Skocz do zawartości

Boczek pieczony - w jakiej temperaturze podpiekać w wędzarni


Rekomendowane odpowiedzi

Do tej pory boczek w płatach wędziłem w wędzarni a następnie parzyłem, teraz planuję go podpiec w wędzarni aby nie wymagał już parzenia.

Będę zobowiązany za informacje w jakiej temperaturze i jak długo podpiekać boczek w wędzarni.

- czy podczas podpiekania mam dymić na wędliny ?

- czy mam mieć otwarty daszek w wędzarni i tylko podnieść temperaturę - coś podobnego jak podczas osuszania wędlin przed wędzeniem ?

 

Z góry dzięki za każde wskazówki :)

wędkarstwo, grzyby i wędzenie
http://www.grzegorzswiadek.pl

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7285-boczek-pieczony-w-jakiej-temperaturze-podpieka%C4%87-w-w%C4%99dzarni/
Udostępnij na innych stronach

A skorzystałeś z opcji szukaj :devil: Jak pieczesz to dym Ci nie potrzebny ,ale nie zaszkodzi.Jak będziesz piekł to musisz używać drewna suchego i otwarte palenisko,żeby temperatura była odpowiednia to dymu będziesz miał mało.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=2659&highlight=boczek+pieczony

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Areczku,

czytałem: "Wędzenie gorącym dymem ( 45 - 55°C )przez 180 minut, a potem pieczenie przez 90 minut w temperaturze grubo powyżej 100°C. Studzenie na powietrzu, temp 10°C" lecz nie wiem co to jest GRUBO - 110 czy może 140 stopni :(

Napisałem ten temat aby wypowiedziały się osoby które faktycznie podpiekają boczek w wędzarni i z doświadczenia wiedzą w jakiej temperaturze i jak długo podpiekać.

Bardzo Ci dziękuję za wskazówki: ".Jak będziesz piekł to musisz używać drewna suchego i otwarte palenisko,żeby temperatura była odpowiednia to dymu będziesz miał mało" :)

wędkarstwo, grzyby i wędzenie
http://www.grzegorzswiadek.pl

A to znasz?.Oczywiście weź poprawkę ,że to boczek i czas może być dłuższy, ale w środku musi mieć te 72-74C , żeby był miękki.

 

Sposób ten stosuje się przede wszystkim przy wędzeniu kiełbas i przeprowadza podobnie jak wędzenie w dymie gorącym, z tą różnicą, że w trzeciej fazie, zależnie od przekroju i składu kiełbasy, podwyższa się temperaturę do 75 – 90 stopni C i przedłuża się czas pieczenia do 20 – 50 min., aż nastąpi całkowite ścięcie białka tj. do osiągnięcia temperatury 68 – 70 stopni C wewnątrz kiełbasy. Kiełbasy pieczone, gorące w dotyku są jędrne, a przy ucisku można wewnątrz nich wyczuć pewne szmeru powodowane ruchem nie zastygłych cieczy.

Kiełbasy pieczone tracą 15 – 20% pierwotnej wagi, są trwalsze od kiełbas wędzonych parzonych, oraz zawierają większą ilość białka, które nie zostało wypłukane przez wodę. Wędzenie z równoczesnym pieczeniem przetworów w jednym kawałku, prawie się nie stosuje ze względu na długi czas trwania i związane z tym duże ubytki wagowe, wynoszące ok. 30%. W przypadku przeznaczenia do pieczenia produktów z jednego kawałka o małym przekroju, wędzenie z równoczesnym pieczeniem przebiega następująco:

Pierwsza faza – wędzenie w dymie rzadkim, w temperaturze 50 – 60 stopni C, aż do wyschnięcia powierzchni i osiągnięcia barwy żółtej.

Druga faza – przypieczenie powierzchni przetworu w temperaturze ok. 85 – 90 stopni C przez czas ok. 1 godz.

