Nie tylko śledzie!!

[tusiaczek]

Fajna decha do serwowania... A zawartość powoduje u mnie ślinotok 

[Kruszynka]

 

 

czy pyszności smakowitości to "Kassler" z kapustką zasmażaną ?

A jakże

[andrzej k]

 

 

Dawno nie jadłem czegoś tak pysznego.Jola też pod wrażeniem

 

 

 No to się cieszę że było jadalne     

 

 

 Gorąco pozdrawiam

[sverige2]

Takiego mi "smaka" narobiłeś Kruszynko, że właśnie wróciłem ze sklepu, z gotowym co prawda, aczkolwiek wędzonym w prawdziwym dymie Kasslerem, i główką kapusty . Fakt że gotowy, to nie to samo co własnoręcznie wędzony, ale jak przysłowie mówi, "Z braku laku, dobry kit ". Jest kilku różnych producentów Kasslera, i jak się wie który kupić, to nie jest naprawdę zły, a wręcz śmiem twierdzić że nawet bardzo smaczny  .

Edytowane 9 Marca 2015 przez sverige2

[Kruszynka]

Taki teraz czas że kapusta bardzo smakuje. Tu z żeberkami,  śliwki suszone z nalewki żmudzkiej

[Kruszynka]

Znowu jakieś "robactwo " mi na talerz wpełzło

A do popitki winko Altid

 

[paolodoro]

No bardzo smaczne to wpełzło   tak mi wygląda jak paella z owocami

u mnie było jak w tytule , nie tylko śledzie 

 

 

 

 

[ANNAM]

 

 

Znowu jakieś "robactwo " mi na talerz wpełzło

 

 No i jak jadles to patrzylo na  Ciebie 

[EL GREGOR]

widzę,że w poście Wam się dobrze powodzi :clap:

[Kruszynka]

tak mi wygląda jak paella z owocami

Paella to nie jest.Mule klasycznie gotowane w sosie warzywnym + kilka krewetek + bagietka

 

 

No i jak jadles to patrzylo na Ciebie

Próbowało,ale brałem "od ogona"

 

 

widzę,że w poście Wam się dobrze powodzi

Jeżeli na serio to nie komentuję

Jeżeli na wesoło to-piątek więc wszystko co z wody jest dozwolone

.Kg muli-10 zł,kilka krewetek z zapasów zamrażalnikowych.

1 marchewka,pęczek natki pietruszki,kawałek selera i pietruszki,kawałek korzenia imbiru,dwie szalotki,kawałek ostrej papryczki,szklanka wina /dar Altid/,kostka bulionowa,szklanka wody.Kawałek bagietki.W sumie danie ubogich .No i postnie

Edytowane 21 Marca 2015 przez Kruszynka

[Pacan Wojciech]

Ostatnio mule jadłem swieżo zbierane z boi w Chorwacji , ładne dwa wiaderka , kolega zrobił z tego b.smaczne spagetti z owocami morza .

Edytowane 22 Marca 2015 przez Pacan Wojciech

[Kruszynka]

mule jadłem swieżo zbierane z boi w Chorwacji

 

Do boi w Chorwacji mam trochę daleko,ale do 2 Lidlów po ok 1000 m.,a mule to z Holandii pochodziły

 

Wczoraj i dzisiaj kaczkę na obiadek zajadaliśmy.Zrobiona w/g przepisu z książki Okrasy i Pascala z lekkimi modyfikacjami.

Nadziana gruszkami,macerowana w sosie teryaki z dodatkiem oleju z sezamu,miodu gryczanego,octu winnego,soku z limonki.

Wczoraj z ziemniakami

 

Dzisiaj z kluskami półfracuskimi z dodatkiem mąki pszennej razowej .Tym razem o kapuście czerwonej pamiętałem

 

 

Po upieczeniu kaczuszka /pekin z Lidla ,kaczkogęś z zagrody czeka na poniedziałkowo - świąteczny obiad/ prezentowała się bardzo apetycznie .

 

 

Mięsko soczyste , lekko różowe , mięciutkie.Smak zaskakująco dobry,optycznie bez zarzutu

 

 

Kapusta też inaczej przyrządzona  niż do tej pory robiłem.Duszona na patelni w soku pomarańczowym,soku z limonki,miodem gryczanym i żurawiną.Wyszła przepysznie

 

Przepis polecam na świąteczny obiad.Zaskoczycie nowym smakiem , te gruszki są fantastyczne.

