-
Postów
1 267 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez pdywicki
-
Pomiar temperatury w autoklawie/sterylizatorze
pdywicki odpowiedział(a) na Resal temat w Sterylizatory
Nie mierzyłem dokładnie, ale na pewno dobre dwie i pół godziny. O ile dolne piętra byłyby gotowe do wyjmowania do może 30 minutach. -
Pomiar temperatury w autoklawie/sterylizatorze
pdywicki odpowiedział(a) na Resal temat w Sterylizatory
Tak, wiadomo, że wówczas od ścianek by się wychładzało szybciej niż od środka, a w obecnym przypadku to prosta fizyka decyduje, że jest aż tak duża różnica temperatur, jednak nie spodziewałem się aż tak wielkiej. Mała pompka obiegowa załatwi temat mieszania w całej objętości autoklawu. Z tego co czytałem, ciśnienie rozrywające dla tego typu kegów musi wynosić minimum 20 bar. Roboczo w instalacjach piwnych dopuszczalne są 3 bary. Czytałem i oglądałem badania, gdzie keg 50l rozrywany był przy ciśnieniu 58 barów. U siebie mam zawór bezpieczeństwa 2,5 bara, czyli 0,5 bara poniżej dopuszczalnego ciśnienia roboczego. -
Pomiar temperatury w autoklawie/sterylizatorze
pdywicki odpowiedział(a) na Resal temat w Sterylizatory
Ostatnio testuję swój nowy autoklaw zrobiony na bazie 50l kega po piwie. Podczas pracy różnice temperatur na różnych wysokościach są znikome (wchodzą 4 poziomy słoików 350ml), na każdym poziomie wskazanie termometru wynosi +- 0,3 stopnia. Ciekawostką jest natomiast temperatura podczas chłodzenia. Dla ułatwienia znajomy wykonał mi płaszcz wokół autoklawu, by nie było potrzeby go w ogólne podnosić jak jest pełny. Przez niedogadanie powstała wada konstrukcyjna, otóż jak na załączonym zdjęciu widać, płaszcz nie pokrywa całej powierzchni autoklawu. Znajduje się na wysokości 3 pięter słoików, a 4 nie sięga. Myślałem, że duża różnica temperatur spowoduje, że woda będzie samoistnie się w jakimś stopniu mieszać. Z praktyki wyszło, że gdy na poziomie płaszcza woda w środku ma temperaturę poniżej 40 stopni, na samej górze nadal jest ponad 80. Słoik w 2 rzędzie miał wewnątrz 25 stopni, a na najwyższym piętrze ponad 75. Strasznie to wydłuża chłodzenie, na szczęście w sezonie woda się nie marnuje i z płaszcza leci na zraszacz i podlewa działkę. By to usprawnić zamówiłem już pompę obiegową do pieca CO, którą uruchomię podczas chłodzenia, będzie na pobierała wodę zaworem spustowym z dna autoklawu i wpuszczała przez zawór w pokrywie, co pozwoli na mieszanie wody, a tym samym na wydajne chłodzenie. -
Dziękuję wam wszystkim za opinię. Dochodzę do wniosku, że nie będę próbował oszczędzić tych 200zł i kupię normalnie też żwir, żeby przygotować porządny beton.
-
Temat niezwiązany bezpośrednio z wędzeniem czy budową wędzarni, ale na forum mamy sporo fachowców i może ktoś mi coś doradzi. Planuję budowę małej szopki na narzędzia pod którą chcę wykonać wylewkę - około 2,5 x 1,5m. Najchętniej wylałbym chudziaka, by nie zamawiać dodatkowego kursu ze żwirem, zwłaszcza, że dużo go nie potrzeba, a jednak istnieje minimum do transportu. Na wylewce stanie drewniana, typowo narzędziowa szopa. Przejdzie takie rozwiązanie? Obawiam się jedynie trwałości w czasie.
-
Autoklaw, problem z topiącymi się gumkami w nakrętkach
pdywicki odpowiedział(a) na Kris2005 temat w Sterylizatory
To ciekawe, bo kupuję u nich dokładnie te zakrętki i nic się u mnie nie dzieje. Przerobiłem ich około 200 sztuk i zero zastrzeżeń. -
Mam praktycznie identyczną. A do codziennego ważenia i do mniejszych ilości używam wagi hendi, waży już od 1 grama, mogę szerze polecić. https://allegro.pl/oferta/waga-gastronomiczna-dokladna-hendi-15kg-1g-8713104660
-
Pewnie, posiadam ich znacznie więcej. W tym roku pogoda dopisała i rurki były pełne.
-
Mam do odsprzedania swoją nadwyżkę kokonów murarki. Kokony ręcznie przebrane, pozbawione pasożytów. Cena 10gr za kokon, wysyłka paczkomatem 10zł.