Trzecia faza – pieczenie całego produktu w temperaturze ok. 75 stopni C do całkowitego ścięcia białka i osiągnięcia wewnątrz produktu temperatury 68 – 70 stopni C.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

jestem nowicjuszem, ale w borniaku robilem cos takiego, bo nie lubie parzenia i bylem bardzo zadowolony. Daje na 2 godz. na 80 stopni i jest fajny, mieciutki. Oczywiscie przedtem wedze go tez :)

 

"90 minut w temperaturze grubo powyżej 100°C. " nigdy nie mialem wiecej jak 80 stopni

  • 1 miesiąc temu...

Też zamierzam poeksperymentować ale z podpiekaną szynką i polędwicą. Zwykle wędzę szynki i polędwice (takie kawałki do 2 kg) w temp 45-50 stopni do koloru co przeważnie trwa 2 do 2,5h a następnie parzę w garze do 72 stopni w środku. Czy zamiast parzenia można po 2h podnieść temperaturę do 90 stopni, wbić termometr w wędzonkę i wędzić dalej do uzyskania w środku temp. 72 stopnie ? Czy dym powinien być wtedy tak samo gęsty czy może rzadszy ? No i czy to w ogóle ma sens ? Wędzę w małym Borniaku.

Pozdrawiam

Ciechowy

garze do 72 stopni w środku

A ja szynkę do 68C w środku a polędwicę do 60C w środku

 

Czy zamiast parzenia można po 2h podnieść temperaturę do 90 stopni, wbić termometr w wędzonkę i wędzić dalej

Można

 

No i czy to w ogóle ma sens

Ma pod pewnymi warunkami, a mianowicie - wędzonki podpiekane mogą być za słone jeśli były peklowane tak samo jak te parzone.Po drugie pieczenie powoduje duże ubytki wyrobu, ale podobno maja lepszy smak.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Ciechowy,

ja jutro będę wędził i kilka boczków oraz karczków podpiekę tak jak powyżej napisał Arkadiusz:

" Pierwsza faza – wędzenie w dymie rzadkim, w temperaturze 50 – 60 stopni C, aż do wyschnięcia powierzchni i osiągnięcia barwy żółtej.

Druga faza – przypieczenie powierzchni przetworu w temperaturze ok. 85 – 90 stopni C przez czas ok. 1 godz.

Trzecia faza – pieczenie całego produktu w temperaturze ok. 75 stopni C do całkowitego ścięcia białka i osiągnięcia wewnątrz produktu temperatury 68 – 70 stopni C."

wędkarstwo, grzyby i wędzenie
http://www.grzegorzswiadek.pl

Daliśmy Wam wspaniałą książke na temat produkcji wędlin. Tylko czytać i wyciągać wnioski.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Daliśmy Wam wspaniałą książke na temat produkcji wędlin. Tylko czytać i wyciągać wnioski.

Poproszę o linka do tej "książki"

wędkarstwo, grzyby i wędzenie
http://www.grzegorzswiadek.pl

Odwiedź nasza Bibliotekę WB.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Nie odpowiadałem Ciechowemu. Udzieliłem ogólnej informacji.

Poza tym, są dwie wyszukiwarki, które wystarczy tylko uruchomić. Na temat wędzenia i podpiekania napisano tutaj tyle, że nawet po omacku mozna trafic na taki temat. :wink: Trochę (odrobinę :grin: ) własnej inicjatywy i po bólu.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

A ja boczki po odpowiednio długim wędzeniu wyciągam z wędzarni, wkładam do piekarnika i tam przy włączonym termoobiegu, w temperaturze 120 stopni podpiekam do uzyskania zadanej temp. w najgrubszej części wędzonki. U mnie to akurat 60 stopni (tak sobie założyłem i tak jest dla mnie super). Dużo szybciej osiągam to w piekarniku niż w wędzarni.

Pozdrawiam.

I to jest wyjście. :wink:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.