Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Elo Zadymiacze :grin:

 

Jak do tej pory wędzoneczki po wędzeniu parzyłem wg. ogólnych zasad i nastepnie stygły sobie powolutku.

 

Spotkałem(wyczytałem w "Domowych wyrobach.. " T.Kłossowski) sposób, aby studzić szynkę pozostawiając ją w wodzie w której się parzyła.

 

Czy Ktoś z Was ten sposób stosował??

Jakieś doświadczenia?? Wady ?? Zalety???

Do jakich wędzonek ten sposób mozna stosować ?? Tylko szynki??

 

B.prosze o info

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/
Udostępnij na innych stronach

Sposób stary ale bardzo niebezpieczny. Raczej nie zalecam stosowania, szczególnie w ciepłym pomieszczeniu lub letnia porą.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-143879
Udostępnij na innych stronach

Środowisko wodne - wspaniała pożywka dla bakterii (np. w cieple taka "zupa" może skisnąć itp.).

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-143882
Udostępnij na innych stronach

A gdzie się czai niebezpieczeństwo???

baterie czy tam bakterie sie rozwijają w ciepłym i wilgotnym środowisku a są to bakteryjki jadu kiełbasianego,lepiej z nimi nie mieć do czynienia

zwierzak myśleć
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-143883
Udostępnij na innych stronach

Przypomina to trochę to "słynne" zaparzane mięso. Kilka razy może się udać. :wink:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-143884
Udostępnij na innych stronach

A gdzie się czai niebezpieczeństwo???

W powolnym spadku temperatury wody a tym samym mięsa. Wyobraź sobie, że mięso masz zakażone bakteriami, które uwielbiają namnażanie w temp. poniżej 50 C. Jeśli zostawisz wędzonkę do wystudzenia na kilka dobrych godz. to, możesz jej już nie zjeść.

Po obróbce termicznej należy jak najszybciej wystudzić wyrób, by móc nie dopuścić do namnażania drobnoustrojów.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-143885
Udostępnij na innych stronach

Przypomina to trochę to "słynne" zaparzane mięso. Kilka razy może się udać.

kurcze Maxell teraz dopiero pomyślałem o tym zaparzanym mięsku, toć to to samo

zwierzak myśleć
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-143888
Udostępnij na innych stronach

Mokrych? :wink:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-143918
Udostępnij na innych stronach

Na forum i stronie podane jest wszystko jak na talerzu. Po co sobie komplikować życie? :grin:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-143920
Udostępnij na innych stronach

a ja wczoraj gdzieś tu wyczytałam, jak ktoś z forumowiczów mówił, że dotąd wyjmował z wody zaraz po parzeniu, aż porozmawiał z osobą trudniącą się masarstwem zawodowo. Od tej pory zostawia w wodzie do ostygnięcia i wędliny rewelacja. Rozumiem, że wam w tej dyskusji chodzi o sprzyjające rozwojowi bakterii środowisko. A jeśli chodzi o wyjmowanie z wody zaraz po parzeniu, to też nie wszyscy wkładają szynki na chwilę do zimnej wody, inni wieszają do wyschnięcia i wystygnięcia bez tego. To jak należy robić? Proszę o konkretne rady, bo ja zielona jestem w temacie, a na dodatek od poniedziałku w lodówce mam schab suszony a'la wędliny parmeńskie - toż to surowe zupełnie. Jak wczoraj poczytałam o surowym mięsie i bakteriach, to teraz będę się bała to jeść - oczywiście jak mi wyjdzie.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-144613
Udostępnij na innych stronach

Polędwica po parmeńsku jest dość mocno zasolona i leży na poczatku w silnej solance, co nie sprzyja rozwojowi bakterii.

Wędzonki po parzeniu powinno się wyjmować z wody i można (nie jest konieczne) zahartować je w zimnej wodzie lub powiesić do wystygnięcia.

Oczywiście każdy ma prawo robić jak uważa. Najważniejsze by Wam i Waszym bliskim smakowało. :grin:

Dodam, iz sparzone wyroby wyjete z wody pieknie odparowują i obsychają na powierzchni, co eliminuje rozmnażanie się bakterii.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-144615
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

 

 

czy to ma znaczenie w jakiej zimnej wodzie ?

 

 

W wodzie zdatnej do picia .     Jeżeli zdatna po przegotowaniu to należy przegotować i wystudzić . :D

 

 

Gorąco pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-535678
Udostępnij na innych stronach

No jak już znany, ceniony i szanowany w kraju jak i w USA kolega Anrdzej K wtrącił sie do dyskusji to i ja dodam dwa grosze. Rozwinę lekko odpowiedź znanego, cenionego i szanowanego w kraju jak i na świecie kolegi Bagno.

//////////////////

To wszystko chodzi o te bakteria. Temperatura ludzkiego ciała (36.6°C) odpowiada większości bakterii do doskonałego rozwoju. Dla przykładu niebezpieczna E.coli rozwija sie najlepiej w temperaturze 37° C a Staphylococcus aureus przy 30-37° C. Przechowywanie produktów w temperaturze powyżej 54° C negatywnie wpływa na ich rożwój zaś podwyższenie temperatury do 60° C i wyżej zaczyna je zabijać. Wszystkie bakterie nienawidzą chłodną temperaturę i w punkcie zamarzania wody (0° C) robią się mało aktywne i stają się senne gdy temperatura obniży się niżej. Poniżej 7° C bakterie  rozwijają się wolno a powyżej 60° C zaczynają ginąć. Przyjmuje się na ogół, że temperatury pomiędzy 4-60° C stanowią "niebezpieczną strefę" której należy unikać.

