Mieszarka za $100 z USA

[wacus]

http://www.cabelas.com/product/Home-Cabin/Food-Processing/Sausage-Making%7C/pc/104798880/c/104723280/sc/104552280/Cabelas-Stainless-Steel-Meat-Mixer/746308.uts?destination=%2Fcatalog%2Fbrowse%2Fhome-cabin-food-processing-sausage-making%2F_%2FN-1101296%2FNs-CATEGORY_SEQ_104552280

[Biotit]

Normalna ręczna za 300zł + koszty przesyłki=500

[RaV22]

Bez przekładni.

[mazurzak]

Bez przekładni.

Przy jej niewielkiej pojemności przekładnia nie jest potrzebna.

[beiot]

Prawie tyle samo wychodzi u nas

http://www.gastropolska.com/mieszarka-do-miesa-miesiarka-p-18472.html

Jest to to oferta formy z pierwszej strony wędlin domowych. Nie wiem czy mamy tam z tej okazji rabat?

 

Nie ma ona jednak pokrywki i ograniczników na ściance zatrzymujących farsz przy mieszaniu. Mięso nawija się na łopaty i wał i kręci się razem. Trzeba paluchami przytrzymywać :devil:

 

Tamta pewnie też ma taki problem.

[jacekn]

Tamta pewnie też ma taki problem.

 

Tamta mieszarka ma ograniczniki na ściance,tylko że to chińczyk.

[mazurzak]

Tamta mieszarka ma ograniczniki na ściance, tylko że to chińczyk.

 

Moja jest sausagemaker a ta wygląda identycznie. I nawet jeśli była wyprodukowana w Chinach (bo nigdzie nie widzę gdzie wyprodukowano) to nic jej nie mogę zarzucić a używam ją od 3-4 lat w tym od kilku miesięcy z napędem elektrycznym.

[zibi187]

Moja jest sausagemaker a ta wygląda identycznie. I nawet jeśli była wyprodukowana w Chinach (bo nigdzie nie widzę gdzie wyprodukowano) to nic jej nie mogę zarzucić a używam ją od 3-4 lat w tym od kilku miesięcy z napędem elektrycznym.

Możesz wrzucić fotki ?

[jacekn]

Moja jest sausagemaker a ta wygląda identycznie. I nawet jeśli była wyprodukowana w Chinach (bo nigdzie nie widzę gdzie wyprodukowano) to nic jej nie mogę zarzucić a używam ją od 3-4 lat w tym od kilku miesięcy z napędem elektrycznym.

Też mam dorobiony napęd i trzeba było już spawać łopatki bo spawy puściły.

[Olek.P]

Możesz wrzucić fotki ?

Tez bym prosil.

[mazurzak]

Sprzęt wróci do mnie w przyszłym tygodniu więc wtedy cyknę parę fotek. Rewelacji nie ma ale działa mi to bez problemu. Opisowo wygląda to tak: Zamiast rączki znajomy dorobił mi trzpień gdzie mam wyjście na klucz nasadowy 24. Łączę to wałem kardana, zrobionym z dwóch nasadek przegubowych, z motoreduktorem. I tyle.

Muszę jeszcze dorobić obudowę wału ale jeszcze nie mam koncepcji bo motoreduktor podłączam do mieszarki, maszynki do mięsa i maszyny do szatkowania kapusty

[zibi187]

No to chyba dysponujesz falownikiem, bo każda z tych maszyn wymaga innych prędkości obrotowych.

[mazurzak]

Jedynie szatkownica ma jeszcze swoją przekładnię. Kupując motoreduktor wyszedłem z założenia że wszystkie maszyny są/były/ przystosowane do napędu ręcznego czyli będzie dobrze jak znajdę taki ok 50obr/min bo tyle, mniej więcej, kręcę ręką I taki kupiłem. Wiem, że na maszynkę mogło być więcej ale nie robię masowej produkcji i różnica czy zmielę to w 8 minut czy 10 nie ma dla mnie znaczenia. Zresztą mięso zdąży się zmielić w maszynce nim sięgnę po następną porcję.

Falownik fajna sprawa ale swoje kosztuje

[zibi187]

Falownik fajna sprawa ale swoje kosztuje

Wiem wiem :smile: dlatego wszystkie motoreduktory, które do tej pory kupiłem nie przekroczyły kwoty 250-300zł z włącznikami i stycznikami.

[mazurzak]

zaległe zdjęcia, które obiecałem wkleić ...