Witaj na forum Wędzarniczej Braci

To bardzo prosta procedura, która zajmie Ci tylko chwilę, a dzięki temu będziesz mógł korzystać z dodatkowych funkcji niedostępnych dla użytkowników niezalogowanych.
Zakładając swoje konto będziesz mógł między innymi:
- rozpoczynać nowe tematy na forum,
- odpowiadać na posty innych,
- przeglądać załączone do postów zdjęcia,
- wysyłać prywatne wiadomości do innych użytkowników,
- dostawać powiadomienia o nowych postach.
Zachęcamy do rejestracji!!!

szynkowarki--mam problem z termometrem
#1
Napisano 19 kwi 2011 - 16:01
#2
Napisano 19 kwi 2011 - 16:18
.Mam rozumiec ze temperatua wody w ktorej sie parza ,jest taka sama jak w srodku wyrobu.?j
Nie nie tak.Temperatura parzenia to temperatura wody w której parzysz a temp.wyrobu w środku to temp. Twojego wyroby do której uzyskania należy parzyć.Na ogół temp. parzenia jest wyższa od temp. końcowej wyrobu.Jeśli jest napisane ,że parzymy w temp.80C do momentu uzyskania 68C w środku to ta pierwsza to temp parzenia a drugo temp. wyrobu do której uzyskania należy parzyć.
#3
Napisano 19 kwi 2011 - 16:34
#4
Napisano 19 kwi 2011 - 16:40
dziekuje Arkadiusz ,ale moj problem to ,moje szynkowarki sa calkowicie w wodzie zanuzone,w zwiasku z tym pomiar temp. jest ,troche klopotliwy
A czemuż to jeśli mogę wiedzieć? :shock:
#5
Napisano 19 kwi 2011 - 16:51
[size=9][ Dodano: Wto 19 Kwi, 2011 18:01 ][/size]
Arkadiuszu -dlatego ze nie moge .Wbic bagnetu termometra w towar ,bo jest w wodzie ,a towar jest w woreczku .Wiec uszkodzony woreczek to podmokly towar mam na mysli mieso w szynkowarce
pozdrawiam jorgus.
#6
Napisano 19 kwi 2011 - 17:46
Arkadiuszu -dlatego ze nie moge .Wbic bagnetu termometra w towar ,bo jest w wodzie ,a towar jest w woreczku .Wiec uszkodzony woreczek to podmokly towar mam na mysli mieso w szynkowarce
Kłania się fizyka.Jeśli masz wbity termometr to podgrzewając szynkowar rośnie temp.wyrobu a co za tym idzie rośnie ciśnienie w wyrobie a więc woda w której parzysz nie wpłynie do wyrobu co najwyżej jak wyjmiesz termometr w czasie parzenia to wypłynie sok z wyrobu.Ja radzę sobie i naczej.Ponieważ ja do szynkowara używam foli celulozowej w rolce to po prostu nie zalewam szynkowara wodą a jedynie leję wodę do rantu tak że woda nie wlewa się do środka.Odezwą się zaraz pewnie fachowcy i powiedzą ,że tak się nie powinno robić ,ale ja to już sprawdziłem i jest dobrze.
szynki,balerony ,poledwice ,wyjmojemy na chwile ,bagnet w srodek towaru odczytujemy i..OKi pozdrow. jorgus
Nic nie wyjmujemy.Wbijamy termometr i wrzucamy do parzenia z wbitym termometrem.A jak Sobie wyobrażasz wyciągając szynkę i wbijasz termometr i okazuje się ,że jest przeparzona.Musisz cały czas obserwować temperaturę na bieżąco i pamiętać ,że po wyjęciu z parzenia temperatura wzrasto o 2C,czyli jak parzymy do 68C to wyjmujemy przy 66-67C
#7
Napisano 19 kwi 2011 - 17:58
nie zalewam szynkowara wodą a jedynie leję wodę do rantu tak że woda nie wlewa się do środka.Odezwą się zaraz pewnie fachowcy i powiedzą ,że tak się nie powinno robić ,ale ja to już sprawdziłem i jest dobrze.
Ja również w ten sposób parzę .
#8
Napisano 19 kwi 2011 - 19:21
[size=9][ Dodano: Wto 19 Kwi, 2011 20:32 ][/size]
Arkadiuszu ,w tej chwili przeczytalem Twoj post ,dla mnie bardzo istotny ,otoz nie mialem pojecia ze moznna pazyc wyroby , majace w sobie termometr, . Dzieki ta strona -jest nieoceniona --dzieki Wam . jorgus
Sponsor
#9
Napisano 19 kwi 2011 - 19:39
[size=9][ Dodano: Wto 19 Kwi, 2011 20:42 ][/size]
No to się cieszę ,że już wszystko jasne.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych