Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Warto kupować tam mięso mielone do kiełbasek w cenie ok 7-8 zł (polecam).

Sorry chłopie ale mielone to się mieli samemu, zastanów się co oni mielą jeśli to kosztuje 7-8 zł
zwierzak myśleć
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-143847
Udostępnij na innych stronach

Czyżby już w małych ubojniach "zaczynali kombinować" , czy trafiło się dość sporo mięska z wadą.

Osobiście uważam, że nie kombinują, czasami bywa tak, że większość jest z wadą.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-143862
Udostępnij na innych stronach

hm, ja kupuje w warszafce w centrum na Rysiej, jest sklepik JBB i miesko zawsze było w porządeczku

 

teraz mam namiar na sklepik na złotej vis a vis ery i podobno też dobry, musze sprawdzić

 

ostatnio jak w makro kupowałem szyneczki to po gotowaniu na parze zostały bardzo nędzne kawałeczki, wcześniej tego problemu w takiej skali nie było

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-143864
Udostępnij na innych stronach

Z makro zrobiły się mikro. :grin:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-143865
Udostępnij na innych stronach

Nie podejrzewam dodatku wody w mięsie, tym bardziej, że był to cały element. Tyle że pierwszy raz trafiłem na mięso z wadą (prawie 6 lat wędzenia, cz czego ostatni rok intensywnie). W sumie sam jestem sobie winien. Farsz nie wyglądał jak zwykle, ale zbagatelizowałem problem, bo jednak się kleił. Może jak bym dłużej pomieszał.... Miałem nawet dzwonić do kol. Bagno, ale było po 23 i nie chciałem głowy zawracać. Kolejny raz okazało się że nasze wyroby nie lubią pośpiechu i trzeba o nie zadbać....

Może jeszcze kiedyś tam kupię, ale na razie wrócę do Selgrosa.....

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-143876
Udostępnij na innych stronach

Farsz nie wyglądał jak zwykle, ale zbagatelizowałem problem, bo jednak się kleił.

Najgorsza rzecz jaka może przydarzyć się domowemu wytwórcy. Osobiście uważam, że kupiłeś mięso RSE różowe, miękkie, wodniste-cieknące.

Czy mięso pochodziło z jednego elementu?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-143891
Udostępnij na innych stronach

Co do kupowania nierozebranych elementów, trzeba pamiętać o niespodziankach w postaci krwiaków, ropni itp. Coraz częściej się to spotyka. Kupując element po rozbiorze jest większa pewność, że jest on bez niespodzianek, choć i tu są wyjątki. Ale rzadziej. Jak już Gonzo pisał, na kiełbasy brać jak najbardziej zróżnicowane pod względem pochodzenia mięso, a wcale nie będzie przestępstwem jak się kupi tzw. gulaszowe. :-)
Pozdrawiam Paweł
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-143892
Udostępnij na innych stronach

Farsz nie wyglądał jak zwykle, ale zbagatelizowałem problem, bo jednak się kleił.

Najgorsza rzecz jaka może przydarzyć się domowemu wytwórcy. Osobiście uważam, że kupiłeś mięso RSE różowe, miękkie, wodniste-cieknące.

Czy mięso pochodziło z jednego elementu?

Tak, cała szynka ze skórą i kością 9,5 kg. Z czego 80% poszło do krakowskiej.

 

Było miękkie, a w pojemniku w którym peklowałem było trochę podcieku. Nie przejąłem się nim zbytnio. Teraz, jak poskładam elementy do kupy.... wszystko jest jasne. Nic, uczymy się na błędach, następnym razem będę bardziej uważał. Kiełbasy już rozdane po rodzinie, będą do pizzy, bigosu, fasolki, jajecznicy, nic się nie zmarnuje, w smaku dobre, tylko się rozsypuje :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-143923
Udostępnij na innych stronach

By nie zakładać nowego tematu.

Mam możliwość kupienia gospodarskiej świnki. Waga tucznika przed ubojem to ok 100-105 kg. Z informacji od gospodarza wynika że mięsność na poziomie 60%, nie do końca chce mi się w to wierzyć, ale zakładając taką wersję mam pytanie - jakie ilości wyrobów otrzymam z takiego tucznika? Planuję raczej bez szaleństw, kaszanka, pasztetowa, salceson, wiejska/śląska, krakowska, polska i wędzonki - gównie szynka, polędwica (ile się da mięsa na wędzonki), boczek (max 4 kg). O ile z wędzonkami nie mam kłopotu, a i kiełbasy z grubsza jestem w stanie oszacować, o tyle zagadką są ilości kaszanki, salcesonów i pasztetowej. Jakie macie doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-144351
Udostępnij na innych stronach

Artykuł ze strony głównej.

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1259

Hanka_Kaszubka33

Wszyscy Jesteśmy Aniołami Z Jednym Skrzydłem....

GDYNIA MOJE MIASTO

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-144356
Udostępnij na innych stronach

To widziałem. Nie wiem ile wyrobów podrobowych otrzymam. Nie ukrywam że nie mają w mojej rodzinie dużego wzięcia. Czekam na opinie kogoś kto przerabia całe świnki (Dziadek - liczę na pomoc :grin: )
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-144367
Udostępnij na innych stronach

o tyle zagadką są ilości kaszanki, salcesonów i pasztetowej. Jakie macie doświadczenia?

 

Z półtuszy wagi około 45 - 50kg ja wykonuję :

 

 

Około 10kg kaszanki , 2,7 kg salcesonu czarnego , 6kg wątrobianki

 

P.S Kaszankę robię z 1,5kg kaszy

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-144382
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wczoraj kupiłem kolejną szynkę. 11.8 kg z golonką. Klasa E

 

Po rozbiorze uzyskałem:

 

2 sztuki na wędzonki - 2,15 kg

wp I - 3 kg

wp IIa - 2,35 kg

wp III - 0,67 kg

wp IV - 0,42 kg

tłuszcz drobny - 0,76 kg

skóra - 0,36 kg

kości - 0,85 kg

golonka - 1,24

 

Dziś lub jutro kolejne podejście do Krakowskiej :)

Ta wysuszona jest świetna, rozpada się dużo mniej. Suszyła się tydzień.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5101-czy-warto-kupi%C4%87-nierozebrany-element/page/2/#findComment-147785
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.