Boczek pieczony monim

[moniam]

Przeglądam Wasze forum od ok. pół roku. Moje eksperymenty zaczęły się od przygotowania kiełbasy białej na poprzednie święta. Wcześniej cóś tam pichciłam na chlebek, ale przeważnie były to jakieś pieczenie, typu boczek. Takim właśnie boczkiem chciałam się przywitać :grin:

Boczek (peklowany 1 dzień na mokro) nakroiłam "w kratkę", potraktowałam tłuczkiem, natarłam pieprzem, warzywkiem, papryką ostrą, czosnkiem, i sporą ilością majeranku, posypałam żelatyną. Zwinęłam, związałam i do piekarnika na 1,2h. Wyszedł bardzo smaczny, choć na wierzchu zbyt się spiekł (zapomniałam, że się piecze :mrgreen:). Pozdrawiam cieplutko.

[Zbój Madej]

Takim właśnie boczkiem chciałam się przywitać :grin:

Smacznie wygląda to i ja smacznie witam :smile:

[gaba8181]

Mniam mniam z musztardką na gołym chlebku :tongue:

 

[ Dodano: Pią 19 Lut, 2010 17:33 ]

Moniam ja się zabieram za białą na te święta zresztą będę zdawać relację -tylko jeszcze muszę czytać i czytać i czytać i spamiętywać -

 

[ Dodano: Pią 19 Lut, 2010 17:34 ]

A skąd ta kiełbaska u mnie ???????????

[pis67]

Zwinęłam, związałam i do piekarnika na 1,2h. Wyszedł bardzo smaczny, choć na wierzchu zbyt się spiekł (zapomniałam, że się piecze ).

Przez tak krótki czas tak się przypiekł? Cóż to za temperatura była w piekarniku? :shock: Ale i tak jest ładny. :grin:

[moniam]

Moniam ja się zabieram za białą na te święta zresztą będę zdawać relację -tylko jeszcze muszę czytać i czytać i czytać i spamiętywać -

Powiem Ci gaba że biała jak na pierwszy raz wyszła znośna, gdyby nie czosnek :lol: za dużo dałam i wszystkim się później odbijało. Foty białej mam, ale aż strach wstawiać, bo jakość masakra (robione telefonem).

Przez tak krótki czas tak się przypiekł? Cóż to za temperatura była w piekarniku? :shock: Ale i tak jest ładny. :grin:

Pis67 temp. 200C. A kolorem się nie sugeruj, boczek cały obtoczony był w majeranku, dlatego taki czarny.

[beiot]

moniam,

Witaj boczusiu. Często piekę boczek, na różne sposoby, ale nigdy z żelatyną. Żelatyna jest dobra do wyrobów parzonych, a przy pieczeniu uważam,że jest zbędna. Ja pekluję na sucho, pieprz i zioła i wystarczy.

 

Pozdrawiam i smacznych wyrobów życzę

Robert

[paolodoro]

moniam, witaj miło ,toż to smaczna rolada ,ja boczusia nie roluje tylko cały płat ,na noc w przyprawy , a rano do piekarnika , póżniej to juz sama poezja :lol: :lol: :lol:

[moniam]

beiot witam i dziękuję za życzenia. Z tą żelatyną to wiem, że jest zbędna. Jednak zawsze miałam problem z rozpadającym się boczkiem podczas krojenia, więc postanowiłam go potraktować żelatyną. Na moje trzyma się lepiej.

paolodoro Witaj. Rolada smaczna, już tylko skrawek w lodówce został :)Nie wątpię, że Twój boczuś to poezja, na pewno smakuje bosko! Ja roluję, bo przeważnie w sklepie trafiam na dość cienki boczek, który w płacie wydaje mi się "jakiś takiś" nieforemny.

Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za miłe komentarze :smile: