Skocz do zawartości

MirekB

Użytkownicy
  • Postów

    553
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MirekB

  1. Do wiadomości tych którzy chcą wędzić w beczce: choć to moje to Wszystkim polecam bo sprawdzony sposób. Można wędzić w temp. od 40 do 100 stopni i dokładnością do kilu stopni. Wszystko zależy od wprawy, I co najważniejsze nię trzeba siedzieć przy palenisku i regulować temperaturę. http://wedlinydomowe.pl/budowa-wedzarni-i-wedzenie/budowa-wedzarni/506-szczegolowy-przebieg-budowy-wedzarni-mirkab
  2. Mam własnej roboty nadziewarkę, cylinder z kwasówki 120mm, ścianka 3mm, tłok z tarnamidu (może być poliamid) jest tak spasowany, że od 5 lat nadziewam regularnie raz na miesiąc 12 kg. kiełbasy i nic się nie wyrobiło i nie rozszczelniło. Tak więc nic nie kombinuj z oringami. Nic się nie stanie jak troszkę farszu rozetrze się po ściankach cylindra. Tłok ma grubość ok. 4 cm.
  3. MirekB

    Oscypki

    Zadam pytanie: Czy ilość solanki ( w litrach ) jest proporcjonalna do liczby (wielkości) oscypków. Czy w tej samej ilości solanki mogę moczyć dwa oscypki i 10, oczywiście pod warunkiem że wszystkie są zanurzone?. Czy zwiększenie ilości szt. w solance nie spowoduje niedosolenia serków. Kiedyś identyczny problem wyniknął przy peklowaniu jednej szynki i wielu. Ktoś stwierdził, że kilka szynek w jednej solance będzie niedosolonych. U mnie się to nie sprawdziło. Dlatego zastanawiam się jak to będzie z oscypkami.
  4. MirekB

    Dymogenerator WB

    Koledzy, pamiętajcie, że świeca żarowa pobiera ok. 30 A i nie nadaje się do pracy ciągłej. W samochodach świeca żarowa pracuje tylko przez kilkanaście sekund.
  5. Zamiast sprzęgła możesz zastosować przegub kardana od kluczy nasadowych z przedłużką. Przeniesie Ci dużą moc a kosztuje nie więcej jak 30 PLN. Widziałem takie na bazarku na stoisku z narzędziami. Będziesz tylko musiał pokombinować z połączeniem do przekładni i maszynki. Silników natomiast do wyboru do koloru........... tylko niestety nie są tanie. Chociaż to względna sprawa.
  6. A jak rozwiązałeś połączenie przekładni (silnika) z maszynką. Jakoś nie widzę sprzęgła a nie wierzę że oba urządzenia stoją w jednaj osi? Chyba że ta tuleja łącząca obie osie jest z pewnym luzem. Patent świetny, tylko mało kto z Nas ma w domku 3 fazy. A silnik jednofazowy tej mocy będzie dużo większy.
  7. MirekB

    Dymogenerator WB

    Przychylam się niestety do spostrzeżeń Bogdana 1947. Jeśli wiórki będą się paliły w pionowej rurze (tej kwadratowej) to w jaki sposób dym - uwzględniając prawa fizyki- będzie się przemieszczał do rurki - tej okrągłej i wydostawał na zewnątrz? Chyba, że się mylę i w tej rurce wytworzy się podciśnienie które spowoduje wypływ dymu inny niż prawa fizyki, ale sądzę że popiół w skuteczny sposób zatamuje wypływ dymu poniżej palących się wiórek. Ale poczekajmy co nam przedstawi konstruktor.
  8. Od kilku lat tak czynię i jestem zadowolony. Grześ 855 jak czytam tez tą opinię potwierdza. Jak go zwał tak jest. Dla mnie jest to parzenie, może ktoś to nazywa pieczeniem, ale dla mnie jest to parzenie, albo jak kto woli zastępuje mi to parzenie. Dla mnie pieczenie kojarzy się z chrupiąca skórką. A w tym wypadku kiełbasa krakowska nie jest chrupiąca. Nie ważne detale ważny efekt końcowy. Smacznego dla Przemka 1978. (kto ryzykuje ten ma nauczkę później na przyszłość).
  9. A przeczytaj dwa posty wcześniej!
  10. Zaproponuję coś innego. Często robię kiełbasę krakowską. Nie parzę jej tradycyjnie tylko w wędzarni. Jak to wygląda w praktyce: nadziewam batony w osłonce o średnicy 60mm i ważą mniej więcej po 0.8 kg lub nieco mniej. Wędzę w temp. 40-45 stopni przez 3 godz. następnie stopniowo podnoszę temp. do 80 stopni i przetrzymuję w tej. temp. od 40 minut jak batony są cieńsze do 1godz. jak grubsze. Nigdy nie "niedoparzyłem", ale jak potrzymasz za długo to wyjdzie bardziej sucha. Kwestia doświadczeń. Nie stwierdziłem różnicy w smaku tej parzonej tradycyjnie a tą z wędzarni. Przy tej metodzie musisz bacznie obserwować temperaturę aby nie "upiec" krakowskiej. Ale taka pieczona też ma swój smak, tyle że wycieknie tłuszczyk. Popróbuj. Powodzenia.
  11. MirekB

    Co robię źle?

