Wybór nadziewarki.

[bogdan b]

nawet metale (np "kwasówka") uwalniają powoli swoje "zasoby"

W takim razie niema niczego zdrowego i musimy się z tym pogodzić :devil: , możemy tylko z minimalizować te zagrożenia , organizm pewnie jest w stanie przyjąć w jakiś niewielkich ilościach te substancje , na początek przestałem kupować gotowe wędliny , pasowało by jeszcze uchować swoja blondynkę :grin:

 

Mirekr134a, ja też dorabiałem lejki tylko że z większym fi bo fi 50 i fi 60 do kiełbas grubych i teraz nie mam problemu z szynkową czy mielonką ale ja to zrobiłem na klej :blush:

[kostek61]

ja też dorabiałem lejki tylko że z większym fi bo fi 50 i fi 60

Bogdan to teraz nie masz żadnych ograniczeń.

[bogdan b]

Bogdan to teraz nie masz żadnych ograniczeń.

Żadnych i najważniejsze że lejki się sprawdziły w stu procentach , nabijanie przebiega sprawnie , szybko i bez powietrza , jutro wstawię fotki gotowego wyrobu.

[myth]

adrian1981, moja jest idento..

 

 

 

 

 

Na górnym zdjęciu dla niedowiarków jak można obsługiwać Hendowate samemu patrząc na lejek

:clap: :clap: :clap:

[adrian1981]

bogdan b, to jest zwykla hendi tylko maja tam najtaniej i tyle :grin:

 

[ Dodano: Sob 09 Mar, 2013 23:24 ]

i jest to jakas normalna firma nie chce kupic u kogos kto ma tylko maila bo gdyby cos sie stalo za x czasu trwania gwarancij a ta osoba juz by nie handlowala to komu ja reklamowac?

A tak wydaje mi sie pewniejsze a niedosc pewniejsze to i tansze tyle w temacie

[myth]

Ja moją Hendi używam już drugi rok ... wypluła z siebie setki kg farszu mięsnego i jeszcze setki, tysiące wypluje super sprzęt, za umiarkowane pieniążki

[adrian1981]

myth, sam jedziesz te setki kilogramow?

[myth]

adrian1981, Tak, oczywiście

[adrian1981]

myth, to mnie cieszy bo tez bede sam walczyl z tymi kilogramami :grin:

[Mirekr134a]

bogdan b

 

Można zrobić wszystko tylko po co jeść te świństwa . Sami walczymy z najróżniejszymi wędlinami właśnie po to żeby nie truć siebie i rodziny tym co nam wciskają w sklepach twierdząc że jest wspaniałe a po kilku dniach można się do nich przykleić .

 

adrian1981

 

Na moim górnym zdjęciu na poprzedniej stronie właśnie pokazałem jak to robię na Hendowatej sam . Na zdjęciu nadziewanie kabanosa przez lejek 10 bez problemu .

[adrian1981]

Niestety lipa z zamowieniem dzwonilem do liku firm i nie ma hendi na stanie beda pod koniec miesiaca dopiero wszyscy czekaja na transport z dalekiego wschodu :???:

[Mirekr134a]

Jak zależy ci na czasie i nie zależy na naklejce to popatrz na Royal Catering . To samo z inną naklejką . Ja jej używam i już chyba dwie kolejne osoby stąd . Jest OK.

[Wujaszek Tom]

adrian1981, może tutaj spróbuj !!!!

http://allegro.pl/pionowa-nadziewarka-do-kielbas-7-litrowa-hendi-i3081282867.html

Pozdrawiam Wujaszek Tom :wink:

[adrian1981]

wujtom, dzwonilem do nich dzis mam zadzwonic jeszcze po 15 moze juz cos bedzie wiadomo

moze na swieta sie uda cos zrobic

[kooalla]

Adrian mam Royal Catering i oprócz pojemnością to niczym się nie różni od Hendi..

 

Jeśli nie robisz dużo to mniejsza lepsza bo łatwiej gdzieś upchnąć..

 

A do tego tańsza jak zamawiasz na stronie dystrybutora..

 

emaks.pl

 

Pozdrawiam

[karolszymczak]

kooalla, na początku mała wystarczy a jak się rozkręcisz to będzie za mała piszę to z własnego doświadczenia

[kooalla]

Karol wiem, ale 10 kg na raz nie przebije i ostatnio tyle nadziewałem i bez problemu dla niedoświadczonej osoby ok. 30 minut, a ładowałem na 3 razy..

