwile i przekazanie tak ogromu wiadomości

[luciola5]

Jak się to wszystko czyta to aż żal ściska tu i tam!

Może KASZUBKA33 coś razem wymyślimy żeby wziąć udział w tych wspaniałościach?

Jestem bardzo chętna i termin pod koniec lutego też mógłby być.

A tak wogóle to na kiedy są planowane dalsze szkolenia?

Pozdrawiam...

[kaszubka33]

luciola5 jest termin na koniec lutego 27luty-1marzec. Trzeba by było wolny piątek wziąć i pojechać. Jestem jak najbardziej za. Mogę jechać swoim samochodem lub z tobą się zabrać. Kwestia dogadania. Mamy jeszcze dwa tygodnie na omówienie sprawy. mam nadzieje że zrealizujemy nasz plan. A do Czarciej Podkowy w maju sie wybierasz?

[kocham cie]

:tongue: już tęsknię za następnymi spotkaniami jesteście zarabisci lubię was jak niewiem co

 

janek

[wena]

Melduję, że wróciliśmy szczęsliwie do domu i zdążyliśmy już poczęstować rodzinkę wyrobami NASZEJ SZKOŁY, obejrzeć 2 mecze i stęsknić się za Wami. My nie tak jak to studenci "studiują". Myśmy harowali do nocy, a potem jeszcze do wczesnych godzin rannych zakuwali. Ale teraz po takim nastrzyku wiedzy nikt nam nie podskoczy. Naprawdę warto. Szczególne podziękowania dla kolegów profesorów BAGNY I PAPLI.

Kochamy Was!!! :blush:

[many]

Tylko patrzeć jak kursanty :wink: będą się "mądrzyć". :wink:

[ujastek]

oto fotorelacja ze szkoły.

 

1. Zabijanie sztuki mięsnej.

 

 

2. Rozbiór

 

 

 

 

3. wyroby

 

 

 

http://images35.fotosik.pl/55/fac9c61de1abde90med.jpg http://images47.fotosik.pl/55/a5bb899339f676f7med.jpg http://images43.fotosik.pl/55/ab021996f6ba95camed.jpg http://images33.fotosik.pl/455/e761b0ed4b13a815med.jpg

 

 

4. degustacja

 

http://images44.fotosik.pl/56/7443dce3ae0d03bfmed.jpg http://images43.fotosik.pl/55/3ad88ab3cdf5cdb3med.jpg

 

 

 

5. Kulig

 

http://images24.fotosik.pl/320/c4cea0a200945e38med.jpg

[Gonzo]

Witam.

Wszystko pięknie, ładnie - GRATULACJE.

Tylko "ta sztuka mięsa" trochę koścista :grin:

 

Pozdrawiam :wink: