Skocz do zawartości

JoShiMa

Użytkownicy
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JoShiMa

  1. Nie ma. Popatrz na stronie w dziale kiełbasy. jest ten sam przepis, tyle, że jest podkreślone, że bez saletry.
  2. No wiesz, barwa to pojęcie względne. Gdybyś mi na żywo pokazał co rozumiesz, przez blado różowe, jasno różowe i różowe, to bym potrafiła Ci odpowedzieć.
  3. Zobacz przepis Andrzeja K na kiełbasę całoroczną: /viewtopic.php?t=826 Jest bez saletry.
  4. Nie ważyłam dokładnie. Wszystkiego było trochę ponad 5 kg.Pętko zjedliśmy kilka poszło do zamrażarki, więc raczej 4 kg zostały. Też o tym pomyślałam, jak już było za późno :devil:
  5. Pierwszy wkład do wędzarni, kiełbasa całoroczna Andrzeja K: http://www.bexlab.pl/foto/dom/IMG_1213_kielbasa.jpg
  6. Wzięliśmy się i my za kiełbase Andrzeja. Poniżej na zdjęciu dzisiejszy wyrób w wersji białej pieczonej: http://www.bexlab.pl/foto/dom/IMG_1218_kielbasa.jpg Kiełbasa po uwędzeniu: http://www.bexlab.pl/foto/dom/IMG_1234_kielbasa.jpg
  7. Zrobiłam z tej wodnistej szynki w połączeniiu z innym mięsem parzoną mielonkę wieprzową. Batony nie były dokładnie nabite :blush: Ale smak i konsystencja, pierwsza klasa. Przed parzeniem: http://www.bexlab.pl/foto/dom/IMG_1192_kielbasa.jpg Po sparzeniu i wystudzeniu: http://www.bexlab.pl/foto/dom/IMG_1204_kielbasa.jpg http://www.bexlab.pl/foto/dom/IMG_1211_kielbasa.jpg
  8. To dziwne. Dziś wyciągnęłam mięso kupione w tym samym miejscu i zostawione na dłuższe peklowanie. Z pięciu kilo mięsa były może 3 łyżki wody. Jedno od drugiego różniło się tym, że w tym bardziej wodnistym była dodatkowo szynka. Czyżby to ona miała w sobie tyle wody ?
  9. Trochę się naczytałam o wadach mięsa i mam dylemacik. Płaty mięsa wieprzowego natarłam mieszanką peklująca zgodnie z przepisem i wstawiłam na 12 godzin do lodówki. Było tego około 1 kg mięsa klasy II i około 1 kg mięsa klasy III. Po 12 godzinach stania z mięsa wyciekło około 200 ml płynu. Czy to źle świadczy o mięsie ? Mięso kupione 'u rzeźnika', rozbierane niemalże na oczach klienta, ale nie mam pewności, że półtusze nie przebywały wcześniej w zamrażarkach.
  10. ściągał mój mąż i śmiem twierdzić, że mocniej już nie miał siły
  11. Macie jakieś patenty na wiązanie osłonek. Właśnie mi się jeden baton podczas parzenia rozwiązał i nie wiem co zrobiłam nie tak (pierwszy raz w życiu robiłam). Za krótki ogonek (3 cm)? Zły sznurek (bawełniany)? Jakiś bąbel powietrza na którego nie ma mocnych?
  12. Wystarczy kupić mieszalnik paszowy
  13. Chyba po prostu się rozeschło co ?
  14. Raczej staromiejski. boczuś trochę za krótki był, więc się nie zrulonił ładnie, ale i tak jest super. Ale sie mogłam przynajmniej wymigać od mycia garów pod pretekstem rozmoczenia świeżej rany
  15. 1. Województwo mazowieckie 2. Powiat miński 3. Miejscowość Mińsk Mazowiecki 4. Adres Targowisko Miejskie ul Topolowa 5. Kontakt (telefon) ? Osoba ? 6. Godziny otwarcia ? 7. Zakres działania i oferowany towar peklosól, przyprawy, siatki, osłonki, jelita 8. Jakość usług i przykładowe ceny towarów ? 9. Rodzaj sprzedaży (hurt, detal) detal 10. Mozliwość wysyłki brak 11.Wasza ocena w skali od 1 do 10 7 12. Inne, przydatne uzytkownikom uwagi Stoisko z kaszami i innymi nasionami blisko ulicy Targowej
  16. Ha ha ha.. Kasza nieprzygotowana...
  17. Hmmm. Mąż akurat gotował obiad... :lol: Na pewno zatrudnię go do mielenia i masowania, ale palenia w wędzarni to go będę musiała nauczyć... To mieszczuch jest, a właściwie był, bo robi postępy. Przeprowadził się na wieś, brał udział w kilku świniobiciach... Wdraża się chłopak A ponieważ własne wyroby smakują mu bardziej niż sklepowe, to myślę, ze będą z niego ludzie.
  18. No i nie mogło obejść się bez ofiar. Dziś przywieźliśmy mięso na całoroczną kiełbasę Andrzeja. Mąż mi pomógł naostrzyć nóż i zabrałam się do cięcia mięsa na kawałki. No żeby ten nóż to mięso chciał tak dobrze kroić jak dobrze ukroił mi kciuka... Robotę musiałam skończyć z zaplastrowanym kciukiem, a krew się lała jak z prosiaka. W życiu się tak przy mięsie nie zadziabałam jak dziś... Mam nadzieję, że uwędzona za dwa dni kiełbaska wszystko mi wynagrodzi.
  19. Wszystkie przepisy z tego serwisu. Oto linki: Kiełbasa w słoju Proste, szybkie i smaczne. Pieczona szynka po staropolsku Właśnie się piecze, więc jeszcze nie wiem jaki wynik Rulon staromiejski Wprawdzie przepis tego nie przewiduje, ale na kanapki znakomity.
  20. Święta Wielkiej Nocy zbliżają sie wielkimi krokami, próbna partia mięsa się pekluje, a widoków na zbudowanie porządnej i ładnej wędzarni nie ma. Szybciutko więc skleciliśmy z meżem wędzarnie z blaszanej beczki i blaszanego korytka. Korytko osadzone na połówkach cegieł. Na początku pod korytkiem dołek na palenisko na końcu kopczyk przygotowany do obsadzenia beczki: http://www.bexlab.pl/foto/dom/IMG_1180_wedzarnia.jpg Po obsadzeniu i obsypaniu ziemia tam gdzie trzeba w beczce nastał wielki ogień celem wypalenia wszystkiego co mogłoby wędzeniu zaszkodzić. Na zdjęciu widac juz tylko dymek po wielkim ogniu. Mam jeszcze trochę badyli na ogrodzie to jeszcze powypalam beczke zanim mięso będzie gotowe do wędzenia. http://www.bexlab.pl/foto/dom/IMG_1181_wedzarnia.jpg Tymczasem żeby już się cieszyć smakiem domowego mięsa i nie kupować mięsopodobnych wyrobów naszprycowanych chemią naryhtowałam kilka słoików kiełbasy (bez peklowania według jednego z tutejszych przepisów) i taką oto roladę z boczki z nadzieniem z rodzynków i suszonych śliwek: http://www.bexlab.pl/foto/dom/IMG_1188_pieczen.jpg Dziś zaś po dwudniowym moczeniu w bejcy z czerwonego wina i cebuli w piekarniku wylądowała szyneczka naszpikowana cynamonem i goździkami... Mniamniuśne... No to z dymem...
  21. A możesz podpowiedzieć od czego ta przekładnia?
  22. Odebrało mi ochotę na drób... Napisali może o sankcjach dla ferm w których wykryto nieprawidłowości ?
  23. Jeśli sprawa jest jeszcze otwarta to ja bym się rzuciła na 6 sztuk. Prawdopodobnie w przyszłości dokupiłabym więcej, jeśli będą w Twoim sklepie.
  24. Moi rodzice przez szereg lat wykonywali wędzonki z własnoręcznie wyhodowanych wieprzków. Kiełbas nie robili więc tu nie mam żadnych doświadczeń. Natomiast jeśli chodzi o szynki, balerony i boczki to zawsze po uwędzeniu przechowywali je niesparzone bo było tego zawsze sporo. Tuż przed konsumpcją wędliny były parzone. Mama wędzonki trzymała w gorącej wodzie (nie wrzącej, ale temperatury nie podam, bo moja mama robiła to na wyczucie) tyle godzin ile wynosiła waga danej wędzonki wyrażona w kg (1.5 kg = 1.5 godziny). Następnie całość była pozostawiona do ostudzenia, bez wyjmowania z wody. Nie twierdze, ze jest to najlepszy sposób. Jednak był przez moich rodziców stosowany zawsze z powodzeniem. :smile:
  25. JoShiMa

