mlody Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 19 Maja 2011 Witam Wszystkich i proszę o pomoc.Mam trochę królików i kaczek a w zasadzie zostało mi już niewiele bo jakaś cholera mi zaczęła je wybierać. Po sposobie działania podejrzewam łaskę, małym kaczką rozgryzała głowy natomiast cały miot od jednej samicy został zagryziony w klatce. został mi jeszcze jeden miot królików w gnieździe i samica na okoceniu zastawiłem pułapkę i nic dalej działa w najlepsze, koty również się nie chcą za to zabrać profesjonalnie wolą na szczury polować.Dlatego mam do was prośbę czy znacie dobry środek na ostateczne załatwienie sprawy (morze jakaś strychnina lub inna trutka tylko z sąd ją wziąć)? Proszę o wszelkie porady nawet te drastycznePozdrawiam Rafał Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby7074 Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 19 Maja 2011 Witaj młody.Sposób jaki opisałeś jednoznacznie wskazuje na szczura,łasica nie odgryza głów tylko dusi i wypija krew.Zabezpiecz resztę zwierząt i rozłóż trutkę na szczury[płatki,granulat,brykiet].Uzupełniaj dotąd aż przestaną pobierać,po kilku dniach będziesz miał spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160239 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlody Opublikowano 19 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 19 Maja 2011 Witaj Jeśli chodzi o szczury to raczej nie. Króliki miały tylko rany na wysokości grdyka w okolicach przedniej nogi natomiast kaczki miały zmasakrowane głowy. Na szczyry mam rozłożoną trutkę i do tego jeszcze 4 koty które wiedziałem na własne oczy łapią szczury.Jeśli chodzi o tą trutkę to też jest dziwne bo chyba moje szczury się na nią uodporniły jedzą ją jak my na stołówce obiady (taka najzwyklejsza sklepowa trutka na szczury) PozdrawiamPs. sorki musiałem na chwile od kompa odejść.Ze szczurami nigdy nie było problemu poza tym że się zdarzały ale teraz to jest katastrofa króliki są w stodole w klatkach ale do okoła jest mnóstwo klamotów i nie można się tego pozbyć bo wszystko się przyda mentalność teściów.Przez kilka lat nie było problemu a w tym roku taka niespodzianka. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160240 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harapug Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 19 Maja 2011 Proponuje lepiej zabezpieczyć zwierzęta, wybijanie łasicy na nic się nie zda (jak to się mówi - "winnego za rękę nie złapałeś") Takie obrażenia nie pozostawia łasica, która atakuje ofiarę (najczęściej myszy) łapiąc za kark co ma na celu złamanie kręgów szyjnych. gruby 7074, łasica NIE zabija specjalnie po to, by wypić krew, to są bujdy babci Gieni, to drapieżnik żywiący się mięsem. mlody, możesz w miejscu gdzie trzymasz zwierzęta (bo rozumiem, że króliki są w zewnętrznej wolierze przy domu?) rozsypać piasku, by można było odczytać ślady, wtedy będzie wiadomo czy to kuna czy szczury. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160251 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlody Opublikowano 19 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 19 Maja 2011 Witaj niech to się nazywa lis ,kuna, łasica czy krowa ważne że zagryza całe gniazdo w jedną noc nie rozszarpuje na strzępy tylko zostawia jeszcze ślepe młode martwe w klatce. Widziałem już takie obrazki jako dziecko tylko ofiarami w tedy były gołębie dziadka. Jeśli chodzi o leprze zabezpieczenie to mam je trzymać w klatce z blachy ?Króliki są w klatkach z desek z drzwiczkami z drobnej siatki jak jeszcze mogę je lepiej zabezpieczyć? Jeśli chodzi o szczury to zawsze się pojawiały jedno z niewielu miejsc gdzie coś się w okolicy hoduje to ciągną ale nigdy z nimi takich problemów nie było. Podejrzenie że to łaska bierz się z tond że to zwierze tak naprawdę jest jedynym które może sforsować klatkę jest małe cienkie i w każdą dziurę wejdzie nawet grubości "palca". Gołębnik dziadka był z desek bitych podwójnie na zakładkę już w pewnym momencie to wtedy zaczęły przez klapę wchodzić nawet jak wszystko dziadek blachą obił sprytne to zwierzęta i chcą żyć lecz nie pozwolę sobie na to by kolejny miot poszedł na zmarnowanie.PozdrawiamRafał Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160252 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darino Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 19 Maja 2011 ...lis ,kuna, łasica czy krowa...nie chce się do tego odnosić, ale może pomoże ten link http://www.hodowle.eu/406_Pulapki_na_kuny_i_lasice.html :grin: Cytuj http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię." Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160253 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 19 Maja 2011 natomiast cały miot od jednej samicy został zagryziony w klatceMogła też to zrobić matka młodych, natomiast kaczki może atakować inne zwierze. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160257 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubert1 Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 19 Maja 2011 To na 100% kuna, Darini wstawił link, który Ci sie przyda. Nie ma innego sposobu jak pułapka żywołowna, dajesz jajko jako przynętę, z tym, ze jedno jajko do klatki na zapanie a drugie jajko przed klatkę. Njaczęściej jest tak, że kuna weźmie najpierw te jajko z przed klatki a dopiero po jakimś czasie to z wnętrza klatki (czasami to trwa nawet ok. tygodnia) PozdrawiamHubert Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160258 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 19 Maja 2011 Najpierw musisz sie dowiedziec co to za drapieznik zabija Twoje zwierzaki. Zbij klatke z desek ale zostaw jedna albo dwie strony wolne ktore obij drobna siatka z drutu.Najlepiej dwie warstwy siatki drucianej na siebie nalozyc z lekkim przesunieciem oczek aby zmniejszyc jej srednice oczek...Wykombinuj drzwiczki zapadkowe i poswiec jeszcze jedna mala kaczuche albo pisklaka..Opowiadal mi ktos ze zrobil podobna lapke z klatki do papuzek falistych ktora byla tez owinieta drobna druciana siatka..Takie gdybanie " co to moze byc nic nie pomoze"..Musisz wiedziec dokladnie co to jest , dopiero puzniej mozna na jakies rozwiazanie sie rozstrzygnac... Szkoda tylko zwierzakow w Twojej zagrodzie... pozdrawiam Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160259 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darino Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 19 Maja 2011 natomiast cały miot od jednej samicy został zagryziony w klatceMogła też to zrobić matka młodych... "Kanibalizm - występuje przeważnie u samic, zjadających miot własny lub podrzucony, najczęściej u pierwiastek. Jako przyczynę wymienia się brak wody do picia, szok poporodowy, skłonności dziedziczne oraz zaburzenia przemiany materii. Zapobieganie. Zapewnienie samicom przed i po porodzie wody lub mleka do picia. Usuwanie z gniazda martwych płodów. Po dwukrotnym wystąpieniu kanibalizmu u samicy, należy ją wybrakować." źródło http://republika.pl/kazior51135/rozrod.htm Cytuj http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię." Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160260 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 19 Maja 2011 Darino.. Owszem , Kanibalizm istnieje wsrod zwierzat ale tylko jednego gatunku i w tej samej chodowli..To jest tzw. instynkt przetrwania..Ale w tym przypadku samica kaczki moze swoje mlode zabic ale napewno nie ruszy na zwiarzaka innego gatunku np. krulika..A w tym co Mlody opisal sa zmasakrowane mlode kaczki oraz poranione kruliki.. Kuzyn ma ferme z kurami 5 tys. i nieraz widzialem jak kury zadziobuja zranionego towarzysza , ale tak jak pisalem to nastepuje w jednym i tym samym gatunku i w jednej chodowli. pozdro Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160263 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiesia Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 19 Maja 2011 też tak kiedyś miałam, to była kuna. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160268 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wnuczek Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 19 Maja 2011 Gdybyśmy żyli w cywilizowanym kraju zaproponował bym Ci ..... . Niestety w Polsce albo zatrudniasz firmę od "Pestcontrol" albo działasz nielegalnie, czyli jesteś przestępcą.Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160269 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolszymczak Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 19 Maja 2011 Kolego jest to kuna na 101 % musisz dobrze zabezpieczyć zwierzęta i zablokować dostęp tej kuny do twoich zwierząt Cytuj W życiu trzeba być twardym jak chleb z biedronki. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160271 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 19 Maja 2011 Jesli raz zasmakowala i dostala co chce to wruci tak i tak...Niewiem czy sie nie myle ale kuna domowa jest pod ochrona...Nie ryzykowal bym truc albo na wlasna reke zabijac..Mozna sobie samemu podbic oko..Jak sie mlody na 100% dowie co to za rozbujnik to powinien zameldowac to do weterynarii...Jesli zacznie truc na wlasna reke to mozliwe ze duzo innych zwierzat zdechnie..Padlina zatruta sztrychnina jest nadal grozna dla innych pozytecznych zwierzat...pozdro Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160274 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly-maly Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 19 Maja 2011 Na 200% kuna polecam wykonać telefon do Pana Antoniego tel. 600 152 394 on zajmuje się tym profesionalnie . Wiem co piszę walczylem z tym ścierwem prawie dwa lata :devil: Po wizycie Pana Antoniego wreszcie nastała cisza :wink: [ Dodano: Czw 19 Maj, 2011 21:46 ] To na 100% kuna, Darini wstawił link, który Ci sie przyda. Nie ma innego sposobu jak pułapka żywołowna, dajesz jajko jako przynętę, z tym, ze jedno jajko do klatki na zapanie a drugie jajko przed klatkę. Njaczęściej jest tak, że kuna weźmie najpierw te jajko z przed klatki a dopiero po jakimś czasie to z wnętrza klatki (czasami to trwa nawet ok. tygodnia) Pozdrawiam Huberthahaha na jajeczko to do mnie przyszedł ale kotek :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160287 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piasek Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 19 Maja 2011 Odnośnie kuny, siedziła na poddaszu dwie zimy. Kupowałem trutkę którą zjadała. Po czasie dowiedziałem się że kuna trutkę wymiotuje.Kupiłem pułapkę żywołowną i postawiłem na tarasie z jajkiem. Złapałem trzy koty, ale kuna nie podeszła. A była w okolicy - ślady na śniegu.Dopiero gdy kupiłem urządzenie emitujące ultradźwięki sobie poszła z poddasza tzn próbowała wrócić ale jednak skapitulowała. Przy okazjiW ubiegłym roku nie szło wysiedzieć na tarasie tak komary, meszki i inne lotne atalowały.To urządzenie zamontowałem na tarasie kierując głośniczkami na ścianę budynku rewelacja. W powietrzu było widać jak badziewie zawraca. Były przypadki dziabnięcia ale na krótki rękawek dało wytrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160297 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 19 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 19 Maja 2011 Kuny i łasice, to był mój temat przewodni po zakupie domu (stan surowy zamknięty).Poddasze było w ich władaniu dopóki nie przeczytałem, że nienawidzą ostrych zapachów.Przywlokłem z pracy parenaście worków po pieprzu i od tej pory mam je z głowy.Dodam, że kiedy nie obyty z zapachem klient odwiedza firmę podczas mielenia pieprzu nie daje rady.Wszyscy uciekają. :grin: , a co dopiero kuna czy łasica ze swoim węchem.Ludzie chwalą jak to pięknie u nas pachnie, a ja już dawno nic nie czuję.Może to jest jakaś metoda ? Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160313 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubert1 Opublikowano 20 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 20 Maja 2011 Kuna domowa jest zwierzęciem łownym, podlegająca częściowej ochronie. Myśliwi mogą na nia polować w określonym przedziale czasowym. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160330 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 20 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 20 Maja 2011 mlody, zawsze możesz wyposażyć swoje ptactwo w odpowiednie protezy, żeby się mogło samo bronić!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-160359 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlody Opublikowano 31 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 31 Maja 2011 Witam wszystkichmuszę się odnieść do kilku kwestiiJeśli chodzi o kanibalizm to to nie to króliki były już spore zaczęły z gniazda wychodzić a z tego co wiem z doświadczenia samica zagryza młode nowo narodzone jeszcze nie owłosione potomstwo tuż po porodzieJeśli chodzi o kunę to też wykluczam ze względy na rozmiary podobnie jak tchórza Pozostaje łasica i szczury choć ponoć gdzie są łasice to tam nie na szczurów a kilka zostało unicestwionych. więc morze to one ale do tej poru nie ginęły jajka nie było ich widać na placu i brak był śladów ich działalności. Dodam że w ostatnich miesiącach kotka dopadła łaskę w okolicznych rumowiskach dlatego nie wykluczam tych stworzeń że to one wyrządzają mi szkody a co więcej wcześniej w rodzinnym domu w ten sam sposób dziadkowi wygryzały gołębie łaski (wiem że to były łaski bo skończyły marnie).Techniki polowań na szkodnika Do pułapki żywo łownej nic nie wpadło przez 2 tygodnie a drugie stado królików zostało zagryzione więc zrobiłem sobie wyprawę w rodzinne strony po broń ostateczną .Dodatkowo cały czas podkarmiałem swoje gryzonie trucizną na szczuty (4 sztuki na pewno unicestwione albo teściu dobił albo koty dobiły). Odwiedziłem wszystkie wioski na około i ktoś wreszcie miał i się podzielił. na razie dwie porcje znikły trzecia już nie ruszona i spokój trzecia samica się okociła i nic do klatek narzazie nie weszło zobaczymy może już po problemie Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za pomoc Andyandyo kaczki to się tak nie boję szybko rosną i po pewnym czasie już nic im nie zagrażąło natoniast króliki mają potężne siekacze i samice nie poradziły sobie z najeźdźcą.W pewnych okolicznościach to my musimy brać sprawę w swoje ręce by chronić co nasze Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-161677 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubert1 Opublikowano 31 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 31 Maja 2011 mlody, to napisz jak sobie poradziłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-161679 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlody Opublikowano 2 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 2 Czerwca 2011 Hubert1odpisałem na pw nie jest to informacja jak napisał Wnuczek którą należy się dzielić publicznie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-161864 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubert1 Opublikowano 2 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 2 Czerwca 2011 mlody, nie dostałem na pw nic, napisz proszę jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-161871 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harapug Opublikowano 2 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 2 Czerwca 2011 Gdybyśmy żyli w cywilizowanym kraju zaproponował bym Ci ..... . Niestety w Polsce albo zatrudniasz firmę od "Pestcontrol" albo działasz nielegalnie, czyli jesteś przestępcą. Pzdr. Miarą cywilizacji może być wielkość empatii do zwierząt, czy twoim zdaniem bylibyśmy bardziej cywilizowani, zabijając zwierzę, które przez ingerencję człowieka nauczyło się żyć na terenach przez niego przekształconych i pożywia się inwentarzem tegoż człowieka, co skutkuje wielkim larum? To ja dziękuję za taką cywilizację... Podstawą jest dobre zabezpieczenie wolier i klatek (tak, tak, da się jak komuś na serio zależy) i odrobina szacunku do zwierząt, którym to my weszliśmy z butami w życie, a nie one nam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5632-prosz%C4%99-o-pomoc-w-walce-ze-szkodnikiem/#findComment-161897 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.