-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Informacje o profilu
-
Miejscowość
RYBNIK
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Mamut
-
Miro, a możesz zaproponować coś mniej "badziewnego"?
-
Wysokość piwnicy to ok. 195 cm. Od blatu stołu do sufitu mam 105 cm do dyspozycji. Na kolejny stól nie ma miejsca - w końcu nie po to zamówiłem stól z nierdzewki, żeby teraz nie robić na nim kiełbasy... ;-) Nie pomyślałem o tym, że wysokie nadziewarki są aż tak wysokie po podniesieniu tłoka... Znalazłem coś takiego: http://magnum-pro.istore.pl/pl/nadziewarka-do-kielbas-wedlin-pionowa-10-litrow.html Czy zna ktoś taki model?
-
Niestety nie da rady... Piwnica właśnie wyremontowana na "domową masarenkę", a stół z nierdzewki.
-
Witajcie, obecnie korzystam z pionowej nadziewarki 2,5 l. Ale wyrabiam jednorazowo ok. 15 kg kiełbasy. Chciałem kupić Hendi 7 l, jednak okazuje się, że moja piwnica jest zbyt niska. Nie uda mi się wysunąć tłoka na więcej niż 105 cm... Zatem szukam innej, o większej średnicy zbiornika. Czy możecie polecić coś sprawdzonego w zakresie 7 - 10 litrów? Limit kasy - ok. 1000 pln Znalazłem taką: http://allegro.pl/nadziewarka-pionowa-do-miesa-farszu-kielbas-10l-fv-i4085540155.html Jednak nie mam pojęcia jakiej jest jakości. Z góry dziękuję za pomoc Pozdrawiam Mamut
-
Ja również zamawiam, uzupełniłem listę o wpisy 2 poprzednich osób 1.piter-2 2.karolszymczak 3.Krystaler 4.przemek1978 5.bogdan b 6.wchęciński 7.majus 8. Wiesia 9. jackfantom 10. Marko 11. WaRo58 12. waldero 13.jędrek12 14.zora 15.cpn 16.mobilek 17.marcus 18.agga 19.gasmil 20.nestor 21.WIEK 22. Ziutek 23 Olek.P 24. boggi 25. zuberek 26. Wnuczek 27 dark 28 dziuniek 29 tur100 30 Gregtom 31 Paula 32 kabanos 33 Zico 34 Ted50 35 Straszny 36.Małgoś 37. EAnna 38. zbig3133 39.PePe 40.sd 41. chudziak 42.alehar 43.yogi 44. and6 45.adamP 46. wojciechz 47. Sławek 48. rimol 49. Piasek 50. qbson3 51. wiesław gil 52. iretaci 53. krzys59 54. paolodoro 55. Halusia 56. Darino 57.stolarzM 58. Dadys 59. Wiesiorek 60. rj1307 61. Kempes 62. Aron2 63. lestan 64. barman_pl 65. mario 66. honzaty 67. Sivon 68. Reju 69. BlackOnion 70. Kamilfree 71. cesiek 72. Radek 73. Podlasiak 74. anerka 75. ronin 76. A-Lee 77. Markus 78. moldy 79. beiot 80. Lesław Kępiński. Jeśli tak to ja się 'piszę" 1x 81. jakub2001 82. Papcio 83. qzym 84. Franko 85. JUREK46X1 86. Plissken 87. wiesiekm 88. Henrykos62 89. gruha0 90. Wojciech Sz 91. Batiar 92. Krzysiek-krze 93. andrzej k 94. Szostkowski 95. zbyszeks2555 96. djaras 97. maly2304 98. Misza 99. yanik 100.motyl 101.Misza34 102. Roger 103. Pools 104 remo55 105. einshel 106. dbs 107. idzi 108. anik 109. ewajez3839 110. wojtek65 111. misiek.b 112. tompi 113, Peter63 114. juniors1 115. wujtom 116. zetes 117. dareklynx 118. gkulka 119. JanuszQ 120.mszadowiak x2 121. piterr______ 122. gruby7074 123. bwie 124. Marek-Kosa 125. jewo 126. dariuszniew 127. Kiełbasa 128. Mamut
