Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , przeglądałem forum i nigdzie nie mogę spotkać przepisu na kotlety mielone , są w tej chwili już nowe ziemniaki , młoda kapusta i tak sobie pomyślałem że może do tego pasował by nasz pospolity mielony .

Może ktoś ma dobry przepis na ten rarytas :thumbsup: oczywiście mielone na własnej maszynce , nie te gotowce :lol:

Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ]
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 80
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217202
Udostępnij na innych stronach

Zbójniku .

Dzięki serdeczne , słabo szukałem :wink: Może dorzucisz trochę szczegółów , np. ile jajek , ile bułki moczonej itp.

Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ]
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217205
Udostępnij na innych stronach

Moje wyglądają tak:

1 kg mięsa wieprzowego ( w tym 70 % łopatki i 30 % tłustego boczku)

1 czerstwa bułka, namoczona w mleku

2 ząbki czosnku, roztarte w jednej łyżeczce soli ( czubatej)

1 b. duże jajo lub dwa małe

1 średnia cebula starta na miazgę

i pieprz świeżo mielony do smaku (każdy lubi inaczej)

wyrabiam i smażę na smalcu.

Jeśli mają być w sosie (a sos z własnych soków), zamiast bułki dodaję dwie czubate łyżki kaszy mannej.

Smacznego.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217211
Udostępnij na innych stronach

Bułki moczonej na razie nie dawałem, na kg mięsa dwa trzy jajka :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217212
Udostępnij na innych stronach

adam, ja robię podobnie, z tym, że daję albo cebule pokrojoną w drobną kostkę surową albo lekko zarumieniona na oliwie :) dodaje odrobinę majeranku :)

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217213
Udostępnij na innych stronach

daję albo cebule pokrojoną w drobną kostkę surową

Kiedyś też tak robiłem, ale po smażeniu cebulka, która była na wierzchu kotleta stawała się gorzka, dlatego teraz ścieram.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217215
Udostępnij na innych stronach

cebulka, która była na wierzchu kotleta stawała się gorzka

a to dziwna sprawa... :) Może za długo smażysz albo za wysoka temperatura oliwy....

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217221
Udostępnij na innych stronach

Ale się ładnie temat rozwija , właśnie o to się rozchodzi żeby kilka sposobów poznać i wybrać dla siebie odpowiedni .

Dzięki Koledzy, już mam rozeznanie jakiego mięsa użyć bo do tej pory robiłem tylko z gotowego ale to nic zdrowego :shock:

Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ]
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217224
Udostępnij na innych stronach

już mam rozeznanie jakiego mięsa użyć bo do tej pory robiłem tylko z gotowego ale to nic zdrowego

bodzio, kiedyś też robiłem z gotowców, teraz w zalezności , trochę łopatki, trochę szynki, trochę wołowego jak jest, po prostu co akurat mam pod reka albo zostaje z innych wyrobów :)

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217225
Udostępnij na innych stronach

Bogdanie dodaj zawsze też troszeczke wody będą bardziej soczyste jest to stary kucharski sposób :grin: .

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217227
Udostępnij na innych stronach

adam_smola napisał/a:

cebulka, która była na wierzchu kotleta stawała się gorzka

 

a to dziwna sprawa

Cebula, która była wstępnie podsmażona, dodana do farszu i wystawała z mięsa podczas smażenia kotletów się przypali i będzie gorzka :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217229
Udostępnij na innych stronach

bodzio, kiedyś też robiłem z gotowców, teraz w zalezności , trochę łopatki, trochę szynki, trochę wołowego jak jest, po prostu co akurat mam pod reka albo zostaje z innych wyrobów :)

Spróbuję w niedzielę , dam znać co się udało zrobić .

 

[ Dodano: Czw 10 Maj, 2012 23:20 ]

Bogdanie dodaj zawsze też troszeczke wody będą bardziej soczyste jest to stary kucharski sposób :grin:

Wypróbuję
Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ]
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217231
Udostępnij na innych stronach

Wypróbuję

Bodzio, z wodą uważaj !!! Zobaczysz , jak dodasz jajka, czy nie bedzie dobra konsystencja... bo jak dodasz wody to mozesz mieć za rzadki :farsz" i będzie kłopot z formowaniem "kulek" :) wtedy ratunkiem jest bułka tarta... ale po co :)

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217232
Udostępnij na innych stronach

Bodzio, z wodą uważaj !!! Zobaczysz , jak dodasz jajka, czy nie bedzie dobra konsystencja... bo jak dodasz wody to mozesz mieć za żadki :farsz"

Raz mi się tak zdarzyło i faktycznie wszystkie kotlety poszły ponownie do poprawki , musiałem je wymieszać z dodatkiem bułki tartej , jak znowu kiedyś dałem zbyt mało bułki moczonej to na patelni podczas pieczenia się bardzo skurczyły i były twarde :smile:

Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ]
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217236
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
Umie trochę inaczej, bułka tarta sucha z 3 garście, oczywiście jajko. Ale całość do malaxera. Tu powiem że to samo tylko mielone maszynką, a przepuszczone przez wspomniany … daję całkiem coś innego - dużo lepsze i pieprzu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217238
Udostępnij na innych stronach

W domu kotlety smażę do końca na patelni na małym ogniu (tak woli LP), w pracy (co osobiście bardziej preferuję-gotuję dla swojej zmiany od 10 lat) kotlety podsmażam na mocnym ogniu, potem idą do piekarnika, wierzchem smarnięte smalcem lub masłem i ok. 1 godzinka w 150 *C- pycha :thumbsup:
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217239
Udostępnij na innych stronach

A ja dla odmiany kroję cebulę byle jak, podsmażam i przepuszczam przez maszynkę . Jakoś nie zauważyłam by kotlety były gorzkawe.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217240
Udostępnij na innych stronach

A ja dla odmiany kroję cebulę byle jak, podsmażam i przepuszczam przez maszynkę . Jakoś nie zauważyłam by kotlety były gorzkawe.

Bo cebulka zmielona, jak dodana do mięsa prosto po smażeniu w kostkę - zgorzknieje.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217241
Udostępnij na innych stronach

Ale super !!! Normalnie wymiękam na ile sposobów można zrobić nasze zwykłe szybkie kotlety mielone !!! :grin: Ot człowiek się zawsze czegoś nowego dowie :)

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217242
Udostępnij na innych stronach

Mi podchodzą takie

-70dkg Łopatki

-30dkg boczku

-jedna cebula średnicy 8-9 cm

-4-5 marchewek

20g soli i 4 g pieprzu czarnego (te proporcję przypraw stosuję od czasu czytania forum :grin):

-4 żółtka

Mięso miele na fi4,5 maszynka 10

Warzywa trę na drobnych oczkach potem z 30g wody blenderem na papkę

Całość wyrabiam formuję "klopsiki"(żona lubi jeszcze panierowane w bułce tartej do tego używam rozbełtanych białek) i smażę na smalcu :smile:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217266
Udostępnij na innych stronach

Oooo mój temat. :grin:

 

Co do gorzkawości:

- Cebuli nie smażymy, tylko na masełku "zeszkliwiamy" ją..

- Nie smaży się kotletów na b.gorącym tłuszczu..

 

Co do "optyki":

- Po wymieszaniu masy i formowaniu, obtaczamy "klopsy" w panierce..

- Jeśli bez panierki, to po formowaniu, gładzimy mokrymi rękoma "woda" nasze kotlety. (Po smażeniu będą się lśniły)..

 

Co do obróbki termicznej:

- Smażymy kotlety w nie za bardzo gorącym tłuszczu. (Moja rada, wrzucić drewnianą wykałaczke do zębów na patelnie z olejem, i jeśli powolutku będą się z niej "bąbelki" wydostawały, to temperatura tłuszczu jest idealna do smażenia)..

- Jeśli będziemy gotowac pulpeto/kotlety, to bez żadnej panierki..

- Jeśli na grilla, to przetrzeć powierzchnie olejem/oliwą aby nie przywierały do rusztu..

 

Co do smaku:y

- W niemczech dodają na 1kg. masy 2 łyżki musztardy.. (Sarebska/Stołowa "The Best".)..

- Świeży szczypiorek do masy..

- Świeży koperek do masy..

- Majeranki, Origano, Tymian i inne pachnidła, ale każdy ma swój smak :wink: ..

 

 

Na następny zlot zrobię takie kotlety, że Wam szczenka opadnie :lol:

Obiecuje i pozdrawiam :wink:

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217267
Udostępnij na innych stronach

Na następny zlot zrobię takie kotlety, że Wam szczenka opadnie :lol:

Obiecuje

No wiesz co ? Taki spec ja ty... i musimy czekać taki kawał czasu ???

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217280
Udostępnij na innych stronach

Zaskoczyliście mnie... serio :D ..i to bardzo :lol: ja nie wyobrażam sobie mielonych bez gotowania :shock:

 

Składniki:

- mielone mięsko (preferuje wołowo-wieprzowe) ok. 1kg

- 4 duuże cebule

- 4 łyżki masła

- 2 łyżki cukru

- czosnek (ile kto lubi, ja daje pół główki)

- 3-4 jajka (zależy od wielkości i jak nam masa wyjdzie ;) zbalansować można bułką tartą)

- bułka tarta ^^ dla puszystości, używam miałkiej zamiast bułki moczonej w mleku..

- pół szklanki oleju (ew. dolać przy podsmazaniu)

- włoszczyzna

- przyprawy: majeranek, oregano, wegeta, pieprz, liść laurowy, ziele ang., kilka jagód jałowca, kilka kostek rosołowych (moga być domowej roboty.. ^^)

- 3/4 garnka wody

 

Zaczynamy od powolnego zezłocenia cebuli na maśle.. dodajemy do tego majeranek, oregano, wegete, pieprz, posiekany czosnek, 2 łyżki cukru i chlust octu balsamicznego (może być jabłkowy) i chwile to odparowujemy do uzyskania czegoś w rodzaju dżemu/pasty. Studzimy.

Mięso mieszamy z cebulowym dżemem, dodajemy jajka i bułke tartą (ok. 2 garście).

Jeżeli chcemy sprawdzić słoność, bierzemy mały kawałek, formujemy mini burger i smażymy po minucie z każdej strony na patelni :) idealny sposób do przetestowania słoności produktu po obróbce cieplnej.. ew. dolasamy, jeżeli masa jest za sucha (za dużo bułki - a tak staram sie zazwyczaj robić) dolewamy odrobine wody :)

Masa musi troszke odstać w lodówce, żeby bułka złąpała wilgoć. W międzyczasie wywar..

 

3/4 garnka wody, do tego dajemy ziele angielskie, liść laurowy, rozgniecione jagody jałowca, kostki rosołowe (daje 6szt. na spory garnek) i włoszczyzne.. oczywiscie zamiast kostek lepiej mieć bulion albo własne kostki.. ale cóż :) Powoli zagotowujemy i zostawiamy, żeby się pogotował, kiedy my będziemy smażyć kotlety.

 

Na patelnie wlewamy pół szklanki oleju - musi być go dużo, alby nasze kotlety złapały ladny kolor jak pączki - woków zostanie tylko jaśniejsza obwódka..

Olej powinien być dobrze rozgrzany - zależy nam na szybkim smażeniu na ciemnobrązowy kolor - jak kto lubi, ja lubie prawie spalone.. po gotowaniu wychodzą pyszne ;)

Oczywiście formowanie z użyciem zimnej wody.. powierzchnie kotleta da sie wtedy ładnie wygładzić, nie ma pęknięć i kotleciki są śliczne i soczyste! Ważne aby ręce moczyć w wodzie przed lepieniem każdego kotleta.

Po smażeniu na bierząco przekładamy je z patelni, prosto do garnka z wywarem, kiedy już wszystkie partie będą w nim pływać, zostawiamy to na około 50 minut.

 

Gotowe podaje z sosem i puree :).. jeżeli ktoś zechce sprobować...

 

Sos:

Z patelni odlewam wiekszosc oleju, pozostawiając jak najwięcej przysmażonych pozostałości, na reszte daje 2 cebule posiekane w piórka, podsmażam 3-4 minuty i dodaje łyżke mąki zeby sie przesmażyła i 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego - z tego wyjdzie zasmażka pod sos.

Dolewam kieliszek czerwonego wina i dodaje 2 kostki rosołowe (domowej roboty.. albo bulion, z bulionem dłużej będzie odparowywało).

Doprawiam pieprzem, majerankiem i odparowuję, az osiągnie odpowiednią konsystencję.

Prosty i smaczny sos, pasujący do kotletów :)

 

Puree:

Ziemniaczki do miękkości, odparowuje na ogniu do suchości.. dodaje zimne masło w kawalkach i wyrabiając tłuczkiem dolewam ciepłą śmietanke (słodka 36), jednocześnie dosypuje starty ser (polecam do tego parmezan i cheddar w proporcji 1:2).

Doprawiam do smaku solą i pieprzem (nalezy spróbować, sery są słone, maslo też pewnie solone - czasem nie trzeba wogóle dosalać) i na koniec dosypuje posiekana dymke.

Konsystencja puree zależy od naszych upodobań :)

Ciekawym i bardzo zdrowym dodatkiem do niego jest uprażone i zmielone siemię lniane - dodaje przyjemnej orzechowej nuty.

 

Na talerz solidna porcja puree, w to wbijamy 2 kotlety i polewamy sosem :thumbsup:

..mielone BabciBoczek ^^ troszke przerobione ;) nie obędzie sie bez świeżych warzyw dla zrównoważenia ciezkości dania :lol: Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6924-kotlety-mielone/#findComment-217287
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.