Boczek, szynka i kiełbasy, wędzić razem czy osobno?

Mam przygotowane do wędzenia 3 kg boczku, 2 kg szynki i 4 kg kiełbasy, wcisnę to wszystko razem do mojej małej wędzarni, ale mam wątpliwość czy to dobry pomysł. Ostatecznie kiełbasa wędzi się krócej, pod koniec wędzenia wypada podnieść temperaturę, a równocześnie boczki wędzą się dłużej i wzrost temperatury zdaje się że powinien być później niż przy kiełbasie.

Z grubsza chcę wędzić kiełbasę 1,5 godziny, 45-50 st, potem z 0,5 godziny temperatura 70-80 st i do parzenia, a boczki i szynkę 3-4 godziny w 45-50 st, potem na 0,5 do 1 godz temp 70-80 st, i jeśli będzie trzeba to też do parzenia. Pomiar temperatury wewnątrz jest planowany :grin:

A pytanie mam następujące, czy wędzić to wszystko razem, czy raczej osobno? Czy np. wsadzić najpierw boczki i szynkę a potem dołożyć kiełbasę i podnieś później temperaturę wszystkiego na raz i wędzić dalej, czy lepiej zrobić to osobno. Inna sprawa, że tak naprawdę to będę wiedział jak wszystko powieszę na kijach, czy mi się razem zmieści. Na pewno, jak wszystko razem wsadzę to w wędzarni będzie ciasno. Osobnym problemem będzie osuszenie tego wszystkiego :grin:

Pozdrawiam

Krzysiek

...czy wędzić to wszystko razem, czy raczej osobno?...

O ile mnie pamięć nie myli to chyba Dziadek w swoich

poradach wspominał o takiej technice wędzenia polegającej

na odpowiednich "przekładkach".

 

Nie pamiętam "tematu" gdzie to było opisane,

może ktoś inny sobie przypomni, zanim użyjesz "szukajki". :grin:

.

Wszystko jest dokładnie opisane na stronie głównej w Akademii Dziadka.

OK< wiem, że proces wędzenia mam dokładnie opisany, nie w tym rzecz, w pierwszym poście użyłem tylko skrótu, uproszczenia. Generalnie wiem, jak to się robi (bez podtekstów :grin: )

Chodzi mi tylko o radę, czy jako początkujący lepiej zrobię jak procesy wędzenia boczku i szynki oddzielę od wędzenia kiełbasy, czy też mogę się porwać na obróbkę wszystkiego na raz dodając kiełbasę w trakcie wędzenia boczków. Wyjaśnienie tej kwestii ma na celu moje pytanie.

Pozdrawiam

Krzysiek

Wkładasz wszystko razem do wędzarni a jak kiełbasa nabierze odpowiedniego koloru to ją wyciągasz pozostawiając ew.wędzonki do dalszego wędzenia.Procesy wędzenia kiełbasy i wędzonek typu szynka niczym się nie różnią.

 

[ Dodano: Czw 28 Lip, 2011 20:47 ]

na odpowiednich "przekładkach".

Miał zapewne na myśli przekładanie kijów w wędzarni.

 

[ Dodano: Czw 28 Lip, 2011 20:53 ]

potem z 0,5 godziny temperatura 70-80 st i do parzenia

To już nie jest wędzenie tylko pieczenie.Jeśli chcesz piec to musisz ten proces trochę rozłożyć.Kiełbasa będzie uwędzona prędzej niż wędzonki .

:grin: Ja oprócz przekładania kijów to jeszcze obracam pętka kiełbasy o 180*,wsadzam drugi kij w pętka na dole i wtedy obracam.Robię taki zabieg około co godzinę.Kiełbasa na pewno będzie równo uwędzona. :grin: :thumbsup:

Dzięki za rady, jestem już mądrzejszy :grin:

Pozdrawiam

Dzięki za rady, jestem już mądrzejszy

Byłbyś jeszcze mądrzejszy gdybyś przeczytał Akademię Dziadka.