gontek Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Przeglądając pewne forum, znalazłem ciekawy tekst. (moim skromnym zdaniem, warto powspominać) Dorastaliście w latach siedemdziesiątych, osiemdziesiątych...??? Jak, do cho.lery, udało się wam przeżyć???!!! Samochody nie miały pasów bezpieczeństwa, ani zagłówków, no i żadnych airbagów!!! Na tylnym siedzeniu było wesoło, a nie niebezpiecznie Łóżeczka i zabawki były kolorowe i z pewnością polakierowane lakierami ołowiowymi lub innym śmiertelnie groźnym g.ównem, Butelki od lekarstw i środków czyszczących nie były zabezpieczone. Można było jeździć na rowerze bez kasku. A ci, którzy mieszkali w pobliżu szosy na wzgórzu ustanawiali na rowerach rekordy prędkości, stwierdzając w połowie drogi, że rower z hamulcem był dla starych chyba za drogi... .... Ale po nabraniu pewnej wprawy i kilku wypadkach... panowaliśmy i nad tym (przeważnie)! Zimą to była frajda sanki łyżwy przykręcane do buta a i bez tego się też obyło wiedzieliśmy od czego są nogi i śliskie podeszwy i nikt nie zapomniał o tyłkach Szkoła trwała do południa, a obiad jadło się w domu. Niektórzy nie byli dobrzy w budzie i czasami musieli powtarzać rok. Nikogo nie wysyłano do psychologa. Nikt nie był hiper aktywny ani dyslektykiem. Po prostu powtarzał rok i to była jego szansa. Wodę piło się z węża ogrodowego lub innych źródeł, a nie ze sterylnych butelek PET Wcinaliśmy słodycze i pączki, piliśmy oranżadę z prawdziwym cukrem i nie mieliśmy problemów z nadwagą, bo ciągle byliśmy na dworze i byliśmy aktywni Piliśmy całą paczką oranżadę z jednej butli i nikt z tego powodu nie umarł. Nie mieliśmy Playstations, Nintendo 64, X-Boxes, gier wideo, 99 kanałów w TV, DVD i wideo, Dolby Surround, komórek, komputerów ani chatroom’ów w Internecie... ... lecz przyjaciół ! Mogliśmy wpadać do kolegów pieszo lub na rowerze, zapukać i zabrać ich na podwórko lub bawić się u nich, nie zastanawiając się, czy to wypada. Można się było bawić do upojenia, pod warunkiem powrotu do domu przed nocą. Nie było komórek... I nikt nie wiedział gdzie jesteśmy i co robimy!!! Nieprawdopodobne!!! Tam na zewnątrz, w tym okrutnym świecie!!! Całkiem bez opieki! Jak to było możliwe? Graliśmy w dwa ognie ,w klipę ,w piłę na jedną bramę, a jeśli kogoś nie wybrano do drużyny, to się wypłakał i już. Nie był to koniec świata ani trauma. Mieliśmy poobcierane kolana i łokcie, złamane kości, czasem wybite zęby, ale nigdy, NIGDY, nie podawano nikogo z tego powodu do sądu! NIKT nie był winien, tylko MY SAMI! Nie baliśmy się deszczu, śniegu ani mrozu. Nikt nie miał alergii na kurz, trawę ani na krowie mleko. Mieliśmy wolność i wolny czas, klęski, sukcesy i zadania. I uczyliśmy się dawać sobie radę! Pytanie za 100 punktów brzmi: Jak udało się nam przeżyć??? A przede wszystkim: Jak mogliśmy rozwijać naszą osobowość??? Też jesteś z tej generacji? Jeśli tak, wyślij tego maila do twoich rówieśników. (Ale nie musisz, nic się nie stanie jak go olejesz) Niech sobie przypomną, jak było. A inni niech zobaczą jak było… Pewnie, można powiedzieć, że żyliśmy w nudzie, ale, przecież byliśmy szczęśliwi !!! Czyż nie ? A co najważniejsze na ludzi wyszliśmy !!!! -Gringo- Trochę się rozkleiłem... Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eli55 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Piekny artykul, taki pamieciowy skok to tylu , zgadzam sie z toba z kazdym slowem, mielismy mniej ale bylismy bardzej bogaci w uczucia i przyjaciol, zawsze gotowi do pomocy jeden drugiemu, dzisiaj juz to sie zmienilo , niestety, pozdrawiam serdecznie Ela. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329454 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skarus Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Mi się łzy w oczach pojawiły,gdy przypomniałem sobie szkolnego dentystę. Nie dość, że miał tępe wiertła, to w czasie borowania musiał pedałować (dopiero nowsze miały napęd elektryczny) Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329457 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jhook Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Rzecz bardzo prosta jest. Te wspomnienia są jednocześnie wspomnieniem młodości. Jak byłem 20-latkiem - byłwm królem świata! A teraz wyżej .... nie podskoczę. Ale jeszcze walczę, wędzę, łapię ryby, utrzymuję rodzinę, jeszcze mi nie wszystko jedno. Cytuj W życiu piękne są tylko chwile. