Pierwsze wędzenie w 2021 roku. Jeszcze w beczce, za mało wkładu żeby Bradleya uruchamiać, a moja elektryczna wędzarka jeszcze w budowie. Wkładu nie było dużo, ponieważ to pierwsze "testowe" wędzenie po peklowaniu hybrydowym (w próżni z nastrzykiem). Wszystko wyszło idealnie, dlatego raczej przy większych ilościach przerzucę się na takie peklowanie. Osuszanie w temp. 45-55*C. Z pomocą w rozpaleniu i wytworzeniu żaru jak zwykle przychodzi opalarka Ryobi, która zaoszczędza niezwykle dużo czasu w podgrzaniu wędzarni-kanału oraz wytworzeniu żaru. Po 4h wędzenia i 1h osuszania tak się prezentowały. Zakres temperatur od 50 do 75*C w porywach paru minut.Schabik bez parzenia. Szyneczka po parzeniu do temp. wew. 68*C, pięknie soczyta, jedynie nóż muszę naostrzyć Oby tak rozpoczęty rok 2021, dopisywał smacznymi wędzonkami przez resztę dni. Były jeszcze serki włoskie, ale zanim zrobiłem zdjęcia, zdążyłem je rozdać potrzebującym