    Co to za "nowa" metoda parzenia? I chyba w tym faktycznie tkwi problem. Poczytaj sobie uwagi w temacie parzenia wędlin.
  12. MirekB

    Lokalizator

    Na zumi .pl są zdjęcia z dużo większą dokładnością.
  13. Qrde. może tak być jak pisze Dziadek. Nie przyszło mi to do głowy ale jak zobaczyłe zdjęcia to ..... wszystko możliwe. Ja podałem tylko powodydla których może wystąpió okopcenie. Tier Ja swoją beczkę otuliłem 5cio centymetrową wełną mineralną a na wierzchu owinąłem blachą aluminiową o grubości 0.8 mm. Kanał mam murowany ale to nie rzutuje na okopcanie. Zresztą jak pogrzebiesz na str. głównej to tam jest link do mojej wędzarni. Wędziłem wczoraj w temp.minus 12-18 stopni i nie uzyskałem okopcenia.
  14. W odpowiedzi na zadane pytanie: odpowiadam pytaniem: czy wędzisz suchym drzewem,? czy wędzisz tylko drzewem liściastym, ? czy wędliny wkładasz suche do wędzarni, ? czy przeprowadzasz obowiązkowe obsuszanie wędlin przy całkowicie odkrytej beczce, ? Jeżeli ma któreś z postawionych pytań odpowiesz przecząco to masz odpowiedź dlaczego masz okopcone wędliny. Najlepiej by było gdyby były spełnione wczesniej postawione pytania. Przeanalizuj i do wędzenia. Smacznego i Wesołych Świąt.
  15. MirekB

    Agroturystyka

    Witam Napisz dokładnie gdzie to miejsce się znajduje. Całe swoje dzicinstwo i lata młodzieńcze (do matury) spędziłem na pojezierzu Augostowskim, a dokladnie w Augustowie nad jez. Białym. Całe okolice znam jak własną kieszeń. To są tereny gdzie wyjeżdżamy z żoną z wielką ochotą na wakacje. Będę pierwszy z przyjazdem jak "dasz cynk." Z doświadczczenia wiem ,że nie będzie to tak szybko jak sobie wyobrażamy ale............ czekam. Póki co to Wesołych Świąt, udanych i smacznych wyrobów, Szczęśliwego Nowego Roku i sprzyjających wiatrów w organizacji agroturystyki. ps. kolejne pierwsze spotkanie grupy Augustwosko - Suwalskiej u Beiota. Twu twu żeby nie zapeszyć.
  16. MirekB

    Agroturystyka

    Przykład: pod koniec sierpnia tego roku instalowałem nadajnik radiowy w Krzemieniusze k/Suwałk. Chciałem znaleźć nocleg w agroturystyce w okolicach Jeleniewa (beiot będzie wiedział gdzie) i otrzymać fakturę VAT. G.... prawda nikt z wynajmujących pokoje nie mial zamiaru takiej faktury wystawić cyt. "a po co, żebym zapłacił podatek?". Miałem zmusic gospodarza cytując przepisy? Spałem zatem w Ośrodku Szelment za ciężkie pieniądze. Nie jest tak łatwo w agroturystyce dostać fakturę VAT. Beiot, kombinuj tak abyś miał z tego pożytek a nie dokładał do interesu. Jak już coś urządzisz to daj cynk.
  17. MirekB

