TOSHIBA Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Albert Einstein: - Bóg nie stworzył zła. Zło jest po prostu brakiem Boga.Przeczytaj do końca, albo nie czytaj wcale...!- Pozwólcie, że wyjaśnię wam problem jaki nauka ma z religią.Niewierzący profesor filozofii stojąc w audytorium wypełnionymstudentami zadaje pytanie jednemu z nich:- Jesteś chrześcijaninem synu, prawda?- Tak, panie profesorze.- Czyli wierzysz w Boga.- Oczywiście.- Czy Bóg jest dobry?- Naturalnie, że jest dobry.- A czy Bóg jest wszechmogący? Czy Bóg może wszystko?- Tak.- A Ty - jesteś dobry czy zły?- Wedlug Biblii jestem zły.Na twarzy profesora pojawił się uśmiech wyższości - Ach tak, Biblia!- A po chwili zastanowienia dodaje:- Mam dla Ciebie pewien przykład. Powiedzmy, że znasz chorą i cierpiącą osobę, którą możesz uzdrowić. Masz takie zdolności. Pomógłbyś tej osobie? Albo czy spróbowałbyś przynajmniej?- Oczywiście, panie profesorze.- Wiec jesteś dobry...!- Myślę, że nie można tego tak ująć.- Ale dlaczego nie? Przecież pomógłbyś chorej, będącej w potrzebie osobie, jeśli byś tylko miał taką możliwość. Większość z nas by tak zrobiła. Ale Bóg nie.Wobec milczenia studenta profesor mówi dalej - Nie pomaga, prawda? Mój brat był chrześcijaninem i zmarł na raka, pomimo że modlił się do Jezusa o uzdrowienie. Zatem czy Jezus jest dobry? Czy możesz mi odpowiedzieć na to pytanie?Student nadal milczy, wiec profesor dodaje- Nie potrafisz udzielić odpowiedzi, prawda? - aby dać studentowi chwile zastanowienia profesor sięga po szklankę ze swojego biurka i popija łyk wody.- Zacznijmy od początku chłopcze. Czy Bóg jest dobry?- No tak... jest dobry.- A czy szatan jest dobry?Bez chwili wahania student odpowiada - Nie.- A od kogo pochodzi szatan?Student aż drgnął:- Od Boga.- No właśnie. Zatem to Bóg stworzył szatana. A teraz powiedz mi jeszcze synu - czy na świecie istnieje zło?- Istnieje panie profesorze ...- Czyli zło obecne jest we Wszechświecie. A to przecież Bóg stworzył Wszechświat, prawda?- Prawda.- Wiec kto stworzył zło? Skoro Bóg stworzył wszystko, zatem Bóg stworzył również i zło. A skoro zło istnieje, więc zgodnie z regułami logiki także i Bóg jest zły.Student ponownie nie potrafi znaleźć odpowiedzi..- A czy istnieją choroby, niemoralność, nienawiść, ohyda? Te wszystkie okropieństwa, które pojawiają się w otaczającym nas świece?Student drżącym głosem odpowiada - Występują.- A kto je stworzył?W sali zaległa cisza, więc profesor ponawia pytanie - Kto je stworzył? - wobec braku odpowiedzi profesor wstrzymuje krok i zaczyna się rozglądać po audytorium. Wszyscy studenci zamarli.- Powiedz mi - wykładowca zwraca się do kolejnej osoby - Czy wierzysz w Jezusa Chrystusa synu?Zdecydowany ton odpowiedzi przykuwa uwagę profesora:- Tak panie profesorze, wierzę.Starszy człowiek zwraca się do studenta:- W świetle nauki posiadasz pięć zmysłów, które używasz do oceny otaczającego cię świata. Czy kiedykolwiek widziałeś Jezusa?- Nie panie profesorze. Nigdy Go nie widziałem.- Powiedz nam zatem, czy kiedykolwiek słyszałeś swojego Jezusa?- Nie panie profesorze.- A czy kiedykolwiek dotykałeś swojego Jezusa, smakowałeś Go, czy może wąchałeś? Czy kiedykolwiek miałeś jakiś fizyczny kontakt z Jezusem Chrystusem, czy też Bogiem w jakiejkolwiek postaci?- Nie panie profesorze. Niestety nie miałem takiego kontaktu.- I nadal w Niego wierzysz?- Tak.- Przecież zgodnie z wszelkimi zasadami przeprowadzania doświadczenia, nauka twierdzi ze Twój Bóg nie istnieje... Co Ty na to synu?- Nic - pada w odpowiedzi - mam tylko swoja wiarę.- Tak, wiarę... - powtarza profesor - i właśnie w tym miejscu naukanapotyka problem z Bogiem. Nie ma dowodów, jest tylko wiara.Student milczy przez chwile, po czym sam zadaje pytanie:- Panie profesorze - czy istnieje coś takiego jak ciepło?- Tak.- A czy istnieje takie zjawisko jak zimno?- Tak, synu, zimno również istnieje.- Nie, panie profesorze, zimno nie istnieje.Wyraźnie zainteresowany profesor odwrócił się w kierunku studenta.Wszyscy w sali zamarli. Student zaczyna wyjaśniać:- Może pan mieć dużo ciepła, więcej ciepła, super-ciepło, mega ciepło, ciepło nieskończone, rozgrzanie do białości, mało ciepła lub też brak ciepła, ale nie mamy niczego takiego, co moglibyśmy nazwać zimnem.Może pan schłodzić substancje do temperatury minus 273,15 stopni Celsjusza (zera absolutnego), co właśnie oznacza brak ciepła – nie potrafimy osiągnąć niższej temperatury. Nie ma takiego zjawiska jak zimno, w przeciwnym razie potrafilibyśmy schładzać substancje do temperatur poniżej 273,15stC. Każda substancja lub rzecz poddają się badaniu, kiedy posiadają energie lub są jej źródłem. Zero absolutne jest całkowitym brakiem ciepła. Jak pan widzi profesorze, zimno jest jedynie słowem, które służy nam do opisu braku ciepła. Nie potrafimy mierzyć zimna. Ciepło mierzymy w jednostkach energii, ponieważ ciepło jest energią. Zimno nie jest przeciwieństwem ciepła, zimno jest jego brakiem.W sali wykładowej zaległa głęboka cisza. W odległym kacie ktoś upuścił pióro, wydając tym odgłos przypominający uderzenie młota.- A co z ciemnością panie profesorze? Czy istnieje takie zjawisko jak ciemność?- Tak - profesor odpowiada bez wahania - czymże jest noc jeśli nie ciemnością?- Jest pan znowu w błędzie. Ciemność nie jest czymś, ciemność jest brakiem czegoś. Może pan mieć niewiele światła, normalne światło, jasne światło, migające światło, ale jeśli tego światła brak, nie ma wtedy nic i właśnie to nazywamy ciemnością, czyż nie? Właśnie takie znaczenie ma słowo ciemność. W rzeczywistości ciemność nie istnieje. Jeśli istniałaby, potrafiłby pan uczynić ją jeszcze ciemniejszą, czyż nie?Profesor uśmiecha się nieznacznie patrząc na studenta. Zapowiada się dobry semestr.- Co mi chcesz przez to powiedzieć młody człowieku?- Zmierzam do tego panie profesorze, że założenia pańskiegorozumowania są fałszywe już od samego początku, zatem wyciągnięty wniosek jest również fałszywy.Tym razem na twarzy profesora pojawia się zdumienie:- Fałszywe? W jaki sposób zamierzasz mi to wytłumaczyć?- Założenia pańskich rozważań opierają się na dualizmie – wyjaśnia student - twierdzi pan, że jest życie i jest śmierć, że jest dobry Bóg i zły Bóg. Rozważa pan Boga jako kogoś skończonego, kogo możemy poddać pomiarom. Panie profesorze, nauka nie jest w stanie wyjaśnić nawet takiego zjawiska jak myśl. Używa pojęć z zakresu elektryczności i magnetyzmu, nie poznawszy przecież w pełni istoty żadnego z tych zjawisk. Twierdzenie, że śmierć jest przeciwieństwem życia świadczy o ignorowaniu faktu, że śmierć nie istnieje jako mierzalne zjawisko. Śmierć nie jest przeciwieństwem życia, tylko jego brakiem. A teraz panie profesorze proszę mi odpowiedzieć - czy naucza pan studentów, którzy pochodzą od małp?- Jeśli masz na myśli proces ewolucji, młody człowieku, to tak właśnie jest.- A czy kiedykolwiek obserwował pan ten proces na własne oczy?Profesor potrząsa głową wciąż się uśmiechając, zdawszy sobie sprawę w jakim kierunku zmierza argumentacja studenta. Bardzo dobry semestr, naprawdę.- Skoro żaden z nas nigdy nie był świadkiem procesów ewolucyjnych i nie jest w stanie ich prześledzić wykonując jakiekolwiek doświadczenie, to przecież w tej sytuacji, zgodnie ze swoją poprzednią argumentacja, nie wykłada nam już pan naukowych opinii, prawda? Czy nie jest pan w takim razie bardziej kaznodzieja niż naukowcem?W sali zaszemrało. Student czeka aż opadnie napięcie.- Żeby panu uzmysłowić sposób, w jaki manipulował pan moimpoprzednikiem, pozwolę sobie podać panu jeszcze jeden przykład - student rozgląda się po sali - Czy ktokolwiek z was widział kiedyś mózg pana profesora?Audytorium wybucha śmiechem.