Sławek

chce piec 2 razy w tygodniu i mam taki problem że nie wiem co lepiej zostawiać no potem 1. czy sam zakwas który będę sobie dokarmiał i brał tyle ile będę potrzebował do zaczynu 2. czy ciasta wyrobionego z chleba ok 100 gram które wyjmę z lodówki np po 4 dniach pieczenia zaleje wodą i mąką do potrzebnej ilości zostawię na 24godzin i zrobię z tego zaczyn :rolleyes:

ona odkłada ciasto wymieszane łącznie z nasionami do lodówki, i potem te ciasto wyjmujemy dolewamy wody i mąki i zostawiamy na 24h? Ale teraz ile takie ciasto może leżeć w lodówce bo taki odłożony zakwas można wyciagnąć i dokarmić, a ciasto? kurcze nie jest to takie proste jak postępować, żeby czegoś mocno nie zepsuć, a nie daj .... potruć rodzinkę przez złe bakterie :shock:

czyli jak rozumiem raz w tygodniu wyciągasz słoik z lodówki, dodajesz trochę mąki i wody a po jakim czasie wkładasz z powrotem do lodówki? W lodówce słoik zakręcony czy gaza?

chyba jakieś proporcje stosowania zakwasu do użytej mąki muszą być Dwie łyżki zakwasu można stosować do 0,5kg mąki i do 1kg maki? Przy drożdżach nie ma problemu

teraz zgłupiałem ja zrozumiałem że zakwas służy do zrobienia zaczynu i teraz co lepiej odłozyć na później trochę bezpośrednio z zakwasu czy trochę z zaczynu :shock:

witam na czym piec drożdżówki na zdjęciu widzę papier. Czy trzeba wysmarować go jakimś tłuszczem, czy papier można zastąpić folią do pieczenia? Mam zamówiony płytę granitową czy na takiej płycie można też je piec, i wówczas czy też trzeba jakoś przygotować płytę pozdrawiam

witam chleb na drożdżach udało mi się upiec próbuję teraz upiec go na zakwasie. na razie przygotowuje się do tego zadania teoretycznie. trochę już poczytałem na temat zakwasu tu na forum oraz na innych. Ale i tak mam mętlik w głowie. poniżej opisze proces robienia chleba z 1kg maki tak jak to zrozumiałem pomijając wszelkie dodatki do chleba: Zakwas: W większości przepisów na zakwas bierzemy 100g mąki i wody i mieszamy - Dokarmiamy np przez 4 dni Czyli teoretycznie mamy 800 gram zakwasu Przykładowo chce piec chleb z 1kg mąki (tak piekłem teraz korzystająć z tego przepisu: http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1662 wychodziło mi dwa chlebki po 1kg) znalzłem informację iż należy brać 25-50% zakwasu do ilości zurzytej mąki powiedzmy biorę średnią 35% czyli wychodzi ok 300g zakwasu Czy słoik do przygotowania zakwasu zakręcić czy zakręcić gazą Teraz zaczyn robię go wieczorem Biorę szklankę mąki (z tego 1kg), 300gram zakwasu, dodaje wody i mieszam do powstania konsystencji gęstej śmietany pozostawiam go w cieple do następnego dnia do godz16-17 (tak wracam z pracy) mieszam to z resztą mąki i innych składników. Pozostawiam 4-5h do wyrośnięcia i piękę teraz pytanie: pozostawić w lodówce do następnych chlebków ok 100gram zakwasu bezpośrednio ze słoika czy po wymieszaniu go ze szklanką mąki przed dodaniem reszty składników Następny chlebek na odłożonym zakwasie; wyjmuję go z lodówki wieczorem dodaje mąkę i wodę (50/50) tak aby np otrzymać 400gram nowego zakwasu na drugi dzień mieszam 300gram ze szklanką mąki i wodą. (100g idzie na następny do lodówki) pozostawiam ciasto do dnia następnego i mieszam z resztą składników i piekę tak ja sobie to zrozumiałem :grin: za uwagi i sugestię bardzo dziękuję pozdrawiam Sławek

super dzięki

nie ma jednak idealnego urządzenia zawsze jakaś wada się znajdzie. dwie osoby takie tu używają i są zadowolone to pewnie i ja będę. jak przyjdzie ta maszyna zrobię w nim chlebek umieszczę w tedy tu swoją opinię myślę że w poniedziałek wtorek

dzięki postanowioene zamawiam ten http://allegro.pl/robot-kuchenny-clatronic-km-3323-1000w-super-cena-i1453527922.html ostatnie małe pytanko andy jaką część trzeba odkręcić to posmarowania :blush:

o http://allegro.pl/profesjonalny-robot-ugniatarka-maszynka-do-miesa-i1451793434.html znalazłem same złe opinie http://www.ceneo.pl/;0151183890-10.htm napiszcie Papcio i andy czy mieszadła w http://allegro.pl/profesjonalny-robot-ugniatarka-clatronic-km-2718-i1452885121.html też nie dotykają dna

znalazłem jeszcze taki http://allegro.pl/profesjonalny-robot-ugniatarka-maszynka-do-miesa-i1451793434.html

andy faktycznie ten nawet jest tańszy o 100 prawdze mówiąć a tą 100 wkę ni idzie jaki lepiej kupicć jak mam już wybrać http://allegro.pl/profesjonalny-robot-ugniatarka-clatronic-km-2718-i1452885121.html czy [ Dodano: Czw 10 Lut, 2011 12:08 ] ten drugi http://allegro.pl/robot-kuchenny-camry-cr-118-1000w-blender-wys-24h-i1435531270.html proszę o opinię [ Dodano: Czw 10 Lut, 2011 12:24 ] andy piszesz: Przed użyciem trzeba rozebrać, wyczyścić i nasmarować. Jeszcze lepiej dorobić tulejki łożyskujące wrzeciono. ale chyba po gwarancji bo przecuierz jak coś to nie uznają gwarancji

