Pożar w Turowie

[JacekC]

Pokemon relacjonuj co z pożarem w Turowie...

[pokemon15]

Jacek... ja po pracy jestem a jutro wolne... miałem na rano... na razie wiem tyle, co w tvn24 oglądam... pojechałem na miejsce, to pełno ognia i dymu... było...

Nastąpił wybuch pyłu węglowego i biomasy na galerii nr2 (taśmociąg który dostarcza z kopalni węgiel dla bloków 1-4). Taki wybuch pyłu to jak wybuch gazu... no i poszło lawinowo... taki wybuch, to uwolnienie ogromnej masy energii w bardzo krótkim czasie... ułamki sekund... spowodowało to wibracje, przemieszczenie innych konstrukcji naweglania , tworzyły sie kolejne srodowiska wybuchowe (miesznina pyłu z powietrzem) i dalsze wybuchy... wiadomo, że to nie tylko konstrukcje i elementy stalowe ale kable, przewody elektryczne urządzeń ... i wszystko łatwopalne i jeszcze pod napieciem,,,

 

Pewnie straty sa ogromne... z tego co dodzwoniłem sie do brata po 22.30 to 3 i 4 blok wyłączyli awaryjnie, jedynka stała w remoncie (rano jeszcze polecenia otwierałem) , najgorzej chyba 2 jest zniszczona...

Jak mnie jutro do roboty nie ściągną... to dopiero w czwartek bedę .. może uda się jakąś fotę zrobic, chociaż teraz to juz prokurator i komisje ds wyjasnienia i ustalenia wybuchu... kto zawinił... człowiek czy...

 

Najgorsze jest to, że to ogromne straty... pewnie odbudowa potrwa kilka miesięcy...

Najważniejsze, że nikt nie zginął, bo jak byłem na miejscu, to faktycznie było groźnie... dym i ogień widoczne z odległości kilku km...

 

Ciekawe czy Adama ściągali ... bo jutro na kawe do Leśnej miałem jechać...

 

[ Dodano: Sro 25 Lip, 2012 01:21 ]

Co mi jeszcze tak na szybko przychodzi, to głowy... to mimo takiej poważnej w sumie katastrofy... to, to, że praktycznie nikt nie został poszkodowany... tzn nie było ofiar... jednak co jak co, ale fakt, że automatyczne systemy bezpieczeństwa mamy najnowocześniejsze..., tak samo jeśli chodzi o nadzór i kontrolę nad pracownikami... jedni się śmieją, że jesteśmy kontrolowani jak w 1984 Orwella... ale w takich wypadkach w ciągu kilku minut wiadomo jakiej osoby nie ma... inaczej, wiadomo gdzie był i co robił... wiadomo, życie mamy jedno... a jednak taka elektrownia to jak by nie patrzyć... częściowo ujarzmiony żywioł...

[MIRKON]

starty materialne to coś do odrobienia, ale najważniejsze, że ludziom nic poważnego się nie stało

[nemo19788]

odpalając dzisiaj laptopa myślę sobie co kogo złego spotkało w sesnsie jakiegoś gradobicia albo pożaru /ostatnio nagminne/no i masz ci los czytam w interii wybuch w elektrowni najpierw patrze czy to nie elektrocepłownia siekierki w Warszwie bo tam mam rodziców a potem czytam Bogatynia i co pierwsze skojarzenie Pokemon pomimo ,/ze się nie znamy ale jestem tu prawie codziennie więc coś nieco o Was już wiem:O)/,biegiem na forum i ufff ulżyło mi ,że nic nikomu się nie stało.

Pozdrawiam

Aśka

[PanBoczek]

ale najważniejsze, że ludziom nic poważnego się nie stało

dokładnie.. dobre systemy zabezpieczeń są niezbędne w takich ważnych i potencjalnie niebezpiecznych placówkach, pozostaje mieć nadzieję, że te 4 osoby nie będą cierpiały długotrwałych skutków..

Arturze wielka ulga że prawie nikt nie ucierpiał, szczególnie Ty. Pozdrawiam

[JacekC]

No to ulga ,ze nikomu nic się nie stało.Oglądam teraz dyrektora firmy i mówi ,że straty nie są tak duże jak podejrzewano.

[pokemon15]

[Mark]

Pył węglowy to straszne cholerstwo nawet gorsze od gazu szczególnie w kopalniach bo tam wybuch metanu idzie górą chodnika i jak walnie to czasem się nikomu nic nie stanie ale jak podniesie pył to masakra bo wybuch pyłu węglowego idzie całą objętością chodnika.

W kopalni to jest też tak ze wybuch metanu podnosi pył i inicjuje jego wybuch.

 

Tak poglądowo:

 

Taki wybuch jest w stanie przejść przez całą kopalnie. W Chinach w 42gim ponad 1500 osób zginęło.

Wiec to ze tu nikt nie zginął to niebywałe szczęście, bo naprawdę mogło być strasznie.

Wystarczyło być nie odpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie.