MYTH - wędzonki, wyroby i wariacje kulinarne :)

[kostek61]

Biała wyszła cudowna.

W przekroju ładna,powiedz tylko dlaczego przewiązujesz wszystko sznurkiem,a nie odkręcasz tym bardziej że używasz jelit naturalnych.

[ANNAM]

dlaczego przewiązujesz wszystko sznurkiem

Kostek ja tez tak robiez kaszanka i tylko parki sa. Latwiej sie je kontroluje w parzeniu i nie mam zadnych strat( nic nie peka).

[kostek61]

Kostek ja tez tak robiez kaszanka i tylko parki sa. Latwiej sie je kontroluje w parzeniu i nie mam zadnych strat( nic nie peka).

Są bardziej proste sposoby.

[myth]

kostek61, kiełbasy odkręcam... kaszankę też... ona była jedynie cała, "do kupy" związana szpagatem, aby łatwiej się ją po sparzeniu wyciągało... ten sznurek to pozostałości jakby po "uchwycie"... w rzeczywistości, odkręcił bym i tyle, ale z kaszanką jak wiadomo, 3eba ostrożnie.... szkoda, że nie zrobiłem foto, przed rozcięciem... normalnie wygląda to tak, że kaszankę odkręcam, ale szpagatem robię węzeł na każdym odkręceniu. Jak już każde zwiążę, wtedy końcówki wiążę ze sobą... bardzo to ułatwia sprawę wyciągania po parzeniu

 

I doczekałem się przekroju Następnym razem wątróbkę pokroję grubiej Kaszana pyszna jak nie wiem... :D

 

http://img546.imageshack.us/img546/8981/p3230231.th.jpg

[kostek61]

kostek61, kiełbasy odkręcam... kaszankę też... ona była jedynie cała, "do kupy" związana szpagatem, aby łatwiej się ją po sparzeniu wyciągało... ten sznurek to pozostałości jakby po "uchwycie

O to mi chodziło,na zdjęciach nie było tego widać :grin:

[myth]

kostek61, kiełbasy odkręcam... kaszankę też... ona była jedynie cała, "do kupy" związana szpagatem, aby łatwiej się ją po sparzeniu wyciągało... ten sznurek to pozostałości jakby po "uchwycie

O to mi chodziło,na zdjęciach nie było tego widać :grin:

Kostek, zawsze tak robię... po kilku sytuacjach typu pęknięte jelito, dbam o to, aby było ok, nie daję szansy przypadkowi Pozdrawiam

[myth]

I "Pisowska" kaszana w wersji w kiszce

 

http://img824.imageshack.us/img824/5268/p3240233.th.jpg

[myth]

Troszkę kiełbaski sejmowej zadymiłem...

 

http://img96.imageshack.us/img96/2782/p3260262.th.jpghttp://img94.imageshack.us/img94/2433/p3270264.th.jpghttp://img9.imageshack.us/img9/6081/p3270268.th.jpg

http://img842.imageshack.us/img842/8900/p3270272.th.jpg

 

I na drugi dzień ostygnięta... jak zawsze pyszna

 

http://img607.imageshack.us/img607/2624/p3270276.th.jpghttp://img401.imageshack.us/img401/8290/p3270277.th.jpg

 

Jutro zadymianie szyneczek i boczusiów...

[myth]

Dzisiaj po 7 dniach peklowania w zalewie, przyszła pora wędzenia na szynki, biodrówkę, boczki, baleron, polędwiczkę i polędwice ...

 

http://img818.imageshack.us/img818/1076/p3290308.th.jpg

 

Opłukane...

 

http://img42.imageshack.us/img42/1452/p3290309.th.jpg

 

http://img812.imageshack.us/img812/5309/p3290310.th.jpghttp://img607.imageshack.us/img607/4570/p3290313.th.jpghttp://img16.imageshack.us/img16/9043/p3290314.th.jpg

 

Ociekanie z osuszaniem

http://img855.imageshack.us/img855/9135/p3290315.th.jpg

 

Osuszanie w wędzarni ... ok 1,5 h, uchylona wędzarnia, temp ok 60-67 stopni ...

 

http://img841.imageshack.us/img841/2765/p3290330.th.jpg http://img824.imageshack.us/img824/1788/p3290331.th.jpg

 

Za jakieś 15 minut odpalam generator... foto gotowych wyrobów wrzucę jutro

[myth]

Finalnie, nocnie tak się prezentuje urobek ..

 

Sejmówka po prawie 4 dniach pobytu w wędzarni, podeschła pięknie

http://img820.imageshack.us/img820/2218/p3300336.th.jpg

 

 

Wędlinki

http://img404.imageshack.us/img404/3098/p3300345.th.jpghttp://img191.imageshack.us/img191/6164/p3300357.th.jpg

 

http://img9.imageshack.us/img9/9291/p3300349.th.jpghttp://img6.imageshack.us/img6/65/p3300351w.th.jpg

 

W moim nocnym wędzeniu przez kilka godzin towarzyszyła mi zorza... piękna, mieniąca się... to zdjęcie moim "zwyklakiem"....

http://www.imageshack.us/thumbnail.png

 

Prawdziwe zdjęcia można obejrzeć tutaj... to świeżynki ... :D

 

Normalnie wygląda to tak albo i ładniej

 

http://img577.imageshack.us/img577/6355/icelandreykjaviknorther.th.jpg

[PanBoczek]

Myth, :thumbsup: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

cuda, cuda! przepięknie to wszystko wygląda niebo lepiej od moich..

a ten boczulek jaki dostojny :grin: daj fotkę przekroju po wędzeniu i (parzeniu?)

wędzić z zorzą nad głową :P to jest dopiero frajda jeszcze raz :clap: Pozdrawiam

[myth]

Foto dodam później, jak przekroję... wędliny wszystkie dopiekane w wędzarni, dlatego też kolor bardzo wyraźny no Zorza była kapitalna, łądniejsza niż na zdjęciu ściągniętym z neta... nie posiadam apoaratu, który robi takowe... więc zapożyczyłem z gugluf

[myth]

Panie Boczku, oto przekrój boczku ... ten po wędzeniu z 29 marca wisiał sobie w wędzarni dzisiaj go "odpieczętowałem" ...

 

http://img441.imageshack.us/img441/4931/p4100483.th.jpg

 

[karolszymczak]

myth, oj ładny ładny :lol:

[myth]

Dzięki Karolu. W mojej wędzarni warunki mam idealne, aby wędlinki sobie wysiały ... boczuś dopiekany w wędzarni... część zamrożona, a część do bieżącej konsumpcji odkrawane "prosto z wędzarni" już tylko te późniejsze, odmrożone 3mam najzwyczajniej w lodówce ... i tutaj właśnie widać, że swojskie, to swojskie ... ciekaw jestem która kupna wędlina tak by sobie dyndała.... ? podejrzewam, że nie minęły by 2 tygodnie, a a'la wędlina wyszła by z wędzarni sama...

[PanBoczek]

myth, cudo, tak sobie go wyobrażałem :grin: nic tylko pokroić w cienkie paseczki i owinąć w okół czegoś, albo foremkę na pasztet wyłożyć hehe

:clap: muszę ogarnąć temat dopiekania w wędzarni (beczce) Pozdrawiam

[myth]

Aby go wyłożyć na pasztetos, to troszkę za chudy

[zbyszek02]

wygląda smakowicie :-)

[myth]

zbyszek02, i skromnie mówiąc - taki jest

[spec202]

Myth krajalnicę trzeba podostrzyć ,żeby nie zostawiała takich (trocin na plastrach)

boczek to jakiś superaśny - normalnie szynka :thumbsup:

pozdro)

 

ps. robiłem pasztet pieczony w foremce 26 marca i dzisiaj dopiero pokazały się kwiatki na górnej powierzchni (w sumie z 4 foremek po 0,9 kg zostało jakieś 20 dag) także trwałość jak na pasztet to git , pewnie by wytrzymał więcej tylko leżał w reklamówce w lodówce....

pozdrawiam

[Daro699]

Kurcze myślałem że tylko ja tyle tego boczku natrzepałem :lol: .Swój ostatni kawałek też dzisiaj z wędzarni przyniosłem.

[myth]

spec202, to nie krajalnica, tylko nóż ... 1wszy z brzegu fotka nie miała być art.... no może nie aż tak ja ostatnio otworzyłem ostatni słoik drobiowego smarownego z przepisu BonAira ... w lodówce w piwnicy stał... myślałem, że już jakiś kwach będzie, albo inne, jak to mówisz "kwiatki", ale ku mojemu zdziwieniu był OK a robiłem ten pasztet 11 września... obróbka termiczna to 2 razy po chyba ponad 2 h w około 85 stopniach... ale już teraz nie pamiętam... tak robię z reguły ...

PS. boczek, jak szynka... takie tu mamy "blondyny" ostatnio ledwo nazbierałem skórek do kaszanki z całej połówki ... cienka skórka, mało tłuszczu ... ech... człowiekowi nigdy nie dogodzi Pozdrawiam

 

[ Dodano: Sro 10 Kwi, 2013 23:17 ]

Kurcze myślałem że tylko ja tyle tego boczku natrzepałem .Swój ostatni kawałek też dzisiaj z wędzarni przyniosłem.

Daro699,no i to jest własnie piękne w tym "sporcie"

[myth]

pokemon15, do Ciebie mi jeszcze dużo brakuje, przynajmniej w tym sposobie podnoszenia ciśnienia... w innych jestem bardziej skuteczny, ale owych unikam

[spec202]

to nie krajalnica, tylko nóż ... 1wszy z brzegu

no chyba ,że boczuś miał temp. poniżej zera :grin:

[myth]

miał około.... wędzarnia na balkonie... a dziś ok -2 ... odczuwalna -12 ... witr z północy wieje... arktyczne zimno ... ale za to słonecznie