-
Peklowanie samą solą kamienną i po 8 dniach zepsute mięso
Mamut odpowiedział(a) na macin temat w Peklowanie
Witam ponownie, stężenie soli/ peklosoli identyczne=7,5% do peklosoli dodatkowo cukier 2% temperatura zalewy 4 - 6 stopni Zmianami barwy się nie przejmuję bo to przecież norma. Po 26 peklowaniach od kursu SDM nabrałem podstawowego doświadczenia :-) -
Peklowanie samą solą kamienną i po 8 dniach zepsute mięso
Mamut odpowiedział(a) na macin temat w Peklowanie
Witam, chciałem dodać swoje "3 grosze" do tematu. Zwykle pekluję metodą Szczepana na 6 -7 dni. Tym razem postanowiłem spróbować peklowania na 2 tygodnie. Dodatkowo, kilka kawałków schabu postanowiłem potrzymac w zalewie z samej soli. Mięso "solone" wybrane zostało przypadkowo z całego asortymentu jaki nabyłem. Jaki osiągnąłem efekt? Mięso peklowane metoda Szczepana było takie jak zwykle, tzn. bez zmian zapachu, bez lepkości zalewy, zalewa ze schabu jak zwykle niewiele zmieniła kolor, zalewa z karczku lub szynek robi się znacznie bardziej czerwona, jest nieco mniej klarowna niż ze schabu. Natomiast mięso w zalewie słonej - porażka! Po 5 dniach przestał mi się podobać zapach z lodówki, po kolejnych dwóch musiałem wymienić zalewę na nową, ponieważ zaczęła smierdzieć, zrobiła się bardzo mętna i kleista. Nie wiem dlaczego tak się stało, ale postanowiłem już nie wracać do eksperymentów z samą solą. Co mnie jeszcze zdziwiło, słoność mięsa z zalewy "solonej" była znacznie większa niż z zalewy "peklosolnej", pomimo zastosowania tego samego stężenia. Warunki przygotowania oraz przechowywania mięsa dla obu rodzajów zalewy były identyczne. -
Witam, ja również przyłączam się do gratulacji. Mam przy okazji pytanie: Czy przygotowując schab usuwacie warkocz z całą mizdrą czy też coś pozostawiacie? Ja do tej pory wszystko wycinałem, ponieważ obawiałem się "ścięgnistości" polędwicy Robota żmudna, ale efekt pierwsza klasa. Jakie są wasze sposoby?
-
Elektryczna maszynka - już nie Zelmer a jeszcze nie Wilk
Mamut opublikował(a) temat w Maszynki do mięsa
Witam, Poszukuję maszynki do mięsa. Przeczytałem dostępne wątki, jednak nadal mam dylemat. Zelmer typu "8" wydaje mi się być za mało wydajny, Wilki typu "12" za drogie. Ponieważ chcę, aby to był sprzęt bezpieczny dla dzieci nie przewiduję domowej przeróbki maszynki ręcznej na elektryczną. Ilość mięsa do mielenia to ok. 20 – 30 kg jednorazowo. Proszę o odpowiedź na poniższe pytania lub wykazanie, że z za małą wydajnością Zelmera jestem w błędzie: 1. Czy są dostępne urządzenia "pośrednie"? 2. Gdybym mielił 30 kg mięsą ręcznie za pomoca maszynki 32 to orientacyjnie ile czasu mi to zajmie? 3. Jak maszynka typu 22 lub 32 radzi sobie z mieleniem mięsa ścięgnistego? Np. warkocza ze schabu. Stary zelmer elektryczny, którego używałem ostatnio zapychał się (sitko i nóż) co 2 – 3 minuty. -
