Czy ktoś wędził w garnku ? :) ..

[zbig3133]

Jak na partyzantkę (i nie tylko) - to bardzo udane wyroby i ta świadomość, że samemu zrobione. Kiełbaski równiutko odkręcone. :clap: :clap:

[Papcio]

Moje uznanie!

A myślałem, że tylko ja mam takie pomysły. Wędziłem w kuchni, na balkonie i w kartonie.

Nie da się tylko gołemu do kieszeni nasikać - takie jest moje motto.

Na naszej stronce amerykańskiej Semidole opisuje swoje konstrukcje kuchennego wędzenia.

Gratuluję i tak trzymaj!

Pozdrawiam!

[karolszymczak]

Witam kolego super kiełbaski!Jako budowlaniec nigdy nie wpadł bym na taki pomysł.Jestem pełen podziwu. Super!!!!!!!!!!

[Einshell]

Również podziwiam wyroby i pomysłowość kolegi... :clap:

Kiełbaski równiutko odkręcone. :clap: :brawo:

, ale widzę, że ten sam problem mam , bo moje też się 'rozkręcają' i profilaktycznie wiążę przędzą , co mnie deczko drażni :devil: Jak to zrobić ,żeby się nie męczyć z wiązaniem...? :rolleyes:

[zibi187]

lopez73 :clap: :clap: za odwagę

Oby tylko sąsiedzi nie trafili Ci się ala "Boczek" z pewnego serialu, bo wtedy ta skrzynka za mała po prostu będzie :lol: :lol: :lol:

[andrzej k]

ale widzę, że ten sam problem mam , bo moje też się 'rozkręcają'

 

Te kiełbaski są wiązane przędzą bo nie miały pary :smile: Jak dobrze moje piękne oko widzi :grin:

[abratek]

widzę, że ten sam problem mam , bo moje też się 'rozkręcają'

a ja widzę na pierwszym kiju że są nieprawidłowo powieszone (w środku) mi to chyba tyle.....

jak Ci się rozkręcają to albo źle wieszasz, albo masz za cienkie kije , albo za luźno odkręcasz :rolleyes: (osobi.scie stawiam na dwa ostatnie)

 

Lopez, ja w duszy czułem że będzie z Ciebie zadymiacz :lol:

[zbig3133]

Wg mnie, to one wiszą po sparzeniu do zdjęcia. Fakt batony odkręcone , ale może w parzeniu, bo ślad jest jaśniejszy?

[szczeciniasty]

Bo ze Szczecina .. :wink: :grin:

Za Szczecina to Paprykarz :grin:

My w morzu dzielimy się na Kaszubów - ja , Paprykarzy -ci na zachód od Kołobrzegu i są jeszcze Jungi Zakopiańskie co pływali na Dunajcu :wink: czyli cała reszta Polski.

Zgadzam sie w calej rozciaglosci tego wywodu

 

No i oczywiscie dalej bede wiernym kibicem mojego poniekad ziomka Lopeza

 

pozdro

[Małgoś]

Paprykarze?? Nazewnictwo z czasów.... oj.oj..dawnych :grin:

Heniu..teraz to tak już nie ma.. :grin:

[lopez73]

Moje uznanie!

A myślałem, że tylko ja mam takie pomysły. Wędziłem w kuchni, na balkonie i w kartonie.

Nie da się tylko gołemu do kieszeni nasikać - takie jest moje motto.

Na naszej stronce amerykańskiej Semidole opisuje swoje konstrukcje kuchennego wędzenia.

Gratuluję i tak trzymaj!

Pozdrawiam!

 

to coś dla mnie muszę zobaczyć te Twoje konstrukcji może coś mi do głowy przyjdzie

 

Witam kolego super kiełbaski!Jako budowlaniec nigdy nie wpadł bym na taki pomysł.Jestem pełen podziwu. Super!!!!!!!!!!

