Tusiaczkowe wyroby....

[tusiaczek]

Galaretka i owszem była. Ja robię zawsze tak, że po parzeniu część galaretki odlewam, otwieram praskę i zaciskam ją tylko tak delikatnie na czas stygnięcia. Powoduje to ze ta część galaretki która została "wchłania" się w wyrób przez co jest bardziej soczysty i smaczny. Tak mi się w każdym bądź razie wydaje 

[dyzio]

Parzone około 8 godzin w temperaturze 85`C (uwielbiam garnek z Lidla !!!).

 

Nie posiadam garnka, ale zastanawiam się nad nim. Jaką ma średnicę ? Zmieści się w nim moja torpeda ?

[tusiaczek]

 

 

Jaką ma średnicę ?

35 cm, moja się idealnie mieści z małym zapasem. 

[dyzio]

Właśnie zmierzyłem moją. Średnica 33,5cm. Wygląda na to, że spasi.

Dzięki.

[roger]

Dyziu z tego co zauważyłem Ty parzysz tak jak i ja w Bemarze ... to też dobre rozwiazanie tylko wykombinuj pokrywkę powycinaną do praski .... 

[dyzio]

 wykombinuj pokrywkę powycinaną do praski .... 

Moja wrodzona inteligencja podpowiada mi, że BEMAR to ta wysoka miska używana w gastronomii. Ta sama nie może zaskoczyć,co autor powyższego posta miał na myśli, pisząc o pokrywce. Kogo mam pokryć ?

[tusiaczek]

Bemar to takie ustrojstwo do podgrzewania zawartości w misach o których piszesz a które to zowią się pojemnikami GN 

Edytowane 22 Października 2014 przez tusiaczek

[dyzio]

Znowu się dzięki Kolegom, czegoś dowiedziałem. Dzięki. Zapamiętnę raz na jutro, jak zwykł mawiać mistrz Kaczmarek.

[roger]

 

 

BEMAR to ta wysoka miska używana w gastronomii

 

Ta "miska" to pojemnik GN w różnych rozmiarach 1/1 1/2 1/4 etc a samo ustrojstwo to nierdzewna wanna z grzałką od spodu i termostatem napełniana wodą czyli tak jak Ci Sławek napisał  

[dyzio]

Tak, już pojąłem i ogarnąłem.

thx.

[Zbój Madej]

 

 

podejście do Zbójowej mielonki golonkowej. Tym razem robiłem po swojemu...

I o to chodzi coby kombinować z wyrobami po swojemu

 

 

sorry Zbójaszku

:rolleyes: Niebardzo wiem za co przecież ostatnio nic nie nachuliganiłeś :laugh:

[tusiaczek]

 

 

przecież ostatnio nic nie nachuliganiłeś

A to ja kiedyś nachuliganiłem? Przecież ja grzeczny jestem nadspodziewanie   Aż sam się sobie czasem dziwię 

[tusiaczek]

No i nadszedł ten dzień kiedy to po ostatnim prasowaniu przyszedł czas na degustację wędlin dojrzewających z praski...

Wyszły dobre, rzekłbym że nawet bardzo dobre ale zdecydowanie muszę jeszcze popracować nad przyprawianiem czyli WIĘCEJ PRZYPRAW !! 

Szynka przyprawiona była posypką Baltika (czosnek, czerwona i zielona papryka), karkówka posypką Bona Grill (czosnek, papryka czerwona, pieprz czarny,sól, gorczyca biała, ziele angielskie, cukier, majeranek, pieprz zielony) obie posypki ze sklepu Magia Przypraw a schab przyprawiony suszonym czosnkiem i słodką papryką.

 

Konsystencja i wysuszenie z prasy ekstra. W smaku bardzo delikatne.

To moja subiektywna opinia ale akurat był u mnie pewien miły gość który miał okazję posmakować więc może się sam wypowie... 

 

Od lewej: szynka, karkówka i schab

 

[eli55]

Tusiaczku pieknie Ci to wyszlo :clap:

[dyzio]

No dobra, my tu gadu gadu a pierwszy etap prasowania za nami 

Mięska wyjęte z prasy i teraz etap obsuszania w przewiewnym miejscu.

Potem znów do prasy i znów do podwieszenia. I tak 3-4 razy. 

 

Mnie wychodzi, że najprędzej degustacja 27.10.2014 Przyśpieszyłeś proces ?

[@halusia@]

 

 

To moja subiektywna opinia ale akurat był u mnie pewien miły gość który miał okazję posmakować więc może się sam wypowie... 

 

Więc czekamy na opinię miłego gościa  domyslam się kto to może być ale poczekam 

[tusiaczek]

 

 

Mnie wychodzi, że najprędzej degustacja 27.10.2014 Przyśpieszyłeś proces

A czemu akurat 27? Teoretycznie w zgodzie z tak zwanym przepisem mogłem już wczoraj... 

[bwie]

 

 

szynka, karkówka i schab

patrzę, podziwiam, potem znowu patrzę i podziwiam, zadzraszczam .... eeeech

[tusiaczek]

Wiesiu, od zazdraszczania to ja jestem bo Martadela znowu zakwas zamordowała 

[dyzio]

 

Mnie wychodzi, że najprędzej degustacja 27.10.2014 Przyśpieszyłeś proces

A czemu akurat 27? Teoretycznie w zgodzie z tak zwanym przepisem mogłem już wczoraj... 

 

19.10.2014 napisałeś, że proces będzie powtórzony 3-4 razy. 1 proces równa się 48h. Dlatego mnie tak wyjszło.

[bwie]

nie ma problema - to tylko skisła woda z mąką

 

jak się zapatrujesz na barter?

zakwas za próbki ... szynka, karkówka i schab

[tusiaczek]

A nie chcecie wpaść z latającą piekarnią...   Wysyłać takie plajsterki to się skołtuni i do niczego nie będzie podobne...

Edytowane 25 Października 2014 przez tusiaczek

[bwie]

na Berkel'u pokroisz, próżniowo zapakujesz i będzie dobrze

 

 

 

A nie chcecie wpaść z latającą piekarnią...

Sławek, ja bym się nawet do Ciebie przeprowadził (z głodu i pragnienia byśmy nie zginęli) ... ale do fabryki strasznie daleko bym miał

Edytowane 25 Października 2014 przez bwie

[tusiaczek]

Oj tam oj tam... Twoja fabryka ma i u nas swoje hale produkcyjne 

Własnie problem jest w tych pokrojonych i zapakowanych plasterkach,...  Wędlinki są na tyle delikatne że popakowane próżniowo się posklejają i porwą... własnie to przerabiam bo pakowałem na wieczór na imprezkę do teściunia. I jednak wezmę w pudełeczku 

[dyzio]

Włosi pakując szynkę parmeńską, tez bardzo delikutaśną, przekładają plasterki cylofanem. Można i pergaminem, albo papierem do pieczenia. Podpowiadam niebezinteresownie.