Twarda skóra na golonce.

[wosiu]

Witam

Dlaczego nie mogę uzyskać miękkiej skóry na golonce gotowanej? Golonka była peklowana pięć dni w zalewie w chłodnym miejscu (lodówka).

Robiłem tak już trzykrotnie i za każdym razem zwiększałem długość gotowania golonki. Zaczynałem od dwóch godzin gotowania golonki ok. 1,5 kg, skończyłem na trzech godzinach gotowania. Efekt był taki ,że skóra jest nadal twarda a golonka wiórowata ( po trzech godzinach gotowania). Jeśli ktoś ma jakąś dobrą radę na twardą skórę to bardzo bym prosił o podpowiedź, zaprosiłem na dzisiaj gości na golonkę a nie chciałbym wypaść kiepsko.

Pozdr Wosiu

[frapio]

Witam

Sam czystej golonki jeszcze nie robiłem, ale na forum była opisywana produkcja golonki z szynkowara wraz z informacją że golonkę się nie parzy tylko normalnie gotuje we wrzątku. Ale to było chyba na forum Czarnej Oliwki. O golonce "luzem" poczytasz tu: http://www.mediaprint.com.pl/?p=kacik_stefana&id=118

 

PS

Też lubię golonkę. Golonka bez piwa (do popicia) to nie golonka.

[BonAir]

Jeśli ktoś ma jakąś dobrą radę na twardą skórę

"Sól zmiękczająca mięso" ? :grin:

Na imprezę lepiej jednak nie próbuj...

 

Golonka jest jednym z ulubionych dań poligrafów, gdyż zwykle wymaga piwa lub wódeczki, a tych dwóch napoi drukarze zwykle nie odmawiają.

 

Dobre! :-)

[wosiu]

Znam stronę poligrafi ale niestety tam nie piszą o technice gotowania golonki.Ja dziś próbuję gotować pod przykryciem,może większe ciśnienie w garnku spowoduje, że będzie

skóra bardziej miękka.

[BonAir]

A w piekarniku nie chcesz spróbować ?

W zamkniętej brytfance w 180-200st.C ?

Co jakiś czas polewająć gromadzącym się tłuszczem ?

 

Zawsze to dużo wyższa temperatura, niż podczas gotowania czy duszenia.

[wosiu]

Tak później chcę podpiec w piekarniku polewając gęstym karmelem przed samym końcem pieczenia skóra golonki będzie ponacinana żeby karmel dostał się do środka mięsa.Chodzi o to żeby golonka nie wyszła za sucha i skóra była miękka,bo powiem szczerze to ja uwielbiam właśnie taką skórkę z odrobiną mięsa.

Pzdr Wosiu

[wosiu]

No już jestem po gotowaniu golonek i teraz mam dylemat,bo golonki wyszły super skóra jest mięciutka taka o jaką mi chodziło.Nie wiem czy jest to zasługa specjalnej pekówki jaką kupiła moja żona czy gotowania pod przykryciem czyli pod pokrywką.Zobaczymy jaka będzie poupieczeniu.

Pzdr Wosiu

[andrzej k]

Witam

 

wosiu . Ja bardzo często robię gotowane golonki bo to jedna z wielu moich ulubionych potraw . Jednak nigdy nie miałem takich problemów . Świerze golonki moczę w dość słonej wodzie około dwóch dni a gotuję 3-4 godziny a prawdę mówiąc do miękkości lecz jeden warunek na bardzo małym ogniu tak w zasadzie jak rosół . Woda tylko delikatnie właściwie bardzo delikatnie przewraca się w garnku i to jest zapewne ten powód że moje golonki są soczyste . Chociaż będąc teraz na wakacjach w Zakopanym często jadłem golonki z twardą skórą . Były to golonki gotowane i podpiekane . Mój wniosek to taki że te golonki były robione na dużym ogniu i być może za długo .

 

Serdecznie pozdrawiam

[miro]

Gotuje golonkę tak samo jak andrzej czyli bardzo powoli i koniecznie pod przykryciem.

Golonka musi być cała zakryta wodą a patyczkiem do szaszłyków sprawdzam mięso czy jest już miękkie.Potem do piekarnika + piwo i woda, pieczenie do momentu aż skóra się prawie przypali.Do tego musztarda, pieczywo no i oczywiście piwo dla mnie :grin: .

Boskie jedzenie.

[JASIU]

wosiu . Ja bardzo często robię gotowane golonki bo to jedna z wielu moich ulubionych potraw . Jednak nigdy nie miałem takich problemów . Świerze golonki moczę w dość słonej wodzie około dwóch dni a gotuję 3-4 godziny a prawdę mówiąc do miękkości lecz jeden warunek na bardzo małym ogniu tak w zasadzie jak rosół . Woda tylko delikatnie właściwie bardzo delikatnie przewraca się w garnku i to jest zapewne ten powód że moje golonki są soczyste

fakt

Boskie jedzenie.

fakt

:grin:

[frapio]

A tą golonkę to się wkłada na wrzątek czy do zimnej wody?

Właśnie mam zamiar osobiście przyrządzić sobie ten rarytas.

[JASIU]

Ja wkladam tylko na wrzatek wiecej skladnikow pozostaje w miesie a nie w wywarze

Pozdrawiam serdecznie Jasiu

 

i jeszcze jedno ziele angielskie i lisc laurowy to obowiazkowe przyprawy

no i zimne piwko jako dodatek do konsumpcji bez tego to profanacja potrawy :tongue: :grin:

[Wnuczek]

zimne piwko jako dodatek do konsumpcji bez tego to profanacja potrawy :tongue: :grin:

Piwo ma być własnej roboty czy sklepowe?

[frapio]

Dla mnie dzisiaj sklepowe jest wystarczające, chociaż jako gołowąs zawsze ojcu ukradkiem podpijałem piwko (i nie tylko) domowej roboty. Daaaawno to było że smaku już nie pamiętam, ale to "nie tylko" to i owszem czasami udało się i później gdzieś załapać. Niestety, gdy byłem już dorosły, ojciec piwka już nie robił.

[JASIU]

Piwo ma być własnej roboty czy sklepowe?

jezeli w smaku jak u naszych kolegow na zlocie

to polecam domowe :grin:

ale jak sie nie pot :grin: afi takich cudow tworzyc to pozostaje sklepowe :devil:

Pozdrawiam serdecznie Jasiu

[kusy]

W trakcie gotowania warto dodaść trochę piwa,nie za dużo bo będzie gorzkie mięsko!Podobnie w trakcie pieczenie warto polewać golonkę piwem,skórka będzia chrupiąca.Tyle żepiekarnik może pachnieć piwem :lol:

[ninjan]

Do gotowania goloneczki można dodać warzywa -pietruszkę ,marchewke (przełamuje smak na lekko słotkawy),pora ,czosnek oczywiście ,

ja robię to w ten sposób -wychodzi super :rolleyes:

[frapio]

No i przyrądziłem golonkę wg porad tu zawartych. Wyszło znakomicie, tylko zjeść musiałem bez piffka, niestety. Żebym to ja złapał tego co wymyślił samochód, to bym... Ale i tak się oblizuję na samo wspomnienie smaku.

[fentel]

Żebym to ja złapał tego co wymyślił samochód, to bym...

Frapio

Ty się motoryzacji nie czepiaj.

 

Niezmiernie zobowiązany jestem organizacjom odpowiedzialnym za równouprawnienie kobiet - " Koło Gospodyń ...." , " Baby na traktory..." itp. za umożliwienie uzyskania prawa jazdy naszym małżonkom, kochankom, i innym babujagom. :rolleyes:

[frapio]

Niestety, na te organizacyje to nie mam co liczyć. Chyba podpadnięty u nich jestem.

[fentel]

Chyba podpadnięty u nich jestem.

to....Głosuj na Rokitową

 

a zostaniesz w łaskach ślubnej, teścoiwej i synowych :devil:

Chyba, że syn albo zięć ma prawko - to zignoruj wybory.