 

a ja z zawodu elektromechanik i pomysłów mi nie brakuje

 

lopez73 :clap: :clap: za odwagę

Oby tylko sąsiedzi nie trafili Ci się ala "Boczek" z pewnego serialu, bo wtedy ta skrzynka za mała po prostu będzie :lol: :lol: :lol:

 

koleżanka była na kiełbaskę i już chce się przykolegować do wędzarki

 

Te kiełbaski są wiązane przędzą bo nie miały pary :smile: Jak dobrze moje piękne oko widzi :grin:

 

piękne oko dobrze widzi .. dokładnie tak

 

widzę, że ten sam problem mam , bo moje też się 'rozkręcają'

a ja widzę na pierwszym kiju że są nieprawidłowo powieszone (w środku) mi to chyba tyle.....

jak Ci się rozkręcają to albo źle wieszasz, albo masz za cienkie kije , albo za luźno odkręcasz :rolleyes: (osobi.scie stawiam na dwa ostatnie)

 

Lopez, ja w duszy czułem że będzie z Ciebie zadymiacz :lol:

 

a tam źle powieszone .. pierwsza kiełbasa może taka być przecież ja po paru dniach

zaczynając od 0 zrobiłem te kiełbasę i to pierwszą w życiu a teraz dopiero sukcesywnie dalej się uczę

 

Wg mnie, to one wiszą po sparzeniu do zdjęcia. Fakt batony odkręcone , ale może w parzeniu, bo ślad jest jaśniejszy?

 

ops ale one są przed sparzeniem batony nie są odkręcone ale fakt na zdjęciu jakoś tak

dziwnie wyszły :mellow: tu są już po sparzeniu

 

 

Lopez, ja w duszy czułem że będzie z Ciebie zadymiacz :lol:

 

Bo ze Szczecina .. :wink: :grin:

 

Witam Szczeciniankę i tak z zapytaniem od razu gdzie w Szczecinie można kupić dobre i pewne mięso ? na razie kupuje w Selgrosie

 

jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich za miłe słowa i danie mi wiekszej motywacji do kopcenia

 

 

Bo ze Szczecina .. :wink: :grin:

Za Szczecina to Paprykarz :grin:

My w morzu dzielimy się na Kaszubów - ja , Paprykarzy -ci na zachód od Kołobrzegu i są jeszcze Jungi Zakopiańskie co pływali na Dunajcu :wink: czyli cała reszta Polski.

 

Paprykarz :smile: dawno już tego nie słyszałem Henio, a te Kurpie to gdzie dokładniej ?

 

 

 

No i oczywiscie dalej bede wiernym kibicem mojego poniekad ziomka Lopeza

 

pozdro

 

kibic Ty tam zakopcaj te Anglię :devil:

[Małgoś]

Witam Szczeciniankę i tak z zapytaniem od razu gdzie w Szczecinie można kupić dobre i pewne mięso ? na razie kupuje w Selgrosie

 

 

Ja też tam..i w MAKRO.. ale chyba można odwiedzić Waćkę ( 1-sza nagroda w konkursie kapeluszowym VZWB ) bo się Święta zbliżają :grin:

[lopez73]

ale mnie namówiliście a ja się dałem

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=179328#179328

 

 

 

.. ale chyba można odwiedzić Waćkę ( 1-sza nagroda w konkursie kapeluszowym VZWB ) bo się Święta zbliżają :grin:

przepraszam ale nie czaje o co chodzi

[Małgoś]

 

.. ale chyba można odwiedzić Waćkę ( 1-sza nagroda w konkursie kapeluszowym VZWB ) bo się Święta zbliżają :grin:

przepraszam ale nie czaje o co chodzi

:blush: :blush: :blush:

 

Już wyjaśniam.. Nasza Forumowiczka (z zachodniopomorskiego)zajmuje się hodowlą świnek .

Więcej info jednak otrzymasz od naszego kolunii ,bo wiem,że ma z nią kontakt.

[lopez73]

Witam

jako że pogoda dzisiejsza i wczorajsza wyśmienicie słoneczna a temperatura powyżej 0

postanowiłem przenieść wędzenie na balkon trochę dymiło ale nikt się nie czepiał

 

 

kiełbasa już drugi raz robiona ta sama ale za każdym razem coraz lepsza

 

 

uda dobre ale skórka gumowata

 

 

karkówka

 

 

a na koniec szynka " mocno kopcona " :devil:

 

[zbig3133]

uda dobre ale skórka gumowata

Parzyłeś przed czy po wędzeniu?

