JaGra

No to nie masz się co martwić o "życzliwych" .W takim razie życzę spokojnego wędzenia. :lol:

A co tak mało. Na diecie jesteś czy co :question: :question: :question: :grin:

Pokażcie Dziadku,pokażcie :grin:

To wykonał skośnooki robot spawalniczy :grin:

Jak nie zgłosiłeś do gminy i nie masz pozwolenia na wycinkę to Ci nawet bobry wysokopienne nie pomogą jak jakiś "życzliwy" doniesie gdzie trzeba. Bedzie się trzeba trzymać za kieszeń i to ostro. :sad:

Jeszcze tylko 429 i ........ :grin:

Po prostu zajefajny :grin:

Może któryś z kursantów będzie jechał do Warszawy lub przez to się z nim zabierzesz.Jeżeli chodzi o rozkład jazdy PKS to zadzwoń do kol. Bagno. :lol:

No,no jestem pod wrażeniem :clap: A co to będzie jak zobaczę w realu. :!: :lol: Musisz porządnie oblać żeby Ci płytki nie pospadały :!: :!: :!: :grin:

To sobie k.... poczekamy :!:

To z czym się polecasz :question:

A u mnie dzisiaj rano - 21 st.C. i piękny poranek. Wschodzące słońce powoduje optymistyczne nastawienie do życia. :grin:

Kiedy zaczynasz część imprezowo-hotelową :question: :lol:

Domniemam,że ze świni :grin:

No nie rozpędzaj się tak . Zostaw trochę do tego łyskacza :lol: Przecież nię będziemy tak na sucho pili :tongue:

Jakieś 2 godziny temu uruchomiłem z elektrykami ( było ich 3, w tym jeden umysłowy tzw. szef ) mój agregat. Zapalił bardzo ładnie za 2 szarpnęciem. Po rozłączeniu zasilania z sieci przełączyliśmy na agregat. Wszystko w zasadzie działało.Oświetlenie w kliku miejscach, 2 lodówko-zamrażarki ( 1 z dwoma agregatami ) i w tym czasie załączyłem bramę wjazdową i bramę garażową .Wszystko działało i działa do tej pory. Można powiedzieć, że jestem zadowolony.

Całe szczęście, a już się martwiłem :tongue: :grin:

Kolego spaskudziłeś całą robotę :!: :grin: Whysky to się całkiem inaczej stosuje. Jak się kiedyś spotkamy to Ci pokażę :lol:

Jak to co to będzie. Będziemy u Piotrka robić zloty.Zaczniemy od regionalnych a potem ........ :lol:

Jak tam idą prace w masarni :question: Coś ostatnio mało zdjęć zapodajesz :lol: A może majster się przejadł Twoimi wyrobami i teraz leży do góry brzuchem. :lol:

Do odważnych świat należy !!! http://www.theinspiration.com/2011/09/carlsberg-stunt-in-cinema/

Zawsze pozostaje sterowanie awaryjne.W bramie i drzwiach garażowych firmy Wiśniowski jest to możliwe.Tylko trzeba ruszyć d... na mróz !!! :wink: Ale widzę, że wciąż jesteś !!! :lol:

Pomyślę mocno, ale na pewno nie zacznę od telewizora..Chodzi mi głównie o oświetlenie ( w większości mam ledowe i energooszczędne ) i lodówki. W dalszej kolejności piec. Telewizora nie muszę włączać, bo nie jestem zagorzałym fanem TV . A i jeszcze brama wjazdowa i drzwi do garażu.

Nadzszedł czas abym i ja uruchomił swój agregat. Jest to typowy chińczyk (mały i ma skośne oczy) za jakieś chyba 550 zł. Dokładnie nie pamiętam bo kupiłem go we wrześniu tylko jakoś nie mogłem zebrać się do uruchomienia. Wczoraj zalałem go olejem, a dzisiaj wlałem paliwo i poszło. Zapalił za 3 razem. Podłączyłem żarówkę i świeciła. Resztę zrobi elektryk w tym tygodniu. Uruchomi i wepnie w sieć. Mam w tablicy jakieś specjalne zabezpieczenia.Prąd z agregatu będzie poprzez wtyk 400V płynął do szafki a z tamtąd w sieć . A zresztą niech się elektryk martwi. :grin: