Skocz do zawartości

Vater

Użytkownicy
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Vater

Uczeń

Uczeń (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. No właśnie Tinek wszystkiego najlepszego. Wszystkim solenizantom samych sukcesów i spełnienia marzeń!
  2. Fajne szyneczki. Sam przymierzam się do zrobienia takiej ale caluśką z golonką i nogą. Czy stężenie peklosoli 10% nie jest za małe w przypadku całych szynek z kością?
  3. Gdybyś nie wysuszył jelita przed wędzeniem byłoby grubsze i twarde. Farsz kiełbasy przylega do jelita. W procesie suszenia staje się cieńkie i łatwiej odchodzi od kiełbasy. W przypadku kiełbasy parzonej gdzie nie ma wędzenia (które również wpływa w opisany sposób na jelito) będzie ono właśnie twarde i grubsze. To jest takie moje doświadczenie, któr zdobyłem w praktyce i zauważyłem również że studzona powietrzem a nie wodą kiełbasa parzona dłużej się przechowuje. Po prostu odparowuje woda i jelitoo wysycha na produkcie. Oczywiście każdy ma swoje spostrzeżenia i doświadczenia. Pozwoliłem sobie dodać uwagę poniewaź było takie zapytanie a ja miałem z takimi kiełbasami do czynienia - nazywały się tylko trochę inaczej - np. "ze świniobicia, gospodarza" itp Pozdrawiam.
  4. Chyba źle się wyraziłem - oczywiście studzić powietrzem. Przepraszam. Natomiast wstępne suszenie przed parzeniem idealnie wpływa na jelito - lepiej się ściąga z kiełbasy i jest ona trwalsza. Po wyeliminowaniu wędzenia niestety kiełbasa parzona jest mniej trwała.
  5. Muszę przyznać że ciekawy zakątek. Sam zazdroszcze takiej powierzchnii do działania. Niestety u mnie jeszcze długo nie , ale pozdrawiam i gratuluję!!!
  6. Peklosól ta sama, chociać cena za to mało opakowanie to złodziejstwo. Warto kupić większe opakowanie (1-5 kg) ale trzeba uważać, poniewaź przy dłuższym przechowywaniu azotyny absorbują wodę i cięższe opadają na dno worka. Dlatego trzeba zawsze nabierać "od spodu".
  7. W zasadzie receptra technologiczna nie różni się znacząco od kiełbas wędzonych, ok 30% boczku, 70% karkówki. Różnica polega na tym żeby tą kiełbaskę przed parzeniem podsuszyć, jelito wtedy jest trwalsze ale i lepij zdejmuje się z kiełbaski. Wystarczy suszenie w granicach 30-40 min a potem do kociołka i parzyć. I co ważne suszyć na powietrzu. Zobaczysz że kiełbaska wyjdzie super.
  8. OK wszystko gra. Pozdrowionka.
  9. Witam, chciałbym zamówić 5 szt kalendrza.
  10. To jest TOOOO!!!!! Super, już nie moge się doczekać. :grin:
  11. Kaska przelana, czekamy na kalendarze. pozdrowionka. :grin:
  12. Witam. Dla mnie 5 szt. nawet po wyższej cenie (5 zł). Osobiście uważam jednak że kalendarzyk powinien zawierać jednak fotki najsmaczniejszych wyrobów, to przyciąga uwagę i pobudza apetyt. I faktycznie wiadomość do każdego użytkownika na maila zwiększyłaby zamówienia na kalendarze. Pozdrawiam zadymiaczy. :lol: :lol: :lol:
  13. :grin: Przepis rewelacja, jutro rano biegnę po golonki do sklepiku. A w sobotkę mniam, mniam. TINEK - gratuluję pomysłu ale znam Cię i wiem że lubisz eksperymentować kulinarnie, czekam oczywiście na następne propozycje.
  14. Jeżeli jest to typowa sztuczna osłonka poliamidowa wędzenie nie ma sensu. Natomiast jeżeli jest to osłonka białkowa to jak najbardziej wędzimy (białkowa, fazer itp.). Osłonki do parówek są też różnego rodzaju - wiskozowe, które się wędzi i barierowe, których nie wędzimy.
  15. No i wywiązała sie ciekawa dyskusja. Myślę że można z tego napisać niejedną pracę doktorską a nawet zrobić habilitację.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.