Podreptałem troszkę przy pasztetach. W zamrażarce nazbierało się troszkę ścinek różnego rodzaju mięsiwa, a że za długo leżeć nie powinny, a i zapas pasztetu się skończył więc decyzja jedna. Dokupiłem 0,8 kg wątróbek i ze dwa kilo ćwierci wyszło tego 4,7kg, razem z rosołem 7,9 kg. Przyprawy na kg łącznie z wywarem, to: pieprz czarny 1g gałka muszkatołowa 0,5g imbir 0,5g sól 15g majeranek 1g Składniki: Po mieleniu, kiedyś mieliłem ręcznie, ale to była katorga Ala kutrowanie, poczciwy blender się grzał, aż w dłoń parzył I pasteryzacja w piekarniku Aaa, przestrzenią powietrzną w słoikach się nie przejmuję jak by co