Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Moja mama taki barszczyk na Wigilię robi tylko taki "chudy", ja lubię dodać jakiś wywar :D

 

Oprócz czosnku  i cebuli wszystkie inne warzywa zetrzeć na tarce, dodać całą cebulę, zalać wrzątkiem, dodać sól i zagotować. Od czasu zagotowania gotować 15 min. Po ugotowaniu odstawić całość na 1.5-2 godz. coby się wsio przegryzło, odcedzić. Odcedzony barszczyk zagotować, dodać pieprz i wyciśnięty czosnek do smaku, ma być lekko pikantne. Barszcz zakwasić dwiema łyżkami octu jabłkowego i zamieszać. Spożywać na gorąco. Ta porcja warzyw jest na garnek 4 L.

Proste i dla mnie smaczniaste :D :D

 

post-41817-0-39218000-1390490189_thumb.jpgpost-41817-0-87029300-1390490202_thumb.jpgpost-41817-0-12758300-1390490220_thumb.jpgpost-41817-0-34951200-1390490242_thumb.jpg

 

I gotowe :D

 

post-41817-0-37003600-1390490276_thumb.jpg

Edytowane przez Maxell

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-328846
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 833
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

U mnie obecnie jest okres barszczowy :cool:

 

Za poradą abratka, "miszcza" barszczu i nie tylko, do gotowania barszczu cebulę "spaliłem" nad gazem, tak jak do rosołu, niestety coś mnie wzięło i dodałem jeszcze kartofelka krojonego w kostkę. Barszcz wyszedł bardzo dobry, ale przez kartofelka był mętny, co mi nie przeszkadza, nie mniej jednak to mmiał być barszcz czysty :D

 

post-41817-0-50330100-1391269914_thumb.jpgpost-41817-0-95777500-1391270214_thumb.jpgpost-41817-0-07549500-1391270243_thumb.jpgpost-41817-0-72151000-1391270266_thumb.jpgpost-41817-0-76670500-1391270280_thumb.jpg

 

Barszcz idzie u mnie bardzo szybko więc zrobiłem poprawkę, tym razem bez kartofelka, ale cebulka była palona nad gazem. Cobym nie musiał gotować co dwa dni, zrobiłem w garnku o dwa literki większym :D Cebulka palona daje fajny słodkawy smaczek co w połączeniu z octem jabłkowym tworzy dla mnie bardzo dobry wyrób :D

 

post-41817-0-38757400-1391270335_thumb.jpgpost-41817-0-55072300-1391270345_thumb.jpg

 

Za kolejną poradą tego samego "miszcza", znaczy się abratka, nastawiłem pierwszy raz zakwas buraczany, robi się już dwa dni i jak dziś pociągnąłem nosem ze słoja to zapach jego już jest bardzo ostry. Ogólnie ma się robić 5-7 dni. Po Niedzieli powinien być dobry, chyba :D

Aha, przepis na ten zakwas pochodzi ze strony Kuroni http://www.kuron.com.pl/przepisy/art374.html , abratek taki zapodał :D

 

post-41817-0-00748900-1391270526_thumb.jpgpost-41817-0-71029500-1391270550_thumb.jpgpost-41817-0-31075600-1391270576_thumb.jpgpost-41817-0-03311000-1391270593_thumb.jpgpost-41817-0-39068600-1391270608_thumb.jpg

 

Słoj z towarem na zakwas odstawiłem do zaszczytnego kącika nalewkowego :cool:

 

post-41817-0-98994600-1391270620_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-331020
Udostępnij na innych stronach

Fajny ten zakwas buraczany, ja dodaję jeszcze trochę soku z kiszonej kapusty, szybciej kiśnie.

"Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...
http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-331058
Udostępnij na innych stronach

Ładne te foto-relacje z gotowania barszczu i piękny pieczony indyk, przez Twoją mamusię :clap: :clap: :clap:

 

Zbójaszku też lubimy barszcz i często gości u nas w domu. Robię czysty barszczyk i często Barszcz Ukraiński ale to już w formie zupy.

Ja do tego zakwasu daję też trochę soku cytryny. Buraczki mam swoje z ogródka.

Możesz wkładać ziemniaka do tego barszczu, ale w całości nie krojonego.

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-331109
Udostępnij na innych stronach

Właśnie liznąłem ze słoja zakwasu buraczanago, smak bardzo fajny, ale jeszcze mało kwaśny :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-331154
Udostępnij na innych stronach

 

 

Właśnie liznąłem ze słoja

 

 

 Zbójaszku szkoda języka do słoja . :D 

 

 

 Gorąco pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-331164
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zbójaszku szkoda języka do słoja . :D

:laugh: :laugh:

Zaczerpnąłem ze słoja łyżką drzewnianą i z łyżki liznąłem :laugh: :laugh:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-331187
Udostępnij na innych stronach

Zakwas buraczany "rośnie" w smaku, już robi się lekko kwaśnawy i obecnie ma taki fajny słodko/kwaśny smaczek i nabrał ciemnego koloru. Zakwas nastawiony w minioną Środę i do Środy chyba jeszcze postoi :D

 

post-41817-0-37490000-1391414705_thumb.jpg

 

W sobotę warzywa z Lidla gotowałem, wywar poszedł do słoika, do którego dałem dwa małe listki bobkowe, dwa duże ziarna ziela i 6 ziarenek pieprzu i to zalałem wrzącym wywarem. Jutro też taki wywar zrobię, będzie do jakiejś zupki :D

 

post-41817-0-88462900-1391414893_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-331419
Udostępnij na innych stronach

Zbójaszku a ile czasu taki wywar z warzyw może stać w lodówce? Podoba mi się ten pomysł :) . Ale mi smaka narobiłeś na barszczyk :D

 

kliknięte z telefonu

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-331422
Udostępnij na innych stronach

Zbójaszku a ile czasu taki wywar z warzyw może stać w lodówce?

 

Ja różne wywary wlewam do słoików wrzące, szybko zakręcam i odstawiam do wystygnięcia, pokrywka zassa i do lodówki. Dłużej jak około dwa tyg. nie trzymam, zawsze coś się z nich robi, ale jak słoik dobrze zassany to i pewnie z kilka tyg. w lodówce postoi :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-331444
Udostępnij na innych stronach

Zlałem dziś do butelek zakwas buraczany nastawiony 6 dni temu i oczywiście odrazu próba wykorzystania jego, znaczy się barszcz zrobiłem na tym zakwasie. Sam zakwas ma bardzo fajny delikatny smaczek, idzie go więcej niż np. octu "japkowego", ale naprawdę wart jest zrobienia. Zakwasu wyszło 2 literki z hakiem. Do barszczu poszło mniej niż "setka" zakwasu, nie mieżyłem, na smak dodawałem. Do odcedzonego po gotowaniu barszczu dodałem 800 ml wywaru warzywnego, doprawiłem solą, pieprzem, zakwasem i wyciśniętym czosnkeim, teraz się przegryza, tak ze 30 min i będzie gotowy do spożycia :D :D

 

Odcedzony przez tetrę i zabutelkowany zakwas. W garnku na dnie trochę zostało.

 

post-41817-0-47043000-1391613179_thumb.jpgpost-41817-0-68293500-1391613264_thumb.jpg

 

Gotowy barszczyk.

 

post-41817-0-07753000-1391613318_thumb.jpg

 

Dziś też szykowałem udka drobiowe do zapeklowania na mielonkę parzoną, a z kości, skórek i kuperków ugotowałem wywar, na gorąco zlałem do słoików, będzie do jakiejś zupki.

 

post-41817-0-70001800-1391613413_thumb.jpg


Zlałem dziś do butelek zakwas buraczany nastawiony 6 dni temu i oczywiście odrazu próba wykorzystania jego, znaczy się barszcz zrobiłem na tym zakwasie. Sam zakwas ma bardzo fajny delikatny smaczek, idzie go więcej niż np. octu "japkowego", ale naprawdę wart jest zrobienia. Zakwasu wyszło 2 literki z hakiem. Do barszczu poszło mniej niż "setka" zakwasu, nie mieżyłem, na smak dodawałem. Do odcedzonego po gotowaniu barszczu dodałem 800 ml wywaru warzywnego, doprawiłem solą, pieprzem, zakwasem i wyciśniętym czosnkeim, teraz się przegryza, tak ze 30 min i będzie gotowy do spożycia :D :D

 

Odcedzony przez tetrę i zabutelkowany zakwas. W garnku na dnie trochę zostało.

 

post-41817-0-47043000-1391613179_thumb.jpgpost-41817-0-68293500-1391613264_thumb.jpg

 

Gotowy barszczyk.

 

post-41817-0-07753000-1391613318_thumb.jpg

 

Dziś też szykowałem udka drobiowe do zapeklowania na mielonkę parzoną, a z kości, skórek i kuperków ugotowałem wywar, na gorąco zlałem do słoików, będzie do jakiejś zupki.

 

post-41817-0-70001800-1391613413_thumb.jpg

 

Tak dla przypomnienia :cool:http://www.kuron.com.pl/przepisy/art374.html

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-331944
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jakiś czas temu w markecie przy kasie dostałem gratisa, przyprawę do kurczaka, niby bez konserwantów, ale nie użyłem jej.

Na podstawie przepisu z torebki zrobiłem swoją mieszankę. Trzy próby i gotowe. Mieszanki użyłem do pstrąga pieczonego w folii alu., do kurzczaka smażonego panierowanego i do kurzczaka pieczonego. Potrawy dla mnie wyszły bardzo dobre.

Zachęcam do zrobienia tej mieszanki i podzielenia się wrażeniami smakowymi :D

 

post-41817-0-09639700-1397723296_thumb.jpgpost-41817-0-58149800-1397723309_thumb.jpg

post-41817-0-53653400-1397723336_thumb.jpgpost-41817-0-29112800-1397723349_thumb.jpg

 

Dziś z rana nastawiłem zakwas na żurek, zapodam w Niedzielę bez białej kiełbasy.

 

post-41817-0-53292800-1397723417_thumb.jpgpost-41817-0-72474000-1397723428_thumb.jpgpost-41817-0-91417800-1397723436_thumb.jpg

 

Początek gotowania wywaru drobiowego na żurek, z mięsa na którym się gotował zrobię dziś pasztet.

 

post-41817-0-83334800-1397723576_thumb.jpg

 

 

Byłbybym  zapomniał o składzie przypraw :facepalm::laugh: :laugh:

 

Porcja 20g :D

 

Papryka czerwona słodka - 3.5g

Pieprz cayenne - 3g

Kmin rzymski - 0.5g

Curry - 6g

Kurkuma - 4g

Imbir mielony - 3g

Edytowane przez Zbój Madej

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-347176
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dziś z rana nastawiłem zakwas na żurek, zapodam w Niedzielę

 

 

 Zbójaszku  masz mocniejsze bakterie :D . Moje muszą mieć trochę więcej czasu na zakwaszenie zakwasu :D 

 

 

 Gorąco pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-347180
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mieszanki użyłem do pstrąga pieczonego w folii alu.,
 

 Zastap folie alu. papierem do pieczenia polecam

 

 

Dziś z rana nastawiłem zakwas na żurek, zapodam w Niedzielę bez białej kiełbasy.

 Zboju MAdeju, moj slubny nie ruszy zurku z biala kielbasa, on nauczyl sie od swojej babci ,ze do tej zupy nalezy dodac podsmazona wedzona kielbase i tak u nas sie robi. Moze tak podany zurek tez bedzie tobie smakowac.

 A za przyprawe i jej sklad bardzo dziekuje, na pewno zrobie 

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-347195
Udostępnij na innych stronach

Zbójaszku masz mocniejsze bakterie :D

 

Zakwas stawiam na górnej półce w kuchni, jest tam bardzo ciepło, wieczorkiem rozbujam w centralnym i wtedy zakwasik ruszy z buta :D

Na mój smak i w moich warunkach kuchennych wystarczy 2.5 doby i żuerek można robić :D

Poprzednio ja robiłem zakwas to po nocy na górze zakwas się tak podniósł, że myślałem już że będzie do wyrzucenia, ale przestawiłem na dolny kredens i było oki.

