Jestem innego zdania. Podawać osoby i wpłacone sumy. Nie ma tutaj znaczenia wysokość darowizny. Ważne, że ona jest. Jak powiedział Waldek, każda złotówka jest na wagę złota i może zmienić często tragiczny okres w życiu osoby, której pomagamy.
Podanie nicka darczyńcy i wpłaconej kwoty stworzy czytelny obraz działań. Każdy będzie widział ile wpłacił, gdyż ukrycie tego i opieranie się wyłącznie na ogólnej sumie zbiórek, może doprowadzić do różnego rodzaju niepotrzebnych sytuacji. Sam bylem kiedyś przeciwnikiem ujawniania poszczególnych wpłat, ale teraz jestem za opcją transparentności.
Ale to wyłącznie moje zdanie.