JUTRO ROBIĘ KIEŁBASĘ

[wosiu]

Witam

Jutro a raczej dziś i jutro będę robił kiełbasy i żeby nie było wpadki tak jak ostanio z żywiecką wołę się upewnić

Mam 49kg wtym:

Wp I bardzo ładna 5.70kg

Wp II chuda 15.60kg

Wp III też nie jest bardzo tłusta 18.60kg

Mięso z golonek 5kg

Golnki indycze trybowane 2.35kg

Wołowina 1.80 giczki

Słoniny trochę mam ale nie daję bo się boję że będzie za tłusto.

Z tego mam zrobić :

8 kg białej

2kg szynkowej parzonej

4kg żywieckiej

i reszta zwykła wiejska kiełbasa

Mam już to wszystko zmielone na maszynce w ten sposób:

Wp I 10mm odłożyłem 2kg na żywiecką i szynkową i zmieliłem na szarpaku

Wp II 5mm

Wp III 3mm

Golonki 3mm

Wołowina raz na 3mm i raz na 2mm

indyklepsze na 10mm słabsze na 3mm

Teraz pytanie czy mi coś z tego wyjdzie czy dać sobie spokój i popatrzeć na Małysza z flaszką na stole?

[Bagno]

Wyjdzie na pewno. Na przyszłość pamiętaj, że kl III to mięso ścięgniste(z golonki i podobne), natomiast twoja kl III to nic innego jak tzw. IIb.

Na przyszłość rozdrabniaj kl IIa na 5-8 mm oczko sitka, osobiście dałbym 8 mm.

Całośc kiełbasy, którą będziesz wędził pilnuj aby temp. nie przekroczyła 40 C, gdyż masz dużo rozdrobnionej kl IIa na sitku 3 mm aby tłuszcz nie wytapiał się zbyt mocno.

[tadzio]

wosiu - Ty się tylko spiesz cobyś miał zagrychę do tej flaszki. Bo to co Małysz pokazał dzisiaj to jutro nie można tego przegapić - zdrówka życzę :wink:

[wosiu]

Witam już dzisiaj jestem po wędzenie nie odzywałem się bo internet mam tylko w pracy.

Kiełbasy wyszły wspaniałe miałem tego dość dużo bo była żywiecka ,szynkowa ,biała(nie wędzona),polska,i zwykła wiejska kiełbasa.Zrobiółem też szynki balerony schaby ogonówki piersi indycze boczeki rolowane w-g Dziadka i pstrągi.Było więc czego pilnować ale jestem zadowolony bo wszystko udało się naprawdę wspaniale,szkoda że nie mam aparatu bo przesłał bym zdięcia ale się przymierzamy do zakupu więc może niedługo jakieś podeślę.

Mam nową wędzarnie murowaną i z niej wędonki wychodzą naprawdę lux nie są ubrudzone tylko mają piękny jasno -wiśniowo-brązowawy kolorek.Z poprzedniej wędzarni jak wyjąłem wędzonki i włożyłem do plastikowego białego pojemnika to zostawiały czarne ślady po sadzy a tu nic wszystko czyste.Nawet te boczki rolowane włożyłem na noc do pojemnika i obciążłem wiadrem z wodą na rano z wyciekniętego rosołu zrobiła się fajna galaretka i była czysta przezroczysta i smaczna,nie brudna.

 

Następne wędzenie za tydzień na święta.

 

Pzdr Wosiu

[Bagno]

Wspaniale!!!!