 

Szynka była prawdopodobnie ugotowana w wodzie do temperatury wewnętrznej 72° C lub kilka stopni mniej. Przebywając w wodzie ktora prawdopodobnie miała temperaturę około 80° C, temperatura wenątrz szynki będzie spadała razem z temperatura wody co nie jest aż tak ważne do momentu osiągnięcia górnego punktu „niebezpiecznej strefy” (60° C). Potrawy mięsne i rózne sosy w restauracjach samo-obsługowych są przechowywane w temperaturze 60° C lub nieco wyżej. Za wysoka temperatura zacznie ponownie gotować mięso i potrawa straci na jakości.

Należy jak najszybciej przekroczyć „niebezpieczną strefę” (4-60° C) aby ograniczyć rozwój bakterii. Szynka chłodzona w tym samym garze  z pozostającą gorącą wodą może być smaczna lecz będzie miała dużo któtszą żywotność i przechowalność w lodówce. Trzeba bedzie ją zjeść należycie szybko. Trudno sobie wyobrazić aby zakład przemysłowy dostarczal szynki o ograniczonej żywotności do sklepów.

Chłodząc szynkę w zimnej wodzie przekraczamy „niebezpieczna strefę” ” (4-60° C) bardzo szybko ograniczając w ten sposób rozwój bakterii. Im zimniejsza woda tym szybciej przekroczymy niebezpieczną strefę.

 

Najgorszym rozwiązaniem jest chłodzenie takiej szynki w ciepłym powietrzu z chwilą kiedy temperatura osiąga górny limit niebezpiecznej strefy (60° C). Powietrze bardzo wolno przewodzi ciepło i wiadomo nam, że szybciej ugotujemy kawałek mięsa we wrzącej wodzie o temperaturze 100° C aniżeli upieczemy go w piecu nastawionym również na 100° C. Gorąca szynka jest nieskażona, gdyż wszystkie bakterie zostały zniszczone podczas parzenia, zarówno wewnątrz jak i na jej powierzchni. Niestety jak wisi w powietrzu to bakterie z otoczenia zaczną na nią wskakiwać i będą powoli kroczyć wewnątrz mięsa. Szynka powinna byc smaczna lecz jej żywotność będzie któtka.

////////////////////

Pytanie: Spotkałem(wyczytałem w "Domowych wyrobach.. " T.Kłossowski) sposób, aby studzić szynkę pozostawiając ją w wodzie w której się parzyła.

Czy Ktoś z Was ten sposób stosował??

Jakieś doświadczenia?? Wady ?? Zalety???

Do jakich wędzonek ten sposób mozna stosować ?? Tylko szynki??

//////////////////////////////////////////////////////////////

Odpowiedź: Szynka chłodzona w tym samym garze  z pozostającą gorącą wodą może być smaczna lecz będzie miała dużo któtszą żywotność i przechowalność w lodówce. Trzeba bedzie ją zjeść należycie szybko.

Chłodzenie szynki i innych wedzonek (za wyjatkiem surowych) w zimnej wodzie jest właściwym sposóbem chłodzenia szynki. Chodzi o jak najszybsze przekroczenie niebezpiecznej strefy.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-536079
Udostępnij na innych stronach

Ja tak robię jak mam więcej czasu  wkładam wędzonki do zimnej wody i doprowadzam do wrzenia - wyłączam gaz i pozostawiam do wystygnięcia ok. 8 godzin.

Następnie tą  czynność powtarzam. Robię tak od kilkunastu lat i żyję w dobrym zdrowiu.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-536080
Udostępnij na innych stronach

 

 

No jak już znany, ceniony i szanowany w kraju jak i w USA kolega Anrdzej K wtrącił sie do dyskusji
:blush::facepalm:

 

 

 Pozdrowienia  Seminole ,  dużo zdrówka w Nowym Roku :D

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-536081
Udostępnij na innych stronach

Należy dodać, że nie ma problemu ze studzeniem wędzonek na powietrzu jeżeli temperatura jest niska. 

 

Najgorszym rozwiązaniem jest chłodzenie takiej szynki w ciepłym powietrzu z chwilą kiedy temperatura osiąga górny limit niebezpiecznej strefy (60° C). Powietrze bardzo wolno przewodzi ciepło i wiadomo nam, że szybciej ugotujemy kawałek mięsa we wrzącej wodzie o temperaturze 100° C aniżeli upieczemy go w piecu nastawionym również na 100° C. Gorąca szynka jest nieskażona, gdyż wszystkie bakterie zostały zniszczone podczas parzenia, zarówno wewnątrz jak i na jej powierzchni. Niestety jak wisi w powietrzu to bakterie z otoczenia zaczną na nią wskakiwać i będą powoli kroczyć wewnątrz mięsa. Szynka powinna byc smaczna lecz jej żywotność będzie któtka.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-536082
Udostępnij na innych stronach

 

 

Robię tak od kilkunastu lat i żyję w dobrym zdrowiu.

 

 

 Chcialem zażartować ale się wstrzymam . :)

 

 

 Gorąco pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5128-studzenie-w-wodzie-po-parzeniu/#findComment-536083
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.