 

Zero problemu...

[Mirekr134a]

adrian1981

 

kooalla

 

Royal Catering miał też 3 wielkości 3L , 5L , 7L do wyboru do koloru :tongue: :grin:

[kooalla]

Mirek ja o tym wiem ale ceny tych większych podchodzą pod oryginalną Hendi..

 

Dla tego pisałem o 3 litrowej jako alternatywie Hendi w niższej cenie..

[Mirekr134a]

Ten oryginał podejrzewam że robiony w tej samej chińskiej fabryce , różni sie naklejką i opakowaniem .

Ściagnij zdjęca obu i porównaj kształt profili , cylindrów , lejków itp.

Ja nie znalazłem różnicy i dlatego kupiłem Royala.

[adrian1981]

Mirekr134a, jeszcze waga i srednica lejków jesli mamy byc szczerzy:x

[Mirekr134a]

adrian1981,

 

Moja 3L waży 8.5 kg , sam tłok waży 0,7 kg - kawał mela.

Jejki wcześniej porównywaliśmy są takie samne .

Nie mam zamiaru nikogo do niej przekonywać moim zdaniem to , to samo co Hendi i dużo lepsza od Szrona , który już niestety jest tylko do nich podobny .

[ptysz]

Witajcie .

Czy ktoś z Was ma nadziewarkę produkcji Miro , chciałabym kupić nareszcie jakiś sprzęt

bo nadziewanie Zelmerką mnie dobija :devil:

 

http://www.wyroby-domowe.pl/nadziewarka-pionowa-22litra-p-412.html

 

Jakie wrażenia , łatwość nadziewania kiełbasek itp. z góry dziękuje za odpowiedz i sugestie a może polecicie coś innego w rozsądnej cenie - góra 400zł.

 

Z góry serdecznie dziękuje

[werojtek]

We wtorek stalem sie szczesliwymn posaiadaczem nadziewarki hendi pionowej 7l.

 

Kupiona w selgrosie jest w aktualnej ofercie w cenie 675zł.

 

Narazie nic nia nie nadziewalem ale po dokladnym obejrzeniu narazie o dziwo nie mam do niej zastrzezen :-) (no moze wielkosc mnie zaskoczyla :shock: )

 

Mam pytanie do uzytkownikow tej nadziewarki oraz do hendi podobnych -

jaki rozmiar nasadki TORX pasuje na tryb zamiast korby do krecenia - kombinuje nad przerobieniem ja na mechaniczna.

 

Dzisiaj oblecialem cale miasto w ktorym mieszkam i nigdzie nie znalazlem zeby mieli te nasadki(w wersji zenskiej - w wersji meskiej sa) w podobnym rozmiarze - mierzylem suwmiarka otwor ma ok 10mm po wewnetrznej stronie zebow a ok 14mm po zewnetrznej.

[OLOWIESZOWA]

Dzisiaj kupiłem nadziewarkę Rossler R99, 3 kg pionową za 150 zł, na targowisku w Orzeszu (śląskie, k/Mikołowa). Jest tam taka fajna Pani, która sprzedaje nadziewarki Rosslera na straganie. Jak dla mnie, za tą cenę jest to "super maszyna", naprawde solidnie wykonana. Od razu dla sprawdzenia zrobiłem 3kg białej, surowej kiełbaski. Praca tym urządzeniem jest bardzo, przyjemna, nawet dla jednej osoby przy niewielkich ilościach kiełbasy na własne potrzeby, nadziewanie jest proste. Jedyny minus, który już usunąłem jest taki, że w metalowym tłoku są wywiercone otwory, które jednak są pokryte silikonowa uszczelką, więc powietrze, nie ma gdzie uciekać, wystarczy zrobić kilka dziurek i problem z głowy. Dla wygodnych problemem może być też fakt, że aby umyć cylinder np w zmywarce trzeba odkręcić kilka śrubek, ja jednak myłem go pod kranem z gorąca wodą bez problemu. Mały minus jest jeszcze taki, że na tulejach do nadziewania nie ma rowka, którym uciekało by powietrze, ale naprawdę to bardzo mały minusik. Pozdrawiam zadymiarzy :lol: