Nie tylko śledzie!!

[Zbój Madej]

 

 

To nie będziesz miał fasolki po

Oj tam oj tam będzie po Zbójecku

[Kruszynka]

To nie będziesz miał fasolki po

Będziesz miał,są przepisy bez boczku np.

https://zpierwszegotloczenia.pl/przepis/fasolka-po-bretonsku/19

 

Oczywiście,ja użyłem też boczku.Spory zapas mi z ostatniego wędzenia pozostał.czego nie mogę powiedzieć o pozostałym asortymencie.Czas się za robotę wziąć.

Edytowane 23 Września 2016 przez Kruszynka

[Gregtom]

A ile kosztuje w PL wlasnie taka wielka fasola..?

U nnie nie wszedzie jest dostepna, a jak juz to Kg. za 5 € (20 pln)..

[Zbój Madej]

są przepisy bez boczku

 

Ja na samej kiełbasie robię dopiero pierwszy raz. Teraz jakoś boczek się skończył, ale za jakiś tydzień zbieram się powoli do dymienia

Skwarki z boczku to u mnie obowiązkowy dodatek, do fasoli, krupniku i grochówki, bez tego to już nie to samo choć też będzie dobre, ale jak jest tylko kiełbasa to nic innego jak tylko dostosować się trza

 

A ile kosztuje w PL

 

Mama dziś kupowała, ale nie pamięta ile, jakoś 2 lub 3 zeta za 400 g

[Kruszynka]

 

 

A ile kosztuje w PL wlasnie taka wielka fasola..? U nnie nie wszedzie jest dostepna, a jak juz to Kg. za 5 € (20 pln)..

Kupowałem na jarmarku w Żółkiewce /Lubelszczyzna /,kosztowała ok 12 zł /tak szacunkowo bo asortyment był większy a pamiętam tylko ceny olejów i mąki gryczanej/.

Smak nieporównywalny do tej zasuszonej kupowanej w celofanowych opakowaniach.Żałuję że tylko kilogram nabyłem

[andrzej k]

 

 

Żałuję że tylko kilogram nabyłem

 

 

Żałuj żałuj Kazinku ..........    masz sporo znajomych do obdarowania ....... oczywiście odpłatnie .

 

 

 Żartowałem  i u nas na targu zapewne też idzie kupić  ale lubelska to już nie będzie

 

 Pozdrowionka dla Was .

[Gregtom]

Trzasne na Twoim watku drogi Kaziku jeszcze dwa pyt. Piszesz o mace gryczanej.

Dlaczego ten produkt Cie tak zachwycil.?

Czy z "kaszy gryczanej" nie mozna samemu nakrecic owej maki.? Mam w zestawie Zelmera nakladke/zarno jeszcze nie probowane i czy tym zestawem szlo by owa make zrobic..?

[kaszubka33]

Mąkę gryczaną polecam do wykonania tarty .

[Kruszynka]

 

 

Czy z "kaszy gryczanej" nie mozna samemu nakrecic owej maki.

Zapewne można,ale to co zakupiłem to z małego,lokalnego młyna pochodzi,gryka też lubelska,zapach wspaniały a i dobrze zmielona.Bez porównania z tym co w sklepie kupuję.Ale czy ja się nią zachwycałem? Po prostu kupiłem po 6 zł/kg.,na bliny przede wszystkim i na podpłomyki z pieca chlebkowego

[Kruszynka]

Zanim pobierzemy nauki u Mistrzów trochę sami pochałturzymy

 

[andrzej k]

 

 

Zanim pobierzemy nauki u Mistrzów trochę sami pochałturzymy

 

 

Kaziu , tak dyplomatycznie powieszone to coś w lodówce że nie potrafię powiedzieć co to .  Domyślam się że to coś dzikiego   ......... a może nie ?

 

 

Pozdrawiam

[Einshell]

Andrzejku , toż to sarenka U mnie w zamrażarce poporcjowana czeka na pomysły Kaziku   a ''na co'' pójdzie u Ciebie...?

[andrzej k]

 

 

Andrzejku , toż to sarenka

 

 

Witaj Aniu. 

 

 Po prostu ,  taka mała że nie odróżniłem szyi   od ogona .       Dużo większa chciała wejść mi do samochodu , jak jechałem samochodem notabene z Kaziami .  Zresztą i ja bym się cieszył jak bym miał taką w lodówce .

 

 

 Pozdrawiam serdecznie

[Einshell]

:D   Jeszcze istnieje możliwość , że to jakiś zmutowany jeleń i wisi za tylne nogi ... a to nie ogon...

[Kruszynka]

U mnie w zamrażarce poporcjowana czeka na pomysły Kaziku a ''na co'' pójdzie u Ciebie...?

 

Sorry że nie odpowiadałem ale byłem na wsi a tam z internetem kiepsko,no i zimno na balkonie /a tylko tam mam jaki taki zasięg/

Nadrabiam więc zaległości.

To w witrynie to oczywiście sarna powieszona za przednie badyle.Tylne w "przysiadzie"

Podział tuszy .

 

 

Z narogów zrobiłem potrawkę z dodatkiem dużej ilości cebuli i czerwonego wina.Wykorzystałem serce,wątrobę i nereczki.Pozostałe dwa serca i wątroby /dostaliśmy trzy komplety narogów/.zostały zamrożone - pójdą do pasztetu na Marcina .

 

 

 

Z polędwiczek i combra zrobiliśmy tatara

 

 

Który to był ozdobą stołu przy którym uczciliśmy upolowaną zwierzynę.Śledziki maggiczne były tylko dodatkiem do własnoręcznie upieczonego chleba.

Niegrzecznie byłoby z mojej strony nie zamieścić zdjęcia z gospodarzem i zarazem "załatwiaczem" tej zwierzyny.Jak widać na zdjęciu nasza spółdzielnia dysponuje własnym sprzętem z kieliszkami włącznie

 

Jak wykorzystałem sarenkę podam w następnym poście.

[Kruszynka]

Ciąg dalszy przerobu sarenki.

Planowałem z udżca zrobić kilka szyneczek,ale przypadł mi w udziale udziec po postrzale /kula poszła skosem przez udziec i mięśnie były nieco poszarpane a kość strzaskana=liczne odłamki /. Wyciąłem tylko jeden niewielki mięsień,reszta została przeznaczona na kiełbasę.

Łopatkę przeznaczyłem na pieczeń i poszła do zamrażalnika.

Kości zostały obgotowane i wykorzystane do pasztetowej /mniej więcej w/g przepisu na pobiedziską /

 

Pozostałe mięso uzyskane z  kości żebrowych,combra,goleni,obrzynków z łopatki i wspomniane już z udżca wykorzystałem do kiełbasy do której dodałem łopatkę wieprzową ,boczek i golonkę.Przepisu nie podaję bo to improwizacja a kilka przepisów jest na stronie.Z przypraw..pieprz,czosnek,majeranek i jałowiec.Mniej więcej jak do jałowcowej.

Osuszanie kiełbasy.

 

Wędzenie w zimnym dymie w sumie 8 godzin /rozłożone na dwa dni /.

 

 

Tak na marginesie to już chyba jedno z ostatnich wędzeń w beczce.Za tydzień wędzonki a potem...........

 

Pasztetowej wyszło sporo więc część musiała pójść do słoików.

 

 

Przy okazji moją pierwszą metkę zrobiłem.Dzisiaj na śniadanko była.

 

 

 

A na wsi jesień,całkiem ładna

 

 

 

[Henio]

 Przy podziale tuszki Tobie Kaziu przypadła część tylnia   bo ja jak dzieliłem cielaka na połówki to tak robiłem - przednia teściowej , tylnia moja - mniej krojenia tylko jeden zamach tasakiem. 

[Kruszynka]

Przy podziale tuszki Tobie Kaziu przypadła część tylnia

 

 

Podział był wzdłużny ,tyle że comber został spożytkowany podczas rozbioru,zostały tylko kości grzbietowe

Kiełbasa po parzeniu,w tle suszenie surowej

 

Jeszcze info o karczku, za inny organ przez koleżankę brany .Poszedł do zamrażarki i na pasztet marciński będzie.

Edytowane 20 Października 2016 przez Kruszynka

[Kruszynka]

Takie coś na obiadek było.

Kasza pęcak z warzywami : brokuł,papryka,cebula czerwona i biała,seler korzeniowy,marchewka,oberżyna,cukinia,

Smażone na oliwce,maśle klarowanym,oleju zaprawionym chili.

Z przyprawami :kumin,sumak,czubryca zielona,charczo,adżika,pieprz,słodki sos chili,sos rybny.

Z dodatkiem wysmażonego na chrupko bekonu i sera pleśniowego.Smakowało

 

 

W ramach rehabilitacji stawów

 

 

[Kazik55]

No i super.

[andrzej k]

W ramach rehabilitacji stawów

 

Kaziku witaj !

 

 U nas dzisiaj też są prace przy produkcji galarciku . Na razie tylko uszy bo nogi wp są jeszcze w garnku

 

 

 

 

 

 Pozdrawiam

[ryszpak]

Dobry galart to podstawa

[andrzej k]

 

 

Dobry galart to podstawa

 

 

Teraz to tylko z mięsa ...  nogi wp i uszy wp :D

 

 

 

 Pozdrawiam

[pis67]

 

 

Niegrzecznie byłoby z mojej strony nie zamieścić zdjęcia z gospodarzem i zarazem "załatwiaczem" tej zwierzyny.Jak widać na zdjęciu nasza spółdzielnia dysponuje własnym sprzętem z kieliszkami włącznie

 

Poznaję "załatwiacza", Jeszcze wczoraj był u nas widziany, nawet na kuchni sobotniego wieczoru pomagał....  i gąsior wielki okowity przywiózł, czym postrach u czytających wzbudził, bali się podchodzić....  Też trzeba mi dziki sezon zacząć.....   

[Kruszynka]

 

 

nawet na kuchni sobotniego wieczoru pomagał..

No nie ....nie wierzę

 

 

i gąsior wielki okowity przywiózł, czym postrach u czytających wzbudził, bali się podchodzić..

Narzekał że pierwszy raz z zawartością wrócił....z drugiej strony .....będzie więcej

 

 

Też trzeba mi dziki sezon zacząć..

Jak się na Akademii nauczymy to dopiero będzie przerób

 

 

Dobry galart to podstawa

 

I zylc takoż