Wędzarnia moblina.

[miro]

Opalarka przynajmniej moja odpada przy wędzeniu ponieważ ma za duży nadmuch i zaburza pracę DG.

Cóż dziś powędzę na zimno, a jutro się coś wymyśli. :grin:

[harnasJanusz]

Miro kiedy generator dymu będzie można kupić

[miro]

Miro kiedy generator dymu będzie można kupić

W czwartek góra piątek będą w sklepie.

 

Ciąg dalszy przygody z DG.

 

Dobry sąsiad to skarb.

Dwu palnikowa kuchenka elektryczna i 60C bez problemu trzyma mi na 1,5 stopnia regulacji kuchenki, wędzę pełną gębą.

Przepraszam oni wędzą: DG + wędzarnia

Ja mogę iść na zasłużone piwko i o nich zapomnieć. :grin:

 

 

 

Tak to wygląda teraz:

 

Żonka mówi, że mi całkiem odbiło.

Poprzez komórkę i WiFi mam podgląd na laptopie co się dzieje. :grin:

 

[miro]

Czas wędzenia ok 4,5h, temperatura 60-62C

 

 

 

 

[roger]

Żonka mówi, że mi całkiem odbiło.

Poprzez komórkę i WiFi mam podgląd na laptopie co się dzieje. :grin:

Zamontuj jej taki sam układ z tyłu lustra w garderobie.... doceni technikę przy czesaniu i przeglądaniu .... :grin:

[Gonzo]

Ja mogę iść na zasłużone piwko i o nich zapomnieć.

Agnieszka,Luiza,Mariusz i ja również przy piwku czekaliśmy na pstrągi i suma z naszej mobilnej :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

[Marek-Kosa]

Mirku - dobra robota z tym DG :clap: !

 

Nie ma się co przejmować, że Twój DG spali o garstkę więcej wiórów niż inny sprzęt.

Bo co to jest garstka trocin - :grin:

 

Za to można do niego załadować dowolnej gradacji (wielkości) wióry a nawet większe kawałki drewna i NIC SIĘ NIE ZATKA ! Co niektórzy mają znajomych stolarzy lub sami posiadają strugi, może być nawet strug ręczny - to sami sobie wiórów narobią z drewna jakie im będzie odpowiadać. I o to chodzi. A potem tylko wędzenie...

 

Jeszcze raz :clap: :brawo: :clap:

[miro]

No właśnie nie wiem czy spala więcej czy mniej, bo nie mam porównania.

Będę wdzięczny jeśli napiszesz jak to było u Ciebie, ty masz inną wędzarnie.

Druga sprawa to wielkość wędzarni im większa tym zużycie będzie większe, ale gdyby nawet było 100% większe, to pełny zasyp na 6h kosztuje ok. 1,25 zł. :grin:

[roger]

No właśnie nie wiem czy spala więcej czy mniej, bo nie mam porównania.

Ponieważ po Twoich wyliczeniach zgłupiałem totalnie z przelicznikiem wagowym i z tego co gadaliśmy to Ty też ...... to odpowiem Ci tak .....

Borniak 5-6 godzin wędzenia to - 2 litry (gradacja "3")

Mój 5-6 godzin wędzenia (średnie podciśnienie) - 0,85l (gradacja "3"-60%-"8-10" 40%)

 

To są dane dla dużo większych komór ( skrzynia drewniana 0,48m3 i beczka 200l ) bo takiej małej komory jak Twoja Mirek nie mam ....

 

Jak wrócę do domu to zważę konkretną objętość i "3" i "8"-"10" to będziemy mądrzejsi ....

 

Prawda natomiast jest taka że żeby nie wiem jak dużo spalał generator to i tak nic w porównaniu z klasyczną ..... ot taka mała kropelka ...

[Gonzo]

Borniak 5-6 godzin wędzenia to - 2 litry (gradacja "3")

Nie wiem ile mieści się zrębek w zasobniku Borniaka ale wystarcza to spokojnie na 8-9h wędzenia.

 

Pozdrawiam :wink:

[roger]

W zasobniku Borniaka mieści się 2l ....... i na 8 godzin nigdy mi nie starczyło ....

