Nie tylko śledzie!!

[roger]

 

 

do fotografowania jedzenia to.... potrzeba Ci lepszego sprzętu...

 

I modelki może jakiejs

Teraz takie klimaty są "głośne"

http://ciekawe.org/wp-content/uploads/2015/04/Sztuka-mi%C4%99sa-3.jpg 

[Kruszynka]

 

 

I modelki może jakiejs

Jakieś to zbyt krwawe

[Kruszynka]

Dzisiaj wizyta w Kościerzynie i w Stężycy była.Wiejskie wiktuały zakupione,pstrągi takoż

A na działce przyjaciele na zimę powrócili.Na wiosnę się wyprowadzą i tak co rok,w kółko Macieju.Przestałem się tym stresować

A w kuchni szprotka dzisiaj była na tapecie.Jest akurat sezon i udało mi się takie dość ładne okazy zakupić po 3.50 zł/kg.

 

Po wyczyszczeniu i umyciu obtoczone w mące trafiły na patelnię z rozgrzanym olejem.Obsmażone na chrupko poszły na talerz z papierowym ręcznikiem,celem osączenia nadmiaru tłuszczu.

A potem do słoików,zalane gorącą zalewą octowo - pomidorową /jako rozcieńczalnik do octu posłużył wywar z pod pstrągów w galarecie/

Teraz będą dojrzewały kilka dni ....i na talerz

A jutro pierniki

[Kruszynka]

 

205 wyszło

[andrzej k]

205 wyszło

 

 

 

Ja dostałem  tylko tyle do sfotografowania

 

 

  

 

 Pozdrawiam

[bwie]

Andrzejku, to tak o sto kilkadziesiąt mniej

ale za rok będzie więcej ...

 

pozdrawiam Cię serdecznie królu złoty

[Kruszynka]

Nasza blogerka od chleba i innych pyszności  narobiła mi na fb apetytu na zupkę rybną,a że w zamrażarce trochę łbów i innych kawałków trochę było to powstała taka szybka i gęsta

 

Jak na obiadek tylko zupka to śniadanie musiało być "wzmocnione"

Plastry boczku obsmażone z dodatkiem duszonej z miodem i sosem sojowym cebuli.Do tego sadzone jajo i........pycha ....a dieta miała być

[tusiaczek]

Kurcze a ja myślałem że jak se dzisiaj zrobiłem zupę grzybową to wypas... i jak tu żyć Szanowny Panie Kazimierzu no jak żyć...

[@halusia@]

 

 

205 wyszło

Takie gołe też mają swój urok Kaziku

[Kruszynka]

 

 

Takie gołe też mają swój urok Kaziku

One nie będą gołe,będą ubrane ale na pewno nie tak perfekcyjnie jak Twoje.

[Kruszynka]

Weckend zapowiada się ciężko strawnie to dzisiaj trochę dietetycznie - klopsiki w sosie kaparowo,ogórkowo,paprykowym z  brukselką i brokułem.Praca Joli ,sos mój

Edytowane 3 Stycznia 2016 przez Kruszynka

[tusiaczek]

 

 

Weckend zapowiada się ciężko strawnie

A co? Nie będzie Ciebie na spółdzielni? Bo u nas kuchnia leciutka, łagodna, podlana dla lepszej trawienności płynami wszelakimi..  . Samo zdrowie w odsłonach wielu.      

[Kruszynka]

 

 

Bo u nas kuchnia leciutka, łagodna

Wiem,wiem,ale wiem też co ja szykuję

[tusiaczek]

ale wiem też co ja szykuję

Uuuuuu, to ja już może zacznę robić miejsce w brzuszku...  http://emotikona.pl/emotikony/pic/2glodny.gif

[andrzej k]

 

 

Wiem,wiem,ale wiem też co ja szykuję

 

 

To ja zabieram stosowne pojemniki , które można używać do przechowywania żywności .    Co mi tam

 

 

 Pozdrawiam

[tusiaczek]

Weź no... oplułem monitor   

Ja tam nie wiem ale plotka głosi że Pani domu srogą kobietą jest i nie pozwala na wynos nic poza wyrobami spółdzielniowymi...   Zrobi Ci osobistą i na co Ci to...? 

[Kruszynka]

Dzisiaj na kolację szprotki w zalewie pomidorowo-octowej.Jak będziecie grzeczni to też posmakujecie

 

[Kruszynka]

Pasztet:

gicz z jelenia

boczek

słoninka podsmażona

wątroba wieprzowa podsmażona i uparowana na patelni pod pokrywką

przodek z królika

marchew, pietruszka,por,seler,cebula z wbitymi gożdzikami

cebulka podduszona wraz ze słoninką

dwa całe jajka

czerstwa bułka namoczona w wywarze z grzybów suszonych

pieprz,pieprz grubo mielony,majeranek,tymianek

boczek wędzony cienko krojony.

 

Aktualnie pasztety w piekarniku na 1 godz.

Edytowane 11 Grudnia 2015 przez Kruszynka

[roger]

Sadysta ...  

 

W życiu takiego boczku jak ten na zdjęciach nie widziałem nawet ze świnki fit  

[tusiaczek]

Łoj... jak to dobrze że ja nie zrobiłem paszteta bo własnie na jutro zamiarowałem ale się nie wyrobiłem i niejakie wyrzuty sumienia miałem... do czasu aż zobaczyłem toto cudeńko 

[EL GREGOR]

[Kruszynka]

na jutro zamiarowałem ale się nie wyrobiłem i niejakie wyrzuty sumienia miałem.

 

Nie rozumiem,przecież na pw.pisałem że pasztet z rogacza zrobię

 

W życiu takiego boczku jak ten na zdjęciach nie widziałem

 

Niestety z sieciówki jest.W lodówce 0 własnych wyrobów.ale już niedługo,niedługo.

No i z pieca wyszło

 

Maxymalne zbliżenie, bo Jola się po kuchni miota, a fotek sobie nie życzy

 

Dodam że na rosołku /przepysznym i odtłuszczonym/ z gotowania składników pasztetu ogórkowa na obiadek będzie.

[majsa]

Ruszyła produkcja pierniczków :)może do świąt zdążymy

Edytowane 10 Grudnia 2015 przez majsa

[Kruszynka]

A najładniejszy to Ciastek jest

[tusiaczek]

 

 

Nie rozumiem,przecież na pw.pisałem że pasztet z rogacza zrobię

W natłoku atrakcji wszelakich rogacz był mi i umknął... łobuz jeden