Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

czytałem ale jakoś nie wiem jak te grzybki użyć do burakow?

Sprawdzone :!:

Gotowy kefir nie wstrząsasz, tylko przelewasz przez serwetę bawełnianą .

Tylko przed tym wyławiamy główki kefirka, szkoda aby zostały przerobione do sera :wink:

Białko tzw. kazeina zostaje w w serwecie, a to co spława do miski to ciecz pożądana do zakwaszenia. Przezroczysta ciecz koloru lekko zielonkawego służy do zakwasów :clap:

A z kazeiny robisz serek, który jak masz ochotę możesz nawet prasować i dojrzewać.

Ale to już jest extra temat. Serek bez chemi i bez przeróbki cieplnej :!:

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Sob 15 Maj, 2010 11:33 ]

Po ostatnich wiadomościach nie potrafię zdobyć się na coś co mnie przekona do uczciwości Azjatów

Ten kefirek to nic nowego, piłem go już u dziadków w Wrzeszczu na ul. Lelewela :wink:

na początku lat 70 tych. Wtedy piłem bo musiałem, dziś go piję bo mi smakuje :thumbsup:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3540-zakwas-z-burak%C3%B3w-czy-jest-ok/page/2/#findComment-111613
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Zakwas z buraków to bardzo fajna i smaczna sprawa,pod warunkiem że dodasz odpowiednie proporcje. Łatwo jest spartaczyć przepis.
Ekskluzywne delikatesy Internetowe - www.vipdelikatesy.pl
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3540-zakwas-z-burak%C3%B3w-czy-jest-ok/page/2/#findComment-113685
Udostępnij na innych stronach

jako że jestem po technikum żywienia, to na wigilie klasowa która sobie organizowaliśmy w szkole (pracownia gastronomiczna) przygotowałem 3 tyg wcześniej zakwas buraczany na barszcz... Barszcz wyszedł miodzio malina :cool: a zakwas był tak aromatyczny że chciało się pić surowy :) w domu zawsze tez ja przygotowuje zakwas i nie żałuje sobie czosnku :P potem i tak się redukuje :)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3540-zakwas-z-burak%C3%B3w-czy-jest-ok/page/2/#findComment-113690
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Drugi raz próbowałem zrobić kwas z buraków.

Dziś zlewałem i był gesty jak krew i bardzo ciemny nie klarowny.

Na pewno nie taki jak pokazuje grzes855 lubPapla

Czy znowu mi się nie udało?

Woda była jeszcze gorąca. Dlatego barszcz był zrobił się gęsty.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3540-zakwas-z-burak%C3%B3w-czy-jest-ok/page/2/#findComment-129218
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Barszcz wigilijny wg Kucyka

Buraki muszą być kamienne. Mięczaki odpadają bo są przemrożone, albo archiwalne – mają już ponad rok. Skórka bez pleśni i głębokich obić.

wywar 1
Włoszczyzny nie ma co żałować. 2 pęczki całe nie zaszkodzą w niewielkiej (2 – 3 szklanki) ilości dobrze osolonej wody sporządzamy wywar.

wywar 2
Cebula, ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, Z przypalonej na palniku jednej większej cebuli, 15 goździków, 20 kulek ziela angielskiego, 10 liści laurowych zalanych mała ilością wody uzyskujemy esencję przyprawową.

wywar 3

grzyby suszone leśne, najlepiej borowiki, choć i podgrzybki są ok. Kilka może 8 większych kapeluszy. Trzeba je namoczyć przez noc w wodzie. Po zagotowaniu mamy wywar grzybowy

Najlepsza maszyna do mielenia mięsa z przystawką do tarcia na wióry, ja nie ma wystarczy zwyła tarka jarzynowa . Wysoki garnek z pokrywką,

5 kilo buraków umytych i pokrojonych, , puszczamy przez maszynę lub trzemy na tarce i posypując kwaskiem cytrynowym umieszczamy w wysokim garze. Najlepiej aby wióry z kwasem postały tak dobę w temperaturze pokojowej, ale nie jest to jakaś niezbędna niezbędność. Gar wstawiamy na palnik i dodajemy dwie, trzy szklanki wody, ale dobrej miękkiej wody – może być żywiec niegazowany albo oligocen Żeromski. Gar stawiamy na ogień nie za wielki. Taki średni palnik puszczony na maxa wystarczy. Jakie ma dodawanie niewielkiej ilości wody znaczenie – buraki należy uparować a nie ugotować. Niczym owoce w sokowniku oddadzą cały sok. Stopniowo gar będzie się nagrzewał ku górze w miarę jak wióry będą parowane, aż z pod pokrywki zacznie uchodzić strumień pary. Wtedy ogrzewanie wyłączamy i czekamy z pół godzinki aż towar deko przestygnie.