[roger]

może u Ciebie silniczek ma jakiś ułamek większe oboty

Hmmmm .... teoretycznie to możliwe ..... bo zasobniki są identyczne .... może i wprowadzili jakieś zmiany w produkcji ...... jeszcze sprężyna od podajnika może mieć ciut większy skok .... bo nic innego nie przychodzi mi do głowy ... :rolleyes:

[miro]

Agnieszka,Luiza,Mariusz i ja również przy piwku czekaliśmy na pstrągi i suma z naszej mobilnej :grin:

Piękne okazy Gonzo, możesz przesłać jednego na e-mail ? :wink:

 

Roger sprawdziłem dziś ponownie wagę zrabek, ale tym razem naważyłem "świeży" 1kg w pracy z nowo otwartego worka z magazynu.

Wytarowałem wagę i do garnuszka nalałem prawie na full wody, wynik 495g.

Waga zrąbków w garnuszku na równo z górą 135g.

Czyli 1L waży ok. 270g.

 

Jak u Ciebie wyszły pomiary ?

[miro]

DG po umyciu w środku do mycia komór wędzrniczych + zmywarka.

 

 

 

[roger]

Jak u Ciebie wyszły pomiary ?

Obiecane - wykonane ważone w 1l butelce po Coli z obciętą szyjką

"Borniakowa" bo nie od Borniaka "3"

http://img69.imageshack.us/img69/4294/dsc0321ka.jpg

 

I dębowe "8-10"

http://img543.imageshack.us/img543/6628/dsc0322m.jpg

 

Waga praktycznie ta sama 240g na litr czyli wagowo pojemność mojego to 204g na 6 godzin dymienia ....

 

 

PS

Sam się zdziwiłem bo cały czas żyłem w przeświadczeniu że 1kg to 1,6 do 1,9kg zrębków a z tego co pamiętam Borniak sprzedaje/sprzedawał właśnie na litry ...... :shock:

[Gonzo]

Piękne okazy Gonzo, możesz przesłać jednego na e-mail ?

Jakie okazy miro.Pstrągi kupione o 15 a o 16 dano im w łeb :devil: I bez zachowania Konwencji Genewskiej :grin: :grin: :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

[Marek-Kosa]

Cały czas przerabiacie temat od strony zrębków - a czy to jest aż tak ważne ? Nie są aż tak drogie!!!

 

Dla mnie nie jest to tak istotne, bo wędzę co jakiś czas a koszt (jeśli kupuje) trocin, to nie jest taki wielki ! A do DG Mirka można przecież użyć własnych trocin! Bo przepala każde.

 

 

Dla mnie jest ważne to, że spełnia swoje zadanie !!!

Nie dochodzi do zablokowania się zrębków !!!

Komora spalania nie jest zasmolona a trociny są suche i przepalone jak węgiel drzewny!!!

Dymu daje tyle ile potrzebuje ( regulacja powietrzem) !!!

I do tego CAŁOŚĆ WYKONANA Z NIERDZEWKI !!!

Szybkie i łatwe czyszczenie (jak Mirek pokazał wyżej) nawet w zmywarce !!!

Może pozostać przy wędzarni i tak jak to ma obecnie miejsce podczas pogody deszczowej NIE TRZEBA IŚĆ po tygodniu do DG z papierem ściernym!!! Ja to uważam za ATUT.

 

P.S. Mirku - masz czym się chwalić !!! U mnie masz pełne poparcie.

Mało kto może pochwalić się tak dobrym produktem i do tego tak ESTETYCZNIE WYKONANYM :clap: :brawo: :clap:

[Gonzo]

Mirku - masz czym się chwalić !!! U mnie masz pełne poparcie.

No i mamy jedną opcję.

Kto jest za a kto jest przeciw :rolleyes: :lol: :lol:

 

Pozdrawiam :wink:

P.S. Kosa za, uważaj bo cię zetnie :lol: :lol:

[Marek-Kosa]

Mirku - masz czym się chwalić !!! U mnie masz pełne poparcie.

No i mamy jedną opcję.

Kto jest za a kto jest przeciw :rolleyes: :lol: :lol:

 

Pozdrawiam :wink:

P.S. Kosa za, uważaj bo cię zetnie :lol: :lol:

Gonzo : czy to jest Forum Dyskusyjne, czy ankieta?

A Ty i tak już podsuwasz odpowiedź...

Kto będzie chciał, to się tym zainteresuje, a komu się to nie podoba to oleje sprawę ... i już.

[Gonzo]

a komu się to nie podoba to oleje sprawę ... i już.

I to jest pełna opcja :wink:

 

Pozdrawiam :wink:

[roger]

Sam się zdziwiłem bo cały czas żyłem w przeświadczeniu że 1kg to 1,6 do 1,9kg zrębków

Gonzo to oczywiście mój błąd i moja literówka ..... :blush: ....powinno być 1kg to 1,6 do 1,9 LITRA .....

A po zważeniu okazało się że litr waży około 240g .......

[kompas]

DG po umyciu w środku do mycia komór wędzrniczych + zmywarka.

 

 

 

 

 

A co to za środek? jak sie nazywa i gdzie go można kupić?

[grizzly]

...Nie ma się co przejmować, że Twój DG spali o garstkę więcej wiórów niż inny sprzęt.

 

Bo co to jest garstka trocin - :grin:

 

Jasne, ze to jest "mały pikuś" :grin:

 

Najbardziej ciekawy to jednak jest "skład dymu",

pod względem ZDROWIA. :tongue:

 

Owszem niby to jest tylko "trochę różnicy"

pomiędzy "wąskim kwadratowym" a "Szerokim Walcowatym" profilem,

ale pamiętajmy że jesteśmy NAŁOGOWYMI "pożeraczami wędzonek". :rolleyes:

 

Tutaj niema zmiłuj, bo "rakotwórcze związki" dają "Powązki". :grin:

 

Tak więc "zdrowy dym" to podstawa doznań życiowych. :thumbsup:

.

[roger]

Owszem niby to jest tylko "trochę różnicy"

pomiędzy "wąskim kwadratowym" a "Szerokim Walcowatym" profilem,

ale pamiętajmy że jesteśmy NAŁOGOWYMI "pożeraczami wędzonek". :rolleyes:

 

Tutaj niema zmiłuj, bo "rakotwórcze związki" dają "Powązki". :grin:

 

Tak więc "zdrowy dym" to podstawa doznań życiowych. :thumbsup:

 

 

To jeszcze fachowo nam wytłumacz ...... zależność między kształtem paleniska i komory spalania (kwadrat / koło) a składem chemicznym dymu ...... tak konkretnie i rzeczowo ....

 

Bo "słodkie pierdzenie" wzrusza kamienie .....

a mało naukowe związki zasilają "Powązki"

Trup w trumnie wędzonki Nasze zajada

a te trują robala co trupa podjada

Żuczki i glisty namiętnie chorują

bo jedzą niezdrowo i stale się trują

Jak się chłopie w tych "trutkach" wyspecjalizujesz

to wszystkich Nas tutaj Swą wiedzą zszokujesz .....

 

Powodzenia w udowadnianiu Twej zdrowo rozsądkowej , "okrągło" "kawadratowej" teorii DO DYSZLA ....... :grin:

[grizzly]

Owszem niby to jest tylko "trochę różnicy"

pomiędzy "wąskim kwadratowym" a "Szerokim Walcowatym" profilem,

ale pamiętajmy że jesteśmy NAŁOGOWYMI "pożeraczami wędzonek". :rolleyes:

 

Tutaj niema zmiłuj, bo "rakotwórcze związki" dają "Powązki". :grin:

 

Tak więc "zdrowy dym" to podstawa doznań życiowych. :thumbsup:

 

To jeszcze fachowo nam wytłumacz :

Wpływ "zdrowego dymu" na GLOBALNĄ DŁUGOŚĆ

czasu jedzenia "wędzonek" to ważny parametr.

 

Mnie osobiście nie jest obojętne czy będę "siem"

zajadał smacznymi wyrobami przez np 120 lat,

czy tylko 50-60! :rolleyes:

 

BTW

Robert, Tobie jak widzę tak bardzo nie zależy

na możliwie długim czasie spożywania wędzonek. :grin:

.