trwałość mięsa poubojowego

[Darino]

u której mięso nigdy mnie zawiodło i po prostu mi głupio oddać

Droga Madlinko, nic nie pozostaje jak znajomą zaprosić na ucztę, niech zacznie...

:grin:

[pis67]

ale w tym sklepie zawsze było świeże

Może jest świeże, może wnęter się trafił, ostatnio też rolnicy stosują w żywieniu mączki zwierzęce, w tym rybne - stąd zapach, a nóż maciora - i zastrzyk dostała w szyjkę, i stan chorobowy powstał. Przyczyn może być wiele. A zaszkodzić, pewnie mniej niż wędlinka statystyczna dobrze nafaszerowana. Dodaj do pieczeni zioła, sama też weź i po bólu.

[madlinka]

Droga Madlinko, nic nie pozostaje jak znajomą zaprosić na ucztę, niech zacznie...

hehe

A zaszkodzić, pewnie mniej niż wędlinka statystyczna dobrze nafaszerowana. Dodaj do pieczeni zioła, sama też weź i po bólu.

dzięki.

[DZIADEK]

trwałość mięsa wieprzowego waha się w zależności temperatury wewnątrz mięśnia i jak ma do 7stC to jest 6-9 dni

Odpowiedź jest bardzo nie precyzyjna -bo mięso wp. to co to jest . Gdy zaczniemy wymieniać jego postacie to 6-9 dni to będzie katastrofa . Nie wymieniam specjalnie w jakich postaciach ono występuje by zmusić autora jak również czytających do przemyślenia .Dyskusja nie nic wspólnego z tematem zadanym przez autora . mięso zakupione w sklepach należy od razu zagospodarowywać na przeznaczone cele , pod warunkiem że do tego się nadaje. Pozdrawiam

[pis67]

Dyskusja nie nic wspólnego z tematem zadanym przez autora . mięso zakupione w sklepach należy od razu zagospodarowywać na przeznaczone cele , pod warunkiem że do tego się nadaje.

Gościu napisał, że świniaka ubije w gospodarstwie i mieso będzie trzymał w lodówce i tu jest problem, w jakich warunkach higienicznych nastąpi ubój i jak szybko zostanie wychłodzone mięso, jaka też temperatura jest w lodówce. Ale Dziadek ma racje, po pozyskaniu mięsa najlepiej je od razu przygotować do dalszego przetworzenia, bo po co je przechowywać dla przechowywania?

[Sławek]

Odpowiedź jest bardzo nie precyzyjna -bo mięso wp. to co to jest

W szczególnosci chodzi mi o mięso na kiełbasy. Chce odebrać świnie w środę wieczorem. a w piątek po półtora tygodniu wędzić kiełbasę i wędzonki (na mokro) razem i chce postapić tak:

Mieso w całości przeznaczone na kiełbasę przechować w lodówce do niedzieli wieczór

W niedziele wieczorem zapeklować na sucho (18g na 1kg - 60%pekl, 4O soli)

w czwartek wieczorem zmielić i zrobić kiełbasy. i w piątek rano wędzić

 

DZIADEK jak to czytasz co sadzisz o tym

[BonAir]

Mieso w całości przeznaczone na kiełbasę przechować w lodówce do niedzieli wieczór

W niedziele wieczorem zapeklować na sucho (18g na 1kg - 60%pekl, 4O soli)

A dlaczego chcesz peklować mięso na kiełbasę dopiero w niedzielę ?

Pekluj od razu!

[pis67]

A dlaczego chcesz peklować mięso na kiełbasę dopiero w niedzielę ?

Pekluj od razu!

Słusznie - po co czekać? Zapeklować i niech czeka. Mało to razy mięso tydzień i dłużej czekało na swą kolej. Latem jest gorzej, trzeba sie uwijać.

[Umberto]

A dlaczego chcesz peklować mięso na kiełbasę dopiero w niedzielę ?

Pekluj od razu!

Słusznie - po co czekać? Zapeklować i niech czeka. Mało to razy mięso tydzień i dłużej czekało na swą kolej. Latem jest gorzej, trzeba sie uwijać.

Mam pytanie w tym wątku:

- mam zamiar podobnie jak inni wędzić kiełbasy i wędzonki mniej więcej w tym samym terminie;

- półtusze odbieram z ubojni wychłodzone;

- zamierzam peklować na mokro szynki/schaby/boczki ok.13-14 dni;

- przez ten czas coś muszę zrobić z mięsem na kiełbasy (wychodzi, że 12 dni);

1) jak długo - zgodnie z wiedzą i praktyką - może być mięso na kiełbasę peklowane na sucho?

2) jaka powinna przez ten czas być maksymalna temp. przechowywania zapeklowanego mięsa?

3) czy tak długo peklowane i przechowywane mięso zachowuje wszystkie swoje właściwości?

4) czy istnieją jakieś sensowne alternatywy dla tak długiego peklowania (np. mrożenie) ?

Z góry dzięki za rozwianie moich wątpliwości oraz wszelkie motywacje :-)