dzidek Opublikowano 12 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 12 Lutego 2007 Mascarpone Potrzebne będą :1l. śmietany ok. 25%trzy cytrynydwie (zszyte wzdłuż długiego brzegu)chusty temblakowe, albo podobny kawałek gęstego płótnaDwulitrowy garnek em. albo z kwasiakałycha do mieszaniatermometrsitko i cóś do przyciśnięcia.Pogrzewamy śmietanę do 85 st.C.Dodajemy sok z cytryn (w org. przepisie jest 1/4 łyżeczki kwansu winowego)mieszamy ok. 5 min. przy temp. 85 st.zostawiamy na jakąś godzinę. Śmietana się zsiądzie i teraz trzeba odlać serwatkę ,wyłożyć chustą sito ,przełożyć delikatnie śmietanę do sitka i odsączyć w chłodzie przez jakies dwie godziny.Gdyby śmietana nie chciała się zsiąść trzeba dodać więcej soku z cytr.Po tym czasie należy zawinąć serek dokładnie w chustę docisnąć talerzykiem i położonym na nim ciężarkiem np. słojem z wodą i wstawić na noc do lodówki. A rano na śniadanko zajadać np. z naleśnikami .Ser trzeba przetrzymywać w zamkniętym pudełku (do dwóch tyg. w lodówce bez obawy o zepsucie).Uwaga b. kaloryczny i ma tendencję do szybkiego i tajemnicego znikania. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/589-mascarpone/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 12 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 12 Lutego 2007 Dzidku,Przepis na mascarpone, który podałeś, daje serek o lekko kwaskowym smaku. (Robiłam z zastosowaniem kwasu winowego, 1/4 łyżeczki na 1l. smietanki, według przepisu ze strony angielskojezycznej http://www.geocities.com/Heartland/Cottage/1288/quick/mascar.htm ). Jezeli chce się zrobic na przykład deser tiramisu, potrzebne jest absolutnie słodki!!!.W ubiegłym tygodniu trochę poeksperymentowałam i to z dobrym skutkiem. Słodkie skrzepy uzyskuje się po zastosowaniu podpuszczki. jednak w przypadku wysokiej zawartości tłuszczu (25-30%) podpuszczka słabo działa. Do zebranej ze świeżego mleka śmietanki dodałam ok. 1/3 mleka i całaść poddałam pasteryzacji w temp. 72-75st.C a nastepnie schłodziłam do ok.35 st.C. i dodałam rozpuszczoną podpuszczkę. Na 1l. śmietany wystarczy 0,1g. Całość dała dość słaby skrzep, który pokroiłam w kosteczki i po ok. 1 godz. wylałam na podwójną, lnianą (może być bawełna, byle gęsta) scierkę, którą podwiesiłam do osączenia serwatki. Skrzep należy delikatnie odwracać, w celu lepszego odsączenia. Po około godzinie odsączania w temp. pokojowej, włożyłam miękką całość na durszlak (razem ze ścierką) i do lodówki, na cała noc. W niskiej temperaturze serek się scala; należy go tylko "zeskrobac" rano do odpowiedniej miseczki. Uzyskany produkt ma delikatną, kremowa konsystencję i jest naturalnie, przyjemnie słodki, co jest nieodzowne w zastosowaniu do wspomnianego tiramisu. Polecam tę metodę. Trochę juz eksperymentowałam z różnymi serami i mam osobiscie wysokie wymagania co do smaku uzyskiwanych produktów. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/589-mascarpone/#findComment-8461 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzidek Opublikowano 13 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 13 Lutego 2007 Może tu chodzi o zbyt dużą ilość tego kwasu winowego(łyżeczka łyżeczce nierówna , dlatego zawsze irytowały mnie przepisy gdzie liość kluczowych składników była podawana nie precyzyjnie). Skąd innąd wiem, że Mascarpone w oryginale uzyskuje się ścinając skrzep kwasem winowym, a w niekórych rejonach Włoch sokiem z cytryny. Użycie podpuszczki klasyfikuje produkt finalny w innej kategorii serów. Przypuszczam ,że to jest tak ,iż do ścięcia skrzepu potrzebna jest określona ilość kwasu, który ma wejść w reakcję z wolnymi jonami wapnia.Jeśłi dodamy wystarczającą do ściecia skrzepu ilość kwasu ,ale nie więcej, to kwas wejdzie w reakcję z wapniem i kwaśny smak w skrzepie nie powinien być wyczuwalny.Jeśli natomiast przesadzimy, to w śmietanie pozostaną niezaabsorbowane cząsteczki kwasu dające właśnie kwaśny posmak. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/589-mascarpone/#findComment-8462 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 13 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 13 Lutego 2007 Dzidku,rozumiem, że sok z trzech(!!!) małych lub średnich (?) cytryn daje tę ilość kwasu, która zostaje zneutralizowana w procesie krzepniecia śmietanki. Napisz proszę, czy proces krzepnięcia w Twoim wyrobie przebiegał prawidłowo i - z ręka na sercu - czy nie został kwaśny posmak. Wszystkie moje doświadczenia kulinarne z tym serem (przebywałam jakiś cza we Włoszech) dotyczyły serków wybitnie słodkich. Powiedziałabym "mdłych". Z drugiej strony przepisy zamieszczane na europejskich forach serowarskich faktycznie mówia o kwasie winowym. Masz absolutną rację, że ilość kwasu powinna byc podana w ml. a nie w łyżeczkach. Można przecież porcjować przy pomocy pipety nawet ułamki ml.Mimo, że mój przepis odbiega od oryginału, jest sprawdzony i daje bez ryzyka wspaniały w smaku i konsystencji serek. Taki, jaki jest najlepszy do tiramisu. Podpuszczka nie zmienia przeciez smaku skrzepu a każda nadprogramowa ilość kwasu - tak. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/589-mascarpone/#findComment-8463 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzidek Opublikowano 13 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 13 Lutego 2007 Cóż, przysiąc nie mogę,nie zwróciłem po prostu na to uwagi.Ponieważ robiłem serek wyłącznie do tiramisu gdyby miał jakiś absmak - w tym przypadku nawet lekko kwaśny to pewnie zwróciłbym na to uwagę ,a jeśli nie ja to na pewno moje Panie. Zgadzam się w każdym razie że Mascarpone nie ma prawa mieś jakiegokolwiek kwaśnego posmaku , nawet cienia. Czy cytryny średnie czy małe? To zależy . Jeśli używalibyśmy mleka o standaryzowanych parametrach to pewnie nie było by problemu ,można było by podać dokładnie ile kwasu cytrynowego czy winowego dodać na litr śmietany 25% i po krzyku.Problem jednak w tym, że mleko a w konsekwencji śmietana miewa różne parametry w zależności od wielu czynników.To wpływa z kolei na zdolność koagulacji białka zawartego w w/w ,dlatego czasem dodaje się chlorku wapnia ,żeby ją poprawić. Czasem zaś kwasu do ścięcia skrzepu ptrzeba więcej z aczasem mniej . Tu wyjaśnia się dlaczego na wyrób serów można patrzeć, jak na proces w kategoriach prawdziwej sztuki.Prawdziwemy doświadczonemu serowarowi wytarczy kciuk zamiast tremometru i język zamiast pH-metru. :-)A my musimy po prostu potrenować.Swoją drogą może podałabyś swój przepis na tiramisu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/589-mascarpone/#findComment-8465 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 13 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 13 Lutego 2007 Przepis na TIRAMISU (4 porcje) Skladniki: - 4 żółtka - 120g cukru pudru - 250g mascarpone - 300ml smietanki kremowej - 150 ml rumu białego Bacardi (lub amaretto, ale zbyt słodkie) - 150ml mocnej, schłodzonej kawy (najlepiej z ekspresu cisnieniowego) - 240g biszkoptów - kakao gorzkie do posypania - 4 kosteczki gorzkiej czekolady Wykonanie: - ubić do białości żółtka z ok. 3/4 cukru i szczyptą soli - ubic schłodzoną śmietankę z resztą cukru pudru i szczyptą soli (odrobina) - żółtka wymieszać z mascarpone i nastepnie delikatnie z ubitą śmietanką - zaparzoną, schłodzona kawę wymieszac z rumem - dna 4 szklanych pucharków (jak do lodów) wyłożyć biszkoptami dość ściśle (dołamać) - nasaczyć kawą z alkoholem - nakryc połową kremu, do którego powtykać kawałeczki pokrojonej czekolady. To mają być kawałeczki a nie tarta czekolada! - Ułożyć drugą warstwe biszkiptów pod kątem prostym do pierwszej warstwy, nasaczyć resztą płynu - nakryć warstwą pozostałego kremu, wetknąć kawałeczki czekolady i wyrównać. - wstawic do lodówki na min. 4 godz. - przed wydaniem oprószyć delikatnie kakao przez geste sitko (może byc przez ozdobnie wyciety szablon) Smacznego. :smile: Uwagi dodatkowe: Idealnie słodkie mascarpone przygotowuję sama, ze śmietanki uzyskanej z dobrej jakosci wiejskiego mleka. Równiez śmietankę zastosowaną do tiramisu stosuje swojską, po pasteryzacji. Jest ona wtedy naturalnie słodka i bardzo swieża. Śmietanka wiejska bez pasteryzacji bardzo szybko zmienia smak i zapach, na skutek bakterii znajdujących sie w mleku. Bardzo ważne jest, aby wszystkie składniki deseru były najwyzszej jakosci, wtedy deser wykonany według powyższego przepisu mozna podać na królewski (prezydencki, biskupi?) stół.Poza tym, w trakcie wykonania porcjuję deser od razu do pucharków . Prezentuje się w szkle znakomicie! Można go przygotować również w tortownicy, ale po pokrojeniu i przełożeniu na talerzyki nie wyglada juz tak ładnie. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/589-mascarpone/#findComment-8470 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzidek Opublikowano 13 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 13 Lutego 2007 Chyba muszę pójść po smietankę do sklepu bo zaraz zaślinię klawiaturę. :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/589-mascarpone/#findComment-8472 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.