- Czy ktokolwiek z was kiedykolwiek słyszał, dotykał, smakował czy wąchał mózg pana profesora? Wygląda na to, że nikt. A zatem zgodnie z naukową metodą badawczą, jaką przytoczył pan wcześniej, można powiedzieć, z całym szacunkiem dla pana, że pan nie ma mózgu, panie profesorze. Skoro nauka mówi, że pan nie ma mózgu, jak możemy ufać pańskim wykładom, profesorze?W sali zapada martwa cisza. Profesor patrzy na studenta oczymaszerokimi z niedowierzania. Po chwili milczenia, która wszystkim zdaje się trwać wieczność profesor wydusza z siebie:- Wygląda na to, że musicie je brać na wiarę.- A zatem przyznaje pan, że wiara istnieje, a co więcej - stanowi niezbędny element naszej codzienności. A teraz panie profesorze, proszę mi powiedzieć, czy istnieje coś takiego jak zło? Niezbyt pewny odpowiedzi profesor mówi - Oczywiście że istnieje. Dostrzegamy je przecież każdego dnia. Choćby w codziennym występowaniu człowieka przeciw człowiekowi. W całym ogromie przestępstw i przemocy obecnym na świecie. Przecież te zjawiska to nic innego jak właśnie zło.Na to student odpowiada:- Zło nie istnieje panie profesorze, albo też raczej nie występuje jako zjawisko samo w sobie. Zło jest po prostu brakiem Boga. Jest jak ciemność i zimno, występuje jako słowo stworzone przez człowieka dla określenia braku Boga. Bóg nie stworzył zła. Zło pojawia się w momencie, kiedy człowiek nie ma Boga w sercu. Zło jest jak zimno, które jest skutkiem braku ciepła i jak ciemność, która jest wynikiem braku światła.Profesor osunął się bezwładnie na krzesło...Jeśli udało Ci się dotrwać do końca tego tekstu i wywołał on na Twojej twarzy uśmiech podczas czytania końcówki, daj go do przeczytania również swoim Przyjaciołom i Rodzinie.PS.Tym drugim studentem był Albert Einstein. Einstein napisał książkę zatytułowaną "Bóg a nauka" w roku 1921. Cytuj Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. .... Albert Einstein 自製煙熏肉 Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vtec Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Rozumiem, ze dowcip polega na tym, ze Einstein nigdy takiej książki nie napisał? ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-253895 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marian Ciunel Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Bardzo mądre i pouczające. Cytuj Maryś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-253915 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Batiar Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Rozumiem, ze dowcip polega na tym, ze Einstein nigdy takiej książki nie napisał? ;-) Napisał, napisał, sprawdziłem. Trzeba zrozumieć że dowcip ten jest, jak Bardzo mądre i pouczające. Warto ten dowcip dać do przeczytania swoim Przyjaciołom i Rodzinie. PS. Nie martw się, jeszce kilka razy się z niego zaśmiejesz... :???: Cytuj Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-253928 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Krzysztof_ Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 3 Grudnia 2012 , albo nie czytaj wcale...! ok :grin: Cytuj Zapraszam na mój blog na FB http://bit.ly/Swojskie_Jadlo Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-253929 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Do dowcipów raczej tego tekstu nie można zaliczyć. Raczej po dokładnym przeczytaniu można stwierdzić, że ciemność może oślepiać ! I nie chodzi mi tu o ciemność w sensie głupoty. TOSHIBA dzięki za tekst. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-253935 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rmir Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 3 Grudnia 2012 hehe dobre, teraz rozumiem prawie, co to znaczy nie mieć "Boga w sercu" najgorzej jest wtedy, gdy tak się mówi o ludziach głoszących słowo Boże a tu gościu chciał wyłączyć światło: http://d.asset.soup.io/asset/3895/0205_a43f.gif Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-253945 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vtec Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Napisał, napisał, sprawdziłem.Jakiś link? W oficjalnej bibliografii nic na ten temat nie ma. Zresztą, kończąc OT, gdyby ktoś wcześniej poczytał o życiu i poglądach Einsteina, to od razu zauważyłby, że przytoczona sympatyczna opowiastka, nie może mieć nic wspólnego z Einsteinem Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-253959 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Batiar Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Dobra już, dobra sam sobie znajdź tą pracę. Nie jestem specjalistą od poglądów Einsteina. Zawsze miałem problem z przeczytaniem, zapamiętaniem, zrozumieniem. Ale to jest fajne, zawsze mogłem się kilka razy z tego samego dowcipu pośmiać... Ale z niektórych za cholerę nie dałem rady. Teoria Einsteina sprawiła mi jednak mniej kłopotu niż twierdzenia Gödla. A ten intelektualny dowcip Toshiby jest pięknym znaleziskiem. Względność ocen, miar, dualizm sytuacji niesie w sobie tyle komizmu ... Tak ja odbieram ten tekst. Vtecu, przepraszam, kończę dyskusję z Tobą. Mam gorącą zupę na kuchni i 12m przestrzennych desek z rozbitych palet do ułożenia i pocięcia. Cały plac mam zawalony, muszę uciekać przed śniegiem. Cytuj Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-253961 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Dowcipy różne bywają. Jednego śmieszą drugiego nie. Mnie ten o Einsteinie nie rozśmieszył ale ja to pewno blondyn jestem :lol: Natomiast zawsze frapowało mnie to, jak powstają dowcipy i myślę, że teraz jestem tego świadkiem. Oto najnowszy dowcip: Gorąca dyskusja o Einsteinie. Jeden mówi:Napisał, napisał, sprawdziłem.Drugi się dopytuje:Jakiś link? W oficjalnej bibliografii nic na ten temat nie ma.Miażdżąca odpowiedź pierwszego:Dobra już, dobra sam sobie znajdź tą pracę. Nie jestem specjalistą od poglądów Einsteina. Zawsze miałem problem z przeczytaniem, zapamiętaniem, zrozumieniem.Mam gorącą zupę na kuchni i 12m przestrzennych desek z rozbitych palet do ułożenia i pocięcia. Cały plac mam zawalony, muszę uciekać przed śniegiem.Drugi, zmiażdżony nic nie mówi. Koniec. A to pierwsze reakcje na nowy dowcip: http://www.demotywery.pl/uploads/2011_05/29/11854_150_500_Szyderczy-Smiech.gif http://i2.pinger.pl/pgr139/575cdafd001625ba50a2d79c http://i1.ryjbuk.pl/36dcc1e8a8f598b86ebf70df0c374b7be91f64d4/smiech-to-zdrowie-gif Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-253972 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
renesi Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Pomijając to że Albert Einstein nigdy nie napisał czegos takiego Jak,, Bóg a nauka ,, Przez całe życie odrzucał koncepcję istnienia osobowego Boga. Był Żydem ateistą To to do humoru raczej zaliczyc nie mozna. Natomiast ma to całkiem inny przekaz Naprzykład uzmysławia nam to ze student nie ma wiedzy jeśli chodzi o biblie Bo jak może powiedzieć Wedlug Biblii jestem zły. A od kogo pochodzi szatan? - Od Boga.Gdzie to w bibli jest napisane Pózniej jest trochę lepiej ale nie do końca jest to dobry przekaz Nie jest to humorem , portal nie jest portalem religijnym i myślę ze to tu nie powinno się znaleźć Cytuj Świat jest na tyle duży, żeby zaspokoić potrzeby wszystkich. Ale zawsze będzie za mały, by zaspokoić chciwą jednostkę Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-253983 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Batiar Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Sprawdziłem powtórnie. Einstein książki "Bóg a nauka" nigdy nie napisał. Skreślam swoje prywatne źródło informacji, jest nie rzetelne. Drugi, zmiażdżony nic nie mówi. Po ką cholerę ma mówić, kiedy Ty za niego daną robotę na swój sposób popełnisz. Swego czasu odpisałem Tobie: " jest zapotrzebowanie na temat i osobę, a Ty realizujesz je za pomocą wazeliny. Nawoływałeś do przepraszania Administracji, dla mnie to wazelina. Widzisz, jest problem umiaru, po spełnieniu chwilowego zapotrzebowania trzeba żyć dalej ". On ma przynajmniej klasę, Ty się wg mnie starasz za wszelką cenę wślinić. Nie jestem pierwszą osobą tak przez Ciebie potraktowaną "w służbie Administracji". Za pomoc w usunięciu podłego dowcipu Vteca ofiarowałem Tobie na III Zlocie Podlaskim 2500 zł dla prosiaczka. Pełen oburzenia odmówiłeś mi pomocy w moim zamierzeniu. Pilnuj stanu kasy i nie wśliniaj się bezwarunkowo Administracji. PS. A Maxell i tak porządki przed świętami zrobi. :???: Cytuj Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-253993 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 4 Grudnia 2012 W raju spotykają się Newton, Pascal i Einstein. Trzej fizycy stwierdzili, że pobawią się w chowanego. Einstein zaczyna liczyć: 1, 2, 3, ...Pascal i Newton zastanawiają się gdzie tu się schować. Pascal chowa się za jakąś chmurką. Newton bierze kredę i rysuje na ziemi kwadrat metr na metr, po czym staje w nim.- ..., 99, 100. Szukam.Einstein odwraca się i widzi za sobą Newtona.- Ha! Mam cię!- Nie, nie, nie - odpowiada Newton - Ja jestem jeden Newton na metr kwadrat, czyli Pascal! Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254009 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
renesi Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 4 Grudnia 2012 ALBERT EINSTEIN Jeśli "a" oznacza szczęście, to a=x+y+z; x - to praca, y - rozrywki, z - umiejętność trzymania języka za zębami. [ Dodano: Wto 04 Gru, 2012 13:35 ]Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi. [ Dodano: Wto 04 Gru, 2012 13:37 ]Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa ale czwarta będzie na pewno na maczugi. Cytuj Świat jest na tyle duży, żeby zaspokoić potrzeby wszystkich. Ale zawsze będzie za mały, by zaspokoić chciwą jednostkę Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254012 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziezielony Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Toshiba....Świetne :grin: ...bo jeżeli Bóg jest na pierwszym miejscu to wszystko inne jest na swoim...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254020 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yogi Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Batiar, wpisz mnie prosze na swoja liste wazeliniarzy jesli taka prowadzisz Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254021 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maad Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej. Cytuj Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.przysłowie chińskieKiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.Thomas Jefferson ...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona Zapraszam na moją stronę Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254023 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Batiar Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Batiar, wpisz mnie proszę na swoja listę wazeliniarzy jeśli taką prowadzisz Co TY ?!!! Jeżeli ktoś zaprowadzi taką listę na której Ty będziesz, to ja na nią natychmiast się piszę. Ja nie mam żadnej listy, są osoby co do postępowania których mam zastrzeżenia. Jest to moje osobiste odczucie i wcale nie muszę mieć racji, ale mam swoje przekonania i zasady. Jest wiele osób na tym Forum które chętnie zapisał bym na listę swoich przyjaciół. Niezależnie od treści Ich krytycznych uwag względem mojej osoby. Ważne aby uczciwie potrafiły odpowiedzieć na pytanie: dlaczego tak sądzisz. Jak się spotkamy to pogadamy swobodnie, może będzie większa ilość pomocników do wydojenia "krowy". :grin: Maad tą ofertę nieśmiało składam też i Tobie, nie mamy daleko. A podana przez Ciebie maksyma Einsteina jak ma się do twierdzenia Gödla? :grin: Cytuj Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254031 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.Przypomniała mi się pewna anegdota : Na przyjęciu Alberta "Jedenkamień" zaczepiła pewna ślicznotka , jak byśmy to teraz określili "blondynka" i mówi , że ich związek byłby idealny , bo potomstwo odziedziczyło by po niej urodę , a po nim rozum. Albert odparł , że obawia się , że urodę odziedziczą po nim a rozum po niej. Ps. Pisałem to z głowy , czyli z niczego , ale nie chce mi się szperać w necie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254037 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIRKON Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Jeśli udało Ci się dotrwać do końca tego tekstu i wywołał on na Twojej twarzy uśmiech podczas czytania końcówki Dla mnie jest przerażający cały tekst. po przemyśleniu.............. Cytuj MIRKON Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254040 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maad Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 4 Grudnia 2012 A podana przez Ciebie maksyma Einsteina jak ma się do twierdzenia Gödla? nie jestem w stanie wypalić tak dużo, żeby to ogarnąć :grin: Cytuj Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.przysłowie chińskieKiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.Thomas Jefferson ...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona Zapraszam na moją stronę Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254044 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Dla mnie jest przerażający cały tekstCzemuż to, ach czemuż? :grin: Przecież jest to zgrabnie ułożona historyjka przekazująca treści, jakie jej autor chciał przekazać a nie fakty historyczno-naukowe. Zależy w jakich kategoriach się obracamy: -zimna nie ma a jest brak ciepła -ciemności nie ma a jest brak światła -schabu bez kości nie ma a jest polędwica Historyjka ta bazuje na dogmatach i próbuje je udowodnić. Jak się tak bardziej nad nią zastanowić, to rozłazi się w rękach jak meduza :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254060 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maad Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 4 Grudnia 2012 żeby chociaż odpowiedziała na pytanie (moje ulubione): DLACZEGO? Cytuj Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.przysłowie chińskieKiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.Thomas Jefferson ...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona Zapraszam na moją stronę Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254063 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIRKON Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Czemuż to, ach czemuż? :grin: Przecież jest to zgrabnie ułożona historyjka przekazująca treści, jakie jej autor chciał przekazać a nie fakty historyczno-naukowe. z prostego powodu, po prostej i niezbyt skomplikowanej analizie tego tekstu (kiedyś takich rozważań miałem mnóstwo) kolejny raz widzę rozdroża. Cytuj MIRKON Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254180 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 4 Grudnia 2012 Wazelina nie jest taka zła .... w pewnych "sytuacjach" jest bardzo przydatna :grin: A jeśli chodzi o sam temat Einstein-a to proponuję ..... DELETE. Nie napisał takiej książki i nie ma nad czym dyskutować i śmietnik i już. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7533-o-einsteinie/#findComment-254184 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.