Ser twarogowy wędzony.

[DZIADEK MACIEK]

Dla jasności - bałkański to Pilos, ten drugi to SOFRA GREEK STYLE SALAD CHEESE.

[Jacek001]

Pilosy się jednak kruszą! :sad: Te zwykłe. Typu włoskiego nie robiłem teraz.

Capri typu włoskiego kroją się jednak lepiej :smile:

W środę kolejne testy. Tym razem kupię Pilosy typu włoskiego, no i Bałkańskie - jak dostanę. W Lidlu ich nie widziałem.

[kostek61]

Capri typu włoskiego kroją się jednak lepiej :grin: :thumbsup: : skad ja to znam :thumbsup:

[DZIADEK MACIEK]

Pilosy się jednak kruszą! :sad: Te zwykłe. Typu włoskiego nie robiłem teraz.

Capri typu włoskiego kroją się jednak lepiej :smile:

W środę kolejne testy. Tym razem kupię Pilosy typu włoskiego, no i Bałkańskie - jak dostanę. W Lidlu ich nie widziałem.

 

Kruszą jeśli zbyt długo i w zbyt wysokiej temperaturze potrzymam, w innych przypadkach nie mam takiego problemu, moja rodzina też nie marudzi :wink:

 

Bałkańskie w Lidlu też kupuję.

 

Capri, a właściwie Capriccio z Włoszczowej dzisiaj próbuję.

[roger]

Kruszą jeśli zbyt długo i w zbyt wysokiej temperaturze potrzymam

Hmmm a powiedz mi jakie to ma znaczenie przy tych klasycznych twarogowych serkach Pilosa czy tłustych czy półtłustych ... ?

Jak dla mnie zasada jest prosta jeśli ser będzie się kruszył przy krojeniu przed wędzeniem (a tak jest z tymi trójkątnymi) to będzie i po wędzeniu niezależnie od tego w jakiej temperaturze i ile czasu będziesz wędził ...

Abstrachując już od sposobu ich wytwarzania to widać w przekroju że to są w stosunku do "typu włoskiego" czy "Capri" inne sery są ziarniste typu twarogowa ricotta a te włoskie gładkie praktycznie bez grudek - jak podpuszczkowe

[Zbój Madej]

Typu włoskiego nie robiłem teraz.

Jeżeli trafisz na nie w Lidlu to bierz śmiało, tłusty typu włoskiego, zapewniam, że warto, po wędzeniu nie kruszy się, dobrze się kroi i długo w lodówce może leżeć. Na początek daj sery do solanki 8%. po wyjęciu z solanki ociekanie, przyprawy jakie chcesz i w siatkę

[DZIADEK MACIEK]

 

Kruszą jeśli zbyt długo i w zbyt wysokiej temperaturze potrzymam

Hmmm a powiedz mi jakie to ma znaczenie przy tych klasycznych twarogowych serkach Pilosa czy tłustych czy półtłustych ... ?

Jak dla mnie zasada jest prosta jeśli ser będzie się kruszył przy krojeniu przed wędzeniem (a tak jest z tymi trójkątnymi) to będzie i po wędzeniu niezależnie od tego w jakiej temperaturze i ile czasu będziesz wędził ...

Abstrachując już od sposobu ich wytwarzania to widać w przekroju że to są w stosunku do "typu włoskiego" czy "Capri" inne sery są ziarniste typu twarogowa ricotta a te włoskie gładkie praktycznie bez grudek - jak podpuszczkowe

Niby pełna zgoda z tym co piszesz, ale ... coś w tym jest.

Sery wędzę bardzo często i zauważyłem tę prawidłowość, o której wspomniałem, a dlaczego tak jest :question: Jeśli wędzenie wyjdzie tak jak planuję (nie zawsze mam czas pilnować, żona to za mnie robi), to kroję ser trójkątny tłusty Pilosa w plasterki o grubości ok 0.5 cm bez problemu, tzn bez kruszenia. Dopiero ok ok tygodniu/10 dniach ser robi się twardy i faktycznie kruszy się, a po ok 1 mies trę na tarce i dodaję do różnych sałatek czy makaronów.

[roger]

i w siatkę

nie trzeba tych okrągłych nigdy nie pakuje idą na kratkę i do dymu

[Zbój Madej]

nie trzeba tych okrągłych nigdy nie pakuje

Zależy jak komu wygodnie, ja daję w siatkę i ładnie z siatki po wędzeniu się wyciągają serki

[Jacek001]

Słoność już opanowałem :grin:

Pierwsze, które uwędziłem były w solance 10 %. Niestety za słone :sad:

Od tamtego czasu robię solankę 8,5 % - są dość słone i przypominają oscypki :smile:

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Te pierwsze serki, które uwędziłem (z solanki 10%) tak fajnie "skrzypiały" przy gryzieniu :grin: ale kolejne już nie.

Dlaczego?

Od czego zależy to, że serki tak "skrzypią" na zębach? :thumbsup:

 

Od solanki :question:

 

Nie przychodzi mi nic innego do głowy :idea:

[Jacek001]

Dzisiaj próbowałem kupić serki Pilosy i Capri typu włoskiego. Już nie mówię o Balkańskich.

Jednym słowem - masakra z dostępem towaru w marketach. Byłem w Oszołomie, Tesco, trzech Lidlach, Albo, Biedronkach, Muszkieterach - i nic. Nigdzie tych serków nie było. To co udało mi się kupić, to cztery ostatnie serki Capresi typu włoskiego w Tesco.

[andrzej k]

Jednym słowem - masakra z dostępem towaru w marketach.

 

Jacku , krowy na Twoim terenie widziałem tego roku . Jakie to proste mleko podpuszczka i masz super serki swojej roboty .

 

 

Gorąco pozdrawiam

[zbig3133]

ja daję w siatkę i ładnie z siatki po wędzeniu się wyciągają serki

Jeszcze łatwiej i wygodniej jest opakować te serki w gazę z apteki, nie ma problemu z wkładaniem ani z odpakowaniem robisz kwadracik z gazy za rogi na hak i do wędzenia, po wędzeniu i zdjęciu z haka same się odpakowują

[andrzej k]

Jeszcze łatwiej i wygodniej jest opakować te serki w gazę z apteki, nie ma problemu z wkładaniem ani z odpakowaniem

Znam tą metodę . Jednak najlepiej wędzić w siatkach . :grin:

 

 

Gorąco pozdrawiam

[zbig3133]

Są w ładną kratkę

[Zbój Madej]

Jakie to proste mleko podpuszczka i masz super serki swojej roboty .

 

Jak takie proste to przybywaj na Dolny Śląsk, znajdziesz u nas co najmniej kilku uczniaków na prywatne wykłady z serowarstwa :D

opakować te serki w gazę z apteki

Zbyniek można i w gazę, ale raz, że się przyzwyczaiłem w siatkę, dwa w Borniaku więcej wejdzie na wisząco jak na leżąco, a trzy to mnie się podoba kratka jaka zostaje na serkach po siatce :grin: :grin:

[andrzej k]

Jak takie proste to przybywaj na Dolny Śląsk, znajdziesz u nas co najmniej kilku uczniaków na prywatne wykłady z serowarstwa :D

 

Już kiedyś wspominałem : Pisałem o sanatorium do Świeradowa . Jeżeli do tego dojdzie to nie będzie problemu . Mieszkanie będziesz miał po remoncie już . :grin: :lol:

 

Jeżeli pojadę w inne strony to po powrocie zawsze możemy takie spotkanie zrobić . :tongue: :grin:

 

Gorąco pozdrawiam

[Jacek001]

Te sery Capresi typu włoskiego są o wiele bardziej słone od Pilosów i Capri.

Lepiej ich do solanki nie wkładać.

[J.W.]

Kochani mam pytanie : czy te serki Capri można z sobą łączyć tzn. Z kilku zrobić jeden większy i uformować w "dużego oscypka". Ja sam robię ( o ile mam wystarczającą ilość świeżego mleka ) sery tzw.podpuszczkowe ale nie ukrywam iż taka metoda jak przedstawiacie jest dla mnie wygodniejsza i szybsza ( poprostu brakuje mi czasu i no i tego mleka - mam 3 kózki ale mleko generalnie od nich wypijamy całą rodziną ) "tłumaczę się" abyście nie myśleli że mam swoistego LENIA!

[chudziak]

czy te serki Capri można z sobą łączyć tzn. Z kilku zrobić jeden większy i uformować w "dużego oscypka"

J.W. serki Capri to nie są sery podpuszczkowe tylko twarogowe. Znając ich konsystencję nie sądzę by dały się "łączyć " a poza tym nie widzę sensu takiego postępowania , ponieważ lepiej "dociera " solanka i aromaty z przyprawy do wnętrza serka , gdy jest mniejszy :grin: .

[DZIADEK MACIEK]

Roger - czy to są serki pokruszone :question:

 

Wędzenie tydzień temu, w poprzedni weekend, a po tygodniu, w ostatnią sobotę degustowane

 

 

Pilos twarogowy, trójkątny, tłusty

 

 

 

:thumbsup:

[J.W.]

Chudziak dziękuję Ci za wyjaśnienie .Mnie głównie chodziło o kwestie techniczną - poprostu mam gotową drewnianą formę do formowania "oscypka" taką na 0,6-0,8 kg.

[Adek]

Jutro będę wędził kiełbasę i tak sobie pomyślałem czy przy okazji nie spróbować uwędzić pilosa włoskiego . Zastanawiam się tylko czy jest realne abym wyrobił się z czasem na leżakowanie w solance i ociekanie . Warto lecieć po pracy do lidla , szukać serków ??? Czy dzisiaj to już za późno aby się wyrobić na jutrzejsze ranne wędzenie ??? Jak byście to zrobili w czasie na moim miejscu ???

[roger]

Spoko wrzucaj na noc do solanki wyjmij z samego rana niech chwilkę ocieknie potem wytrzyj ręcznikiem papierowym , obtocz w ulubionych ziółkach/przyprawach i do wedzarni

[Adek]

roger, dziękuję . No to po pracy kierunek Lidl oby tylko były :grin: . Kurcze cały czas o nich myślałem a wczoraj zakręcony byłem z kiełbasą i zapomniałem o nich :wink: .