Skocz do zawartości

Pokemona przygody z wędzeniem...


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj przeniosłem beczke do piwnicy, w garażu w nocy zrobiło sie za zimno... 1 w plusie a ponoć od jutra większe mrozy zapowiadają :( Mięsiwo wygląda na razie dobrze, różowiutkie i zalewa też, tylko mam wrażenie, że sie jakby zbiło w sobie ale to chyba wpływ niskiej temperatury. W piwnicy mam 7-8 stopni, chyba nie zaszkodzi mięsku...

Zrobiłem dzisiaj kilka haczyków z elektrody :)

http://img823.imageshack.us/img823/120/dscf6549u.jpg

 

Wymieniłem tez beczkę w wędzarni bo stare przegniły... a jak sypnie śniegiem i mróz złapie większy to łopaty bym nie wbił :)

 

Mam jeszcze pytanie co do ociekania, mięso musi być dalej w niskiej temp. czy może ociekac w temp pokojowej?

 

no i im bardziej sie zbliza termin wędzenia to mam większego stracha... przeczytałem, że samurajowi wyszły kwaśne wedzonki... też pierwszy raz wędził...

Mam nadzieje, że klon i wisnia mi tego nie zrobią... W ogóle nie wiem czy łaczyć te dwa rodzaje drewna podczas wędzenia, czy np. osuszać klonem a wedzić wisnią...

no i nie bardzo wiem co oznacza termin "rzadki dym" a takim ponoć najlepiej na początku zadymiać...

 

Może mi ktoś jeszcze coś podpowie? wiem, że tu wszystko jest na forum ale ja juz chyba wszystko przeczytałem a dalej mam watpliwości... ech.

Jutro pokarze wam moją/naszą (z sąsiadem) wędzarnię :)

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134283
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja nie wędzę ani wiśniowym drewnem ani czereśniowym, wypływa z nich taka dziwna żywica i mam obawy co do niej...może się mylę ale wolę sobie odpuścić.

Co do ociekania to ja na dzień przed wędzeniem wyciągam mięso z peklacji, na dno gara wstawiam mniejszy garnek i układam mięso tak żeby nie dotykało dna, pięknie ocieka i na drugi dzień wiążę. Trzymam w tej samej temperaturze w której się peklowało, zdaje mi się że ono pomimo wyjęcia z zalewy nadal się pekluje...

Kermit zawsze miał chętkę na Pigi...http://www.sciaga.pl/static/templates/sciaga/img/emots/jedzonko.gif
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134292
Udostępnij na innych stronach

Kermit ale jak układasz na tym mniejszym? ono nie musi na jakiejs kratce leżec? Ja będe miał problem bo do lodówki sie nie zmieści, na balkonie w szafie za zimno... a w piwnic na wierzchu nie zostawie... chyba, że jakąś miskę duża znajdę...

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134296
Udostępnij na innych stronach

Radosny bracie pokemon15 co drewna , którym chcesz wędzić to nie wiem, ja zawsze wędzę dębem i jest ok. Ale nie ma co panikować będzie dobrze,pamiętaj dobrze nagrzać beczkę. Jutro ma być chłodno,macie książkę do czytania? Będzie wam cieplej. :shock: Widzę pewne podobieństwo :wink:
Wędliny domowe-tradycyjne,smaczne,zdrowe.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134297
Udostępnij na innych stronach

Kermit ale jak układasz na tym mniejszym? ono nie musi na jakiejs kratce leżec? Ja będe miał problem bo do lodówki sie nie zmieści, na balkonie w szafie za zimno... a w piwnic na wierzchu nie zostawie... chyba, że jakąś miskę duża znajdę...

No jak układam? normalnie jedno na drugim wokoło żeby nie dotykało dna, tam będzie ściekać solanka...jak masz jakąś kratkę to może być na kratce, ja nie mam to radzę sobie tak... :grin:

Kermit zawsze miał chętkę na Pigi...http://www.sciaga.pl/static/templates/sciaga/img/emots/jedzonko.gif
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134299
Udostępnij na innych stronach

Ja wyjmuję z solanki wieczorem , wiążę i wieszam w kuchni do rana .

 

Jak masz wędzarnię blisko domu to idealnie - rozpalasz wygrzewasz a wędlinki czekają w domu następnie wkładasz do otwartej i dosuszasz . Pózniej powoli przykrywasz i wędzisz.

 

A drewnem się nie przejmuj - ważne by było suche . Możesz mieszać gatunki.

 

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134300
Udostępnij na innych stronach

Pokemon15 ile ludzi tyle rad :lol: . Ja wiąże (tzn k'gwoli ścisłości wiąże Mój Ślubny ) wędzonki wieczorem od razu po wyciągnięciu z peklowania i ociekają przez noc w piwniczce ,gdzie jest temperatura ok 9-10 st C .Wędzimy głównie olchą ale klon też będzie dobry ,jeśli chodzi o wiśnie to o ile nie widzisz śladu "gumy " na korze to też jest OK, jeśli widać to trzeba by ją okorować .