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329460 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anulka Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Artykuł super i nasze czasy były super.Nawet w szkole nauczyciel mógł na ciebie nakrzyczeć jak coś się zbroiło,pociągnąć za ucho,pamietam jak dostałam drewnianym piórnikiem po łapach i nikt do nikogo nie miał pretensji.A teraz dziecko powie proszę mnie nie dotykać,nie wolno głosniej krzyknąć bo zaraz obraza majestatu i rodzice już w szkole.Ja wychowuję swojego tak jak mnie wychowano i mam nadzieję,że wyjdzie na ludzi zobaczymy co bedzie dalej ma dopiero 12lat. Cytuj Moją pasją jest kuchnia:) Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329461 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_65 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Witam gontek fajny artykuł w obecnych czasach życie jest na takich obrotach ,że często zapominamy jak to było wesoło w tamtych latach warto też wspomnieć o muzyce z tamtych lat 70-80 i 90 pozdrawiam Cytuj Najpierw spojrzyj, z kim jesz i pijesz, a dopiero potem, co jesz i pijesz. Epikur Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329473 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anuś Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Mi się łzy w oczach pojawiły Nie tylko Tobie, bo mnie też ... cudowne lata mojego dzieciństwa. kto tego okresu nie pamięta, albo nie miał okazji wtedy być na tym świecie to niech żałuje. jest co wspominać ... Gontek ... wielkie dzięki za super artykuł ... czytałam go na jednym wdechu Cytuj Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329476 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszynka Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 26 Stycznia 2014 A co mają powiedzieć ci co dorastali w cudownych latach pięćdziesiątych ? Fajerka i kawał wygiętego drutu robiły za rower Cytuj "Zwierzęta się wypasają. Człowiek je. Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny" Anthelme Brillat - Sawarin Pozdrawiam serdecznie. Kazik. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329483 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anulka Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Pankracy Cytuj Moją pasją jest kuchnia:) Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329487 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Dorastaliście w latach siedemdziesiątych, osiemdziesiątych...??? nie Samochody nie miały pasów bezpieczeństwa, ani zagłówków, miały Taki temat był już poruszany Forum kilka lat temu. Cytuj Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329496 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Fajerka i kawał wygiętego drutu robiły za rower Sie człowiek nalatał po pachy do bólu Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329517 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Violka Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 26 Stycznia 2014 (edytowane) Połowa dnia, to było obcowanie z naturą co wiązało sie z ruchem i świeżym powietrzem, mózg funkcjonował poprawnie, czuło się harmonie wewnętrzną. A teraz młodzież siedzi przed komputerem, mało ruchu , nie zazdroszcze, to jest inna jakosc życia, gorsza jakosc. Pamiętam powroty ze szkoły, zjeżdżanie na tornistrach z góry parkowej Teraz to bym się bała pedofila w parku Edytowane 26 Stycznia 2014 przez Violka Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329548 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Pamiętam powroty ze szkoły, zjeżdżanie na tornistrach z góry parkowej Narty to miałem z klepek z beczki dębowej . Oczywiście dzioby nart wygięte nad parą , a wiązania nart :frantics: poprzeczny pasek ze skóry przybity tak , żeby czubek buta się mieścił . Zapomniałem Najlepsze na ślizgawkę to były kujonki . Były to cholewki trochę ponad kostki a spody były zrobione z drewna . Trochę takie dzisiejsze drewniaki ale nie w formie laczków tylko butów . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329580 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Dor Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Co do ślizgania to rewelacyjne były poręcze plastykowe.Łaziło się po budowach i zrywało z poręczy nakładki, wyginało się je nad gazem, w to wciskał o się buty i z górki jechało się jak przecinak.Łyżwy pierwsze hmmmm ale to dawno temu było. Do pięty przymocowana blaszka z dziurką w którą wsadzało się piętkę łyżwy a noski na rzemyk zapinane; że łyżwy podwójne to już nie będę pisał.Narty pięta oparta o pasek a przody sznurowane paskiem skórzanym - teraz patrząc się to strach w oczach; porządna wywrotka i można było nogi połamać bo dechy nigdy by się nie wypięły.Co do pasów to na tylnych siedzeniach bardzo długo nie były obowiązkowe a później to już inna bajka i tak do dziś zapinamy . Cytuj Pozdrawiam cieplutko Całość mojej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem i moją opinią - chcesz zgadzaj się, nie chcesz nie zgadzaj się. Ja życzę jak najlepiej Czerpiesz ze strony "garściami" to wspomóż forum finansami ___ LINK DO POMOCY KPP Poczytaj o panu S i jak możesz to klepnij go w d..... codziennie 2 razy ___LINK DO STRONY KPS Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329585 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkawroc Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 26 Stycznia 2014 (edytowane) też patrzę z rozrzewnieniem na przeszłość nawet na takie wrotki na których jeździłem po kostce brukowej na ulicy przed domem Edytowane 26 Stycznia 2014 przez arkawroc Cytuj dobre żarcie -to jest to!!! tel.608215213 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329591 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Taki temat był już poruszany Forum kilka lat temu. I to nie raz, ale co tam : http://www.youtube.com/watch?v=FCu9-qdxihc No i zimą krypy, miał je każdy na mojej ulicy. Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329604 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszynka Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 27 Stycznia 2014 I to nie raz, ale co tam Bo miło powspominać jak się było pięknym i młodym a teraz tylko pięknym ..... duchem oczywiście .A te "tranzystorki" targane na ramieniu zawsze robiły na mnie duuuuuże wrażenie Cytuj "Zwierzęta się wypasają. Człowiek je. Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny" Anthelme Brillat - Sawarin Pozdrawiam serdecznie. Kazik. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329614 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Były to cholewki trochę ponad kostki a spody były zrobione z drewna Takie buty dawali pracownikom na piecach w koksowni, więc Tato mi przyniósł pobijałem w nich wszelakie rekordy w kto dalej dojedzie a co ??. Do pięty przymocowana blaszka z dziurką w którą wsadzało się piętkę łyżwy a noski na rzemyk zapinane; że łyżwy podwójne to już nie będę pisał. Też takie miałem z przodu były na żabki przykręcane kluczykiem, a podwójne nie mam pojęcia o czym piszesz Tak czy siak młodości wspomnień czar no nie.A jakie łuki się kupowało w sportowym jak się na niego miało.Pozdrawiam Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329615 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 27 Stycznia 2014 podwójne nie mam pojęcia o czym piszesz Prawie identyczne jak wrotki , tylko zamiast kółek były takie blaszki co przypominały łyżwy . Był to sprzęt dla zupełnie początkujących , powiedziałbym dzieci :D Gorąco pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329623 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wirus Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 27 Stycznia 2014 nie mam pojęcia o czym piszesz Nowoczesna wersja : http://www.decathlon.pl/ywy-na-buty-regulowane-new-id_8227834.html Cytuj Pozdrawiam Wirus. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329640 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Prawie identyczne jak wrotki , tylko zamiast kółek były takie blaszki co przypominały łyżwy Już sobie przypomniałem, ech Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329642 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszynka Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 27 Stycznia 2014 A pamiętacie podział łyżew na :śniegówkilodówkihokejówki /obiekt zazdrości całej ulicy /no i rzadko spotykane panczeny.Szpanem było noszenie łyżew związanych rzemykiem i przewieszonych na szyi.Moim lodowiskiem był staw młyński przy ulicy Łokietka w Sopocie.Tuż koło szkoły nr.8 Wtedy były to dwa baraki,murowany i drewniany.Teraz to wypasiona tysiąclatka Cytuj "Zwierzęta się wypasają. Człowiek je. Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny" Anthelme Brillat - Sawarin Pozdrawiam serdecznie. Kazik. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329645 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 27 Stycznia 2014 A pamiętacie podział łyżew na : śniegówki lodówki hokejówki /obiekt zazdrości całej ulicy / no i rzadko spotykane panczeny. Wiesz doszedłem do takiej perfekcji, że w zwykłej łyżwie brzeszczotem wycinałem rowek wzdłuż potem trójkątny pilniczek no i powstawały kanty, a jeszcze na szpicach robiłem poprzeczne rowki gdzieś je podpatrzyłem chyba w panczenach. Wiesz no i na stawie nie było kozaka w szybkości manewrów w czasie gry w hokeja , no prawie Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329651 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 27 Stycznia 2014 a jeszcze na szpicach robiłem poprzeczne rowki gdzieś je podpatrzyłem chyba w panczenach. Były w łyżwach figurówkach . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329658 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 27 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Taki temat był już poruszany Forum kilka lat temu. I to nie raz, ale co tam : http://www.youtube.com/watch?v=FCu9-qdxihc Pisusuzupełnie inne klimaty Nas wtedy interesowały, byłem i widziałem : !979 Hamburg koncert Qeen, a potem powtórka na Wembley w 2005http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=eQsM6u0a038 1980 Led Zeppelin koncert na Platerze w Wiedniu a ten album mam do dziś: gwiazdka 1980 The Wall Pink Floyd a o koncertach w Kongresowej i na Hali Gwardii nie wspomnę Cytuj Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9317-pami%C4%99tacie-te-czasy/#findComment-329691 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.