Skocz do zawartości

Viszna

Użytkownicy
  • Postów

    5437
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana Viszna w dniu 2 Sierpnia 2023

Użytkownicy przyznają Viszna punkty reputacji!

O Viszna

  • Urodziny 06.05.1974

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Różyny

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Viszna

  1. Viszna

    Wilk do mięsa YATO YG-03232

    To ogłoszenie jest zakończone.

    • SPRZEDAM
    • UŻYWANY

    Do sprzedania: Wilk do mięsa YATO YG-03232 (podwójny Unger -3 sitka i 2 noże jednocześnie) Rozmiar maszynki: #22 Wydajność: 220kg/h Waga: 25kg Kompletny zestaw z sitkami: 6mm, 10mm -2szt., szarpak Więcej informacji i parametry są na stronie producenta/importera: https://yatogastro.com/product-pol-10011611-MASZYNKA-DO-MIELENIA-MIESA-220KG-H-UNGER.html Zakupiony przeze mnie nowe w 2020-04, niestety z powodów zdrowotnych nie jest już używany prawie od roku... Wystawiam fakturę VAT. Cena 1850zł brutto (cena końcowa). Możliwość wysyłki kurierem (koszt: 100zł w cenie porządne opakowanie) W przypadku odbioru osobistego możliwość niewielkiej negocjacji ceny 🙂

    1 850 zł

  2. To ja Tobie podpowiem na przykładzie mojej wędzarni zaadoptowanej z lodówki gastronomicznej. Pojemność ~590l, ścianki mają ~7cm grubości i są wypełnione styropianem + od zewnątrz obiłem całość deska obiciową o gr. 0,5cm, aby jakoś ładniej wyglądało. No i teraz tak: dopóki wędzarnia stała na ogrodzie (odsłonięta na podmuchy wiatru) grzałki o mocy 3kW (tandem z piekarnika 1kW + 2kW) miały problem, aby w okresie jesienno-zimowym (szczególnie przy wietrze) uzyskać temp. 55℃. Po przestawieniu wędzarni w narożnik budynku i całkowite osłonięcie od wiatru jest lepiej, ale obecnie w związku z tym, że jedna z grzałek "wyzionęła ducha" przerabiam system grzewczy na 3 grzałki o łącznej mocy 5kW -będzie to standardowy "tandem" z piekarnika (1kW + 2kW) oraz dodatkowo grzałka termoobiegu z piekarnika o mocy 2kW. Wszystkie grzałki zamontowane pod deflektorem z blachy, a dodatkowo pod grzałkami zamontowany wentylator termoobiegu z piekarnika, aby blacha deflektora nie nagrzewała się do wysokich temperatur (ogólnie są 2 rozwiązania -albo montujesz podwójny deflektor blacha nad blachą, albo montujesz wentylator, który ciepło z grzałek szybciej rozprowadza i nie dopuszcza do zbytniego nagrzewania się deflektora -ja wybrałem rozwiązanie z wentylatorem) Oczywiście sterownik wędzarni umożliwia niezależne załączanie każdej z grzałek tzn jest 1 regulator temperatury, ale każda grzałka jest podłączona przez wyłącznik. Zastosowałem takie rozwiązanie, bo jak wędzę latem lub "na zimno" to nie ma sensu, aby pracowały grzałki o dużej mocy i co chwilę się włączały/wyłączały -lepiej, aby mała grzałka pracowała prawie ciągle -jest to in plus dla żywotności osprzętu. Ja zaczynałem od beczki 200l, pamiętaj "apetyt rośnie w miarę jedzenia" i jak się okaże, że Twoje wyroby będą smaczne to przed świętami jak się "uśmiechnie" do Ciebie rodzina o wyroby to w małej wędzarni możesz się nie pomieścić (nie wolno przeładowywać wędzarni, bo ... -poczytaj), oczywiście można wędzić na 2x... każdy wybiera to co lubi. My ogólnie jak wędzimy to różne produkty na 1x , przeważnie filety z łososia, serki typu włoskiego, (wymagają półki) i mięsa i w dużej wędzarni nie mam problemu, aby wszystko dość luźno rozłożyć i podczas wędzenia niektóre produkty jak są gotowe to bezproblemowo wyjąć przed innymi (które powinny się jeszcze podwędzić), przy małej wędzarni (beczka) był z tym problem.
  3. Viszna