Małgoś a ciasto na chleb w tym mikserze próbowałaś mieszać

własnie tu jest problem bo wtopić pieniadze w coś co nie zda egzaminu to nie sztuka. Najgorszy jest ten ostatni etap mieszania [ Dodano: Czw 10 Lut, 2011 10:30 ] dystrybutora urzadzenia nie brde pytał bo i tak znam odpowiedź :grin:

jak myślicie czy ta maszyna da radę wyrobić ciasto na chleb

z 1 kg mąki wychodzi mi 2 kg farszu po dodaniu wszystkiego [ Dodano: Czw 10 Lut, 2011 10:15 ] a przyszłościowe to bedzie toszkę więcej

Witam jak myslicie czy ten robot http://allegro.pl/robot-kuchenny-camry-cr-118-1000w-blender-wys-24h-i1435531270.html da radę mieszać ciasto chlebowe Nie chcę kupować maszyny do pieczenia chleba bo i tak w tym nie będe w nim piekł a największe pojemności jakie znalazłem to 1,5kg, chce narazie mieszać ciasto z 1 kg zwykły mikser szlak trafiał i nie dał rady, narazie mieszam wiertarką i mieszadłem ale to nie jest dobre rozwiącanie , pod koniec mieszania jedna wielka kula kręci się z mieszadłem :grin: może coś innego polecicie w podobnej cenie pozdrawiam

witam spróbowałem upiec chleb (upiekłem 2 razy :grin:) pierwszy raz na mące z biedronki, 2 raz kupiłem jakąś mąkę pełnoziarnistą w eleclerku (2,70zł za 1kg) chlebki nawet wyszły ale w domu chcą żeby był on biały tak jak w sklepie Jaką mąkę trzeba kupić żeby taki chleb wyszedł nadmieniam że nie mam maszyny do chleba [ Dodano: Wto 08 Lut, 2011 07:18 ] może którąś z tych mąk polecicie http://www.mlynpruszcz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=74&Itemid=41

i właśnie za te zdalne uważam że warto wydać dla wygody zrobiłem próbę Termometr był w domu a ja wyszedłem na dwór doszedłem do furtki i były dalej wskazania 10m przez dom (dwie ściany i dwie szyby i 8metrów na dworzu) i działało

przyznam się że kaszanka wyszła mi trochę za słona tera jest zamrożona ale czy można ją drugi raz sparzyć i czy wówczas jest szansa na mniejszą słoność produktu pozdrawiam

Witam postanowiłem sobie że spróbuje kupić półtusze z podrobami i zrobić z tego wyroby bez wędzenia bo wędzarnie mam 70 km za gdańskiem a przy okazji poćwiczyć rozbiór półtuszy z przeznaczenie na wędzonki zakupiłem świnkę 106kg żywej wagi koszt 4 zł za kg + 50 zł za zabicie + 10 zł osobiscie pojechałem do weterynarzaa na zbadanie wyszło po ok 250 (kumpel wziął drugą połowkę na mięso), oczywiście była pół głowy, krew 2l, 2nerki, wątroba, serce, jęzor płuc nie brałem bo gospodarz nagadał że u nich to nawet psy nie jedzą to nie brałem z całych elementów wykroiłem (udało mi się uzyskać :wink: ) szynka-4,1kg, schab 1,5kg, łopatka na wędzonkę 1,4kg, karkówka 1,6kg, boczek 3,4kg wykonałem z tego 10kg kaszanki, 2,5kg salcesonu, 5 słoików 1/2 litra galarety, 20 słoików 1/2litra mielonki, ok 11kg bigosu ( 5kg kiszonej kapusty, 2kg białej, wszystkie kości łacznie z żeberkami ugotowane i obrane z miesa + 3kg róznego miesa) - 11 słoików typu weck 1,2l cały schab poporcjowany do zamrażarki, 4 woreczki mielonego po 0,8kg, 10 małych słoików słoniny wojskowej pozdrawiam

na razie w domu na 12 metrach z kuchni do balkonu przez dwie sciany i działa jutro przetestuje wyjde na dwór i zobacze i dam znać

Przyszedł dzisiaj ten termometr http://allegro.onet.pl/be...1423673196.html Fajna zabawka. Można siedzieć w domku i obserwować temperaturę wędzenia. Przydatne przy deszczowej pogodzie jak się nie ma zadaszenia. Zastanawiam się teraz nad zabezpieczeniem sond termometra z ikei i tego z allegro. Koszulka termokurczliwa nie zda egzaminu chociażby dlatego, że temp pracy ich wynosi 120 stopni, więc do piekarnika już by się nie nadawało. Pozostaje żywica ale to zabezpieczy tylko na łączeniu między sondą a kabelkiem. A jeśli faktycznie woda - przy dłuższym parzeniu w garze - przechodzi w jakimś stopniu przez oplot do sondy? Jakim materiałem dodatkowo zabezpieczyć cały przewód? A może niech się wypowie jakiś elektronik, czy wystarczy jakoś, czymś zalać końcówkę (taki metalowy drucik i jakiś tam oporniczek na końcu kabla) żeby to zabezpieczyć? Ale czy to nie wpłynie na pomiar temp.? :???: :???: ciężko to rozgryźć

wyciagnęłem sondę i wysuszyłam w piekarniku i faktycznie działa dalej Zabezpiecze taeraz żywicą dwu składnikową odporną na temp na opakowaniu jest napisane do 315 stopni dzięki za pomoc