 

Zastap folie alu. papierem do pieczenia polecam

 

Jak nie zaponę to następną razą tak zrobię :D

 

Zboju MAdeju, moj slubny nie ruszy zurku z biala kielbasa, on nauczyl sie od swojej babci ,ze do tej zupy nalezy dodac podsmazona wedzona kielbase

 

Ja ogólnie jak robię "Żurek Tomcia dobrodusznego" to daję jakieś tam wędzonki podsmażone z cebulką, z dodatkiem kiełbasy podsmażanej jeszcze nie robiłem :D

Co do moich mieszanek przypraw to zapomniałem dodać iż w fazie prób smakowych jest przyprawa do kuraka pieczonego na ostro. ale to za jakiś czas zapodam przepisik :cool:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-347200
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze na Wielkanoc robię barszcz chrzanowy i w zasadzie cholera wie co to bo to ani żur choć daję zakwas ani biały barszcz bo ten również jest ;) 

takie pół na pół z dużą ilością śmietany ( bardzo dużą), białej kiełbasy, jajek i chrzanu ... ;) 

Istna bomba wątrobowo/kaloryczna ale raz do roku cóż można pofogować ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-347203
Udostępnij na innych stronach

A dasz przepis na to cudo   :tongue:   :)

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-347207
Udostępnij na innych stronach

Jareczku nigdy tego nie ubierałem w gramy ... :( zawsze idzie cały duży gar na wszystko na oko 

Robota standardowa wywar mięsno-warzywny + biała kiełbasa (ale nie za dużo tak na smaka bo resztę damy potem do parzenia a ta się będzie gotowała), cała cebula i czosnek+ ziele i liść laurowy.

Jak mamy podstawę to wyjmujemy warzywa i resztę śmieci dajemy zakwas ale nie za kwaśny (przekwaszony) i nie za dużo bo to nie typowy żur, dużo majeranku, białą kiełbachę i niech się pyrta tak ze 20min potem dajemy śmietanę (dużooooooo - na mój duży gar idzie 1,5 - 2l ) tak żeby się nie zważyła oczywiście sól pieprz i dużo chrzanu, jeśli jest za rzadkie możemy zaciągnąć mąką ma być mocno zawiesiste ;) na koniec wyjmujemy kiełbachę kroimy w plasterki dodajemy jajka (dużooooooo) i potem tylko ogrzewamy ;)

 

Wiem że to mocno nieprecyzyjny przepis i staram się takich nie umieszczać ale tak to robię i nigdy tego nie ważyłem i nie mierzyłem  :( 

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-347211
Udostępnij na innych stronach

Mały zapasik barszczyku do picia z kubka, zakwas się skończył to zakwasiłem octem "japkowym", ale nic to, nastawiłem dziś zakwas, pół porcji :D

 

Barszczyk.

 

post-41817-0-52155800-1398268297_thumb.jpg

 

Zakwas buraczany wg Kuronia. Czosnku nie chciało mi się rozgniatać, więc pokroiłem w plasterki, kminek też dodałem, ostatnio robiłem bez kminku.

 

post-41817-0-68596400-1398268377_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-348157
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziś przy sprawdzaniu prodiża na zlot, testowałem nową mieszankę przypraw do pikantnego kurczaka pieczonego.

Kurak dla mnie w sam raz pikantny, ale nie ostry. Części drobiu wczoraj posoliłem i posypałem przyprawą, do czasu pieczenia marynowało się jakieś19 godz.

Przyprawę polecam do wypróbowania :D

 

post-41817-0-04476900-1399728824_thumb.jpgpost-41817-0-46786700-1399728846_thumb.jpg

 

Przyprawa "Kurczak pikantny pieczony"

Wszystkie przyprawy kupne zmielone.

 

Pieprz cayenne - 7g

Papryka słodka czerwona - 5g

Curry - 4g

Pieprz czarny - 4g

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-351181
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Wczoraj wieczorkiem zakwasik buraczany nastawiłem. Za tydzień jakiś barszczyk się machnie :D

 

post-41817-0-56234500-1407221693_thumb.jpgpost-41817-0-44585300-1407221707_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-364653
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wczoraj wieczorkiem zakwasik buraczany nastawiłem.

 

 

Ja oczywiście jeszcze nie nastawiłem . :) Chyba za dużo leniuchuję :facepalm::) 

 

 

 Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-364684
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja oczywiście jeszcze nie nastawiłem . :)

A nastawić miałeś po ostatniej wizycie w Lutym :laugh:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-364688
Udostępnij na innych stronach

Od lutego dopiero parę dni minęło. ;)

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/12/#findComment-364689
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.