    Viszna

  4. Chciałbym bardzo serdecznie podziękować Wszystkim, za życzenia z okazji moich urodzin.
  5. To i ja się dołączę do opinii: DZIAŁA REWELACYJNIE Na razie użyłem do czyszczenia szyby kominka i jestem w szoku efektów działania w porównaniu do pianek z Lidl i innych środków czyszczących tzw. "psikaczy" Jednak "stężenie" robi robotę. Ze względu na mocno brudną i przysmoloną szybę od kominka rozcieńczyłem preparat w stosunku 1:1 z wodą, a do nanoszenia użyłem butelki po zużytym płynie do mycia szyb. Oczywiście środki ostrożności w postaci okularów ochronnych i rękawiczek gumowanych to PODSTAWA przy tak mocnych substancjach. (oczy to nie zęby i nie odrastają ) Po KILKUNASTU sekundach od spryskania szyby widać było jak brud samoczynnie spływa zostawiając czystą szybę (tak jakby się odlepiał) Efekty po około 2-ch minutach oddziaływania na brud na filmiku poniżej. To nie jest reklama telewizyjna - ten środek NAPRAWDĘ tak działa ! Sądzę, że skuteczność jest efektem użytego przeze mnie stężenia, osobiście wolę zachować większe bezpieczeństwo podczas stosowania, (okulary, rękawice) ale wyczyścić coś szybciej niż "babrać" się z psikaniem, czekaniem i szorowaniem po kilkadziesiąt minut, tym bardziej że szyba kominkowa jest materiałem odpornym na działanie mocnej chemii. https://youtu.be/rp_ogUwLORc P.S. Bardziej się opłaca zakupić większe opakowanie -ja kupiłem od razu opakowanie 5l za ~75zł na popularnym portalu All....
  6. i to jest właśnie ta "magia smaku ", której nie uda się nam uzyskać w domowych warunkach robiąc porządną i zdrową żywność
  7. Dokładnie jest tak jak piszecie, robimy z Żoną swoje wyroby, ale też kupujemy gotowe wędliny -szczególnie z drobiu i salami, bo dzieciaki tylko to jedzą -oczywiście "nasze" też jedzą, ale jak Ktoś wspomniał nie jesteśmy w stanie wyprodukować 100% zapotrzebowania no i zróżnicowanie też jest potrzebne Jeżeli chodzi o mięso w słoiku to kupuję je raz na KILKA miesięcy, (pewnie z 2 -3x w roku), więc nie sądzę, aby miało to tak zgubne działanie na mój organizm, pewnie więcej się truję jeżdżąc do Gdańska do pracy i wdychając smród spalin samochodowych... -wychodzę z założenia, że w małych ilościach można sobie na wszystko pozwolić -tak samo jest z tą colą -obecnie nie piję tego codziennie litrami, ale jak jest impreza to właśnie tę colę wybieram. Takie same mam podejście jeżeli chodzi o diety i wszelkiego rodzaju "ograniczenia" -za krótko człowiek, żyje, aby sobie wszystkiego odmawiać, trochę przyjemności też się od życia należy -jak mam ochotę to i 4 jajka zjem na śniadanie, ale NIE codziennie -po prostu obecnie staram się zwracać uwagę na to co jem, ale BEZ PRZESADY i wpadania ze skrajności w skrajność. Co do mięsa w słoiku to właściwie od tego wyrobu zaczęła się moja przygoda z tym forum -szukałem przepisu i tak tu trafiłem i... zostałem do dzisiaj
  8. Ja dokładnie tak samo próbowałem i nadal próbuję uzyskać "identyczny smak" mięsa w słoiku jaki jest dostępny w Biedronce (mi akurat super smakuje) i pomimo długiego czasu i wielu różnych prób nie udało mi się uzyskać tego smaku, ale wiem dlaczego -dodatki, dodatki i jeszcze raz dodatki i nie chodzi tu o przyprawy, ale różne właśnie E... i inne mieszanki, które są tajemnicą producenta. Niestety z czasem zrozumiesz, że przeważnie (nie zawsze) to co jest super smaczne, nie zawsze jest zdrowe, a że jesteśmy cały czas faszerowanie różnego rodzaju chemią to organizm się do niej przyzwyczaja i inne smaki nam "nie pasują". Sam osobiście kiedyś piłem dużo Coca-Coli i ŻADNA inna podróbka/zamiennik mi nie smakował, po jakimś czasie zacząłem kupować Colę Biedronkową i oczywiście na początku "syf" etc, ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłem i wyobraź Sobie, że obecnie oryginalna Coca-Cola mi NIE SMAKUJE -wolę tę z Biedronki, pomimo że wiem, że to nie jest ten "mój oryginał" po prostu organizm się przyzwyczaił i "chce TEGO smaku". A co do mojej "słoikowej" to robię sam, ale od czasu do czasu lubię "skok w bok" tak jak sverige2 lubi "niezdrowe wędzonki", to ja kupuję mięsiwo słoikowe z Biedry, mam nadzieję, że raz na jakiś czas nie zaszkodzi Życzę wytrwałości i powodzenia w eksperymentowaniu