Witam. Zdecydowanie polecam chłodziarkę czyli szafę chłodniczą. Korzystam ze starej ruskiej lodówki i mam taki problem, że zamrażalnik mocno chłodzi. Aby uzyskać temperaturę 4 do 8 stopni muszę wkładać kartonowe przegrody pod zamrażalnik a lodówkę włączać na 15 minut co 2-3 godziny. Bez tego ma zero stopni. Drugim problemem jest konieczność regulacji na jednym agregacie. Nawet jeżeli w chłodziarko-zamrażarce nie ma problemu ze zbyt mocnym schładzaniem - tak jak u mnie - to z jednej strony chcesz utrzymać dość wysoka temperaturę dla mięsa w części chłodniczej (4 do 8 ), a jednocześnie niską w zamrażalniku bo coś chcesz zamrozić. Dlatego kupiłem na Allegro chłodziarkę Premiere. To polska Amica pod marką na rynek niemiecki. Powystawowa z 6 miesięczna gwarancją za pół ceny. Jestem bardzo zadowolony. Przymierzam się do zakupu kolejnej chłodziarki oraz zamrażarki szufladowej. Dla mnie przy peklowaniu 40 - 50 kg mięsa to optymalne rozwiązanie. W chłodziarce jest jedna półka więcej. Zdecyduj mądrze... :-)
-
VII. 16-17-18 października_formularz zgłoszeniowy
Mamut odpowiedział(a) na grzes855 temat w KURSY - archiwalne
Tomasz Adamiec - Rybnik -
Szanowni. Czy możecie mi podpowiedzieć producenta farby ogniotrwałej (lub jakiś sklep internetowy), którą mógłbym pomalować drzwiczki do paleniska? Moje są pomalowane na kolor miedziany. Niestety czekały na montaż w piwnicy i kot zrobił sobie z nich ulubiony kącik... Zaczęły rdzewieć. W sklepach typu castorama znalazłem jedynie farbę czarną, srebną lub brązową. Miedziano-brązowej niestety nie. Nie jestem również pewien czy drzwiczki nie były malowane najpierw czarnym podkładem, a następnie "domalowane" kolorem. Słyszałem o takiej technice. Z góry dziękuję za każdą pomoc.
-
Właśnie o to mi chodziło. Aby uniknąć palenia kapiącego tłuszczu. Oczywiście grilowanie drzewem jest najlepsze. Jak twierdzi mój teść: węgiel drzewny lub brykiety robione są ze starych podkładów kolejowych ;-) Może przesadził, jednak zdecydowanie wolę zrobić żar z drewna. Czyli póki co to nie znalazł się nikt kto potwierdza zasadność takiego rozwiązania...
-
Usłyszałem od osoby, która zna tą metodę jako stosowaną przez znajomych. Fakt, trzeba chyba zrobić spory ogień, a nie tylko trochę żaru z węgla drzewnego... Tym niemniej pomysł z "odfiltrowaniem ognia" uważam za bardzo dobry. Po co zjadać "podtrute" mięso ;-) skoro (chyba) można inaczej.
-
Witam. Czy macie jakieś doświadczenia związane z grillowaniem poprzez warstwę "nieprzepuszczającą" dla ognia. Czyli licząc od góry: 1. ruszt 2. kratownica z wysypaną warstwą 3 - 5 cm żwirku, który nagrzewając się daje wystarczające ciepło do grilowania, a jednocześnie nie przepuszcza ognia. Kapiący tłuszcz nie pali się. Podobno można stosować jakieś kamienie pochodzenia wulkanicznego - wchłaniają tłuszcz. Taką słyszałem opinię i chciałbym to zweryfikować. 3. palenisko Czy ktoś stosuje coś takiego? Może jakiś inny sprytny sposób? Rozważam zastosowanie takiego rozwiązania w budowanym grilo-wędzarniku.