Ogony wołowe

[JaGra]

Kupiłem dzisiaj w MAKRO bardzo ładne ogony wołowe pakowane po 4 sztuki. Po pocięciu podzieliłem na 2 porcje. Będzie ekstra sosik do makaronu. 

[osid]

jaka cena ?? na wywarek do aromatycznej zupki wietnamskiej PHO BO też jak znalazł

[JaGra]

Niestety nie wiem. W zasadzie to nigdy nie patrzę na cenę, a opakowania już w śmietniku.   

[kostek61]

Na ogonach wołowych gotuję też  wywar do flaków,pieczone też są smaczne

[Jojo]

Przypomniałeś mi, że już jakiś czas planuję zrobić ogony wołowe w kociołku na ognisku. Widziałem jak robili je w jakimś programie kulinarnym i wyglądało to zachęcająco. A ogonów to jeszcze nigdy nie jadłem. Pewnie podobnie jak golonka - czym dłużej robione tym lepsze.

[JaGra]

Ogony niestety długo się gotują, ale smak wynagradza oczekiwanie. Ja najczęściej robię jako sos do makaronu. Gotowane do miękkości tak żeby mięso odchodziło od kości, z selerem naciowym i przecierem pomidorowym z pomidorów z własnego ogródka.

[eli55]

Jagra podaje ci przepis na te ogony , z przepisu wloskiej kuchni

100g sloniny

3 lyzki oleju

1 duza cebula

1 marchew

2galazki selera naciowego

2 zabki czosnku

1 lyzka natki

3/4 gozdziki

400ml bialego wina (dry - wytrawne)

1 kg pomidorow,(pokrojone i bez wody, wode zostawicdo podlania jezeli beda za suche)

sol pieprz

SOS

3 galazki selera naciwego (sparzyc)

30 g rodzynek

20 g orzeszkow sosnowych(pinoli)

1 lyzeczka gorzkiego kakao

skladniki SOS dadaje sie juz na koniec jak ogony sa miekkie , 15 minut eszcze gotowania razem

 zycze smacznego

[Pulek]

Ja natomiast polecam zrobić na ogonach wołowych zupę pomidorową! Smak jest niezastąpiony i kto raz spróbuje, ten zawsze już na ogony będzie "polował" z myślą o poczciwej pomidorówce

[Kruszynka]

Ja natomiast polecam zrobić na ogonach wołowych zupę pomidorową

 

Ogony jako podstawa każdej zupy są fantastyczne.Smak wywaru jest niepowtarzalny a wywar z nich do flaków /jak wcześniej pisał kostek/ jest wręcz niezastąpiony.Ale cena niestety dość słona.Do niedawna były za bezcen i ludziska kupowali dla piesków. Teraz to się zmieniło i w gdyńskim Makro są dość trudne do upolowania.

Ode mnie przepis na :

Cola de vaca cocida en vino tinto czyli po naszemu Ogon wołowy duszony w czerwonym winie .

Ogon wołowy

kilka łyżek oliwy

4 cebule

2 ząbki czosnku /kto lubi może być więcej /

szklanka czerwonego wytrawnego wina

marchew,liść laurowy,kilka gożdzików,

łyżeczka cukru

łyżeczka tymianku

skórka otarta z cytryny,sól,pieprz.

Ogon pociąć na cztery kawałki,obsmażyć na oliwie,dodać pokrojoną w drobną kostkę cebulę,roztarty czosnek,startą na dużych oczkach marchew.Dusić na małym ogniu do miękkości.W miarę ubywania wody stopniowo uzupełniać.Doprawić solą,pieprzem i skórką cytrynową.

Miękkie mięso wyjąć z sosu.Sos przetrzeć przez sito lub zmiksować,Z mąki i łyżki oleju przygotować zasmażkę /rumianą/,rozprowadzić winem,połączyć z przetartym /zmiksowanym /sosem,włożyć mięso i zagotować.Można podawać z ryżem lub pszennym pieczywem.

Potrawa ta pochodzi z kuchni argentyńskiej i przepis znalazłem w "Potrawach z różnych stron świata" Halbańskiego.Rok wydania 1975

Robiłem ją też w wersji kociołkowej.Po przygotowaniu w/g powyższego przepisu,bez dogotowywania do miękkości.bez robienia zasmażki,wkładałem wszystko do kociołka.Dodawałem pokrojoną w słupki marchew,seler i pietruszkę,pokrojoną w kawałki surową kiełbasę węgierską /taki wyrób regionalnego zakładu Rąbała z Bielawek/ ziemniaki,strąk papryki, kilka szalotek i powoli pichciłem w piecu chlebowym.

Było super

[JaGra]

Dziękuję za przepisy. 