Na cedzak ładujemy towar prawie do pełna i przyciskając talerzykiem tłoczymy sok. Nie ma co się martwić że pierwsze warstwy wiórów oddają tylko kilka strumyków soku. Całość płynu i tak jest na dnie. Powtarzamy parowanie i tłoczenie. Po drugim cyklu wióry stają się blade, zaś w mniejszym garze znajdzie się w sumie ok. 3 l sensu buraczanego.

Teraz uwaga: moment parowania jest ostatnim, gdzie barszcz gotujemy. Jeśli uzyskany sok ponownie doprowadzi się do wrzenia na dłużej, wtedy zmieni barwę na nieciekawą – brunatnawą.

Aby się przekonać czy dobrą moc ma nasz wywar, można zrobić krwisty test: w zagłębienie wilgotnej dłoni odwróconej wnętrzem ku górze wlewamy łyżeczkę soku z buraków. Następnie przechylamy dłoń tak, aby spłynął on po palcach. Po czym pokazujemy niespodziewanie dłoń najbliższemu domownikowi. Jeśli wrzaśnie on „o, Jezu!” albo, co lepsze zemdleje – znaczy że moc soku jest właściwa . Jeśli zaś spotkasz się z uwagą: aleś się barszczem zalał – znak że oszukiwałeś i coś cienkiego ci wyszło...

Teraz chwila najważniejsza wszystko łączymy. Z tym że o ile z ilością wywaru warzywnego i grzybowego nie przesadzimy, to z ilością przypraw korzennych trzeba uważać aby nie uzyskać gorzkiego smaku.

Po dodaniu wywarów z jarzyn z przypraw korzennych i z grzybów powinno wyjść ok 4 litry barszczu

Po podgrzaniu następuje korekta kwasowości przez dodanie cukru bądź soku z cytryny. Potem sól i... tu tajemnica: grubo zmielony pieprz. On odda smak i osiądzie na dnie. Taki barszcz jest prawie gotowy. Należy go zostawić na pół godziny w spokoju aby się ustał i zlać z nad osadu.

Barszcz ma być klarowny niczym czerwone wino.

 

SMACZNEGO!

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3540-zakwas-z-burak%C3%B3w-czy-jest-ok/page/2/#findComment-464346
Udostępnij na innych stronach

Wigilijny barszcz to tylko na zakwasie, już ponad tydzień w ciepełku buraczki krojone trzymam, wczoraj sprawdzałem, płyn gęsty, kwaśny....  będzie barszcz wigilijny i nie tylko - parę litrów będzie...  :cool:     

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3540-zakwas-z-burak%C3%B3w-czy-jest-ok/page/2/#findComment-464371
Udostępnij na innych stronach

Wigilijny barszcz to tylko na zakwasie, już ponad tydzień w ciepełku buraczki krojone trzymam, wczoraj sprawdzałem, płyn gęsty, kwaśny....  będzie barszcz wigilijny i nie tylko - parę litrów będzie... 

 

 

 Brawo Ty  :D  :D  :D  :D

Edytowane przez EAnna

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3540-zakwas-z-burak%C3%B3w-czy-jest-ok/page/2/#findComment-465140
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku zakisiłem  buraczki tak jak ogórki. Wyszedł barszcz wspaniały , a co najważniejsze jeszcze dwa litrowe słoiki zostały i prawdopodobnie doczekają do Wielkanocy.


 

 

Edytowane przez EAnna
www.ratownicy.org
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3540-zakwas-z-burak%C3%B3w-czy-jest-ok/page/2/#findComment-465148
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Robię sobie na bieżąco i piję od lat codziennie przynajmniej jedną szklankę zakwasu jako napój, lubię zakwas nieco słodszy, więc do zakwaszania zestawu, dodaję cukru. Nigdy nie przyspieszam żadnym "starterem". Zakwas startuje i zawsze zakwasza się sam, i trwa to nigdy nie dłużej niż 4 dni, dając wspaniały, słodko kwaśny smak i piękny ciemno czerwony kolor. Po 4 dniach przelewam w 1 litrowe szklane butelki z nakrętką i wstawiam do lodówki, w międzyczasie przygotowuję następny. Ten przepyszny zdrowy napój który to jednorazowo przygotowuję z 1 kg. pokrojonych drobniutko NINDŻĄ buraków, i 2 litrów letniej wody kranowej, plus reszta ingrediencji, czyli cukier, sól, przyprawy, i woda. Suma summarum z 1-1,2 kg. otrzymuję finalnie 3 litry gotowego do picia przepysznego zakwasu :D:thumbsup:.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3540-zakwas-z-burak%C3%B3w-czy-jest-ok/page/2/#findComment-721612
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.