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134303
Udostępnij na innych stronach

To mnie troche uspokoiliście, tak wędzarnie mam koło domu a wedzić będe dopiero w piątek, może mnie jeszcze uświadomicie o tych rodzajach dymu... no ignorant jestem jeszcze , bo ludzie piszą że wędzą ciepłym dymem 50 st inni ze zimnym ale tez 50 st. jest jeszcze gęsty, rzadki, juz nic nie wiem, wiem tylko że temp. ma wynosić 45-55 i wedzić ok 4h z osuszaniem... własnie nie wiem czy wszystki wedzonki parzyć, czy jedną szynke i baleron wedzic ze 2h dłużej i nie parzyc...

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134304
Udostępnij na innych stronach

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134308
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Zbóju za linki oczywiście je czytałem już wczesniej no ale zawsze sa jakies watpliwości a co ty powiesz, jaki dymem zadymiasz?

 

Wisnia okorowana w wiekszości i podsuszona dla pewności przy piecu bo lezała w sadzie z rok na pewno.

http://img600.imageshack.us/img600/1649/dscf6553.jpg

http://img832.imageshack.us/img832/316/dscf6554i.jpg

 

Natomiast klona ciąłem 3 dni temu, za płotem jakies dwa miesiące temu podczas powodzi sie przewrócił i tak leży...

suszy sie na piecu, do piatku chyba będzie oki.

 

http://img26.imageshack.us/img26/7727/dscf6552d.jpg

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134310
Udostępnij na innych stronach

Witam ,

 

Pokemon 15 czas wędzenia traktuj jako orientacyjny.

Najważniejszym czynnikiem jest utrzymanie temp. wędzenia w odpowiednim przedziale oraz sam wygląd wędzonek.

Jak uzyskają odpowiedni kolor to wtedy kończysz proces wędzenia. Następnie parzenie.

Jeżeli część z nich ma być nie parzona , to należy je podpiec do temp. wewnątrz ok 68-72 st C.

Samo podpiekanie w temp. 85-95 st C

 

pozdrawiam

Źle czyni , Kto nic nie czyni
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134312
Udostępnij na innych stronach

pokemon15 napisał:

no i nie bardzo wiem co oznacza termin "rzadki dym" a takim ponoć najlepiej na początku zadymiać...

 

rzadki dym to żeby było go jak najmniej (chodzi o to że wędzonki muszą dobrze obeschnąć w możliwie najmniejszym dymie , bo jeżeli będzie się dymiło to będą się okopcały )

 

Ociekanie możesz śmiało robić w temp. pokojowej skrócisz tym czas osuszania wędzonek i zapobiegniesz pojawianiu się skroplin na wędzonkach podczas wędzenia własciwego.

Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134313
Udostępnij na innych stronach

jaki dymem zadymiasz?

Takim jaki się trafi :lol: ale raczej nie jest gęsty. Kiedyś dawno temu wędziłem "po staremu" dymem bardzo gorącym i bardzo gęstym, ale to było dawno i nikomu tego nie polecam. Masz klon to osuszaj i zadymiaj klonem, masz wiśnię to dodaj też trochę wiśni. podczas wędzenia postępuj tak jak Dziadek pisze i będzie oki :cool:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134315
Udostępnij na innych stronach

Zasypało mi wędzarnie... zasypało...

 

http://img8.imageshack.us/img8/8260/dscf6559a.jpghttp://img802.imageshack.us/img802/971/dscf6560.jpg

 

największą frajdę ma nasza suka Luna :)

http://img339.imageshack.us/img339/9375/dscf6564.jpg

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134357
Udostępnij na innych stronach

Ojj długi ten kanał :shock: - przy obecnej pogodzie temperaturę wygrzania i wędzenia trudno uzyskać .

Proponuję skrócić do maximum pół metra.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134361
Udostępnij na innych stronach

Sąsiad wędził w takich warunkach już kilka razy i było ok, najwyżej beczkę ocieple wełną mineralną. Kanał ma ok 1,5 metra, na zdjęciu tak wygląda, że długi, ziemia zmrozona to nic nie będę kombinował. No i do piątku może troche zima odpuści... na razie jest -2 ...

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134367
Udostępnij na innych stronach

To proponuję grzać (wygrzewać ) tą wędzarnie od czwartku wieczorem .