Ps.Przepraszam że na fotkach nie ma obowiązkowego teraz pieprzu kolorowego.Taka już uroda.....tych zdjęć

Edytowane 31 Marca 2015 przez Kruszynka

[kostek61]

 

 

Przepis polecam na świąteczny obiad.Zaskoczycie nowym smakiem

Godne przemyślenia    

[Kruszynka]

Pasztet świąteczny ma być z kaczki i królika + to co zawsze.Ale udek kaczych nie pozwoliłem zmarnować i dzisiaj podałem je duszone w sosie z dodatkiem sosu sojowego w typie tajskim.Jako dodatki czerwona cebula duszona z miodem gryczanym.kluski w typie kopytek i sałata w typie sałata z kozim serem

 

[ANNAM]

 

 

Ale udek kaczych nie pozwoliłem zmarnować

 

 No jestem ciekawa, czy te Joli "zmarnowane" kacze mieso Tobie nie smakuje 

[Kruszynka]

 

 

czy te Joli "zmarnowane" kacze mieso Tobie nie smakuje

 

W zasadzie smakuje ,bo jestem współautorem Jej pasztetów /próbowanie słoności,pieprzności,majerankowości,gałkomuszkatołowści do mnie należy /. Od zmielenia uratowałem jeszcze piersi, a mięsa na pasztet i tak sporo zostało .

[Kruszynka]

Biała "jubileuszowa" zrobiona.Na fotce fragment większej całości.O mało do rozwodu nie doszło bo moja Mistrzyni /wiadomo że ja to tylko nędzny pomocnik jestem / zamiast 3,5 g pieprzu 35 g odmierzyła .

A dlaczego "jubileuszowa "?. Bo zrobiona według przepisu otwierającego dekadę W.B.

Jeszcze mała informacja dla spółdzielców z Neptuna .Ani jedna osłonka nie pękła pomimo Waszej krytyki tych jelit

[tusiaczek]

 

 

Jeszcze mała informacja dla spółdzielców z Neptuna .Ani jedna osłonka nie pękła pomimo Waszej krytyki tych jelit

To jest tak zwany wyjątek potwierdzający regułę      

[Kruszynka]

Pażiwiom uwidim jak mawiali starożytni Egipcjanie .

[Gość ArkoGdynia]

Kaziu biała przecudnej urody, ale jak by Jola dała te 35g to by trzeba było dużo napitku coby tą ostrość przepłukać :-)

 

A co do jelit...uderz w stół to nożyce się odezwą... :P

 

Wesołych Świąt dla Was

[BazylWidzew]

 

 

O mało do rozwodu nie doszło bo moja Mistrzyni /wiadomo że ja to tylko nędzny pomocnik jestem / zamiast 3,5 g pieprzu 35 g odmierzyła .

 

Na kilo To faktycznie dużo napitku by musiało byc by to zjeśc

[Kruszynka]

 

 

Na kilo

Na całość i sypnęła ,ale dalim radę Farsz został uratowany przez zebranie nadmiaru bo jeszcze nie było kutrowane.W ramach ratowania i za karę musiała moja Mistrzyni dokupić trochę mięska i wyszło ok.Pikantnie ale bardzo zjadliwie.W pieprzu mamy lekkie odstępstwo od przepisu

A dodatkowo mam gotową mieszankę pieprzu i majeranku do następnej jakiejś przygody kulinarnej.

[Kruszynka]

Święta,święta i po świętach

 

 

A biała wyszła fantastycznie, była pikantna,ja akurat taką lubię

[Kruszynka]

Dzisiaj naleśniki z Ricottą Andrzejową + konfitura wiśniowa Joli.Pani doktórka wczoraj za wyniki pochwaliła to sobie cukrowo poszaleliśmy

A jutro do roboty na włościach

[tusiaczek]

A jutro do roboty na włościach

A mówiłem żebyś się ze mną dzisiaj na strzelnicy odstresował przed wizytą we włościach   Warunki wymarzone, las, piękna pogoda i praktycznie zero ludzi 

 

 

I oko na Maroko mnie dzisiaj zbytnio nie uciekało