Wędzarnia łatwa w budowie dla każdego

[kinol]

Witam wszystkich! Ostatnio w celu powiększenia swojego składziku masarskiego wpadłem na pomysł wykonania we własnym zakresie wędzarni w bardzo tani i prosty sposób.

Myślę że ten temat zaciekawi każdego który jeszcze nie posiada swojej wędzarni gdyż czas na zbudowanie jej nie przekracza jednego dnia.

Słowem wprowadzenia oprócz krótkiego czasu powstania tej wędzarni jej główną zaletą okazała się również jej funkcjonalność.

Sadzę że jeszcze bardziej może zadziwić was ten punkt który stanowi gwóźdź tego tematu, otóż podstawą mojej wędzarni jest dwudrzwiowa, zakładowa, metalowa rodem z PRL szafka do odzieży która została częściowo przebudowana. :grin:

Na początek usunąłem przegrodę z pułkami którą wykorzystałem częściowo na zasobnik .

Drzwi zostały skręcone ze sobą i podzielone na dwie części górną i dolną

W górnej części wstawiłem dwie żaroodporne szybki wyjęte ze starego piekarnika które służą mi do podglądania barwy wędzonych przysmaków oraz wykluczają częste otwieranie drzwi eliminując tym samym spadek temperatury i stężenie dymu

W dolnej części wyciąłem okienko i zamontowałem zasuwę która po odpowiedniej regulacji obniża lub podwyższa dopływ powietrza- regulacja temperatury.

Następnie zamontowałem wyjmowany oddzielny zasobnik metalowy, w którym umieszczam na środku papier i drobne drzewo a na obrzeżach suchą trocinę co starczy na jeden proces podsuszania i wędzenia wsadu .

W części sufitu wyciąłem otwór w którym zamontowałem zasuwę wraz z rura wylotową ograniczającą ilość wylotu dymu i regulację temperatury podczas osuszania wsadu( do pełnego wglądu temperatury montujemy termometr i lampkę)

Na ścianach bocznych w części górnej przykręciłem po obydwóch stronach kątowniki – 3 poziomy w różnych odległościach zależnych od długości wędlin.

Techniki wędzenia wszyscy jako zadymiacze znamy bo mniej drewna a więcej trocin dokładamy :grin:

Wszystkie niezbędne materiały można najszybciej pozyskać na hałdzie u wuja Toma złoma tylko byle by szafa była w miarę stabilna i szczelna . :grin:

Przesyłam kilka fotek jak cała sprawa wygląda oraz kilka innych luźno ze sobą powiązanych w których widać dorobek mojego składziku.

Pozdrawiam Kinol

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/175d1e49a27f41e8.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d113b33514f04099.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5ea5d91b5407c446.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/83705c51589911d0.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8095042e0719ccef.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c2a8e5ec15c5ad15.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a31ce91f0392259f.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/64feef574e03aac5.html

[Bagno]

kinol, Wszystko pięknie wygląda.

Mam pytanie, czy klipsowica jest sprawna, ręczna, czy pneumatyczna?

Ponadto, zważyłem kilka znanych przedmiotów: kij aluminiowy( gwiazda ) właściwa odzież robocza.

Pozdrawiam.

[kinol]

Bagno,

Witam, oczywiscie jest w pełni sprawna, jednorzędowa,pneumatyczna uzywana jest do mojej produkcji kiełbas w osłonkach polamidowych i białkowych

Pozdrawiam kinol

[roland]

widziałem ostatnio u teścia taką wędzarke ponoć się sprawdzała ale od 10 lat nie używana (starość nie radość) i własnych świnek też już nie ma a pozatym sam dla siebie robić nie bedzie - to jego słowa

[Pools]

Na fotce numer cztery widać w wędzarni kiełbasy nadziane w osłonki z nadrukiem (chyba poliamidowe), Czy wędzenie w tych osłonkach daje jakiekolwiek efekty, poza zabarwieniem samej osłonki ? Czy dym może przenikać przez taką osłonkę do farszu ? Dotychczas takich osłonek używałem tylko do robienia produktów "ala szynkowar", ale może można je podwędzić przed parzeniem, tylko czy będzie jakiś efekt ?

[kinol]

Witam Cie Pools .Na fotografi na której widnieje widnieje kiełbasa w wędzarni osłonka jest białkowa z napisami .Otrzymałem ją od kolegi który wykupił ja po niskiej ceniez zapasów z upadłego zakładu.Na pewno osłonki polamidowe nie wedzi się gdyz nie przepuszczają dymu do farszu , zakłady duże produkują wyroby w osłonkach polamidowych w różnych kolorach, wygladfające jakby były wędzone lecz do farszu dodawają dodatek dymu wędzarniczego w płynie z tego mają oszczędności w energii, wydajności i skróca proces technologiczny , natomiast jelita naturalne są juz przy namaczaniu barwione różnymi barwnikami paprykowymi i innymi i po napełnieniu faerszem przed osuszeniem spryskiwane płynem barwnikowym, następuje potem osuszanie i krótkie wędzenie zyskują jak powyżej.Nastepstwem zostaje oszukany klient który się dowiaduje podczas parzenia w garnku jaka kiełbasę kupił- w garnku została woda kolorowa + piana . Natomiast jelita grube- na pasztetoweą barwione sa podczas procesu parzeniac tej pasztetowej- do wody wlewany jest płyn barwiący.Po tym procesie pasztetowa wygląda jakby była wedzona chociaż wędzarni nie widziała. Klient otrzymuje wtedy od producenta produkt który tylko dobrze wygląda ale jego trwałość jest bardzo ograniczona.

Pozdrowienia Kinol

[Pools]

Kinol, dzięki za szczegółowe przedstawienie tematu. Piszesz, że są to osłonki białkowe z nadrukiem i tak się zastanawiam, czy farba użyta do nadruku nie powoduje w czasie wędzenia efektów ubocznych. Ta farba to chyba chemia w czystej postaci, chyba że to są jakieś specjalne barwniki przeznaczone do tego typu produkcji. Nigdy wczesniej nie zetknąłem się z osłonkami białkowymi z nadrukiem. Jakoś ten patent mnie nie przekonuje, ale z wykształcenia masarzem nie jestem i moje obawy moga być niesłuszne. Niech fachowcy się wypowiedzą :-)

[AREK76AREK]

Witam serdecznie.To moja wędzarnia zbudowana latem tego roku na podstawie projektu Jackosza.Trochę pracy było,ale się opłacało,wyroby wychodzą wyśmienite. .Pozdrawiam.

[Henrykos62]

Przesyłam kilka fotek jak cała sprawa wygląda oraz kilka innych luźno ze sobą powiązanych w których widać dorobek mojego składziku.

Pozdrawiam Kinol

Czy ma to coś wspólnego z wędliny domowe