Co macie dziś na kolację ?

[DZIADEK MACIEK]

Życzę powodzenia w "ćwiczeniach", ale pamiętaj - lepiej krócej niż .... :thumbsup:

[ANNAM]

Elu, sqiud i kalamary to ejst takie troche dziwne do robienia. Robiszje albo bardzo szybko, albo dlugo. Jesli chodzi o szybko, to wysoka temp. okolo 2 minut,( taj jak Dziadek MAciek robi) jesli bedzie dluzej to musi byc powyzej pol godziny.wtedy jakby ponownie miekkly. Dotyczy to np. faszerowanego squid.

Sa to znane pomocze wiadomosci,nawet chyba na necie to znajdziesz.

Seafood podlega zwykle szybkiej obrobce temeratury, a wczseniej czesto zaczyna sie jego jakby gotowanie stosujac sok z cytryny. Pozdejrzewam, ze wiecej na ten temat bedzie mial dopowiedzenoa Myth , on jak wiem u siebie ma wszytko z morza i jest zainteresowany robieniem tego.

Ale jak chcesz probowac,pociete krazki kalamara to nie dluzej niz 2 minuty i oczywiscie musi byc swieze( czasem w sklepach jest prozone, rozmrazane i znowu mrozone),to tez daje efekt gumy do zucia po usmazeniu.

[chudziak]

DZIADK'U MAĆKU, a gdzie kupujesz te kalmary .

[DZIADEK MACIEK]

chudziak - to jest problem :wink:

Generalnie kalmary mam z: sklep w Międzylesiu - ale to sklep, są więc różne, jednak najczęściej godne polecenia.

Druga moja możliwość - to wspomniana Dalmacja, jeden z regionów mojej ukochanej Chorwacji :grin:

[chudziak]

Generalnie kalmary mam z: sklep w Międzylesiu - ale to sklep,

Dzięki za info. Dzisiaj byłam co prawda w Miedzylesiu :lol: ale na co dzień to zbyt daleko a do Dalmacji też się na razie nie wybieram - może z Makro spróbuję.

[DZIADEK MACIEK]

Z Makro nie korzystam, ale znam osoby chwalące to źródło

 

Dalmacja faktycznie nie po drodze ale czego to nie robi się z miłości do ...

[Feederman]

Po pracach świątobliwych żona na kolację podała smażony filet okonia i "kotlety" z kawioru(okonia), chleb z kminkiem i zakąska z jarzyn . :thumbsup:

100ml bimbru, doprowadzonego na suszonych śliwkach, nalał sam

 

http://s017.radikal.ru/i400/1211/98/4db41b5e36d9.jpg

 

http://i023.radikal.ru/1211/9c/8b0248878882.jpg

 

Całe swoje. Szczęście jest... :grin:

[andrzej k]

Sasza , taka prawdziwa kolacja . Coś dla ciała i coś dla ducha . :grin:

 

 

Gorąco Was pozdrawiam

[karolszymczak]

Feederman, ten chlebek to litewski Bocziu bo tak samo wygląda.A wiem że bocziu jest pyszny?

[Feederman]

karolszymczak, to Vakaras, oni są bardzo podobne. Ty znawca.

 

andrzej k, ty absolutnie praw. Od razu pojawiły się siły drukować :grin:

[MIRKON]

zakąska z jarzyn

a może zdradzisz jak ją robisz????

[Feederman]

Przygotowuje się ona jak kawior z kabaczków(przepis przyprowadzał), tylko żona które że zmieniła i dodała. Tu bakłażany, papryka i :blush: (jutro uściślię), a krajała więcej.

Wygląda ozdobnie, smacznie i podchodzi do wszystkiego. :thumbsup:

Przywoziłem na zlot, wszystkim spodobała się, prosiły przepis, a potem już i tak było wszystko dobrze, bez jej. :grin:

[chudziak]

a może zdradzisz jak ją robisz?

MIRKONIE tutaj Sasza podał przepis podstawowy na ten "kawior z kabaczków"

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=275837#275837

[kaszubka33]

"kawior z kabaczków"

 

Miałam okazje skosztować tych pyszności przygotowanych przez Walę :clap: :thumbsup:

[świadziu]

Dziś flaczki z boczniaków:

 

 

Skład:

 

- boczniaki

- marchewka

- pietruszka

- seler

- por

- cebula

[Henio]

Dziś flaczki z boczniaków

Brawo za przepis - ja uwielbiam zielonki podobnie zrobione zabielane do ziemniaków.

[EL GREGOR]

:grin: chleb ze smalcem i czarna rzodkiew :grin: :thumbsup:

 

[arkadiusz]

Smalec z dzika z czosnkiem, majerankiem i smażoną cebulką. :grin:

 

[arkadiusz]

Mielone z dzika i ogórek kiszony

 

[DZIADEK MACIEK]

"Kurka wodna" :wink: chyba nigdy nie jadłem dzika

 

U mnie dzisiaj oliwa domowa chorwacka z czosnkiem (na zaś, na ból gardła) i natką, oraz kilka zapiekanych bułeczek z serem wędzonym.

[robimhuk]

Dzis muszle i krewetki duszone w Woku w sosie warzywnym.

 

Wytrawny Riesling dopelnil smaku.

[Darino]

Dzis muszle i krewetki duszone w Woku w sosie warzywnym

:thumbsup:

Ale muszli chyba nie jadłeś :question:

Miesmuscheln to po polsku omułki jadalne, a muscheln to małże.

U mnie na kolacje

Barszcz z krokietem

:thumbsup:

[robimhuk]

Miesmuscheln to po polsku omułki jadalne, a muscheln to małże.

Omulek jadalnch nie jadl bym dla samej nazwy :wink: . Krewetki to takze nie Garnele, ktore wczoraj jadlem.

Jak sie okazuje tylko Riesling nie stwarza problemow w tlumaczeniu.

[Darino]

Jak sie okazuje tylko Riesling nie stwarza problemow w tlumaczeniu.

Nie, Riesling to riesling. :grin:

Gdy piszesz np. jadłem muszle to znaczy że jadłeś te zewnęczne skielety wapienne, a chyba nie o to Tobie chodziło.

:grin:

[robimhuk]

Bylem przekonany,ze nazwy wlasne nalezy pisac wielka litera. Tak mnie uczono prawie przed czterdziestu laty. Jesli sie myle, to zwroce swiadectwo szkole podstawowej.

Nie, Riesling to riesling