    Przywitanie

    Właśnie zarejestrowałam się na forum chociaż Waszą stronkę śledzę już od jakiegoś czasu. Wpierw interesowały mnie szczegóły konstrukcji Waszych wędzarni, bo zamierzam sobie sprawić na ogrodzie coś gustownego i funkcjonalnego. Jednakże różne frustracje związane z coraz niższą jakością żywności oferowanej spowodowały, ze nie mając jeszcze profesjonalnej wędzarni postanowiłam jednak przygotować na święta porządne wędliny. Mam już wszystkie elementy niezbędne do zbudowania prowizorycznej wędzarni z beczki, takiej jakiej zawsze używał mój tata. Z wędzeniem szynek i boczków nie powinnam mieć problemów, bo w mojej rodzinie robiło się to od dawna i kilka razy w roku. Zajmowali się tym moi rodzice i na szczęście są jeszcze w stanie przekazać mi tajniki swojej technologii, której efekty zawsze mi odpowiadały. Nie wykluczam jednak eksperymentów w tej dziedzinie. Prawdziwym wyzwaniem będą jednak dla mnie kiełbasy. Tata się śmieje ze mnie, że obudził sie we mnie duch mojego dziadka, który przed wojną miał szynk i w nim sprzedawał kiełbasy własnej produkcji. Coś chyba jest na rzeczy, ale moi rodzice nie nauczyli się od niego tej sztuki a więc i ja nie mam na to szans. Pozostaje mi więc odnowienie tradycji na podstawie przepisów dostępnych w tym serwisie. Trzymajcie więc kciuki, za moja prowizoryczną wędzarnie, pierwsze szynki i boczki (nota bene pierwszą próbną partie już pekluje, aby nie eksperymentować na święta :tongue: ) i kiełbaski do których sie przymierzam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.