    Pilne czeremcha

    Sokoz Ja co prawda nie w temacie, ale na temat czeremchy. Jeśli w Twoim pobliżu występują drzewa czeremchy, zainteresuj się zebraniem owoców i zrób z tego nalewkę. Coś wspaniałego. a`propos: ja sam chętnie skorzystał bym z tych owoców w przyszłym roku jeśli byłaby taka możliwość.
  18. Jeśli już wiesz na czym polega wędzenie, parzenie (nie gotowanie) i pieczenie to podpowiem Ci, że można uwędzić kiełbasę (np. w temp. 40 stopni C) a następnie sparzyć ją w wędzarni nie wyjmując. Tylko to ma być parzenie a nie pieczenie. Musisz sam zadecydować czy kiełbasę sparzysz czy upieczesz. Jeśli decydujesz się na parzenie w wędzarni (ja tak czynię od kilku lat) to postępujesz tak: kiedy uznasz, że kiełbasa jest uwędzona, podnosisz temp. w wędzarni stopniowo (ale nie za długo) do max. 85 stopni i utrzymujesz ją przez ok. 25 min. Ja ten czas ustaliłem doświadczalnie w mojej wędzarni. Wyjmujesz, studzisz i jest gotowa do spożycia. Natomiast pieczenie odbywa się w wyższej temp. 100 lub więcej stopni. Jak napisałem wcześniej ja tak parzę swoją kiełbasę - cienką i krakowską od kilku lat i w smaku i organoleptycznie (twardość) są ok. Próbowałem parzyć kiełbasę w garnku ale tak wydaje mi się być prościej i szybciej. Smacznego
  19. Mleko prosto od krowy...........hmmmm. :grin: Pomarzyć dobra rzecz, zwłaszcza w Warszawie. :grin:
  20. Mokre drewno nie daje "nadmiernego przewędzenia" jak piszesz, tylko z mokrego drzewa wydzielają się jakieś (nie jestem fachowcem) substancje smoliste, które powodują, że mięsko ma ciemniejszy kolor, czasami pokryte jest nawet ciemną smolistą substancją która nadaje charakterystyczny jak piszesz smak przewędzenia. Chyba że wędziłeś klikanaście godzin bez przewwy. Istnieje tzw. zimne wędzenie w temp. własnie 20-25 stopni ale wędzi się przez np. tydzień po dwie godziny dziennie. Masz pierwszą nauczkę, mięsko jest dobre w smaku, powtórz operację ale zastosuj napewno suche drewno i dobrze wygrzej wędzrnię a szczególnie kanał dolotowy tak aby nie było wilgoci. Obsuszanie przeprowadzaj w temp. 40- 50 a potem wędź w swojej temp. tak jak napisałeś 20-25 stopni.
  21. Akacja nie jest nalepszym drzewem do wędzenia, ale jak nie masz nic innego........... Czy aby na pewno byla sucha? Jesli jak piszesz wędziłeś w temp. 20 -25 stopni i starałeś się otrzymać gęsty dym to temp. i gęsty dym nie idą w parze. Wnioskuję zatem że przy tak niskiej temp. i gęstym dymie drzewo musiało być mokre i stąd kropelki rosy na mięsie i posmak dobrego uwędzenia. Dobrze ,że nie piszesz że mięsko było lekko gorzkawe.
  22. MirekB

    grubość boczku

    Pytanie? Czy kora na dębinie była gruba? Czy drewno do wędzenia było suche? Jeśli dębina była wilgotna i miała grubą korę to masz odpowiedź na swoje pytanie. Ja okorowuję wszystkie rodzaje drzewa jeśli maja grubszą korę. Nieokorowane drewno (wisnie , jabłonie , śliwy, gruszki itp.) używam tylko do rozgrzania wędzarki i otrzymania odpowiedniej ilości żaru. Okorowuję nawet szlachetną olchę. Orzecha laskowego bym nie podejrzewał, pod warunkiem że nie był suchy.
  23. Podejrzyj mój wynalazek, bardzo prosty i skuteczny w użyciu. Podnosisz do góry i otwierasz wlot powietrza do paleniska, opuszczasz na dół, wsadzasz przetyczkę i zamykajac dopływ powietrza powodujesz dymienie a regulując szczeline regulujesz temperaturę. Też myślałem o drzwiczkach, ale patrząc na cenę i kłopot z zamontowaniem porzuciłem ten zamiar. Kawał blachy ocynkowanej i dwie prowadnice załatwiły temat. Powodzenia. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=506&page=1
  24. Radziu!!!! Uważaj z drutem, dopóki się nie rozgrzeje - wszystko będzie ok. Jak złapie temperaturę i szynka też ją złapie to drut (niestety) poprzecina skórę i wejdzie do środka i jeśli nie ma kości to szynka może spaść, bowiem drut nie będzie miał się czego trzymać. Ja nie straszę, nie potrafię też Ci nic dobrego doradzić. Może spróbuj najpierw podpiec te szynkę w piekarniku, a jak już będzie prawie dobra to przerzuć ja na chwilę na rożen aby tylko ją dopiec. Sam nie mam pojecia co Ci doradzić. Drut nie musi byc z nierdzewki, zastosuj jakokolwiek drut a radził bym żeby jak najgrubszy wtedy szansa na wejsie w miesko bedzie jak najmniejsz. Nie astosuj drutu aluminiowego i miedzianego. Stalowy, moze byc czarny lub ocynkowany. Drut sie natłuści i nie sowoduje żadnych skutków smakowych - ubocznych. Najwyżej przetrzyj drut papierem ściernym i umyj w gorącej wodzie Ludwikiem. AHA. Coś mnie olśniło. Owiń całość siatką ogrodzeniową (stalową w miarę gęstą). Zrób wokół szynki rulon z siatki. Może to coś pomoże. Powodzenia. Napisz jak poszlo.
  25. MirekB

    Haki do wędzenia ryb

    Nie bardzo sobie wyobrażam powieszenia na tym haczyku np. pstrąga o wadze ok.0.4 kg gdyż takie są typowo w sprzedaży. Moim zdaniem to są haki do wędzenia dużych i ciężkich ryb. W jaki sposób małą rybkę powiesisz na najniższym haczyku? wtedy to jej ogon wejdzie albo do paleniska albo do kanału dymowego, myśę tu o małych wedzarniach i takich jak np. beczka. 35 cm. to wg. mnie stanowczo za długo jak na haczyk do ryb, chyba że do wielkich ryb morskich w przemysłowych wędzarniach. Ja ich osobiście nie polecam. Wolę swoje. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=507
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.