-
Autoklaw, problem z topiącymi się gumkami w nakrętkach
pdywicki odpowiedział(a) na Kris2005 temat w Sterylizatory
Dokładnie tak jest, sonda znajduje się w geometrycznym środku słoika. -
Autoklaw, problem z topiącymi się gumkami w nakrętkach
pdywicki odpowiedział(a) na Kris2005 temat w Sterylizatory
Polecam właśnie takie rozwiązanie jak mam u siebie, czyli wspawana zaślepiona rurka. Można też wspawać nypel i kupić gilze, którą się wkręci. Rurkę wypełniam gliceryną. -
Dajcie koniecznie znać jak wypróbujecie 😁
-
550g mąki typ 500 40g cukru duża szczypta soli 12g drożdży świeżych 70g bardzo miękkiego masła 6-8 żółtek (w zależności od wielkości jaj) 250ml mleka 25ml rumu lub spirytusu. Składniki mokre dolewam do miski z suchymi składnikami. Składniki oprócz masła wyciągam z lodówki bezpośrednio przed wyrabianiem. Ciasto wyrabiam ręcznie lub mikserem z hakami. Uwaga, z tego przepisu ciasto przy wyrabianiu jest baaardzo luźne i miękkie, nie ma szans by dało się je zagniatać na blacie, a wyrabianie polega na dobrym połączeniu wszystkich składników w gładką masę, na tym etapie nie da się uformować go w kulę. Skrobką zgarniam ciasto z boków miski i wkładam na noc do lodówki. W lodówce ciasto zwykle podwaja objętość. Mocno schłodzone ciasto dzielę na kęsy po 85g, formuję kulki i kładę na natłuszczone olejem kawałki papieru do pieczenia. Uformowane pączki również smaruję olejem i przykrywam folią do wyrastania. Dzięki temu nic się nie przykleja, a olej po smażeniu pozostaje czysty, gdyż nie przypala się w nim żadna mąka. Ciasto musi być na etapie formowania zimne, wtedy bez problemu daje się je uformować. Pozostawiam do mocnego wyrośnięcia aż pączki prawie potroją objętość. Z natłuczonego oleju z łatwością przenosi się pączki na łopatkę, z której lądują w oleju. Smażę w temperaturze 175-180 stopni, około 2,5-3 minuty na stronę.
-
Macie rację, pączki można smażyć cały rok i też to robię, w cieplejszych miesiącach uruchamiam działkową smażalnie 😁 bardzo wygodnie smaży się je w woku na taborecie gazowym. Naważka ciasta na jednego pączka to u mnie 85g, ale rosną bardzo duże 😅
-
Absolutnie, stąd nazwa ujęta w cudzysłów. Nie miałem czasu robić w czwartek, to robiłem i jadłem w sobotę 😉
-
-
Na sprzedaż metalowe świnki wykonane z blachy Corten. Mogą służyć jako fajna ozdoba na wędzarni, drzwiach, płocie, tylko wyobraźnia ogranicza, na zdjęciu przykład jak to wygląda u mnie 😁 Duże mają około 40cm długości. Duże świnki 60zł, mała 40zł + koszt wysyłki paczkomatem. Dochód ze świnek będzie przeznaczony na pomoc w remoncie domu mojej niepełnosprawnej mamy.
-
Czarne wędzonki.... Zapytanie jak uzyskać czarny kolor...
pdywicki odpowiedział(a) na sprawek temat w Dla początkujących
Odpowiedź wygląda jak wygenerowana przez AI, styl pisania i wodolejstwa sztucznej inteligencji. Dokładnie tak samo pisze google bard i inne podobne narzędzia. -
Dzięki za inspiracje i przepis, właśnie chodzi za mną wątrobianka od jakiegoś czasu. Jako ciekawostkę powiem, że wątroby i ogólnie podrobów z dzika w moich stronach jeszcze długo nie zje się. Przepisy obowiązujące w związku z ASF nakazują przekazanie do utylizacji całych paprochów, a nawet patroszyć powinno się w specjalnie do tego przystosowanym stanowisku.
-
Pasztetu mam zapas jeszcze z dwóch poprzednich sztuk, więc raczej pójdę w pierogi/krokiety, czyli bardziej kulinarne zastosowanie
-
Kontynuacja dzikiej przygody. Tym razem obróbka u siebie na działce. Loszka około 80kg wagi w skórze. Bielenie i rozbiór wykonany na wisząco, dalsze prace już w domu na stole. Uzyskałem łącznie 40kg mięs różnych klas, część mięśni zostawiłem w całości do zastosowań kulinarnych. Do tego doszło 8,5kg tłuszczu, choć spodziewałem się grubszej słoniny 😉 ponieważ u nas nic się nie marnuje, na kościach powstał bulion jako baza do zup, który trafi w słoikach do autoklawu, a z mięsa od kości też się coś przygotuje 😁 Na przyszłość planuję przygotować sobie stanowisko z wyciągarką, póki co udało się ją we dwójkę podwiesić pod daszek, a ja wspomogłem się trochę drabiną na początku bielenia.
-
Dzikiej przygody ciąg dalszy. Tym razem bielenie i rozbiór u kolegi na hali, trybowanie i klasyfikacja już w domu. Loszka 55kg wagi w skórze. Większość sklasyfikowana na dalsze wyroby, pozostawiłem tylko boczek na roladę. Pochwalę się gotowymi wyrobami 😁
-
Czy byliby chętni do uczestnictwa w kusie podstawowym?
pdywicki odpowiedział(a) na Maxell temat w KURSY - aktualne
Ja bym pojechał na 100%. Kolega też się deklarował, ale za niego 100% pewności nie daję. -
Kurs wyjazdowy naszej SDM - Konserwacja mięsa i ryb w puszkach oraz słojach.
pdywicki odpowiedział(a) na Maxell temat w KURSY - aktualne
Jestem zaskoczony, serdecznie dziękuję za uwzględnienie mojej prośby. -
Kurs wyjazdowy naszej SDM - Konserwacja mięsa i ryb w puszkach oraz słojach.
pdywicki odpowiedział(a) na Maxell temat w KURSY - aktualne
Wiem, że to nie jest koncert życzeń i moja prośba może niewiele znaczyć, ale mam nadzieję tylko, że przyszły kurs nie odbywałby się 21 października To jedyny termin, w którym nie mógłbym jechać. Czekam cierpliwie na informacje