  9. O widzisz, dobrze, że znalazłeś te informacje, ja na nie nie trafiłem wcześniej, a jestem na forum dość długo... Wymienię te rury i dolny trójniki na zwykłe z czarnej stali, bo górny trójnik mam nieocynkowany.
  10. Pewnie, że można, ale wg mnie lepiej na zewnątrz. Dla estetyki można puścić w plastikowych rurkach -wygląda to całkiem spoko -sam tak mam. Jeżeli mowa o "zwykłych popularnych" przewodach to NIE, NIE WYTRZYMAJĄ, szczególnie w dłuższym okresie użytkowania (bo chwilowo, na pewno tak) Większość "zwykłych" przewodów ma max temp. w okolicy 70*C. Możesz zastosować specjalistyczne przewody, tylko po co? Drożej, więcej kombinowania, no i "w razie jak by co" to problem z wymianą jak będą wewnątrz ścianek. Jeżeli wędzarnia będzie drewniana to w okolicy grzałki warto zastosować blachę na ściankach i drzwiczkach, jeżeli chodzi o spód to zależy w jakiej odległości będzie grzałka -jeżeli blisko to też bym dał blachę. Sam osobiście mam 2 wędzarnie z witryn chłodniczych gastronomicznych -czyli całe wnętrze jest wykonane z nierdzewki i bardzo sobie chwalę -szczególnie czyszczenie spodniej części gdzie często "coś nakapie", nakruszy się przypraw, etc. (Uprzedzając pytanie: nie, nie czyszczę wędzarni -ścianek, ale na dnie jak się nazbiera brudu to raz na jakiś czas to czyszczę) Z własnego doświadczenia radzę: Od razu stosować przewody 2,5mm2 -wytrzymają "wieczność", ja u siebie na początku dałem 1,5mm2 (w hurtowni elektrycznej stwierdzili, że spokojnie wytrzymają takie obciążenie) no i wytrzymały 3 lata -ogólnie od samego początku się grzały, szczególnie w ziemie jak obydwie grzałki (mam 2kW + 1kW) pracowały jednocześnie i prawie cały czas. Teraz mam przewody 2,5mm2 i nawet jak grzałki pracują po kilka godz. to przewody nie są nawet letnie.
  11. Jak chcesz "zamurować" kupnego grill'a musisz się liczyć z tym, że po jakimś czasie przepali się Tobie palenisko wykonane z cienkiej blachy i co wtedy zrobisz? U mnie kupne grill'e "marketowe" średnio wytrzymywały 2 max 3 lata i były przepalone. Obecnie mam grill zrobiony z beczki 200l i mając w nim "ruszt" wykonany z pręta zbrojeniowego spód wytrzymał 6 lat i też nastąpiła jego degradacja i musiałem wymienić dolną część (widać to na zdjęciu)
  12. Witaj, nie napisałeś jakiego "dokładnie" posiadasz Rex'a (oznaczenie modelu, które określa wbudowane funkcje -może Twój egz. nie ma alarmu?), ale sprawdź wg. opisu jaki jest na elektodzie -tam też mieli problem z ALM w Rex'ie link: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3461552.html
  13. Było 1 wędzenie na zimno długodystansowe 24godz., a następnie 2 wędzenia "normalne" -pomiędzy wszystkimi wędzeniami był wygaszony DG -tzn. sam spalił cały zasyp do końca i zgasł, przed kolejnym wędzeniem były tylko dosypane zrębki i rozpalony. Podczas tych wszystkich wędzeń 2razy była wylana woda z słoiczka -musze większy słoik wkręcić, bo było dość chłodno i się dużo skroplin zbierało. Najważniejsze: ZERO PROBLEMU ZAWIESZANIA ZRĘBEK Używam zrębek bukowo-olchowych Kl. 10 W sumie po tych wędzeniach dopiero teraz otworzyłem DG i jest tyle popiołu co na zdjęciu -czyli cały zasobniczek.
  14. Wykonałem ten element jako ruchomy z powodów "technologicznych ograniczeń", a dokładniej: miałem drut nierdzewny z którego wykonywałem ruszt, niestety drut taki jest bardzo oporny w kształtowaniu i po kilku próbach dopasowania odpowiedniego wygięcia do rury DG stwierdziłem, że nie jestem w stanie tego osiągnąć w moich warunkach domowego warsztaciku, dlatego zrobiłem element ruchomy, który w miarę dobrze się układa i osłania rurę wylotową. Jak będę miał chwilę czasu (hehe jak doba będzie miała z 30 albo 40 godzin) to będę chciał wykonać ruszt w stylu MlKl.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.