Skocz do zawartości

MirekB

Użytkownicy
  • Postów

    553
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Nie podano
  • Miejscowość
    Warszawa
  • Zainteresowania
    krótkofalarstwo, wyrób wędlin

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia MirekB

Doświadczony

Doświadczony (10/14)

  • Pierwsza rozmowa
  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Aktywny rozmówca Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Do wiadomości tych którzy chcą wędzić w beczce: choć to moje to Wszystkim polecam bo sprawdzony sposób. Można wędzić w temp. od 40 do 100 stopni i dokładnością do kilu stopni. Wszystko zależy od wprawy, I co najważniejsze nię trzeba siedzieć przy palenisku i regulować temperaturę. http://wedlinydomowe.pl/budowa-wedzarni-i-wedzenie/budowa-wedzarni/506-szczegolowy-przebieg-budowy-wedzarni-mirkab
  2. Mam własnej roboty nadziewarkę, cylinder z kwasówki 120mm, ścianka 3mm, tłok z tarnamidu (może być poliamid) jest tak spasowany, że od 5 lat nadziewam regularnie raz na miesiąc 12 kg. kiełbasy i nic się nie wyrobiło i nie rozszczelniło. Tak więc nic nie kombinuj z oringami. Nic się nie stanie jak troszkę farszu rozetrze się po ściankach cylindra. Tłok ma grubość ok. 4 cm.
  3. MirekB

    Oscypki

    Zadam pytanie: Czy ilość solanki ( w litrach ) jest proporcjonalna do liczby (wielkości) oscypków. Czy w tej samej ilości solanki mogę moczyć dwa oscypki i 10, oczywiście pod warunkiem że wszystkie są zanurzone?. Czy zwiększenie ilości szt. w solance nie spowoduje niedosolenia serków. Kiedyś identyczny problem wyniknął przy peklowaniu jednej szynki i wielu. Ktoś stwierdził, że kilka szynek w jednej solance będzie niedosolonych. U mnie się to nie sprawdziło. Dlatego zastanawiam się jak to będzie z oscypkami.
  4. MirekB

    Dymogenerator WB

    Koledzy, pamiętajcie, że świeca żarowa pobiera ok. 30 A i nie nadaje się do pracy ciągłej. W samochodach świeca żarowa pracuje tylko przez kilkanaście sekund.
  5. Zamiast sprzęgła możesz zastosować przegub kardana od kluczy nasadowych z przedłużką. Przeniesie Ci dużą moc a kosztuje nie więcej jak 30 PLN. Widziałem takie na bazarku na stoisku z narzędziami. Będziesz tylko musiał pokombinować z połączeniem do przekładni i maszynki. Silników natomiast do wyboru do koloru........... tylko niestety nie są tanie. Chociaż to względna sprawa.
  6. A jak rozwiązałeś połączenie przekładni (silnika) z maszynką. Jakoś nie widzę sprzęgła a nie wierzę że oba urządzenia stoją w jednaj osi? Chyba że ta tuleja łącząca obie osie jest z pewnym luzem. Patent świetny, tylko mało kto z Nas ma w domku 3 fazy. A silnik jednofazowy tej mocy będzie dużo większy.
  7. MirekB

    Dymogenerator WB

    Przychylam się niestety do spostrzeżeń Bogdana 1947. Jeśli wiórki będą się paliły w pionowej rurze (tej kwadratowej) to w jaki sposób dym - uwzględniając prawa fizyki- będzie się przemieszczał do rurki - tej okrągłej i wydostawał na zewnątrz? Chyba, że się mylę i w tej rurce wytworzy się podciśnienie które spowoduje wypływ dymu inny niż prawa fizyki, ale sądzę że popiół w skuteczny sposób zatamuje wypływ dymu poniżej palących się wiórek. Ale poczekajmy co nam przedstawi konstruktor.
  8. Od kilku lat tak czynię i jestem zadowolony. Grześ 855 jak czytam tez tą opinię potwierdza. Jak go zwał tak jest. Dla mnie jest to parzenie, może ktoś to nazywa pieczeniem, ale dla mnie jest to parzenie, albo jak kto woli zastępuje mi to parzenie. Dla mnie pieczenie kojarzy się z chrupiąca skórką. A w tym wypadku kiełbasa krakowska nie jest chrupiąca. Nie ważne detale ważny efekt końcowy. Smacznego dla Przemka 1978. (kto ryzykuje ten ma nauczkę później na przyszłość).
  9. A przeczytaj dwa posty wcześniej!
  10. Zaproponuję coś innego. Często robię kiełbasę krakowską. Nie parzę jej tradycyjnie tylko w wędzarni. Jak to wygląda w praktyce: nadziewam batony w osłonce o średnicy 60mm i ważą mniej więcej po 0.8 kg lub nieco mniej. Wędzę w temp. 40-45 stopni przez 3 godz. następnie stopniowo podnoszę temp. do 80 stopni i przetrzymuję w tej. temp. od 40 minut jak batony są cieńsze do 1godz. jak grubsze. Nigdy nie "niedoparzyłem", ale jak potrzymasz za długo to wyjdzie bardziej sucha. Kwestia doświadczeń. Nie stwierdziłem różnicy w smaku tej parzonej tradycyjnie a tą z wędzarni. Przy tej metodzie musisz bacznie obserwować temperaturę aby nie "upiec" krakowskiej. Ale taka pieczona też ma swój smak, tyle że wycieknie tłuszczyk. Popróbuj. Powodzenia.
  11. MirekB

    Co robię źle?

    Co to za "nowa" metoda parzenia? I chyba w tym faktycznie tkwi problem. Poczytaj sobie uwagi w temacie parzenia wędlin.
  12. MirekB

    Lokalizator

    Na zumi .pl są zdjęcia z dużo większą dokładnością.
  13. Qrde. może tak być jak pisze Dziadek. Nie przyszło mi to do głowy ale jak zobaczyłe zdjęcia to ..... wszystko możliwe. Ja podałem tylko powodydla których może wystąpió okopcenie. Tier Ja swoją beczkę otuliłem 5cio centymetrową wełną mineralną a na wierzchu owinąłem blachą aluminiową o grubości 0.8 mm. Kanał mam murowany ale to nie rzutuje na okopcanie. Zresztą jak pogrzebiesz na str. głównej to tam jest link do mojej wędzarni. Wędziłem wczoraj w temp.minus 12-18 stopni i nie uzyskałem okopcenia.
  14. W odpowiedzi na zadane pytanie: odpowiadam pytaniem: czy wędzisz suchym drzewem,? czy wędzisz tylko drzewem liściastym, ? czy wędliny wkładasz suche do wędzarni, ? czy przeprowadzasz obowiązkowe obsuszanie wędlin przy całkowicie odkrytej beczce, ? Jeżeli ma któreś z postawionych pytań odpowiesz przecząco to masz odpowiedź dlaczego masz okopcone wędliny. Najlepiej by było gdyby były spełnione wczesniej postawione pytania. Przeanalizuj i do wędzenia. Smacznego i Wesołych Świąt.
  15. MirekB

    Agroturystyka

    Witam Napisz dokładnie gdzie to miejsce się znajduje. Całe swoje dzicinstwo i lata młodzieńcze (do matury) spędziłem na pojezierzu Augostowskim, a dokladnie w Augustowie nad jez. Białym. Całe okolice znam jak własną kieszeń. To są tereny gdzie wyjeżdżamy z żoną z wielką ochotą na wakacje. Będę pierwszy z przyjazdem jak "dasz cynk." Z doświadczczenia wiem ,że nie będzie to tak szybko jak sobie wyobrażamy ale............ czekam. Póki co to Wesołych Świąt, udanych i smacznych wyrobów, Szczęśliwego Nowego Roku i sprzyjających wiatrów w organizacji agroturystyki. ps. kolejne pierwsze spotkanie grupy Augustwosko - Suwalskiej u Beiota. Twu twu żeby nie zapeszyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.