[PanBoczek]

Hmm muszę się rozejrzeć w Makro za nimi fajnie wyglądają, chociaż z niecierpliwością czekam na fotkę już gotowych w sosie hehe 

pewnie sosik będzie ciemnobrunatny, połyskujący od dobroci, kleisty od długiego gotowania tychże pięknych cząstek ogonowych.. oj oj 

Gastroporno się szykuje  Pozdrawiam

[Wujaszek Tom]

Robert ,jak będziesz w Makro i będą ogony , daj znać ok?

[paweljack]

Dziś nie było.

[PanBoczek]

Jansa sprawa Wujaszku chyba, że wszystkie wykupię hehe to nie będę głowy zawracał (żarcik) 

Paweł, w którym Makro? w Warszawie są w końcu 2.. ja mówię o tym w Ząbkach.. Pozdrawiam

[paweljack]

Jansa sprawa Wujaszku chyba, że wszystkie wykupię hehe to nie będę głowy zawracał (żarcik) 

Paweł, w którym Makro? w Warszawie są w końcu 2.. ja mówię o tym w Ząbkach.. Pozdrawiam

No tak, ja byłem w Alejach.

[DZIADEK MACIEK]

Wstyd się przyznać, nigdy tego rarytasu nie jadłem, jakoś do mnie nie przemawia ta część zwierzaka

Żona zawsze podkreśla, że pychota.

Może kiedyś gdy nie będę wiedział co jem dam się nabrać i zostanę smakoszem ogonów

[pis67]

Ogony wołowe w Makro Olsztyn są dość często, Morliny blisko. Nie kupuję, ale raz do roku kiedy byk zabity mam ogon w ilości sztuk

jedna do dyspozycji, na którym przeważnie jest rosół lub flaki, niestety LP też przepada za tym mięskiem i zawsze mi wydziela moją część.

[PanBoczek]

Melduję posłusznie, że w Makro (lokalizacja Ząbki - na przeciwko M1) ogony wołowe są było w czym przebierać hehe 

myślę, że w innych też są - jeżeli nie to może akurat nie są wyłożone na półki i trzeba spytać obsługę.. 

 

 

Może kiedyś gdy nie będę wiedział co jem dam się nabrać i zostanę smakoszem ogonów

 

zobaczę jak wyjdą (sam nigdy ich nie przygotowywałem od zera) i zdam relację czy warto sąsiedzie  Pozdrawiam

 

cena 16.79zł/kg opakowania różne - od 1.2 do 2.5 kg

[nestor]

16,70 za kg..ogonów ,to bardzo drogo.W tej cenie można kupić wołowe, chude mięso gulaszowe.

[Kruszynka]

 

 

16,70 za kg..ogonów ,to bardzo drogo.

Tak jak wcześniej pisałem z pogardzanego żarcia dla psów ogony stały się delikatesem.Jest popyt,jest cena

Boy kiedyś powiedział że " by śledzie stały się delikatesem brakuje im tylko ceny ". Wizja poety się spełniła.Holenderskie Matyasy w Makro już nie 10 zł/paczka a 20 zł/paczka.No ,ale łakomstwo usprawiedliwia takie nieracjonalne zakupy .

[Wujaszek Tom]

Dzięki PanieBoczku z info.

Kaziu ,u nas te Holendry po 26pln.

[PanBoczek]

Zawsze do usług Wujaszku 

Nestor co zrobić.. tak jak Kruszynka mądrze pisze - od odpadu do delikatesu droga nie jest długa hehe 

przed 2004 coś było odpadem.. teraz są to 'parówki delikatesowe' haha (kiepskie porównanie, wiem.. raczej w formie żartu )

sprawdzę jeszcze we czwartek na rynku jaka jest ich cena, ale myślę, że poniżej 15zł nie będzie. Pozdrawiam

[mtomaszko]

zaraziliście mnie tymi ogonami, ale nadal nie mogę  ich kupić

[electra]

U nas mozna bardzo latwo kupic, cena do innych mies porownywalna ,ale jak sie porowna na ilosc zawartego miesa w ogonie to raczej "drogie ",ja zauwazylam ze w Pl (pisze niestety tylko o marketach ) to miesa wolowego jest bardzo niewielka ilosc w porownaniu co mam tu tez w markiecie. 

dobrze ze mozna w PL dostac mieso w malych sklepach "bazarkowych u stalych sprzedawcow co kitu nie wsadzaja !

Mam gdzies doskonaly przepis na ogony pracochlonny ale wychodza doskonale ,jak znajde to napisze

[Maxell]

Wołowina w Polsce tak naprawdę dopiero zaczyna nabierać znaczenia i jest coraz chętniej kupowana. Tej tendencji mogą niestety zagrozić stałe i poważne podwyżki cen, co czyni to mięso mniej atrakcyjnym dla zwykłego konsumenta niż mięso drobiowe i wieprzowina.