Pokemon, już leć rozpalaj... :lol:

Kermit zawsze miał chętkę na Pigi...http://www.sciaga.pl/static/templates/sciaga/img/emots/jedzonko.gif
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134387
Udostępnij na innych stronach

Myślę że Henio dobrze ci radzi z tym wygrzewaniem wędzarni ,posłuchaj go i nie uszczelniaj jej za bardzo niech dym ma rotację bo inaczej nastąpi efekt termosu i cały dym siądzie ci na wędzonki moje wyglądały dobrze ale i tak były kwaśne jak sam wcześniej wspomniałeś

teraz już wiem że wygrzanie wędzarni ,osuszanie wędlin jest bardzo ważne ,ja zrobiłem w ten sposób paliłem w wędzarni jakąś godzinę i choć zrobiła się gorąca zauważyłem że osadzają się kropelki wody od strony wewnętrznej pomyślałem że może to nie przeszkodzi a jednak to był błąd ,trzeba było wygrzewać jeszcze dłużej po drugie w akademii Dziadka tłumaczy że po osuszeniu wędlin wędzić rzadkim dymem tu chodzi żeby było go jak najmniej,ja zrobiłem tak nagromadziłem dużą ilość żaru w wędzarni nie było dymu włożyłem wędzonki i osuszałem jakieś 1,5h na otwartej beczce no i chyba za krótko ponieważ panowały zbyt kiepskie padał śnieg później deszcz trzeba było wydłużyć ten czas nie śpieszyć się,później gdy stwierdziłem że już dość osuszania

po prostu podłożyłem jedno polano drewna najgrubsze jakie miałem i efekt był zadowalający pojawił się rzadki dym lekko przykryłem beczkę żeby dym mógł swobodnie krążyć temperatura była dość stabilna 45-55stopni odymiałem jakieś 1,5 h ,i zauważyłem że wędzonki nie zmieniają koloru i zrobiłem błąd przykryłem szczelnie wędzarnie nie rób tego dym nie mógł swobodnie krążyć i zrobił się efekt termosu zaczął się skraplać i wędliny zaczęły się parzyć w dymie i dla tego zrobiły się kwaskowate a po oparzeniu dość mocno ściemniały,wędziłem drewnem z śliwy i jabłoni

 

może moje błędy ci w jakiś sposób pomogą

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134390
Udostępnij na innych stronach

Pokemon15,myslę,że tymi gałeziami klonowymi,bedzie CI trudno utrzymac temperature.Do wedzenia potrzebne jest bardzo dobre drewno,byle czym dobrze nie uwedzisz.Wedzę sezonowanym dębem,wedzilem olchą,były problemy.Jak Możesz to odetnij kawałek pnia tego klona.
Wędzenie to tak jak seks,tylko dłużej.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134395
Udostępnij na innych stronach

grzegorz, chodzi ci żeby większe szczapy były? No masakra z tą pogodą... ale mam weekend wolny od piątku i musze wędzić... peklowanie jest "ustawione" na 7 dni do czwartku wieczorem... mógłbym przetrzymac 1 dzień dłuzej albo niech wiszą i ociekaja do soboty rano ale w sobotę ostatecznie musze wedzic... Szlak że ta zima przyszła...

 

Wstane o 6 rano i do południa bede grzał beczkę :) Z tym ociepleniem chodziło mi tylko o ścianke beczki z zewnątrz, gdzies tak widziałem zrobioną od góry to mam zwykły worek jutowy, taki na zboże...

 

jutro moja-twoja i odkopie tego klona, może cos jeszcze natne faktycznie bo mi zabraknie drzewa i będa szopki...

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134403
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze do Was - Wędzarniczej Braci takie pytanie odnośnie kiełbasy...

 

Ponieważ ja dopiero zaczynam i na poczatek w ramach "szkolenia" pójdą do wedzenia szynki i karczek, jeśli mi wyjdzie to przed świetami dodam boczek, może schab ale do czego zmierzam...

Kiełbasa to dla mnie wyższa szkoła jazdy, trzeba miec sprzęt itp, więc na wyrób ich przyjdzie jeszcze czas...

Znajomy poradził mi abym, jeśli chcę miec jakąś namiastkę "swojskiej kiełbasy" kupił w sklepie z kg białej surowej i ją uwędził...

 

Wiem, że to profanacja dla Wyrobu wędlin sposobem domowym ale czy warto spróbowac ?

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134413
Udostępnij na innych stronach

kupił w sklepie z kg białej surowej i ją uwędził...

 

To tylko będzie materiał szkoleniowy - wędzenie kiełbasy w Twojej wędzarni . :smile: Kiełbaska swojej roboty to zupełnie inna bajka niż kupna .

 

Jeżeli już się będziesz upierał to kup kiełbasę polską - surową .

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134415
Udostępnij na innych stronach

Kiełbasa to dla mnie wyższa szkoła jazdy, trzeba miec sprzęt itp, więc na wyrób ich przyjdzie jeszcze czas...

pokemonie czego nie masz, co Ci brakuje??

 

Nie wierzę w to że nie masz maszynki do mięsa. A cóż więcej potrzeba do zrobienia białej kiełbasy.

Lejek, jelita, no i jakiś kawał mięsa i kiełbasa prawie gotowa.

:grin:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/2/#findComment-134417
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.