[Marek z Bielska]

jako że pogoda dzisiejsza i wczorajsza wyśmienicie słoneczna a temperatura powyżej 0

postanowiłem przenieść wędzenie na balkon trochę dymiło ale nikt się nie czepiał

postanowiłem przenieść wędzenie na balkon trochę dymiło ale nikt się nie czepiał

witam

wędzarenka jest urocza,pasuje jej na balkonie :wink: każdy by jej wybaczył dymienie :wink:

pozdrawiam

[lopez73]

uda dobre ale skórka gumowata

Parzyłeś przed czy po wędzeniu?

zgodnie z przepisem na kurczaka aromatycznego Dziadka parzyłem przed wędzeniem

http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=899

 

witam

wędzarenka jest urocza,pasuje jej na balkonie :wink: każdy by jej wybaczył dymienie :wink:

pozdrawiam

też mi się ona coraz bardziej podoba a przeniosłem ją w ten róg co stoi bo akurat ukrywa się

przed wścibskimi oczyma sąsiadów i przechodniów :devil: dymienia nie wybaczą tylko zazdrośni :sad:

[_Krzysztof_]

Witam. Super sprawa z tą wędzarnią na balkonie. Ja mieszkam na 4 ostatnim piętrze i też zastanawiałem się nad podłączeniem do wentylacji. Ale zona wybiła mi ten pomysł z głowy. :sad:

Później zastanawiałem się nad małą wędzarnia na balkonie. Ale czy z tym wędzeniem na balkonie to nie jest tak jak z grillowaniem na balkonie. Jest oczywiście zakazane. Jeżeli któremuś sąsiadowi będzie przeszkadzał dym i wezwie straż miejską albo policję mandat 100 murowany. Nie wiadomo co jeszcze mówi status wspólnoty lub spółdzielni.

 

Ale pomysł świetny. Ja na weekend wyjeżdżam do rodziców. :grin: I tam małe próby krakowska i boczek rolowany. Pozdrawiam. :grin:

[lopez73]

Witam. Super sprawa z tą wędzarnią na balkonie. Ja mieszkam na 4 ostatnim piętrze i też zastanawiałem się nad podłączeniem do wentylacji. Ale zona wybiła mi ten pomysł z głowy. :sad:

Później zastanawiałem się nad małą wędzarnia na balkonie. Ale czy z tym wędzeniem na balkonie to nie jest tak jak z grillowaniem na balkonie. Jest oczywiście zakazane. Jeżeli któremuś sąsiadowi będzie przeszkadzał dym i wezwie straż miejską albo policję mandat 100 murowany. Nie wiadomo co jeszcze mówi status wspólnoty lub spółdzielni.

 

Ale pomysł świetny. Ja na weekend wyjeżdżam do rodziców. :grin: I tam małe próby krakowska i boczek rolowany. Pozdrawiam. :grin:

tego dymu jest o wiele mniej niż z grilla mieszkam na parterze dużego bloku i nikt do tej pory się nie skarżył jak bym mieszkał na ostatnim to bym się nawet nie zastanawiał nad wędzeniem , zawsze możesz sobie jakaś rurę podłączyć aby dym szedł jak najwyżej teraz jest fajnie ciepło i można śmiało wędzić na balkonie :devil:

[Yerba]

Chłopaki dajcie spokój z jakąkolwiek ingerencją w kanały wentylacyjne .

Dziś podłączysz wędzarkę pod kanał a jutro sąsiad zaczadzi się swoim piecykiem i będzie kryminał , ale może warto policzyć ile by kosztował np. komin z nierdzewki na zewnątrz ściany stosowany do odprowadzania spalin z pieca gazowego no i oczywiście czy byłaby zgoda właściciela budynku ( spółdzielni mieszkaniowej ?)

[Zbój Madej]

Ale czy z tym wędzeniem na balkonie to nie jest tak jak z grillowaniem na balkonie. Jest oczywiście zakazane.

Ja wędzę po nocach w Borniaku coby sąsiadom nie szkodzić, z tym, że ja wędzę w spiżarni, ale "komin" mam wyprowadzony poza okno

 

A Ty jak masz balkon i ostatnie pięterko to masz jeszcze lepiej ode mnie